Szukam forestera a jestem zielony

[Hepward]

Cześć, rozglądam się za foresterem. Niestety nie jestem specem ani w kwestii aut ani tym bardziej Subaru. Miałem do tej pory kilka Hond.

Założenia są takie - auto ma sobie dobrze radzić w trudnych warunkach i nie być mega kosztowne w eksploatacji. Miałem zamiar kupić starego jimniego ale to jest za małe. Czasem trzeba wziąć kilka osób czy bagaży a też nie chciałbym żeby auto cały rok stało i używane było okazyjnie tylko jak już jest to niech jezdzi tez po mieście. Będzie też pokonywać co jakiś czas średnio nachyloną drogę gruntową stąd potrzeba 4x4.

 

Pytania są takie:

- ile trzeba przygotować kasy na takie auto w sensownym stanie(celuje w 20tyś, rocznik powiedzmy 2006-2007 na ten moment widze w necie dużo sprowadzonych)

- w jakie silniki celować najlepiej?

- czy lpg działa z nimi dobrze?

- czy może lepiej celować we wcześniejszy rocznik i tym samym wcześniejszą generację?

- chętnie automat chyba, że są przeciwwskazania do tego?

- jak z rdzą w tych autach?

- dużo w necie widze przebiegów 200k+ to dużo dla takiego modelu?

 

- na co innego zwrócić uwagę?

 

będę wdzięczny za wszelkie wskazówki, pozdrawiam

[markos007]

29 minut temu, Hepward napisał:

- czy lpg działa z nimi dobrze?

z kodem silnika EJ20FL współpracuje super (rzadsza kontrola luzów) ale z EJ 204 też będzie wspołpracować

30 minut temu, Hepward napisał:

- jak z rdzą w tych autach?

 

30 minut temu, Hepward napisał:

- na co innego zwrócić uwagę?

rdza, nadkola i przede wszystkim kielichy. Jeśli nie były robione to będą do zrobienia więc od tego zacząłbym sprawdzanie auta

[ewemarkam]

Tu jest temat zakupowy.

A takich tematów jak ten jest multum. Jak coś znajdziesz to tam to wrzuć nie tutaj. 

 

Ruda szmata trapi błotniki, i to do tego stopnia że sprężyna potrafi się przywitać z pasażerami z tyłu. 

Skrzynie automatyczne są ok, trwałe automaty, ale mułowate. I niestety jak na rocznik 2006/07 to 4 biegowe. Co jest naprawdę dziwne. Jeśli ktoś wymieniał olej to będzie dobrze i długo pracowała.

Ogólnie to są bardzo fajne samochody, na pewno jakoś się wyróżniają na ulicy. Serwis jak każdego innego samochodu, tu tylko silniki są "inne".

Cała reszta informacji jest na forum.

 

[rutra80]

Celuj może w drugą generację 2.0 przed liftem - mają SOHC dzięki czemu nie będziesz musiał wydzierać silnika do regulacji zaworów na LPG. 200k to może nie być nawet połowa życia, ale warto dopytać o pobór oleju i piston slap bo jak są to może być ciężko przejechać więcej niż 100k bez remontu.

[Valdes73]

8 godzin temu, ewemarkam napisał:

 

 

Ruda szmata trapi błotniki, i to do tego stopnia że sprężyna potrafi się przywitać z pasażerami z tyłu. 

 

 

ta ruda bardziej tyczy się SF i SG czy SH też jest tam słaby? 

[ewemarkam]

SG i SF, SH to już w zasadzie inny samochód. Ale SF i SG są do siebie bardzo podobne. Czasami trafisz SG z 05/07 w gorszym stanie niż SF. Poszukaj jakiegoś forumowego, jest wtedy szansa na historię ze zdjęciami. Daj ogłoszenie w dziale kupię.

[Hepward]

Dziękuję za odpowiedzi. Zapewniam, że przeglądałem forum tylko chciałem jednak jakichś informacji dla totalnego zielonego. I już widzę, że rzucacie tu oznaczneiami silnika które dla mnie są totalnie nieczytelne ale poszukam informacji na ten temat.

Już wiem na przykład, że automat w takim razie odpada bo nie wpadłbym na to, że jest tam 4 biegowy. LPG nie jest obligatoryjne oczywiście.

Niestey martwi mnie ta rdza, miałem już takie doświadczenia w civicu, zaatakowała próg i zrobiłem go jednego lata a drugiego po zimie wyszło to samo...

[Hepward]

Podbijam temat bo dalej badam rynek - jednak kieruje się w strone automata. Trochę się robię wygodny i może przeżyje te 4 biegi jesli to bedzie auto na wieś i na codzien w zimie. Z tego co szukałem informacji i filmików autmoat też potrafi dać frajde z jazdy.

Powiedzcie mi proszę jeszcze odnośnie silników bo też po tych kodach niewiele mi mówi. Nikt nie wspomniał o uturbionych - powinienem je odrzucić na starcie?

Co do tych kielichów amortyzatorów - jak je najlepiej sprawdzić? Przednie widać pod maską ale czy wystarczająco? A tylne? Zrobię to bez zdejmowania plastików wewnątrz?

 

[ewemarkam]

Subaru dzielą się na te bezawaryjne i na te z turbiną

Oznaczenia silników to EJ20 dla 2.0 i EJ25 dla 2.5. 

Najbezpieczniej moim zdaniem kupić 2.0 125km (EJ201)

2.0 158km ma problem z dławieniem w okolicy 2.5-3 tys obr. Oprócz tego większych problemów nie ma.

Jeśli szukasz pod LPG to z oznaczeniem jak wyżej EJ20F albo wspomniany wcześniej 2.0 125km (EJ201). 

 

Kielichy tylne są zjedzone, progi oraz kołyska tylnego zawieszenia. Bez rozbierania tapicerki bagażnika niewiele widać. 

 

 

Zielone są najbardziej zjedzone. Sam to mogę potwierdzić i jeszcze paru forumowiczów się znajdzie. Robiłem je u Siebie 2 lata temu. 

 

Edytowane 10 Lutego 2021 przez ewemarkam

[Hepward]

20 godzin temu, ewemarkam napisał:

Jeśli szukasz pod LPG to z oznaczeniem jak wyżej EJ20F albo wspomniany wcześniej 2.0 125km (EJ201). 

Nie koniecznie LPG choć jeśli by było to spoko.

20 godzin temu, ewemarkam napisał:

Zielone są najbardziej zjedzone.

Faktycznie kolor ma tu znaczenie? zaskakujące. Lipa że nie da się tego łatwo sprawdzić na oględzinach.

 

Ile kosztuje mniej więcej taka robota kielichów? Bo taka fota jest niepokojąca. Robiłem blacharke progów w civicu kiedyś, tam było mało roboty wiec gość wziął ok 500zł ale gorsza sprawa że po pół roku wyszło na nowo... wolałbym tego uninkąć żeby z forkiem bujać się po blacharzach cały czas.

A jaką masz skrzynię? Mnie odstraszał 4 biegowy automat ale jednak wygoda... tylko z drugiej strony też bym chciał coś frajdy w zimie jak juz bedzie taki wóz

Edytowane 11 Lutego 2021 przez Hepward

[ewemarkam]

Faktycznie kolor ma tu znaczenie? zaskakujące. Lipa że nie da się tego łatwo sprawdzić na oględzinach.
 
Ile kosztuje mniej więcej taka robota kielichów? Bo taka fota jest niepokojąca. Robiłem blacharke progów w civicu kiedyś, tam było mało roboty wiec gość wziął ok 500zł ale gorsza sprawa że po pół roku wyszło na nowo... wolałbym tego uninkąć żeby z forkiem bujać się po blacharzach cały czas.
A jaką masz skrzynię? Mnie odstraszał 4 biegowy automat ale jednak wygoda... tylko z drugiej strony też bym chciał coś frajdy w zimie jak juz bedzie taki wóz

Jest temat "korozja w Foresterze". Tam jest chyba wszystko opisane. Ale pewnie parę tysi trzeba wydać żeby je ogarnąć. Zależy od stopnia jak bardzo ruda tańczy.
A automatem da się nawet w miejscu kręcić na śniegu. Zabawa jest. Blokujesz skrzynię na 1 i jazda. Owszem manualem pewnie lepsza, ale automat też daje radę.
A skrzynię mam 4 biegową, zwykła toporną ale starszą. W SG jest ciut nowsza, ale ciągle 4 biegi.

[ajax]

6 godzin temu, Hepward napisał:

Nie koniecznie LPG choć jeśli by było to spoko.

Faktycznie kolor ma tu znaczenie? zaskakujące. Lipa że nie da się tego łatwo sprawdzić na oględzinach.

 

Ile kosztuje mniej więcej taka robota kielichów? Bo taka fota jest niepokojąca. Robiłem blacharke progów w civicu kiedyś, tam było mało roboty wiec gość wziął ok 500zł ale gorsza sprawa że po pół roku wyszło na nowo... wolałbym tego uninkąć żeby z forkiem bujać się po blacharzach cały czas.

A jaką masz skrzynię? Mnie odstraszał 4 biegowy automat ale jednak wygoda... tylko z drugiej strony też bym chciał coś frajdy w zimie jak juz bedzie taki wóz

Około 4000 PLN i za jakieś dwa lata powtórka

Jeśli chodzi o kody silników to masz je zawsze na tabliczce znamionowej   Tam możesz sobie podejrzeć. 

[Hepward]

18 godzin temu, ajax napisał:

Około 4000 PLN i za jakieś dwa lata powtórka

cholera jasna, tutaj mnie strasznie zmartwiłeś aż tak źle z nimi jest?

18 godzin temu, ajax napisał:

Jeśli chodzi o kody silników to masz je zawsze na tabliczce znamionowej   Tam możesz sobie podejrzeć. 

Nie mając auta jeszcze to byłby nie lada wyczyn

[ajax]

41 minut temu, Hepward napisał:

cholera jasna, tutaj mnie strasznie zmartwiłeś aż tak źle z nimi jest?

Nie mając auta jeszcze to byłby nie lada wyczyn

Jeśli chodzi o SF oraz SG jest bardzo źle, trzeba się mocno pilnować. Polecam zawsze obejrzeć kielichy przed zakupem. Jeśli są fabryczne to ok. Jeśli były robione to tak naprawdę nie wiadomo kto i jak to zrobił i niestety często się zdarza, że zarówno progi jaki i kielichy zaczynają znowu kwitnąc po 2/3 latach. U mnie w SF tak było z nadkolami. 

Oczywiście można znaleźć dobrego Forka ale polecam się uzbroić w cierpliwość i bez przeglądu w warsztacie oraz zgody właściciela na obejrzenie kielichów się nie decydować na zakup

Nadkola to mały pikuś bo już nawet reperaturki są dostępne ale na kielichy  trzeba uważać. 

Z tą tabliczką chodziło mi o to, że wystarczy poprosić sprzedającego o zdjęcie

[ewemarkam]

A tutaj mój, kliknij na strzałke w prawym górnym rogu linku, jeśli nie to na stronie 10 jest. 

 

Edytowane 12 Lutego 2021 przez ewemarkam

[Hepward]

12 godzin temu, ajax napisał:

Z tą tabliczką chodziło mi o to, że wystarczy poprosić sprzedającego o zdjęcie

OK to ma sens

 

12 godzin temu, ewemarkam napisał:

A tutaj mój, kliknij na strzałke w prawym górnym rogu linku, jeśli nie to na stronie 10 jest. 

No było co robić.

Dziękuję Wam za odpowiedzi. Po tych zdjęciach widzę, że da się obejrzeć kielichy nie zdejmując tapicerki teoretycznie choć to byłoby najlepsze. Czy to skomplikowany temat? Poza tym - nawet jakby się trafiła sztuka z kielichami ok to jak sprawdzić czy oryginalne? Oraz nawet jeśli ori to tym bardziej moze sie się niebawem zdarzyć... Myślałem, że można wydać kase na blacharza i mieć świety spokoj na lata ale jak piszecie tu, że po 2-3 latach to samo to masakra...

[scoobie24]

Oj trzeba całą tapicerkę ściągnąć żeby dobrze ocenić stan. Od góry zazwyczaj ładnie wygląda, sam tak myślałem a po rozebraniu wszystkiego trza było zakupić migomat.

Operacja ściągania trwa może koło pół godz. głownie to wyciąganie paru spinek i odkręcanie paru śrubek.

Co do czasu po jakim wychodzi rdza znowu to już zależy od robocizny i użytych specyfików do konserwacji.

Z silników to 125km najtańszy w eksploatacji i najczęściej najdłużej wytrzymuje ale demon prędkości to to nie jest a 158km trochę mocniejszy jednak ma regulację luzu zaworowego na szklankach co potrafi sporo kosztować i bywa problem z pompą powietrza wtórnego która też sporo kosztuję choć są przejścia.

No i tak jak kolega ewemarkam napisał, zwrócić uwagę na progi szczególnie tylną część i sanki tylne bo to też droga rzecz, ewentualnie można na tym zbić sporo z ceny jeśli nie są w najlepszym stanie.

Silnik dobrze by było posłuchać na zimno czy nie stuka.

 

[ajax]

Godzinę temu, Hepward napisał:

OK to ma sens

 

No było co robić.

Dziękuję Wam za odpowiedzi. Po tych zdjęciach widzę, że da się obejrzeć kielichy nie zdejmując tapicerki teoretycznie choć to byłoby najlepsze. Czy to skomplikowany temat? Poza tym - nawet jakby się trafiła sztuka z kielichami ok to jak sprawdzić czy oryginalne? Oraz nawet jeśli ori to tym bardziej moze sie się niebawem zdarzyć... Myślałem, że można wydać kase na blacharza i mieć świety spokoj na lata ale jak piszecie tu, że po 2-3 latach to samo to masakra...

Koniecznie trzeba ściągnąć tapicerka żeby zobaczyć co i jak ogarnięty mechanik zrobi to w 13/30 minut. Jeśli masz dobrego blacharza któremu ufasz to spoko, możesz się bawić z robieniem. Problem jest że robota jest dość skomplikowana i często robiona na przysłowiowy odpier... 

Uwierz mi, że od razu poznasz czy to oryginał poszukaj zdjęć w necie
 

[Hepward]

9 godzin temu, ajax napisał:

Koniecznie trzeba ściągnąć tapicerka żeby zobaczyć co i jak ogarnięty mechanik zrobi to w 13/30 minut. Jeśli masz dobrego blacharza któremu ufasz to spoko, możesz się bawić z robieniem. Problem jest że robota jest dość skomplikowana i często robiona na przysłowiowy odpier... 

Uwierz mi, że od razu poznasz czy to oryginał poszukaj zdjęć w necie
 

A czy wozy importowane z cieplejszych krajów i tym samym mające mniejszą styczność z solą mają sens? Czy to raczej nie od soli zalezy a moze nawet importowane mają inne ryzyka?

[ajax]

56 minut temu, Hepward napisał:

A czy wozy importowane z cieplejszych krajów i tym samym mające mniejszą styczność z solą mają sens? Czy to raczej nie od soli zalezy a moze nawet importowane mają inne ryzyka?

 

Mają ale tak czy siak trzeba sprawdzać jest różnica czy Forek z Włoch jeździł w Alpach czy nad morzem

[Hepward]

4 godziny temu, ajax napisał:

Mają ale tak czy siak trzeba sprawdzać jest różnica czy Forek z Włoch jeździł w Alpach czy nad morzem

Dziękuję za odpowiedzi. Czy z Twojego doświadczenia doradzał bys mi darować sobie przygodę z foresterem? Jakie alternatywy jesli tak? Xv? Rav4?

[ewemarkam]

Poszukaj OBK za podobne pieniądze, będzie ciut starszy, ale tam z korozją lepiej. Nadkola nie dostają po tyłku bo są inaczej skonstruowane. Forestery 1 i 2 mają problemy bo nadkola mają wade w budowie tylnych kielichów, woda gromadzi się tak a nie inaczej w tych a nie innych miejscach. 

[ajax]

30 minut temu, Hepward napisał:

Dziękuję za odpowiedzi. Czy z Twojego doświadczenia doradzał bys mi darować sobie przygodę z foresterem? Jakie alternatywy jesli tak? Xv? Rav4?

Forestery to bardzo fajne auta miałem już 3. Zdecydowanie nie odradzam. Ale zalecam po prostu cierpliwość i rozwagę przy poszukiwaniach. Polecałbym Ci poszukać przedlifta w dobrym stanie 2,0 SOHC 2002-2005. Spokojnie kupisz coś ciekawego poniżej tej kwoty. Szukaj auta z wymienionymi tylnymi amortyzatorami oraz automatyczną Klimą. Moim zdaniem ceny za polifty są zbyt wysokie na to co oferują i niebezpiecznie zbliżają się do Forestera SH który problemów z kielichami nie ma. Po prostu nie kupuj oczami tylko dobrze sprawdź samochód u mechanika który zna się na rzeczy. Wcześniej miałem Forestera SF S-Turbo przez 3 lata najdroższa naprawa (nie licząc przeglądów co roku oraz części eksploatacyjnych) kosztowała mnie 600 PLN. Zawsze bardzo mnie bawiło jak znajomi pakujący po 2/3 tysiące w swoje diesle za jedną naprawę opowiadali, że nie mogli by mieć Subaru bo jest drogie w utrzymaniu  

Ten silnik bardzo dobrze znosi LPG a koszt regulacji zaworów jest niski oraz ogólnie serwisowania jest niski. 

Ewentualnie jeśli szukasz auta rodzinnego możesz też poszukać OBK 3 generacji tam kielichy tak nie gniją a auto jest  bardzo fajne (też miałem 1 sztukę ) 

[Hepward]

17 godzin temu, ajax napisał:

Polecałbym Ci poszukać przedlifta w dobrym stanie 2,0 SOHC 2002-2005.

https://www.otomoto.pl/oferta/subaru-forester-2-0benzyna-4x4-ID6DCytd.html

Znalazłem coś takiego nawet z mojej miejscowości. Te modele nie maja problemu z kielichami? Oczywiście podoba mi się bardziej polift ale założenie jest tskie zeby auto kupic, zadbać i zeby służyło dlugi czas na zime i wieś. A problemy kielichow w tym nie pomogą.

[ewemarkam]

https://www.otomoto.pl/oferta/subaru-forester-2-0benzyna-4x4-ID6DCytd.html
Znalazłem coś takiego nawet z mojej miejscowości. Te modele nie maja problemu z kielichami? Oczywiście podoba mi się bardziej polift ale założenie jest tskie zeby auto kupic, zadbać i zeby służyło dlugi czas na zime i wieś. A problemy kielichow w tym nie pomogą.

Napisałem wyżej że Forestery 1 i 2 mają problemy z kielichami. Ten co pokazujesz to Forester 2 (SG) przedlift. Może być ruda na kielichach. To jest też taką ok cena. Ale pytanie czy sprzedający pozwoli rozebrać bagażnik w celu oględzin.

Skoro z Twojej miejscowości podjedź, ogladnij, zrób zdjęcia. Będziesz miał jakiś punkt odniesienia.