Nasze doświadczenia z jazdy Subaru e-BOXER

[radiolog]

20 godzin temu, Grzesiek89 napisał:

Ale o szarpanie podczas zmiany tych wirtualnych biegów?

 

Na pytanie do Pana w recepcji zajmującego się serwisem w ASO, kiedy aktualizacja może być bezpłatna, odpowiedź wtedy kiedy są problemy i np. szarpie.

Mnie nic nie szarpie, no ale jak powiem,że szarpie to mogą uruchomić aktualizację w ramach gwarancji, a inaczej aktualizacjia niekoniecznie przysługuje.

Nie znam się na procedurach ASO, może ktoś wspomoże?

Naciągać na bezpłatną aktualizację nie zamierzam nikogo

[Jacocz]

Z tego co ja wiem z ASO zawsze  jak jest przegląd to jest podpinany komp i wgrywana aktualizacja jeżeli jest dostępna ( w ramach kasy za przegląd) .  Drugi przypadek to jak jest coś zgłaszane jako usterka ( kasa w ramach gwarancji ) . Trzeci to jak ni z tego ni z owego chce się wgrać aktualizację - wtedy płatna usługa jako aktualizacja . 
Takie info mam od kilku lat z ASO. Może coś się teraz zmieniło ale z tego co piszecie to się pokrywa z praktyką.  

[radiolog]

No i jasne , czyli podczas przeglądu w listopadzie u mnie tez mogli wgrać nowsze, bo tez zauważyłem od jakiegoś czasu lepsza współpracę silnika spalinowego i elektrycznego, pytanie do znawców , kiedy wyszła najnowsza wersja softu.

[Rok z Bagien]

Wczoraj odbyłem krótką jazdę testową tym:

 

 

Samochód zgodnie z przewidywaniami "zdjęciowymi" na żywo okazał się lżejszy w odbiorze. Bryła dzięki tym kilku zabiegom stylistycznym nabrała lekkości i charakteru. Samochód mniej przytłacza swoimi gabarytami i po prostu jest fajny.

 

Jechałem bezpośrednio po solidnym teście XV 1.6 (który opisałem w temacie o XV) i siłą rzeczy sporo moich wrażeń to pewnego rodzaju porównania do mniejszego brata.

 

Manewry na parkingu idą w pełnym elektryku, fajne uczucie, jakbyś parkował na "luzie". Po ruszeniu jest cisza, ale od razu daje się wyczuć, że mamy do czynienia ze sporą bryłą nadwozia. Pierwsze skręty kierownicą... wspomaganie jest zbyt mocne...zbyt lekko prowadzona kierownica nie daje pełnej informacji zwrotnej. Na szczęście kiedy prędkość trochę rośnie jest już lepiej. Chociaż IMO układ ten nie jest wzorem i oceniam go gorzej niż w XV.

 

Jazda po tych samych dziurach, po których jechałem XV (polna droga rozjeżdżona dojazdami do budów nowych domów), resorowanie jest bardzo dobre. Zawieszenie izoluje od nierówności prawie wzorowo. Prawie, bo albo za sprawą większych kół (18" vs 17" w XV) albo za sprawą wagi własnej pojawiają się lekkie tąpnięcia na wybojach. Szczególnie tych poprzecznych, jakby lekki uskok koła. Trudno to zwerbalizować.

 

Przyspieszanie jest przyzwoite i lepsze niż XV 1.6. To czuć, w zakresie do ok. 120 km/h ten silnik ma ochotę jechać. W środku jest cicho do tej prędkości. Myślę, przy większej ilości pokonanych kilometrów dałoby się lepiej wyczuć wsparcie elektryka przy przyspieszaniu. Dla mnie było to tylko lekkie "pchnięcie w plecy". Przy próbach elastyczności było to najlepiej czuć, przy rozpędzaniu (dla mnie) nie bardzo.

Przy rozpędzaniu zauważyłem (nie bawiłem się ustawieniami samochodu) przypadłość, której XV nie miał. Otóż przy położeniu wskazówki obrotomierza na okolice 3500-4000 obrotów i przyspieszaniu CVT imituje zmiany biegów w sposób powodujący lekkie szarpnięcie hm...tak jak zmiana biegów w DSG...tak jakby na moment (bardzo krótki) była przerwa w napędzie (co z istoty działania CVT jest niemożliwe). Albo znowu swoje robi masa albo tak jest napisany program skrzyni. Nie wiem, ale powtórzyło mi się to kilka razy, więc nie był to przypadek.

 

Forester z tym silnikiem (długofalowe spalanie 8,5 l) byłby fajnym towarzyszem dla wypraw rodzinnych i plumkania po mieście. Jest komfortowy i bardzo obszerny (z jedną uwagą: kształt konsoli środkowej uwypuklonej akurat w miejscu podparcia kolana, czułem dyskomfort przy opieraniu tam nogi).

Ciekawe auto, jednak nie dla mnie, wolałbym XV.

[radiolog]

Z tym wirtualnym zmienianiem biegów trzeba się nauczyć odpowiedniego nacisku na gaz, zbyt słabe generuje niby szarpnięcia , zbyt duze powoduje przeskok do wyjących 5 tys, ale pośrednie sprawia, ze działa to jak dsg

[raju]

W dniu 4.04.2021 o 08:33, Czarne_Koronkowe napisał:

Mamy najechane 26.000 km i Żona mówi: „wiesz, ja chyba nie potrzebuje mocniejszego samochodu. On naprawdę jest spoko” 

Aktualnie jestem posiadaczem Forestera E-Boxer w opcji wyposażeniowej Platinum z przebiegiem blisko 27000 km i potwierdzam powyższą wersję wydarzeń. Samochód jest zdecydowanie żwawszy od egzemplarzy testowych, które możemy sprawdzić u lokalnych dealerów. Dlatego za każdym razem podkreślam, ze wypowiadanie się w temacie dynamiki Subaru na przykładzie pojazdu, który ma 100, 200 czy 1000 km, nie ma większego sensu. 
Rozkoszuję się każdym pokonanym kilometrem, auto jest bardzo ciche i bardzo komfortowe. Jeżdżąc przepisowo po mieście, muskając pedał gazu, zamykam się ze spalaniem na poziomie 8,5 litra

 

Mam również swoje spostrzeżenia dotyczące trasy. Wciskanie pedału gazu do podłogi, w moim odczuciu, mija się z celem. Forester przyśpiesza najefektywniej w momencie, kiedy pedał gazu wciśnięty jest do połowy a wskazówka obrotomierza chodzi w przedziale 3000-4200 obrotów/min. Wnioskuję, że wykorzystuje w tym zakresie pełną wartość momentu obrotowego. A i spalanie jest wtedy na bardzo rozsądnym poziomie.

Edytowane 11 Czerwca 2021 przez raju

[dawidz]

U mnie mija rok od zakupu i 10k przejechanych kilometrów, po przygodach z aku i wymianie na nowy, większy oraz nieprzyjemnosciach związanych z naprawą szkody w aso, jestem z samochodu bardzo zadowolony
Myślę, że 80% z tych 10 tysięcy zrobił wożąc mnie w góry na rower, także może dlatego jazda nim mi się dobrze kojarzy

Jedyne co to pozostał u mnie lekki niepokój, od czasu atrakcji z aku jeszcze nie spałem w samochodzie i nie miałem jakiś dłuższych przepakowań ale wakacje się zbliżają, wiec pewnie będzie okazja przetestować.

 

Z minusów, nie wiem czy to kewstia tego, że coś mam w schowku upchane ale wydaje mi się, że gdzieś w okolicy radia coś zaczyna mi trzeszczeć podczas jazdy na nierównościach, głupota ale liczyłem, że przynajmniej kilka lat pojeżdżę w ciszy, bez odgłosów charakterystycznych dla samochodów z przebiegami 200k ++

 

Co do spalania, po mieście (przez miasto rozumiem Bytom/Chorzów/Katowice), jeżdżąc prawie przepisowo +- 10km/h - wychodzi 7 - 7,5l
w trasie to już zalezy czy wiochy czy autostrada, przy jeździe prawie przepisowej wioskami bywa ok 6l.

Edytowane 11 Czerwca 2021 przez dawidz

[Grzesiek89]

2 godziny temu, dawidz napisał:

U mnie mija rok od zakupu i 10k przejechanych kilometrów, po przygodach z aku i wymianie na nowy, większy oraz nieprzyjemnosciach związanych z naprawą szkody w aso, jestem z samochodu bardzo zadowolony
Myślę, że 80% z tych 10 tysięcy zrobił wożąc mnie w góry na rower, także może dlatego jazda nim mi się dobrze kojarzy

Jedyne co to pozostał u mnie lekki niepokój, od czasu atrakcji z aku jeszcze nie spałem w samochodzie i nie miałem jakiś dłuższych przepakowań ale wakacje się zbliżają, wiec pewnie będzie okazja przetestować.

 

Z minusów, nie wiem czy to kewstia tego, że coś mam w schowku upchane ale wydaje mi się, że gdzieś w okolicy radia coś zaczyna mi trzeszczeć podczas jazdy na nierównościach, głupota ale liczyłem, że przynajmniej kilka lat pojeżdżę w ciszy, bez odgłosów charakterystycznych dla samochodów z przebiegami 200k ++

 

Co do spalania, po mieście (przez miasto rozumiem Bytom/Chorzów/Katowice), jeżdżąc prawie przepisowo +- 10km/h - wychodzi 7 - 7,5l
w trasie to już zalezy czy wiochy czy autostrada, przy jeździe prawie przepisowej wioskami bywa ok 6l.

Jaki akumulator zakupiłeś? 

[dawidz]

Godzinę temu, Grzesiek89 napisał:

Jaki akumulator zakupiłeś? 

ASO wymieniło, jak będę przy samochodzie to sprawdzę, bo nie pamiętam

[Grzesiek89]

24 minuty temu, dawidz napisał:

ASO wymieniło, jak będę przy samochodzie to sprawdzę, bo nie pamiętam

To ASO Ci wymieniło na gwarancji na większy? Czy na własny koszt wymianę zrobiłeś? 

[dawidz]

2 minuty temu, Grzesiek89 napisał:

To ASO Ci wymieniło na gwarancji na większy? Czy na własny koszt wymianę zrobiłeś? 

Na gwarancji, ten z którym kupiłem samochód najwyraźniej dokonał żywota. 
Zresztą jak oglądałem samochód w salonie, a byłem 2 razy to za każdym razem stał rozładowany do 0 i musieli prostownik podpinać, zebym mógł cokolwiek zrobić z samochodem,

a później sprzedali mi go z takim aku

[Grzesiek89]

5 minut temu, dawidz napisał:

Na gwarancji, ten z którym kupiłem samochód najwyraźniej dokonał żywota. 
Zresztą jak oglądałem samochód w salonie, a byłem 2 razy to za każdym razem stał rozładowany do 0 i musieli prostownik podpinać, zebym mógł cokolwiek zrobić z samochodem,

a później sprzedali mi go z takim aku

Ciekawe ile ah masz w tym nowym, bo jak mi Alu padł i chciałem żeby mi wymienili na większy w ASO to nie zgodzili się, mogę sobie sam kupić i wymienić:) Podobno sporo osób już wymienili sobie sami na większy Aku. 

[dawidz]

17 godzin temu, Grzesiek89 napisał:

Ciekawe ile ah masz w tym nowym, bo jak mi Alu padł i chciałem żeby mi wymienili na większy w ASO to nie zgodzili się, mogę sobie sam kupić i wymienić:) Podobno sporo osób już wymienili sobie sami na większy Aku. 

Z tego co się dowiedziałem w ASO to ten fabryczny w Forku jest mniejszy niż fabryczny w Yarisce

Edytowane 12 Czerwca 2021 przez dawidz

[Aqstyk]

Cześć Wam

Jestem po jednym dniu testowym Subaru z MM Cars w Katowicach. Chcę zakupić Subaru Forestera z silnikiem e-bokser. Przeczytałem cały wątek dotyczący tego silnika. Dodatkowo przeczytałem o problemach z akumulatorami w tych samochodach. Dotychczas jeździłem Skoda Octavią kombii 1.4 TSI od .... 9 lat i przyszedł czas na zmianę. Po jeździe testowej jestem zadowolony nawet bardzo. Zupełnie inna kultura pracy (to będzie mój pierwszy automat). Przyspiesza naprawdę fajnie jak na tak duży samochód a w środku jest baaaardzo wygodnie. Z tyłu dzieci (już nie małe bo syn ma 16 lat i 185 cm wzrostu) mają bardzo dużo miejsca a myślałem że Skoda jest duża:) Mam tylko jeden dylemat. Przy jeździe testowej powyżej 150 km/h przednia klapa od silnika wpada w drgania. Czy to ma tylko ten egzemplarz czy to normalne zjawisko? W związku z tym, że klapa jest wysoko to ją dobrze widać z pozycji kierowcy i nie ukrywam, że wyglądało to dziwnie i troszkę mnie zaniepokoiło.

 

Dodatkowo proszę o porady:

Chcę zakupić egzemplarz testowy z Katowic. Dają dobrą cenę na niego a ma przejechane dopiero 4000 km. Na co zwrócić uwagę przy zakupie samochodu testowego? Od razu chcę go wyposażyć w oryginalne osłony silnika i dyferencjału ponieważ wybieramy się na wakacje do Bośni i chcemy troszkę pojeździć poza asfaltem. Z przodu dostępne są 2 wersje aluminiowa i stalowa i nie wiem która lepsza. Myślę również o zakupie koła zapasowego, żeby nie uziemić się na jakimś odludziu. Co polecacie? Trzecia rzecz to bagażnik: skoda ma bardzo duży bagażnik i zawsze był zapakowany pod korek jak jechaliśmy. W związku z tym myślę o bagażniku dachowym. Co polecacie i jakiej firmy? Jeśli to offtopic to proszę o przeniesienie do odpowiedniego działu

[raju]

W dniu 20.06.2021 o 22:07, Aqstyk napisał:

Czy to ma tylko ten egzemplarz czy to normalne zjawisko? W związku z tym, że klapa jest wysoko to ją dobrze widać z pozycji kierowcy i nie ukrywam, że wyglądało to dziwnie i troszkę mnie zaniepokoiło.

Jest to absolutnie normalne zjawisko. 

Edytowane 23 Czerwca 2021 przez raju

[Kris3k]

W dniu 20.06.2021 o 22:07, Aqstyk napisał:

 

Dodatkowo proszę o porady:

Chcę zakupić egzemplarz testowy z Katowic. Dają dobrą cenę na niego a ma przejechane dopiero 4000 km. Na co zwrócić uwagę przy zakupie samochodu testowego? Od razu chcę go wyposażyć w oryginalne osłony silnika i dyferencjału ponieważ wybieramy się na wakacje do Bośni i chcemy troszkę pojeździć poza asfaltem. Z przodu dostępne są 2 wersje aluminiowa i stalowa i nie wiem która lepsza. Myślę również o zakupie koła zapasowego, żeby nie uziemić się na jakimś odludziu. Co polecacie? Trzecia rzecz to bagażnik: skoda ma bardzo duży bagażnik i zawsze był zapakowany pod korek jak jechaliśmy. W związku z tym myślę o bagażniku dachowym. Co polecacie i jakiej firmy? Jeśli to offtopic to proszę o przeniesienie do odpowiedniego działu

 

Jeżeli chodzi o bagażnik dachowy - zacznijmy od belek. Polecam Yakima zakupiona i montowana w taurusie w Mikołowie. Tych belek po prostu nie słychać. Są montowane pomiędzy relingi a nie na nich. Do tego opatentowany kształt Yakimy - to najcichsze belki na rynku. Co do bagażnika dachowego nie pomogę, my od zawsze używamy kufra montowanego na platformie na haku. To nam się genialnie sprawdza.

 

Co do osłon - przy okazji przeglądu 3 tygodnie temu zainstalowałem stalowe, różnica w cenie pomiędzy nimi a alu znaczna, niestety kosztem sporej wagi - komplet z osłoną dyfru - ok 100kg do masy.

Tak naprawdę tylko po wyjechaniu z salony wydawało mi się, że ta masa go zabiła, teraz już tak nie sądzę

[dawidz]

Nie wiem ile te yakimy kosztują ale czy to robi dużą różnicę że belki są pomiędzy a nie trochę nad? Skoro na belkach i tak będzie zamontowany jakiś wielki box czy kosz?

Sam mam u siebie coś takiego jak na zdjęciu niżej i jest ok, w tym samochodzie i tak jest głośno przy prędkościach autostradowych.

 

edit: dobra już sobie sprawdziłem, że są w sumie tańsze niż te co kupiłem, więc spoko

 

 

 

 

Druga sprawa, ktoś ma w swoim SK problem z audio? Ja czasami po uruchomieniu mam tak, że grają mi tylko głośniki na tyle, do tego głośność na maksa i nic nie można z tym zrobić, nie da się zatrzymać, przyciszyć. Wyłączenie silnika nie pomaga, muszę wtedy zamknąć samochód, odczekać chwilę i po ponownym uruchomieniu problem znika

Edytowane 28 Czerwca 2021 przez dawidz

[Kris3k]

W dniu 28.06.2021 o 17:12, dawidz napisał:

Nie wiem ile te yakimy kosztują ale czy to robi dużą różnicę że belki są pomiędzy a nie trochę nad? Skoro na belkach i tak będzie zamontowany jakiś wielki box czy kosz?

Sam mam u siebie coś takiego jak na zdjęciu niżej i jest ok, w tym samochodzie i tak jest głośno przy prędkościach autostradowych.

 

edit: dobra już sobie sprawdziłem, że są w sumie tańsze niż te co kupiłem, więc spoko

 

 

 

 

Druga sprawa, ktoś ma w swoim SK problem z audio? Ja czasami po uruchomieniu mam tak, że grają mi tylko głośniki na tyle, do tego głośność na maksa i nic nie można z tym zrobić, nie da się zatrzymać, przyciszyć. Wyłączenie silnika nie pomaga, muszę wtedy zamknąć samochód, odczekać chwilę i po ponownym uruchomieniu problem znika

 

Wiesz, ja jednak 90% czasu nie wożę nic  na dachu, wtedy same belki tak nie hałasują

Co do radia, też myślałem, że mam awarię, już w serwisie pytałem... Później doszedłem do tego, że jak mam navi, to wycisza przód i muza leci tylko z tyłu a z przodu "gada mapa"

[subarutux]

W dniu 11.06.2021 o 16:50, dawidz napisał:

Z minusów, nie wiem czy to kewstia tego, że coś mam w schowku upchane ale wydaje mi się, że gdzieś w okolicy radia coś zaczyna mi trzeszczeć podczas jazdy na nierównościach, głupota ale liczyłem, że przynajmniej kilka lat pojeżdżę w ciszy, bez odgłosów charakterystycznych dla samochodów z przebiegami 200k ++

To jest typowa przypadłość Subaraków; ten problem trzeba sobie rozwiązać na własną rękę.

[dawidz]

W dniu 15.07.2021 o 09:50, subarutux napisał:

To jest typowa przypadłość Subaraków; ten problem trzeba sobie rozwiązać na własną rękę.

No tak, ja puszczam głośniej muzykę

[Czarne_Koronkowe]

A oto moje dzisiejsze doświadczenie z jazdy E-boxerem. Prędkości niewielkie, ostre hamowanie, eyesight nie zareagował (ale nie winię go za to, bo to trudna sytuacja dla takiego systemu). Jechałem droga z pierwszeństwem przejazdu po łuku. Pan wymusił pierwszeństwo skręcając mi przed maska. 
OC sprawcy - Warta

Moje ubezpieczenie - Warta

Zobaczymy jak ubezpieczyciel i ASO Subaru sprawnie załatwia sprawę

Dzisiaj assistance zabrało auto na parking tymczasowy, jutro rano maja zawozić Forka do ASO. 
 

Z minusów Warty - Pan z Assistance zaproponował podstawienie samochodu segmentu C o 2 w nocy pod wskazany adres (Wrocław)… Na moje pytanie czy byłby uprzejmy podstawić w poniedziałek o 7-8 rano, odpowiedział, ze nie bardzo… wiec taktownie podziękowałem za taka współpracę i od jutra zaczynam przeboje z OC sprawcy. 

[lazy_moose]

@Czarne_Koronkowe daj znać jak wrażenia z likwidacji szkody, wszak jak życie pokazuje nie samymi wrażeniami z jazdy człowiek żyje
Trzymam kciuki.

[radiolog]

A to olej się wylał z czegoś ?

[Czarne_Koronkowe]

1 godzinę temu, radiolog napisał:

A to olej się wylał z czegoś ?

Płyn do spryskiwaczy

 

2 godziny temu, lazy_moose napisał:

@Czarne_Koronkowe daj znać jak wrażenia z likwidacji szkody, wszak jak życie pokazuje nie samymi wrażeniami z jazdy człowiek żyje
Trzymam kciuki.

Poki co idzie zaskakująco dobrze. Dzisiaj dostałem akceptację kosztorysu, muszę tylko jutro zadzwonić do ASO czy to taki o jaki wnioskowali. 

[Robgas44]

No to stałem się właścicielem kolejnego, 3 - go Subaru, tym razem Forestera e-boxer .  Jak na zdjęciu. Na razie przejechaliśmy ok. 3 tys. km.  Spalanie bywa duże, ale ostatnia podróż 400 km z prędkościami w pełni przepisowymi i w tym z jazdą ok. 100 km po autostradzie 120 km/h, czasami więcej, dało wg. komputera średnie zużycie 7,1. Jest bardziej "wołowaty" niż poprzedni tj. XV 2.0 CVT- niewątpliwie lżejszy. Prowadzenie, zachowanie na drodze,  itp. - jak to w Subaru, bezkonkurencyjne. Więcej wrażeń opisze za jakiś czas.

 

Myślę powoli o poszukaniu opon zimowych i może ktoś mi poradzi, czy przy felgach 18, przy oponach letnich na aucie 225/55/18 mogę celować w zimówki 225/60/18? Chyba optycznie koła będą większe, co poprawi i tak wspaniały wygląd.

W dalszej kolejności, wiosną, hak i bagażnik na 2 rowery - może i tu jakieś dobre rady.

BTW - wydział komunikacji już od ponad miesiąca nie może go zarejestrować na "twardy" dowód, ponieważ dane ze świadectwa homologacji nie zgadzają się z wykazami jakimi dysponuje ITS w zakresie masy. Wyposażenie wersji Specjal edition jest inne niż w  Comfort czy Platinium, co zapewne ma wpływ na masę pojazdu.

 

 

 

Edytowane 4 Sierpnia 2021 przez Robgas44