legacy 07 2.0

[krzysiom]

nie wyssał sobie tego z palca.

 

boję się myśleć skąd to wyssał

Antysubaryzm wyssany z mlekiem matki?

[Paweł C]

że wół

 

a nawet muł

[Paweł C]

nie wyssał sobie tego z palca.

 

boję się myśleć skąd to wyssał

Antysubaryzm wyssany z mlekiem matki?

 

przecież nawet nie rozumiem obrazkowych informacji.

 

ps. niestety mam ciągotki do evo 400...

[Bilex]

nie wyssał sobie tego z palca.

 

boję się myśleć skąd to wyssał

Antysubaryzm wyssany z mlekiem matki?

 

Z mlekiem matki, to nie - bo wtedy byś nie kupił...

[Paweł C]

krzysiom, personalnie nie mam nic do Ciebie (może pam bóg zgotował Ci ten los ) kocham subaraki, ale chyba będę miał dylemat carfita: może evo????

[ukiman]

mess, poczytaj sobie posty historyczne Michała Bajorka ... dla mnie miały sporą wartość przy kupnie Legacy i do dziś sądzę, że Michał jest obiektywny w swoich ocenach ... jako "normalny" użytkownik tego auta.

 

Poza tym zgadzam się z większością opinii użytkowych Michała.

 

Legacy 2,0 ... "muł"? Jeśli się w garażu ma Imprezę, to tak! Do jazdy miasto / trasa w zupełności wystarcza. Nie rozumiem jak ktoś kto ma GT lub STI może wypowiadać się o "mułowatości" Legacy ? To brzmi jak absurd.

Kiedy dziś wsiadłem do Legacy z WRXa to było nawet zabawne - OCZYWIŚCIE, że nie ma porównania!

 

Legacy nigdy nie sprawiło kłopotów pod kątem bezpieczeństwa jazdy np. podczas manewrów wyprzedzania na trasie. Ten silnik - w razie potrzeby kręcony mocniej - potrafi przyspieszać (kombi ma REDUKTOR!).

Dziś mając WRXa wiem już co to znaczy "przyspieszać" ... ale nie posunąłbym się do absurdu oceniania silnika wolnossącego 2,0 przez pryzmat 2,5 turbo.

 

Hamulce - jeśli się tego auta nie katuje, to nie ma problemu ... u mnie wymieniono klocki hamulcowe przy przeglądzie 30 000 km (na gwarancji), ponieważ "huczały" przy hamowaniu z wyższych prędkości. Po wymianie problem zniknął.

Brembo to to jednak nie jest, to chyba jasne!

 

Przekładnia kierownica - no comments. U mnie nie stuka, Michał Bajorek pisał kiedyś, że u niego również nie ma problemu ...

 

Klimatyzacja ... umiejscowienie czujnika temperatury to "winowajca" mocnego chlodzenia klimatyzacji podczas słonecznych dni. Nie wiem jak można przez 2 LATA użytkowania auta (krzysiom) jeśli już nie pogodzić się ze specyfiką jej działania, to chociaż nauczyć się z nią współdziałać?

 

Bagażnik ... nie rozumiem o co chodzi (?)

[ukiman]

Paweł C, tak jak napisałem o użytkownikach Imprezy, dla których Legacy 2,0 to "muł" - zapomniałem o użytkownikach uturbionych Foresterów 2,5 ... o czym tu w ogóle jest mowa? Ile Ty masz tam koni? Zdaje się, że tyle co ja w WRX. Więc o co chodzi? To są zupełnie inne auta.

[Paweł C]

 

Bagażnik ... nie rozumiem o co chodzi (?)

 

to akurat rozumiem, bo muszę płacić za kratkę :!: (raju :!: :!: :!: jest :?: ) W takim kombi vel suv niecałe 400 litrów to chyba trochę mało, nie :?:

[ukiman]

Paweł C, kratka jest bo być musiała (nie ja to wymyśliłem), dziś już jest niepotrzebna i przyszły użytownik może ją zdemontować, np. przy okazji rejestracji samochodu.

 

Chociaż były na tym forum wątki, w których ludzie pisali, że montują kratki sami ze względów bezpieczeństwa, kiedy wożą coś w bagażniku - kabina pasażerska w razie (odpukać) wypadku jest wtedy oddzielona od części bagażowej, w której "śmigają" graty.

 

Więc ja osobiście tej kratki z takiego powodu nie wymontowałem, mimo że VATu od paliwa nie odliczam już ho ho ho czasu.

 

400 litrów mało ... nie wiem, to kombi jest - możesz załadować po sam dach jeśli masz takie potrzeby. Mnie się nigdy nie udało, ale ja do domu tylko na święta jeżdżę :smile:

 

Odczucie dot. "pojemności bagażnika" jest równie subiektywne jak w przypadku silnika 2,0 porównanego do 2,5 turbo. Chociaż akurat w Foresterze masz te kwestie jeszcze bardziej beznadziejną (tam to dopiero jest mały bagażnik jak na SUVa ;-)

[Bilex]

nie posunąłbym się do absurdu oceniania silnika wolnossącego 2,0 przez pryzmat 2,5 turbo.

 

Toteż ja wcale się nie posuwam - to, że Legacy jest mułem stwierdziłem zanim miałem WRXa.

Myślę, że znalazłbyś ten post w wyszukiwarce... :roll:

A przesiadłem się z Galanta - 163KM do Legacy 165KM - porównywalna moc, duża różnica w osiągach i elastyczności.

 

Nie nazywałbym pochopnie absurdem czyjejś oceny, kiedy nie ma się wystarczających danych :razz:

[ukiman]

Bilex, respect. Napisałem:

 

"Nie rozumiem jak ktoś kto ma GT lub STI może wypowiadać się o "mułowatości" Legacy ? To brzmi jak absurd."

[Bilex]

Bilex, respect. Napisałem:

 

"Nie rozumiem jak ktoś kto ma GT lub STI może wypowiadać się o "mułowatości" Legacy ? To brzmi jak absurd."

 

Whatever

 

 

Znalazłem za to swoją wypowiedź z 23.05.2006:

(...) demonem prędkości to silnik 2.0 nie jest..

 

 

[ukiman]

Bilex, Cool. Demon prędkości to silnik 2,0 nie jest.

Ale odpowiednio kręcony pozwala na sprawną i bezpieczną jazdę.

 

Zgadza się?

 

Czuję się "rozwalony" kiedy ktoś pisze o mocy auta oraz osiągach w kategoriach "niewystarczalności" a od razu pyta z przerażeniem np. o normatywne spalanie. Mam teraz takie rzeczy na tapecie "non stop"

[Hogi]

Krzysiom, może Ci sie trafił taki egzemplarz.

Ja nie narzekam. Wiem jakie impreza 98 ma wady i zalety, ale choćbym się zesrał to nie znajdę minusów większych niż ma Audi, VW, Peugeot, Citroen, Daewoo, Ford, Opel, Mercedes, Lexus, BMW, Fiat, itd, itd i inna masówka...

[ukiman]

hogi, I o to chodzi! Krzysiom nierozważnie sobie kopie dołki pod własnym sobą ... bo tego jego "złomu" - sformuowania, którego sam nie unika - nikt nie będzie chciał kiedyś kupić. I będzie to pewnie w pełni uzasadnione, skoro sam właściciel jest tak przekonany o beznadziejności całej konstrukcji

 

Ja tak nie oceniam mojego auta, byłem w 100% zadowolony z jego użytkowania i tyko dlatego, że Impreza była w sferze wybujałych "marzeń", a Japończyki pokazały MY08, zdecydowałem się zmienić auto teraz. Gdybym potrzebował samochodu mniej "ekstremalnego", niż Impreza (potrzeba do niej jednak sporej dawki "cierpliwości", to specyficzny samochód), na bank zmieniłbym auto na następne Legacy !

 

Problem w tym, że Krzysiom kopiąc dołki, powoduje że zapada się cała "prowincja" posiadaczy Legacy.

Na forum jest setka osób zadowolonych z Legacy i jeden radykał.

To mnie zdenerwowało, bo ludzie to czytają i sugerują się takimi teksami :???:

[Hogi]

Subaru to nie Perpetuum Mobile :shock:

[so_what]

to akurat rozumiem, bo muszę płacić za kratkę (raju jest ) W takim kombi vel suv niecałe 400 litrów to chyba trochę mało, nie

Niecałe 400 l to ma Forek. Legacy ma 456 l. Mess zastanawia się nad Legacy :roll:

[osa551]

I tu następne pytanie do was jako użytkowników ile tak naprawdę ten legacy z 2.0 będzie palił w mieście przy normalniej i bardziej dynamicznej jeździe ??

 

Przy bardzo spokojnej jeździe w mieście pali 10,6 jak mi się spieszy 12,0. Jak jeździ mój mąż 13,6 Subaru to nie Toyota Prius.

 

Jeśli chodzi o mułowatość, to jeśli auto i tak ma stać w korkach - z perspektywy czasu wybrałabym automat.

 

Legacy 2.0 manual przestaje byc mułowaty jak się go kręci na kazdym biegu. Kosztem spalania oczywiście.

 

Samochód ma co prawda 165 KM ale tak jak napisał Bilex, nie jest to demon prędkości, ale weź poprawkę na to, ze Bilex jeździ obecnie WRX-em. Jeśli MY08 ma mieć 150 KM to pospieszyłabym się z kupowaniem jescze w tym roku.

[so_what]

osa551, wersja Celebration miała jeszcze chyba 138 KM :roll:

[Michał Bajorek]

to akurat rozumiem, bo muszę płacić za kratkę (raju jest ) W takim kombi vel suv niecałe 400 litrów to chyba trochę mało, nie

Niecałe 400 l to ma Forek. Legacy ma 456 l. Mess zastanawia się nad Legacy :roll:

Jak użytkownik obu tych modeli stwierdzę,że Legas ma do rolety więcej miejsca ale jak pakuje sie pod sufit to chyba na jedno wychodzi. Ja z dwojgiem dzieci małych do obu pakowałem się na wakacje na luzie i bez problemu. Kiedyś miałem problem sie spakować do Mondeo Kombi pod sufit ale się z tego wyleczyłem ( a w zasadzie to wyleczyłem z tego żonę). Ostatnio testowałem Dzipa Cziroki - ma spory bagażnik tylko po co mi tyle spejsu - raz na rok mogę cielenta przewieść albo mebel jakiś ale czy mi to naprawdę potrzebne? Dla mnie duży bagażnik ma jeden plus - mogę sobie narty wozić w bagażniku bez składania foteli - ale to tylko w erze...przedsubarowej.

[Michał Bajorek]

I tu następne pytanie do was jako użytkowników ile tak naprawdę ten legacy z 2.0 będzie palił w mieście przy normalniej i bardziej dynamicznej jeździe ??

 

 

Jeśli MY08 ma mieć 150 KM to pospieszyłabym się z kupowaniem jescze w tym roku.

Powtórze sie - zależy gdzie i jak ma te 150 koni - prawdopodobne, że będzie lepiej jeździć niż ten 165 obecny, który jeździ prawie tak samo jak mój 138 - ma taki sam moment i tylko ta różnica,że można go wyżej kręcić - ile razy w miesiącu ktoś przy zwykłej jeździe kręci go wyżej 6 tys? Ile czasu musi go dokręcać do tych obrotów - dla mnie to tylko nieco więcej niż marketing i dane na papierze. Poczekajmy na ten 150 kuni, potestujmy i przyjdzie czas na opinie i porównania.

[mess]

dziekuje za wszystkie posty mniej i bardziej pomocne w dokonaniu wyboru.

[kubanow]

ja też przymierzam się do Legacy 2.0

ale czekam na model 08 bo prawdopodobnie będzie dorzucony disel i nie wiem czy nie pójdę w tym kierunku

[gimof]

ja też przymierzam się do Legacy 2.0

ale czekam na model 08 bo prawdopodobnie będzie dorzucony diesel i nie wiem czy nie pójdę w tym kierunku

 

:shock: :roll:

[mess]

ja nie przepadam za dislami ale nie pogardzilbym tym nowym 150km silnikiem jakby sie okazala ze ma sporo wiecej momentu , szczegolnie od dolu