JX6 Opublikowano 21 Października 2020 Opublikowano 21 Października 2020 Witajcie! Wczoraj w SG 2.0 158KM wymieniłem sprzęgło na LUK 623 3049 60, czyli katologowe. Wysprzęgla, nie szarpie jak stare, ale łapie na samym dole i ma bardzo krótki skok, na tyle, że po chwili boli mnie noga, aż się boję korków... Byłem dziś w warsztacie, w którym to robiłem, pan stwierdził, że faktycznie trochę krótko, ale nic może zrobić. W ogóle miałem wrażenie, że nie do końca to ogarnął i że tu mogą być jakieś myk, których on po prostu nie znał. Obawiam się, że chcąc przyjanuszyć, kupiłem sam sprzęgło, pojechałem do warsztatu, który był bliżej i taniej i teraz mam... Ktoś ma jakiś pomysł? Da się to jakoś podnieść, wyregulować? Czy hill holder może mieć coś wspólnego?
Łukasz Zioła Opublikowano 21 Października 2020 Opublikowano 21 Października 2020 może to wina samego Luka, wszędzie polecano aby zakładać EXEDY, równoważnik OEM
markos007 Opublikowano 22 Października 2020 Opublikowano 22 Października 2020 prawda, z innym zamiennikiem nie muszą ale mogą być problemy
mirasek Opublikowano 22 Października 2020 Opublikowano 22 Października 2020 18 godzin temu, JX6 napisał: Da się to jakoś podnieść, wyregulować? Da się ale najpierw trzeba sprawdzić czy układ jest poprawnie odpowietrzony świeżym płynem.
klev Opublikowano 22 Października 2020 Opublikowano 22 Października 2020 też wymieniałem w SF turbo na LUK'a i mam regulację "samoregulującą" Na początku miałem problem ruszyć, tak łapało od samego dołu. Po dniu jazdy (myślę, że godzina miasta by wystarczyła) wszystko samo się ustawiło..... pompę sprzęgła też warto sprawdzić i najlepiej wymienić w niej DOT na świeży.... Wszyscy wymieniają sprzęgła a o płynie zapominają..... mój LUK za 900zł ogarnia 250KM więc daje rade, przy starcie na czas na rozgrzanym asfalcie potrafi zaśmierdzieć.... ale wiadomo, nie było przewidziane do takiej mocy tylko do 177KM. Od 1,5 roku jeżdżę i nie narzekam żeby coś było nie halo.
mrk2607 Opublikowano 22 Października 2020 Opublikowano 22 Października 2020 Miałem tak w rav4 do tego stopnia, że nie umiałem ruszyć autem. Było wymienione nowe kompletne sprzęgło. Niestety u mnie się to skończyło wizytą w ASO i wymianą na następne nowe sprzęgło. Wymiana nowego na nowe sprzęgło innej firmy nie było potrzebne. Problem był ... nie umiejętność montażu sprzęgła przez Pana z pobliskiego warsztatu. Jak powiedzieli zapomniał posmarować w jednym miejscu ale w twoim przypadku może być coś innego.
ewemarkam Opublikowano 22 Października 2020 Opublikowano 22 Października 2020 Gdzieś się na forum przewinął temat, że chyba łożysko miało inna wysokość niż powinno. Ale tam ślizgało. Przy montażu chyba nikt nie porównał części.
Bobek666 Opublikowano 22 Października 2020 Opublikowano 22 Października 2020 Kilka miesięcy temu wymieniałem z kolei na ClutchPro i na początku było tak samo. Powrót do "normalności" nastąpił dopiero po tygodniu (600km). Polecam trochę potestować.
respect Opublikowano 22 Października 2020 Opublikowano 22 Października 2020 Najpierw postaraj się odpowietrzyć układ.
rutra80 Opublikowano 23 Października 2020 Opublikowano 23 Października 2020 Jak się dotrze, ułoży, będzie trochę lepiej... Ja jak zmieniałem na zamiennik (niby jak-OEM ale niektórzy mówią że są różnice np. w ilości sprężyn) też na początku nie mogłem się przyzwyczaić do szybkiego łapania, trochę też telepało - po jakimś czasie wszystko było ok.
m_dz Opublikowano 29 Października 2020 Opublikowano 29 Października 2020 Optymistycznie podchodząc do tematu , w obecnych czasach markowe zamienne sprzęgła są niedopracowane. Niby wszystko działa jak należy, ale zawsze jest jakiś mankament.
JX6 Opublikowano 29 Października 2020 Autor Opublikowano 29 Października 2020 No, jest lepiej, chyba się jakoś ułożyło, albo się przyzwyczaiłem. Ważne, że nie szarpie i noga mi nie odpada Coś jest z HH- nie zawsze puszcza tak szybko, jak powinno, szczególnie cofając.
rutra80 Opublikowano 30 Października 2020 Opublikowano 30 Października 2020 Łatwo poluzować jak ktoś wie pare minut roboty.
JX6 Opublikowano 30 Października 2020 Autor Opublikowano 30 Października 2020 4 godziny temu, rutra80 napisał: Łatwo poluzować jak ktoś wie pare minut roboty. A podpowiesz? to to: ?
Dzixd Opublikowano 30 Października 2020 Opublikowano 30 Października 2020 4 godziny temu, JX6 napisał: A podpowiesz? to to: ? jeżeli masz HH to tak, w tym miejscu szukaj
Kiwi 4ester Opublikowano 3 Listopada 2020 Opublikowano 3 Listopada 2020 Do swojego też miałem montowany luk, ale po 17tys km szlag mi trafił łapę sprzęgła. Nie wiem czy jedno ma się do drugiego, ale luka zażyczyłem sobie wypierdzielić i wstawić exedy. Cisza spokój.
marc120 Opublikowano 6 Listopada 2020 Opublikowano 6 Listopada 2020 Rozmawiałem kiedyś z doświadczonym przedstawicielem dużej hurtowni motoryzacyjnej. Mówi, że nie słyszał nigdy żeby Luk kiedyś uznał komuś reklamację, zawsze wina leży po stronie kupującego (przeważnie niewłaściwy montaż). Jakość tych sprzęgieł to loteria, jednym trafi się dobre, inni psioczą. Kiedyś słyszałem też, że cześć ich sprzęgieł to po prostu zregenerowane stare sprzęgła ale nie wiem, czy to prawda. Tak, czy inaczej, zdecydowanie nie polecam. To najsłabsze z "markowych " sprzęgieł.
JX6 Opublikowano 6 Listopada 2020 Autor Opublikowano 6 Listopada 2020 No tak, mimo, że już jest prawie ok (nadal trochę za nisko jak dla mnie), to następne będzie pewnie Exedy.
Łukasz Zioła Opublikowano 6 Listopada 2020 Opublikowano 6 Listopada 2020 1 godzinę temu, JX6 napisał: No tak, mimo, że już jest prawie ok (nadal trochę za nisko jak dla mnie), to następne będzie pewnie Exedy. to następne to może nie nastąpić nigdy , chyba, że nie wytrzymiesz nerwowo i zmienisz - bo to jednak swoją żywotność ( myślę, że 100 kkm) to minimum
JX6 Opublikowano 6 Listopada 2020 Autor Opublikowano 6 Listopada 2020 32 minuty temu, Łukasz Zioła napisał: to następne to może nie nastąpić nigdy , chyba, że nie wytrzymiesz nerwowo i zmienisz - bo to jednak swoją żywotność ( myślę, że 100 kkm) to minimum Całkiem możliwe, mam 208k, i to druga(?) wymiana sprzęgła. Jak nic się nie będzie działo, to pewnie zostawię długo. Nie szarpie, już się przyzwyczaiłem/ułożyło się.
mrk2607 Opublikowano 9 Listopada 2020 Opublikowano 9 Listopada 2020 Najgorsze jest to, że płaci się za wymianę i trzeba się przyzwyczajać. Ja uważam, że był niepoprawny montaż bo opisujesz to tak jak ja miałem (post wcześniej). Jak wymienili w Aso sprzęgło Luka w Rav4 wtedy to w Corolli z przebiegiem 80 000 km od nowości stwierdziłem, że sprzęgło ciężko chodzi a przedtem było brane za wzór pod względem pracy. Aż zdziwiłem się jak lekko może działać sprzęgło, nie wiele ciężej ni gaz - poważnie. I dziś po wielu "przejściach" naprawach uważam, że serwis fabryczny wcale nie jest drogi w niektórych naprawach. Jak niedaje rady z czymś osobiście to jadę do serwisu Aso. Przytoczę jeszcze jeden przykład. Falujące obroty wolne po odpuszczeniu gazu ale tylko przez moment (trzy fale i spokój) na lpg i benzynie. Wszyscy fachowcy jak również i my wiemy, że do wymiany jest tzw. silniczek krokowy lub przepustnica. Konkretnie nikt nie powiedział, że dokładnie to będzie to jedno (było chybił - trafił ). Skończyło się w ASO i pan powiedział naprawiłem Panu przepustnicę ale może się popsuć znowu za 5 minut lub za miesiąc. Należy ją wymienić. Brat kupił używkę i leży od 2 lat na półce w garażu. :)
JX6 Opublikowano 18 Stycznia 2021 Autor Opublikowano 18 Stycznia 2021 Zapomniałem – jest ok, ułożyło się, jest jak lubię
AdaSch Opublikowano 18 Stycznia 2021 Opublikowano 18 Stycznia 2021 W dniu 22.10.2020 o 10:28, mirasek napisał: Da się ale najpierw trzeba sprawdzić czy układ jest poprawnie odpowietrzony świeżym płynem. dokładnie tak to wygląda
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.