SebaTjuning Opublikowano 22 Lipca 2020 Udostępnij Opublikowano 22 Lipca 2020 Słuchajcie mam dziwny temat. Co prawda sam jakoś w końcu na to wpadnę. Ale może komuś się przydarzyło i zaoszczędzi mi pracy i czasu. . Numer jest taki. Że blokują się zamki w drzwiach. Tzn. sytuacja wygląda tak. Że czasem normalnie nie używając pilota. (np. bateria się wyczerpie) mogę otworzyć drzwi z kluczyka. I tu przekręcając zamek w drzwiach kierowcy. Centralny otwiera wszystkie. Ale nie w tym problem. Problem w tym że innego dnia. Włożę kluczyk do zamka i nawet nie drgnie. Nie da rady przekręcić wkładki w żadną stronę. Stoi na "Dębowo" I jeśli dobrze zaobserwowałem, nie ma tu znaczenia czy był zamknięty z pilota czy klucza. Jak ma chumor tak działa. Pacjent impreza bug 2001 kombi. Jakieś sugestie? Bo nic nie znalazłem. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tomasz_555 Opublikowano 24 Lipca 2020 Udostępnij Opublikowano 24 Lipca 2020 Jeżeli dobrze zrozumiałem to jest to kwestia przesmarowania i rozruszania wkładki zamka. Miałem tak dawno temu. Zjawisko potęgował nawet lekki mróz. Pryśnij tam trochę preparatu penetrującego i spróbuj delikatnie kluczykiem rozruszać. Jak puści i będzie działać normalnie to zostaje kwestia wpuszczenia do środka odrobiny smaru stałego. Problem tkwi tylko w tym, że potem na kluczyku zawsze zostanie odrobina smaru. Jeżeli jednak nie uda się rozruszać to trzeba ściągnąć boczek i zerknąć czy któreś z metalowych cięgien nie blokuje się w takich plastikowych łącznikach albo czy ni jest np.: skrzywione. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mz56 Opublikowano 25 Lipca 2020 Udostępnij Opublikowano 25 Lipca 2020 Stawiałbym na brak smarowidła w bębenku. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mz56 Opublikowano 31 Lipca 2020 Udostępnij Opublikowano 31 Lipca 2020 Bardzo dano temu jeździłem zastawką. Wiem, że off topic, ale muszę. Jest minus 18. Wieczorem lało. Rano wychodzę i żaden z zamków w drzwiach jest nie do otwarcia. Pamiętałem, że ostatnio smarowałem zamek w tylnej klapie. Zadziałało ! Wlazłem przez siedzenia, odpaliłem (tam było dużo fajnych modyfikacji, włącznie z regulacją przysłony powietrza, której regulacji nie wolno było dotykać, cewka zapłonowa na 9V, przekaźnik z rezystorem, młoteczek i kowadełko odwrócone...Zapalał przy minus 30 stopni). Pojechawszy do roboty, zdjąłem boczek z prawych drzwi i zobaczyłem ! Ściana lodu ! Drzwi nieszczelne, lało się po uszczelce szyby i rano monolit. Przepraszam, ale nie mogłem się powstrzymać. Kto smaruje, ten jedzie ! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się