Skocz do zawartości

Outback USA MY'08 czy zderzak z EU lift da się zamontować?


Jackname

Rekomendowane odpowiedzi

Dzień dobry, nowy jestem, bez bicia pls.

 

Forum przeszukałem, odpowiedzi nie znalazłem. Również zielony jestem, żaden spec ze mnie, dla wkrętu kupiłem OBK MY'08 USA "okazja". Jeszcze mi się podoba, ale zaczyna boleć :) Strasznie zapuszczony, mechanika ok. Po lekkim dzwonie. Kupiłem lampy EU z tego samego rocznika, wygladały jakby miały pasować (poza zupełnie innymi wiązkami) ale nie pasują (wyszło po regeneracji, może ktoś potrzebuje?:). Atrapę grilla kupiłem do też z wersji EU bo maska jest wstawiona z tejże, nie pasuje do zderzaka. Kupiłem zderzak, leci do mnie już ale pomyślałem, że spytam czy ktoś już z szanownych forumowiczów miał jakieś przygody i doświadczenia związane z taką wymianą. Ślizgi do lamp mam EU ale będę zostawiał te USA bo na kolejne mnie nie stać :) wcześniejsze ślizgi USA już ktoś zmasakrował. Z góry dziękuję za wszystkie podpowiedzi. Z poważaniem, J

Edytowane przez Jackname
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na bazie amerykańskiego Legacy:

Lampy mają inny profil boczny, nie pasują - ale to już wiesz. Warto wspomnieć że w polifcie świecą asymetrycznie tak jak europejskie.

Atrapa - też nie pasuje, ale można ją dopasować po przycięciu zaczepów bocznych i wywierceniu nowych dziur  na spinki.

Zderzaka nie wymieniałem, ale ludzie w USA wstawiają JDM'owe, wiec się da. Czasem trzeba trochę przyciąć belkę zderzaka po bokach bo profil jest inny, albo wymienić na właściwą.

 

Ogólnie - przód można spokojnie zamienić cały z EU, ale trzeba by wymienić całość - błotniki, zderzak, atrapa, lampy, nie wiem jak z maską.

 

Między wersjami US a EU jest dużo mniejszych i większych różnic niestety. Mechanicznie to może być praktycznie to samo, ale części blacharskie to większa rzeźba. Polecam szukać części konkretnie do amerykańca, będzie prościej, szybciej i taniej.

 

W dniu 25.09.2020 o 17:50, Jackname napisał:

OBK MY'08 LL Boot

 to jest wersja LL Bean;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem na ile ma się to do Outbacków poliftów, więc może nie pomogę za wiele.

W Legacy przedlifcie wersje, JDM, EU i US różnią się zderzakami (oraz belkami i piankami pod nimi). Zderzaki JDM, są "najcieńsze", póżniej są EU i US jako najgrubsze (myśle ,że to inne przepisy bezpieczeństwa to regulują/poprawcie mnie jeśli się mylę). Dodatkowo przedliftowe lampy w Legacy US zmieniłem na EU z dwoma problemami: 1. Inne wtyczki (musiałem przełożyć piny z lampach używając wtyczek US), 2. Nie ma pokrętła do elektrycznej regulacji wysokości w Legacy US stąd pozostało tylko ustawienie manualne a silniczki w lampach w wersji EU są teraz nieaktywne.

  • Super! 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dobry wieczór Koledzy,

 

Wielkie dzięki za obydwie wypowiedzi. W telegraficznym skrócie tej przydługiej wypowiedzi - da się! :) Ale nie sam zderzak, tylko dużą część przodu (mam nadzieję).

Quote

 to jest wersja LL Bean;)

Tak, racja, pomyliłem się, dzięki!

 

Wasze wskazówki są słuszne. Mój egzemplarz z USA kupiłem już z europejską maską aluminiową (od Legacy IV zdaje się, z takimi dwoma charakterystycznymi "garbami" gdzie słupki przy światłach nie pasowały do zderzaka US), bez atrapy grilla (w wersji USA górna część chromowanej ramki atrapy jest częścią maski). Auto zostało sprowadzone do kraju po tym jak podczas jazdy otworzyła się w nim maska (szyba wymieniona na taką bez podgrzewania piór wycieraczek mimo instalacji, Europejska maska a reszta na druciki i gumę do żucia:). Po mechaniku będzie trzeba zrobić dach.

 

Zależało mi aby porządnie podejść do tematu, lampy EU nie pasują ani do ślizgów ani do błotników :) 

Trzeba wymienić:

- zderzak, 

- błotniki pasujące do lamp i zderzaka (nadkola USA pasują do błotników EU, ale i tak kupiłem komplet bo skatowane były),

- lampy ze ślizgami, (a jednak się przydadzą! Przy czym wiązki są inne i zostaną przerobione, tak jak @R4RE napisał, silniczki do ustawiania wysokości świateł nie będą wykorzystane, przynajmniej na razie, bo warto było by wymienić panel sterowania lusterek na EU także),

- grill (z zaczepami),

- przednią belkę z absorberami (US jest dłuższa i nie jest obła na końcach więc trzeba było by ją ciąć, więc lepiej wymienić).

- moja wersja nie miała osłony silnika fabrycznie więc znalazłem i taką

 

Większe przedsięwzięcie się z tego zrobiło, no i będzie dużo do lakierowania :) Na szczęście znalazłem na drugim końcu kraju takie auto na części w bardzo przyzwoitym stanie, więc części mam z jednego źródła i wiadomo, że do siebie prasują.

 

Tak mnie cknęło, to będzie teraz auto hybrydowe (popularne teraz są c'nie?:) przód EU a reszta budy US :)

 

Ogólnie "okazja" wyjdzie sporo drożej niż planowałem ale to chyba zawsze tak jest (nie wiem, nowy w temacie jestem)? Mechanicznie już cacy, trzeba było uszczelnić pokrywę zaworów bo wyciek był, zmienić rozrząd (poprzedni magik wymienił pasek tylko! :) Tylne amory do wymienione, ale nie było STSów, nie wiem czy to dlatego że to wersja US czy już wcześniej były wymienione. Jeszcze wydech trzeba przedłużyć, bo chyba jest z Legacy i za krótki jest odrobinę do tylnego zderzaka, dłuższego niż w wersji EU. Zawory już wyregulowane (SOHC także luz).

 

Taki hybrydowo patchworkowy ten OBK MY'08, ale silnik już mruczy bardzo przyjemnie :) (2.5i 4-ACT bez VCD 121KW, przy okazji się dowiedziałem, że tutaj jest Active-AWD czyli rozkład między przednimi a tylnymi osiami to jest 90/10 bo to automat, a tylko a manualu 50/50 i nie wiem co myśleć o tym tak naprawdę, trzeba będzie pojeździć :).

 

Dużo pracy jeszcze przede mną, ale jak to ogarnę to wrzucę jakieś zdjęcia. Kolor deep bronze, wersja bez szyberdachu (nie będzie przeciekać, yeeeah:). Poproszę też detailerów aby nagrali film przed/po. Jestem w szoku jak można zapuścić samochód :) 

 

Wszystko w tej furze jest w Fahrenheitach i MPG, do tego mam sekwencyjnego Stag'a z bardzo niedokładnym wskaźnikiem baku gazu, marzy mi się uniwersalny komputer pokładowy. Zakładał ktoś może taki do tej maszyny gdzieś na północnym wschodzie kraju? :)

 

Z poważaniem,

 

J

 

 

Edytowane przez Jackname
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 5.10.2020 o 00:01, Jackname napisał:

silniczki do ustawiania wysokości świateł nie będą wykorzystane, przynajmniej na razie

 

Polecam ogarnąć sobie to od razu jak już zakładasz światła europejskie - na przeglądzie ktoś może się zawsze przyczepić że nie masz regulacji snopu światła z kabiny. Mnie tak kiedyś gość odesłał z przeglądu. Nie myślałem że jest to obowiązkowe zresztą, bo kiedyś miałam Legacy 1gen bez tej regulacji i nikt o to nigdy nie robił problemu.

 

W dniu 5.10.2020 o 00:01, Jackname napisał:

Active-AWD czyli rozkład między przednimi a tylnymi osiami to jest 90/10 bo to automat, a tylko a manualu 50/50 i nie wiem co myśleć o tym tak naprawdę, trzeba będzie pojeździć :).

 

To nie jest stały podział momentu, komputer będzie decydował w zależności od sytuacji. Na jedynce masz 50:50. Zresztą nie jestem pewien czy w OBK przypadkiem nie jest inny podział momentu, bo 90:10 kojarzą bardziej z Legacy.

 

W dniu 5.10.2020 o 00:01, Jackname napisał:

Wszystko w tej furze jest w Fahrenheitach i MPG

 

Kolega @Bonless w swoim GT przerabiał jednostki na litry/100km bodajże - poszukaj w jego watku w "nasze subaru", wszystko miał dobrze opisane.

W dniu 5.10.2020 o 00:01, Jackname napisał:

marzy mi się uniwersalny komputer pokładowy

aplikacja torque na telefon + obd2? No chyba że chcesz coś bardziej wypasionego;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 minutes ago, frisco said:

Polecam ogarnąć sobie to od razu jak już zakładasz światła europejskie - na przeglądzie ktoś może się zawsze przyczepić że nie masz regulacji snopu światła z kabiny. Mnie tak kiedyś gość odesłał z przeglądu. Nie myślałem że jest to obowiązkowe zresztą, bo kiedyś miałam Legacy 1gen bez tej regulacji i nikt o to nigdy nie robił problemu.

 

To zapewne dobra podpowiedź, sterownik zespolony do do tego znalazłem za 20 PLN, ale chłopaki w warsztacie mówią, że nie ma wiązki oraz kostki i że będzie więcej pracy przy tym (i finansów) niż sensu. Przestudiowałem ustawę i jeśli dobrze rozumiem, to automatyczne sterowanie poziomu lampy nie jest koniecznością o ile można to zrobić manualnie za pomocą śrubokręta :)

 

7 minutes ago, frisco said:

To nie jest stały podział momentu, komputer będzie decydował w zależności od sytuacji. Na jedynce masz 50:50. Zresztą nie jestem pewien czy w OBK przypadkiem nie jest inny podział momentu, bo 90:10 kojarzą bardziej z Legacy.

 

Nie wiem, szczerze. Za dużo już przeczytałem na ten temat, za dużo modeli, rynków etc. Tak jak mówisz na jedynce podczas ruszania to jest 50:50 chyba, w trasie przenosi ponoć 90:10. To jest dziadeczek 4EAT MPT z rynku USA. Nie miałem pojęcia o tym przed zakupem, ale tez w moim przypadku to chyba nie robi różnicy jakoś specjalnie. Auto raczej dojazdowe, do domu nie mam jeszcze drogi ale offroad to to nie jest :)

 

7 minutes ago, frisco said:

Kolega @Bonless w swoim GT przerabiał jednostki na litry/100km bodajże - poszukaj w jego watku w "nasze subaru", wszystko miał dobrze opisane.

aplikacja torque na telefon + obd2? No chyba że chcesz coś bardziej wypasionego;)

 

Myślałem o jakimś rozwiązaniu nie związanym z telefonem, jest rodzima firma, która zakłada uniwersalne komputery pokładowe, pewnie nie jest to tania zabawa jednak :)

A do doprowadzenia auta to stanu nieuwłaczającego użytkownikowi jeszcze długa droga, gdzie by nie zajrzeć to coś, no ale to w końcu "okazja" :D

 

Z poważaniem,

 

J

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Właśnie wróciłem z garażu. Mechanicy, którzy zajmują się Outbackiem są świetni! Przód już złożony. Jeśli ktoś miałby kiedyś podobne plany, cały przód da radę przełożyć z EU do USA. Dolny absorber nie pasuje do podstawy chłodnicy, no ale to pikuś (belka i górny pasują). Wiązki zostały przerobione z oryginalnych i lampy również działają. Jak już wspomniałem, nie zostały dołożone wiązki do silniczków poziomowania świateł (sterowniki są dostępne ale nie ma kostki i ogólnie mnóstwo rzeźby).

 

Jeśli chodzi o światła to następnym krokiem będzie instalacja tylnej przeciwmgielnej, czyli wymiana lewej manetki na wersję europejską (nie będziemy wymieniać całego sterownika zespolonego z taśmą i nawijakiem bo wersja USA ma podwójne łącze - dual stage do poduszki powietrznej, podczas gdy wersja EU ma single stage) i zamiana tylnej lewej lampy cofania na lampę przeciwmgielną. Gdzieś czytałem, że wiązka jest (liczę na to!) i wystarczy ją trochę przerobić i włożyć czerwoną żarówkę W21 albo LED). Przy okazji przełożymy starą zmęczoną życiem (200 tys mil) kierownicę na mniej zmęczoną (70 tys km) obszytą skórą.

 

Oczywiście, żeby nie było, że same sukcesy, podczas instalacji brakujących mniejszych chlapaczy tylnych kół (od strony frontu auta) pod plastikowymi osłonami nadkola wyszła rdza. Po lewej stronie duże ognisko, po prawej niewiele zostało :) Projekcik robi się coraz większy. Drzwi kierowcy pod plastikową osłoną też są już nieźle zmęczone. Do nadkoli reperaturki powinny pasować od Legacy, otwory się nawierci. Był moment lekkiej podłamki, no ale co zrobić zabawa trwa :) Mechanicy po oględzinach korozji nawet nie używali profesjonalnych wyrażeń zaczynających się na literę K oraz P, skwitowali to jedynie w wzruszeniem ramion i słowem "no co, przecież to Japoński samochód, lakiernik ci zrobi".

 

Miłego,

 

J

  • Super! 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

W związku z powyższymi przygodami z OBK, zalegają mi w garażu następujące graty do zepchnięcia/oddania/sprzedania (dogadamy się):

- lampy przód USA,

- błotniki przednie USA,

- zderzak przedni USA,

- belka przód USA,

- osłony L i P spodnie przedniego zderzaka USA,

 

Jakby ktoś marzył o takich.

 

J

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 8.10.2020 o 00:26, Jackname napisał:

Przód już złożony. Jeśli ktoś miałby kiedyś podobne plany, cały przód da radę przełożyć z EU do USA.

 

Wrzuć jakieś zdjęcia jak wyszło - najlepiej przed i po :)

 

  • Super! 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W temacie lamp, jak wiadomo nauka jest droga. Lampy EU zmęczone życiem oddałem do renowacji lakiernikowi. Oczywiście po pierwszym deszczu chwyciły wodę. Byłem u gościa, który specjalizuje się w lampach. Teraz trzeba naprawić po lakierniku :) i znowu zapłacić :facepalm: Także jakby ktoś rozważał, to od razu do specjalisty.

 

Swoją drogą, czy ktoś wie może jak wymienić żarówkę w przycisku podgrzewania lusterek w panelu sterowania lusterkami?

Edytowane przez Jackname
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 miesiące temu...

Mam OBK US z 2006 roku z Twoim silnikiem i napędem, więc zgodnie z zasadą: nie znam się, to się wypowiem ;)
Przeważająca opinia w sieci głosi, że nasze napędy mają domyślnie rozkład 80/20. W razie potrzeby do 50:50.
Ktoś tu wspomniał o tym, że na jedynce jest zawsze 50:50. U mnie tak to nie działa. Jak ostrzej ruszę na śliskiej albo luźnej nawierzchni, przednie koła potrafią przez pół sekundy zabuksować, dopiero potem tył wkracza mocno do pracy i auto wyrywa do przodu. Na śniegu chodzi bokami jak zły, ale sądząc po zdjęciach, to już sam wiesz ;)

PS. Masz świetny kolor tego auta.

  • Super! 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 7.10.2020 o 13:31, Gość napisał:

Na jedynce masz 50:50

A może chodzi o jedynkę w trybie "manualnym"? Byłoby super, gdyby tak było. Moje powyższe uwagi o ruszaniu i dołączaniu tylnego napędu po pół sekundy dotyczyły trybu "D".

  • Super! 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czytałem o tym i czytałem, wnikałem, a potem zacząłem jeździć i przestałem w to wnikać :) Wjeżdżałem z lekkim strachem tam gdzie wcześniej nie wjeżdżałem, we wszystkie groźnie wyglądające kałuże w lasach. W jakieś błotniste pola (przez przypadek, za szybko jechałem), i nieznane śniegi.

Jak dotychczas wszędzie gdzie wjechałem to i wyjechałem, czasami ku swemu zdziwieniu. Zdążyłem w międzyczasie po pierwszych grubszych opadach wyciągnąć już jakiegoś opla co zawisł brzuchem na śniegu na środku polnej drogi. Nie wiem jaki jest rozkład i jak działa ale mi się podoba jak działa. Zabytkowy ten automat, ale daje radę. Z moich odczuć w trybie manualnym manualnym :) bo jest manualny automatyczny też, 1 i 2 bieg leci na 4 koła. Samochód zupełnie inaczej się zachowuje. Na 3cim biegu i wyżej i w trybie automatycznym na czuja powiedział bym, że ciągnie przód i jak potrzebuje do dorzuca tyłu trochę. Trwa to chwilę, zwróciłem na to uwagę szczególnie włączając się do ruchu z jakiejś małej szutrowej drogi na asfalt. Byłem na miejscowym placu zasypanym śniegiem aby zobaczyć jak samochód zachowuje się w poślizgu, żeby później nie zrobił mi jakiejś niespodzianki. W automacie to właściwie jak się ślizga to jak łódka po jeziorze, jak złapie wiatr to hejjjj :) Ale jeżdżę raczej dziadkowo, teraz bez ESP to nawet na szosie jakoś mnie mniej noga świerzbi. Kolor od początku mi się podobał (może poza ceną lakieru przy naprawie:) i nadal mi się podoba, lecz widzę, po pracy lakiernika, że to trudny kolor do domieszania jest, wydaje mi się, że widać różne odcienie. No ale co zrobić. Jeździ fajnie. Zepsute w nim było wszystko co da się, dużo rychtowania, ale może się odwdzięczy (taaaa) :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Jackname napisał:

manualnym manualnym :) bo jest manualny automatyczny

Co masz na myśli? Ja mam tylko jeden tryb manualny.

 

Godzinę temu, Jackname napisał:

Na 3cim biegu i wyżej i w trybie automatycznym na czuja powiedział bym, że ciągnie przód i jak potrzebuje do dorzuca tyłu trochę.

Mam dokładnie takie same odczucia.

Godzinę temu, Jackname napisał:

1 i 2 bieg leci na 4 koła.

Muszę sprawdzić, dzisiaj nie miałem okazji. Ale brzmi to zupełnie rozsądnie, jeśli faktycznie tak to wygląda, to chwała japońskim inżynierom :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Jackname napisał:

W automacie to właściwie jak się ślizga to jak łódka po jeziorze, jak złapie wiatr to hejjjj :)

Owszem, tak to wygląda, ale z czasem można go wyczuć. Jako że w tym roku sporo śniegu było, miałem trochę okazji, żeby poćwiczyć i śmiem twierdzić, że samochód jest już dla mnie zupełnie przewidywalny.

 

2 godziny temu, Jackname napisał:

teraz bez ESP to nawet na szosie jakoś mnie mniej noga

Ha, a to ciekawostka. Cały czas zakładałem, że VDC na pokładzie jest, tylko nie da się go odłączyć z przycisku. Choć jakby się nad tym zastanowić, to jeszcze ani razu mi się nie włączył, choć trochę w śniegu kombinowałem...

Poczytałem trochę amerykańskie fora i wychodzi na to, że VDC faktycznie w ogóle u nas nie ma. Przynajmniej nie będzie przeszkadzał przy wjeżdżaniu na ośnieżone górki i inne takie.

Za to w LL Bean z silnikiem 2.5 VDC było dostępne jako opcja, więc niewykluczone, że u Ciebie jednak występuje.

 

Edytowane przez sartek
Dokształciłem się
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...