Skocz do zawartości

problemy z zapłonem w starym Subaru Leone


Kedrap

Rekomendowane odpowiedzi

Dzień dobry,

 

Jestem posiadaczem bardzo wiekowego Subaru Leone z 1986 roku. To jest model z jednopunktowym wtryskiem paliwa, napęd na dwa koła, pojemność 1,8l, skrzynia automatyczna. Samochód jest w relatywnie niezłym stanie, nie ma żadnej wartości jako samochód zabytkowy, ale trzymam go z sentymentu, bo to mój pierwszy samochód. I okazjonalnie latem wyciągam go z garażu i próbuję trochę rozruszać.

 

Jak napisałem, jest w relatywnie niezłej kondycji, ale ma problemy z zapłonem. Gdy samochód jest zimny, to silnik zapala i wszystko jest w porządku. Ale gdy silnik jest rozgrzany, wyłączę samochód i próbuję go ponownie zapalić, to niestety samochód nie zapala, silnik się zalewa i trzeba poczekać, aż całkowicie ostygnie, żeby go ponownie odpalić. W jednym z warsztatów, który próbował mi pomóc z tym "staruszkiem" usłyszałem, że aparat zapłonowy daje "złą iskrę" po podobno przy rozgrzanym silniku powinna być niebieska, a jest koloru pomarańczowego. Nie wiem na ile jest to trafna diagnoza, ale coś ewidentnie jest z zapłonem.

 

Niestety do tego modelu praktycznie nie można dostać części, więc już nie mam pomysłu jak go naprawić. Czy możecie polecić jakiś warsztat w okolicach Warszawy, który podjąłby się zreperowania tego aparatu zapłonowego? Muszą to chyba być hobbyści, którzy zmierzą z się z „niewykonalnym tematem”, niż nowoczesne warsztaty diagnostyczne, które nie mają wiedzy o takich antykach.

 

Jeśli możecie polecić mi taki warsztat naprawiający stare aparaty zapłonowe, to będę zobowiązany.

Pozdrawiam,

Paweł

Edytowane przez Kedrap
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na ul Szarych Szeregów 1 w Wawie jest fachowiec od gaźników, aparatów zapłonowych itp  (nie da się wkleić linka - Szukaj w google Pietrzyk Wiesław gażniki)  Trafiłem na dobre opinie o nim, także znajomy właściciel Libero go polecał. Sam nie korzystałem, ale może warto sprawdzić..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...
  • 3 miesiące temu...
W dniu 19.02.2021 o 11:35, whizzkid napisał:

Andrzej Sobotka, mechanik-maniak od starych Subaru. On Ci to ogarnie. Ma chyba teraz warsztat gdzieć na Okęciu. Tel. 51trzy55542pięć

 

Wracam do tematu i chciałem Ci bardzo podziękować za namiary na Andrzeja Sobotkę. W ostatnim czasie (gdy pandemia zelżała) wybrałem się do pana Andrzeja i oddałem mojego starego Leona w jego ręce. I miałeś absolutną rację. Świetny fachowiec i wielki pasjonat. Trochę się pomęczył z tym moim Leonem, ale udało się. Okazało się, że padł sam monowtrysk, który nominalnie działał, ale działał nieprawidłowo. Musiałem zza oceanu ściągać nowy i z tym nowym Leon chodzi jak burza! :yahoo: No prawie jak burza, bo to już stateczny staruszek. :)

 

Jeszcze raz wielkie dzięki za namiary na pana Andrzeja i mogę go też śmiało polecać innym pasjonatom Subaru.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 miesiące temu...
W dniu 22.01.2021 o 11:39, Kedrap napisał:

Dzień dobry,

 

Jestem posiadaczem bardzo wiekowego Subaru Leone z 1986 roku. To jest model z jednopunktowym wtryskiem paliwa, napęd na dwa koła, pojemność 1,8l, skrzynia automatyczna. Samochód jest w relatywnie niezłym stanie, nie ma żadnej wartości jako samochód zabytkowy, ale trzymam go z sentymentu, bo to mój pierwszy samochód. I okazjonalnie latem wyciągam go z garażu i próbuję trochę rozruszać.

 

Jak napisałem, jest w relatywnie niezłej kondycji, ale ma problemy z zapłonem. Gdy samochód jest zimny, to silnik zapala i wszystko jest w porządku. Ale gdy silnik jest rozgrzany, wyłączę samochód i próbuję go ponownie zapalić, to niestety samochód nie zapala, silnik się zalewa i trzeba poczekać, aż całkowicie ostygnie, żeby go ponownie odpalić. W jednym z warsztatów, który próbował mi pomóc z tym "staruszkiem" usłyszałem, że aparat zapłonowy daje "złą iskrę" po podobno przy rozgrzanym silniku powinna być niebieska, a jest koloru pomarańczowego. Nie wiem na ile jest to trafna diagnoza, ale coś ewidentnie jest z zapłonem.

 

Niestety do tego modelu praktycznie nie można dostać części, więc już nie mam pomysłu jak go naprawić. Czy możecie polecić jakiś warsztat w okolicach Warszawy, który podjąłby się zreperowania tego aparatu zapłonowego? Muszą to chyba być hobbyści, którzy zmierzą z się z „niewykonalnym tematem”, niż nowoczesne warsztaty diagnostyczne, które nie mają wiedzy o takich antykach.

 

Jeśli możecie polecić mi taki warsztat naprawiający stare aparaty zapłonowe, to będę zobowiązany.

Pozdrawiam,

Paweł

Mam podobny problem. Zimny odpala ale dopuki się nie zagrzeje i jakby zgasł to ciężko odpala, trzeba mu wtedy psiknac do filtra czymś. Ale jak już zagrzeje się to działa wszystko elegancko. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...