frommert Opublikowano 22 Czerwca 2020 Udostępnij Opublikowano 22 Czerwca 2020 Wymieniłem w swoim OBK fotele na skórę właśnie z Legacy. Wymiana poszła gładko, wszystko pasowało (OBK po lifcie), działa pamięć foteli i całość elektryki. Po montażu okazało się, że siedzisko fotela kierowcy nie trzyma z lewej strony, tzn. można je podnieść i wsadzić rękę. W zasadzie nic bym z tym nie robił, ale podczas podniesienia (podpompowania) siedziska przyciskami prawa strona siedziska idzie wyżej, lewa (ta która nie trzyma) podnosi się zdecydowanie mniej. Skutek jest taki, że siedzisko nie jest w poziomie i jestem pochylony na lewą stronę, nawet opuszczenie siedziska do "zera" nie powoduje jego wypoziomowania. Fotel odkręciłem, zajrzałem i okazało się, że we wsporniku właśnie z lewej strony puściły nity - załączam zdjęcia. Pytanie - czy można to bezpiecznie zreanimować - tzn. spawać, czy nitować - bo to nity były. Macie jakieś doświadczenia czy pomysły? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
aflinta Opublikowano 22 Czerwca 2020 Udostępnij Opublikowano 22 Czerwca 2020 Skoro były nity, to daj nity - dobierz wielkość odpowiednią i po sprawie Ale zdjęcie wygląda raczej na jakąś hybrydę zgrzewu i nitów... nity na gorąco? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
frommert Opublikowano 22 Czerwca 2020 Autor Udostępnij Opublikowano 22 Czerwca 2020 2 minuty temu, aflinta napisał: ..... Ale zdjęcie wygląda raczej na jakąś hybrydę zgrzewu i nitów... nity na gorąco? No i mi tak to wygląda, jakby były dospawane. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
aflinta Opublikowano 22 Czerwca 2020 Udostępnij Opublikowano 22 Czerwca 2020 Może da się złapać też zwykłą śrubą? nie wiem co jest z drugiej strony, bo może w sumie od tego należy zacząć - co łączy się z tą blachą Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
frommert Opublikowano 22 Czerwca 2020 Autor Udostępnij Opublikowano 22 Czerwca 2020 W sumie to nie sprawdziłem, czy tam się łeb od śruby zmieści bo tam mało miejsca jest. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
elmot Opublikowano 24 Czerwca 2020 Udostępnij Opublikowano 24 Czerwca 2020 Puściły zgrzewy. Po wyjęciu fotela, da się to zgrzać/zespawać bez jego rozbierania na czynniki pierwsze. Zachować środki ostrożności, czyli dobrze zabezpieczyć naprawiane miejsce mokrymi szmatkami (pod i wokół). Ogółem jakieś 30 minut roboty. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tinuviel Opublikowano 24 Czerwca 2020 Udostępnij Opublikowano 24 Czerwca 2020 Jak odkręcisz siedzisko to gąbkę z tepicerką można bardzo łatwo wtedy ściągnąć ze stelaża - ona jest na niego tylko "nawinięta". Jak będziesz mieć tak na przygotowane to możesz zespawać/zgrzać (czy tam dać komuś kto umie i ma czym) już z dobrym dostępem. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bartekelk55 Opublikowano 3 Lipca 2020 Udostępnij Opublikowano 3 Lipca 2020 Ja u siebie odkręciłem blaszkę po prawej, rozwierciłem zgrzewy i dałem na śrubę. Wyszło jak na foto. Działa dobrze i nic nie zaczepia trzeba mi tylko fotel odkręcić Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ewemarkam Opublikowano 3 Lipca 2020 Udostępnij Opublikowano 3 Lipca 2020 Nie wiem jak jest ten fotel skonstruowany. U mnie jak wymieniałem też na "skórzane" po pół roku zapadł się. Wyrwało śruby mocujące blachę siedziska do ramy stelaża. Robota na 20 minut żeby wyjąć fotel i samo siedzisko. Ta wanna w zasadzie sama odeszła od gąbki, nie było nic przyklejone. Wszystko trzymał materiał tapicerki. Plastikowe zakładki na blachę to trzymały i już jest wszystko oddzielone. Znajomy mechanik to ładnie pospawał. Cała operacja trochę ponad godzinkę. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się