Skocz do zawartości

Forek II 2,5 XT uszczelka glowicy


Say-mon

Rekomendowane odpowiedzi

Najpierw zaczął się grzać ,wymieniłem termostat nic nie pomogło potem pękła chłodnica i okazało się że robi się poduszka powietrzna w układzie chłodzenia że spalin.Zrobilem test na co2 w układzie chłodzenia i się potwierdziło,wydmuchana uszczelka.Słyszalem że koszty straszne

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Say-mon napisał:

Najpierw zaczął się grzać ,wymieniłem termostat nic nie pomogło potem pękła chłodnica i okazało się że robi się poduszka powietrzna w układzie chłodzenia że spalin.Zrobilem test na co2 w układzie chłodzenia i się potwierdziło,wydmuchana uszczelka.Słyszalem że koszty straszne

Każdy ogarnięty mechanik sobie poradzi, ale coraz trudniej o takich. Jak chcesz fachowo i pewnie to polecam Carfit Nowy Sącz. Koszta to minimum 3tyś, żeby zrobić to dobrze pewnie 4-5, wszystko zależy co wyjdzie do wymiany i na jakich częściach będzie zrobione.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jest w Gdańsku dobry mechanik. Ale powiedział, że koszt naprawy zaczyna się od 10 tyś. A może wynieść nawet 15. Oczywiście w takim przypadku nie tylko robi uszczelkę ale pierścienie i co tam się da. Silnik i tak trzeba wyjąć z auta, bo w bokserze dojścia nie ma.
Z chęcią poczytam opinie innych na ten temat.

Wysłane z mojego POCOPHONE F1 przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzwoń do MTS Dzierżoniów lub Carfit Nowy Sącz. Wytłumaczą na czym polega naprawa, jak może to być szeroki zakres i dlaczego często (ale nie zawsze) naprawa za 4tys. to druciarstwo i mina dla kolejnego nabywcy. Nie słuchaj historii innych tylko zadzwoń

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 minut temu, Arq napisał:

No mam fv od Carfita wytrzymało 120 tys. teraz mam fv z Krakowa A&G i zobaczy jak długo. Nie każdy chce budować rajdówkę z Forka.

Możesz napisać na jakich częściach poskładali Ci w Krakowie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jest w Gdańsku dobry mechanik. Ale powiedział, że koszt naprawy zaczyna się od 10 tyś. A może wynieść nawet 15. Oczywiście w takim przypadku nie tylko robi uszczelkę ale pierścienie i co tam się da. Silnik i tak trzeba wyjąć z auta, bo w bokserze dojścia nie ma.
Z chęcią poczytam opinie innych na ten temat.

Wysłane z mojego POCOPHONE F1 przy użyciu Tapatalka


Ja trochę nie rozumiem takiego podejścia. Robi UPG a po co od razu "mały" remont? Wymienia pierścienie, rozpoławia blok żeby zobaczyć na panewki? Cena kosmos i moim zdaniem to nonsens.

To tak jakbyś miał sworzeń zwrotnicy do wymiany, ale przy okazji facet robi Ci kompletne zawieszenie. Wiem że silniki z wiatrakiem w Subaru wymagają specjalnej troski, ale po co wymieniać pierścienie jak silnik oleju nie zjada. Jeśli zjada to ok. Wymienić, ale wtedy wypada dać blok do honowania, albo chociaż taka przystawka do wiertarki i zrobić w warsztacie.

Ale jak konsumpcji oleju nie ma to po co? To takie trochę naciąganie moim zdaniem.
  • Lajk 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja trochę nie rozumiem takiego podejścia. Robi UPG a po co od razu "mały" remont? Wymienia pierścienie, rozpoławia blok żeby zobaczyć na panewki? Cena kosmos i moim zdaniem to nonsens.

To tak jakbyś miał sworzeń zwrotnicy do wymiany, ale przy okazji facet robi Ci kompletne zawieszenie. Wiem że silniki z wiatrakiem w Subaru wymagają specjalnej troski, ale po co wymieniać pierścienie jak silnik oleju nie zjada. Jeśli zjada to ok. Wymienić, ale wtedy wypada dać blok do honowania, albo chociaż taka przystawka do wiertarki i zrobić w warsztacie.

Ale jak konsumpcji oleju nie ma to po co? To takie trochę naciąganie moim zdaniem.
Niestety oleju bierze dużo :/

Wysłane z mojego POCOPHONE F1 przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Raczyslaw napisał:

Niestety oleju bierze dużo :/

 Nie ma sensu robić samego upg, temat przerabiałem, trzeba się szykować na remont. 

Po remoncie od zera, czyli nowe panewki, nowe tłoki + pierścienie, szlif bloku, obróbka głowic z wymianą prowadnic zaworów i uszczelniaczy-zużycie oleju zero.

Godzinę temu, ewemarkam napisał:

Ale nie zawsze pierścionki są temu winne. Często też zużyte uszczelniacze zaworowe. Ale to widać będzie po demontażu głowicy i sprężyn zaworowych.

2,5 turbo biorące olej to na 99% pierścienie, co wiąże się co najmniej z honowaniem tulei cylindrów, czyli rozbieramy do ostatniej śrubki.

  • Super! 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2,5 turbo biorące olej to na 99% pierścienie, co wiąże się co najmniej z honowaniem tulei cylindrów, czyli rozbieramy do ostatniej śrubki.
A jeśli nie bierze oleju to też robisz to "profilaktycznie"?
Rozumiem gdy konsumpcja jest, ale jeśli nie ma?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2,5 turbo, nie biorące oleju z przebiegiem 250 tyś km, proszę Cię default_biglol.gif

 

Może się czepiam, ale nie ma informacji nigdzie że to ma ćwierć miliona nakulane.

Różne rzeczy widziałem, kolega ma starszego civica, prawie 300 tys i mu nie łyka oleju, a sam nim zrobił prawie 200. Tylko dbał o wymiany oleju, nie upalał na zimnym. Tylko uwaga..... Mnie to tez dziwi. Regularnie aplikował ceramizer. A jego ojciec miał taką samą hondę i po paru latach zaczęła łykać po litr na 1000. Wśród tej marki krąży "legenda" że mało która nie łyka oleju powyżej 150 tys przebiegu.

 

No ale jak wyżej napisałem wyżej, z wiatrakiem to są silniki specjalnej troski. I pewnie tak jest skoro tak piszesz. Ale dalej twierdzę że jeśli trafiłby się egzemplarz który nie łyka oleju to bym nie robił nic profilaktycznie. Jak miałem u Siebie zdjęte czapki, przez moment chciałem wyjąć tłoki. Ale stwierdziłem że skoro nie łyka oleju, gładzie cylindrów są w dobrym stanie to lepiej gó..a nie ruszać.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 minut temu, ewemarkam napisał:

Może się czepiam, ale nie ma informacji nigdzie że to ma ćwierć miliona nakulane.

Różne rzeczy widziałem, kolega ma starszego civica, prawie 300 tys i mu nie łyka oleju, a sam nim zrobił prawie 200. Tylko dbał o wymiany oleju, nie upalał na zimnym. Tylko uwaga..... Mnie to tez dziwi. Regularnie aplikował ceramizer. A jego ojciec miał taką samą hondę i po paru latach zaczęła łykać po litr na 1000. Wśród tej marki krąży "legenda" że mało która nie łyka oleju powyżej 150 tys przebiegu.

 

No ale jak wyżej napisałem wyżej, z wiatrakiem to są silniki specjalnej troski. I pewnie tak jest skoro tak piszesz. Ale dalej twierdzę że jeśli trafiłby się egzemplarz który nie łyka oleju to bym nie robił nic profilaktycznie. Jak miałem u Siebie zdjęte czapki, przez moment chciałem wyjąć tłoki. Ale stwierdziłem że skoro nie łyka oleju, gładzie cylindrów są w dobrym stanie to lepiej gó..a nie ruszać.

 

I w Hondzie i w Subaru po takim przebiegu normą jest owalizacja na cylindrach i tym samym konieczność szlifu na nadwymiar. Natomiast częstym podejściem naszych mechaników jest brak średnicówki na warsztacie i wymiana pierścieni na pałę i potem silnik dalej bierze olej. Szczególnie że w Hondach zazwyczaj limit serwisowy to 3 setki i bardzo rzadko się zdarza żeby po takim przebiegu nie było na granicy albo już po. W Subaru jest trochę więcej bo 5 setek, ale przy przebiegu w granicach 150-200kkm też jest albo na granicy albo już po. Dlatego przy UPG absolutną podstawą jest sprawdzenie szczelności głowic i pomierzenie cylindrów średnicówką.

  • Super! 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, Raczyslaw napisał:

Ja mam 240 tyś. Oleju łyka około 0,7 na 1000 km. Zapowietrza się jak przytrzymamy dłużej obroty powyżej 3500. No to chyba duży remont się szykuje. Może to kosztować 15 tyś ??

Wysłane z mojego POCOPHONE F1 przy użyciu Tapatalka
 

 

Tak, może tyle kosztować.  Im dłużej zwlekasz, tym remont może być kosztowniejszy. Czy będzie to 10 000zł, czy 15 000 okaże się po rozebraniu silnika. Raczej nikt nie oszacuje kosztów bez rozebrania.  Wiem to z doświadczenia:).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I w Hondzie i w Subaru po takim przebiegu normą jest owalizacja na cylindrach i tym samym konieczność szlifu na nadwymiar. Natomiast częstym podejściem naszych mechaników jest brak średnicówki na warsztacie i wymiana pierścieni na pałę i potem silnik dalej bierze olej. Szczególnie że w Hondach zazwyczaj limit serwisowy to 3 setki i bardzo rzadko się zdarza żeby po takim przebiegu nie było na granicy albo już po. W Subaru jest trochę więcej bo 5 setek, ale przy przebiegu w granicach 150-200kkm też jest albo na granicy albo już po. Dlatego przy UPG absolutną podstawą jest sprawdzenie szczelności głowic i pomierzenie cylindrów średnicówką.
No i to jest wytłumaczone. A wyżej można zrozumieć że po prostu robimy bo przy okazji.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

29 minut temu, ewemarkam napisał:

No i to jest wytłumaczone. A wyżej można zrozumieć że po prostu robimy bo przy okazji.

Przy okazji to można sprzęgło zmienićB), silnik weryfikujemy serią rzetelnych pomiarów.

Kiedy tłumaczę że pomiary trwają dwa dni to się ludzie pukają w głowę:facepalm: , wielu ludzi/mechaników składa na pałę a plastigauge dla nich nie istnieje:blink:

  • Super! 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, koziolek napisał:

Przy okazji to można sprzęgło zmienićB), silnik weryfikujemy serią rzetelnych pomiarów.

Kiedy tłumaczę że pomiary trwają dwa dni to się ludzie pukają w głowę:facepalm: , wielu ludzi/mechaników składa na pałę a plastigauge dla nich nie istnieje:blink:

:clapping::mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...