Skocz do zawartości

Subaru w Bieszczadach


Niedźwiedź

Rekomendowane odpowiedzi

hej,

 

jestem właśnie moją Subaryną w Bieszczadach :) Jazda tutejszymi serpentynami to cała przyjemność. Znalażło się jednak kilka minusów:

-kiepskie hamulce na maksa - jakie sugerujecie rozwiązanie tego problemu? Lepsze tarcze? Może ta pompka co to już kilka osób z forum założyło (lukiasz, hogi??)

-brak mocy przy 5 osobach i sporej ilości alkoholu w bagażniku (silnik 2.2) - rozwiązanie proste - kolejne auto to pewnie będzie min. Legaś 2.5, Foreś 2.0 zaturbiony :)

-pojawił się świst z prawej strony - chyba w okolicach lusterka -wiem, że macie na to jakieś sposoby.

 

+zawiecha w moim dziadku jest de best - Avensis jadący za mną wymiękała, nie wspominając o Freelanderze.

 

Subaru rules!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A kiedy zmieniałEś plyn hamulcowy?

zmieniałem ostatnio klocki, ale płynu nie wymieniłem :sad: stupid w sumie źle bo poprzedni właściciel pewnie tego w ogóle nie robił...czasu nie miałem. Czy to faktycznie może mieć taki wpływ na hamowanie?? Przy nowych klockach zaczęły mi koła bić przy lekkim hamowaniu, przy mocnym depnięciu nie - tarcze pewnie do wymiany. Pedał łapie nisko (ale tak chyba w Legasiu jest , bo jak jechałem znajomego to było podobnie), mocno go trzeba cisnąć, bardzo mocno (w porównaniu do A6, Avensis gdzie łapie od razu i mocno). Hamulec jest "gumowy". Dlatego się zastanawiam nad tą pompką wspomagającą hamowanie - Hogi Ty to montowałeś czy mi się zdaje??

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

sirchaser, trzeba rozróżnić skuteczność hamowania od czucia pedału hamulca. Fakt, że legac nie ma jakichś rewelacyjnych tych hamulców, ale z drugiej strony tragedii nie ma, zwykła seria zupełnie daje radę zarówno na co dzień jak i podczas okazyjnego upalania - przynajmniej w moim odczuciu. Fakt pedał jest dosyć gąbczasty, ale poprawi Ci samopoczucie, ze lekkie dotknięcie pedału będzie tak samo działało jak mocne kopnięcie w niego? Nie będzie Ci szkoda braku modulacji przy hamowaniu? Zamiast tej pompki wspomagającej załóż sobie przewody w stalowym oplocie i zmień płyn na nowy, to będzie najrozsądniejszy kompromis. A jazda i hamowanie autem osobowym z 1 osobą a 5 + bagaż to dwie różne bajki, zawsze będzie inaczej :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

sylvan, masz jakieś fotki i dokładny opis, chętnie bym sobie oba poprawił, ale z doświadczenia wiem, że i tak trzeba zabieg po 10 tys km powtarzać, niezależnie czy robisz to na śrubach czy doginaniem, ewentualnie wymienić uszczelki, ale to już zaporowa cena.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pedał łapie nisko (ale tak chyba w Legasiu jest , bo jak jechałem znajomego to było podobnie), mocno go trzeba cisnąć, bardzo mocno (w porównaniu do A6, Avensis gdzie łapie od razu i mocno). Hamulec jest "gumowy". Dlatego się zastanawiam nad tą pompką wspomagającą hamowanie - Hogi Ty to montowałeś czy mi się zdaje??

W moim, starszym modelu, legacy reguluje sie luz na pedale hamulca. Chyba powinno byc 1-3mm. U mnie bylo znacznie wiecej. Po regulacji odczucia duzo lepsze.

Pozdrawiam,

Slawo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...