Jump to content

Diagnostyka zespolonej cewki zapłonowej


Adrian Foto

Recommended Posts

Witam,

 

kiedyś trafiłem na manuala z opisem diagnostyki zespolonej cewki (badanie oporności). Niestety nic mi z tych pomiarów nie wyszło (miernik pokazywał głupoty). Czy ktoś wie jak taką cewkę poprawnie zdiagnozować?

Wydaje mi się, że czasami wypadają zapłony, coś przez chwilę nie "idzie" przycina. GC 1.6, cewkę jaką mam to Hitachi, z żółtą nalepką :-)

Link to comment
Share on other sites

Co to znaczy, że miernik pokazywał głupoty ? Jeżeli cewka ma przebicia, to owszem zmierzysz, ale prędzej wysokonapięciowym miernikiem izolacji niż omomierzem.

Link to comment
Share on other sites

10 minut temu, mz56 napisał:

Co to znaczy, że miernik pokazywał głupoty ? Jeżeli cewka ma przebicia, to owszem zmierzysz, ale prędzej wysokonapięciowym miernikiem izolacji niż omomierzem.

Nie pamiętam dokładnie. Ale odczyt był daleko idący poza to co mówił manual, albo odczytu wartości w ogóle nie było.

Link to comment
Share on other sites

Jeżeli dobry miernik i fachman, to niestety sprzęt na złom. Urwane końcówki, zaśniedziałe styki... Ale z tego co mówisz, to chyba niestety tak jest. Szukać odpowiednika, a stare, jeżeli masz doświadczenie, ,sądzę, że nie, rozebrać i naprawić.

Link to comment
Share on other sites

Kambol, masz rację. Ta droga. Ale ktoś na miejscu musi mu pomóc. Ja z daleka widzę, że tam nie było kogoś, kto schematy ogarnia. Jeżeli kogoś obraziłem, to przepraszam.

  • Downvote 1
Link to comment
Share on other sites

Zwykłym multimetrem nie zdiagnozujesz cewki wg. manualna ponieważ w obwodzie cewki są diody. Stąd bzdury we wskazaniach omomierza.

Te cewki rzadko się psują.

Edited by Narrator
Link to comment
Share on other sites

25 minut temu, Narrator napisał:

Zwykłym multimetrem nie zdiagnozujesz cewki wg. manualna ponieważ w obwodzie cewki są diody. Stąd bzdury we wskazaniach omomierza.

hmm dziwne trochę, bo kilka lat temu mierzyłem cewkę w swoim Foresterze zgodnie z rozpiską w manualu i wyniki miałem z zakresu pomiarowego :upside-down-face_1f643-small:

  • Like 1
  • Upvote 1
Link to comment
Share on other sites

Narrator, zależy od pomiarówki. Jak masz np. 9 V w zasilaniu, to musisz tylko pamiętać o podwójnym pomiarze. Zamieniasz końcówki i mierzysz drugi raz. Widzisz wszystko. Zwalona dioda, zwalone uzwojenie (wszystkie pomiary nieskończoność - dioda uwalona napięciowo lub przerwa w uzwojeniu), zwalona dioda, obydwa pomiary wychodzą tak samo - dioda zwarta przez zbyt duży prąd...  To tylko dla przypomnienia, że szukanie usterki to czasem droga przez mękę. Wszystko jest pięknie, bierzesz wysokonapięciowy miernik izolacji i się okazuje, że przy 14 kV pupa. Jak cewka będzie miała tylko przebicia międzyzwojowe, to nadal jesteśmy w lesie. A pracowała nie będzie. Możemy jeszcze zastosować wysokonapięcowy generator i mierzyć prądy...

Link to comment
Share on other sites

Dobra u mnie to niedomaganie mogło być spowodowane przebiciami na kablach, kojarzyłem że czasami po deszczu cyrki  się dzieją.

 

Po zmroku popsikałem trochę wodą po kablach na odpalonym silniku, i zaobserwowałem skaczące iskry. Chińskie kable, kiepska izolacja... One nie są takie stare bo je wymieniałem po kupieniu auta, czyli z 2 lata temu.

No nic wymienimy i jeździć obserwować :-) Macie jakieś sprawdzone kable zapłonowe, żebym znowu jakiegoś badziewia nie kupił?

Link to comment
Share on other sites

Godzinę temu, Adrian Foto napisał:

Dobra u mnie to niedomaganie mogło być spowodowane przebiciami na kablach, kojarzyłem że czasami po deszczu cyrki  się dzieją.

 

Po zmroku popsikałem trochę wodą po kablach na odpalonym silniku, i zaobserwowałem skaczące iskry. Chińskie kable, kiepska izolacja... One nie są takie stare bo je wymieniałem po kupieniu auta, czyli z 2 lata temu.

No nic wymienimy i jeździć obserwować :-) Macie jakieś sprawdzone kable zapłonowe, żebym znowu jakiegoś badziewia nie kupił?

 

oem załatwiają sprawę na długo

Link to comment
Share on other sites

Wpadły niebieskie NGK i lepiej teraz wszystko działa. Bo wcześniej zamiast iskra na świece to szła na silnik. Diagnostyka banalna. Szkoda, że nie zrobiłem tego dużo wcześniej. Nie mam teraz szarpnięć i takich przykrych lagów jakby szedł na dwa gary. 

Link to comment
Share on other sites

Create an account or sign in to comment

You need to be a member in order to leave a comment

Create an account

Sign up for a new account in our community. It's easy!

Register a new account

Sign in

Already have an account? Sign in here.

Sign In Now
  • Recently Browsing   0 members

    • No registered users viewing this page.
×
×
  • Create New...