Skocz do zawartości

EJ255 nie ładuje powyżej 0.6 Bara


Panbenonium

Rekomendowane odpowiedzi

Cześć

Silnik po kapitalnym remoncie, na okresie docierania docierany łagodnie, nie na pałę, łagodnie przchodzenie na coraz wyzsze obroty. Wczoraj pierwszy raz przekroczona granica ok 5000 obr, do doładowania 0.5 Bar nic ciekawego, od 0.6 Bara wyskakuje błąd wypadania zapłonu na 3 cylindrze, auto zaczyna "kaszleć". Sonda lambda nowa, świece nowe, pompa paliwa nowa, filtry oczywiście też nowe.
Co to moze oznaczać ?

Edytowane przez Panbenonium
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ma ktoś pomysł jeszcze jakiś ?

Obstawiałem wtryski, ale wtryski po zamianie miejsc też nic nie dają, wypada zapłon na 3 i o.

Cewki też zamienione,

świece nowe, ale tez pozamieniane.

Kompresja na 1 i 3 dobra

Luzy zaworowe stawione na dolotowy 0.22, wydechowy na 0.35

Dzisiaj mechanik powiedział, że to może być jeszcze wina sterownika silnika, ale nie spotkałem się z taką tezą na żadnym forum, ani tutaj, ani na nasioc.
Oskarżenia są też w kierunku programu silnika, ale program był robiony w 2016 roku, (silnik stopił się na 3 cylindrze w lutym 2020), więc wątpliwa sprawa, że to wina programu wg mnie.

Edytowane przez Panbenonium
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 minut temu, Panbenonium napisał:

Ma ktoś pomysł jeszcze jakiś ?

Obstawiałem wtryski, ale wtryski po zamianie miejsc też nic nie dają, wypada zapłon na 3 i o.

Cewki też zamienione,

świece nowe, ale tez pozamieniane.

Kompresja na 1 i 3 dobra

Luzy zaworowe stawione na dolotowy 0.22, wydechowy na 0.35

Dzisiaj mechanik powiedział, że to może być jeszcze wina sterownika silnika, ale nie spotkałem się z taką tezą na żadnym forum, ani tutaj, ani na nasioc.

Wszystko wskazuje na nieszczelne przylgnie zaworowe, od razu dodam że nie ma to nic wspólnego z poprawnymi luzami. Niestety silnik w góre i ściąganie głowicy . A sprawdź jeszcze przed wyciąganiem silnika jak pracuje zawór VVT i czy wogóle pracują zmienne fazy . O winnym sterowniku to zapomnij , większość mechaników jak nie ma pojęcia to zwala na sterownik :biglol:

 

Edytowane przez carfit
  • Dzięki! 1
  • Lajk 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, Panbenonium napisał:

Głowica. Tak jak pisałeś, przylgnie do dupy, temperatura poszła też na uszczelniacze, czego skutkiem była poranna lekka chmurka olejowa po odpaleniu.

 

Chyba założe e-portal z poradami online, płatne blikiem :biglol:;)

To przy remoncie, mechanik nie sprawdzał szczelności głowic ? :blink:

I jak mam Ci jeszcze coś doradzić, to absolutnie nie gódź się na ręczne docieranie zaworów za pomocą wiertarki i pasty szlifierskiej ! Znajdź firmę która ma odpowiednią maszynę do obróbki głowic, doświadczenie, i odtworzy fabryczne kąty zaworów i przylgni. I jeśli miałeś planowane głowice za pierwszym razem , to nie rób drugi raz tego. Wtedy trzeba kombinować z uszczelkami UPG , stopniem sprężania itd. 

A jak nie znajdziesz, to wyślij głowice do mnie, mam tutaj takiego magika że głowa boli . Za kpl. 2 głowic bierze 800 zł, łącznie z regulacją ale wygladają i działają jak nowe.

Edytowane przez carfit
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sam nie wiem jak to wyszło, na fakturze z firmy robiącej głowice (z Olecka), jest, że szczelność sprawdzili, więc sam widzisz jaka ameryka. Głowica (ta jedna) ma podobno teraz jechać do Centrum Regeneracji Głowic w Olsztynie, podobno to dość dobra firma.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, Panbenonium napisał:

Sam nie wiem jak to wyszło, na fakturze z firmy robiącej głowice (z Olecka), jest, że szczelność sprawdzili, więc sam widzisz jaka ameryka. Głowica (ta jedna) ma podobno teraz jechać do Centrum Regeneracji Głowic w Olsztynie, podobno to dość dobra firma.

hmm coś podejrzane ..... sprawdzenie szczelności głowic jak są zdjęte trwa dosłownie tyle co wypalenie papierosa, zalewarz naftą lub benz. ekstrakcyjną  i jeśli płyn zniknie po 5 min. są do roboty , jeśli trzyma poziom płynu są ok . A branie za to pieniędzy to zwyczajne nadużycie . 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

28 minut temu, Panbenonium napisał:

Dlatego wole z tą firmą nie mieć już więcej do czynienia i polecam ją każdemu kto chce mieć kłopoty.

Patrzyłem na tą stronę w Olsztynie , i wygląda na profi , mają park maszyn itp. Powodzenia ! 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sprawa nabiera tempa. Na fakturze mam, że włożyli mi jakieś zawory 5423 ssące (22 zł sztuka)  i 5424 wydechowe (35 zł sztuka) (po dwa na trzecim cylindrze). Teraz właściciel serwisu oddał glowice do Olecka na gwarancje i dziwnym trafem powiadomili go, że "Panie, za same zawory będzie po 200 zł sztuka".
To ostatnim razem od golfa włozyli, czy innej daci, czy co ...

Edytowane przez Panbenonium
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Nic z tych rzeczy. Opiszę wszystko po kolei jak tylko dostanę informację z remontu głowicy w Protosleeve. Ogólnie na zdjęciach wyszedł taki syf, że szkoda gadać. Firma z Olecka się wypina na wszystko, oni nie mają sobie nic do zarzucenia, znają sie na robocie, nikt od nich niczego nigdy nie chciał, poza tym oni wiedzą wszystko.
Bynajmniej póki co nie ma to w ogóle związku z wtryskami, z cewkami itp, itd.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, Gustaf napisał:

Sorry ja z takimi trzymam krótko. Jak nie zwrócą kasy z faktury za te poprawkę to sprawa do dobrej kancelarii i do sądu.

Dokladnie nie ma co sie z takimi cackac ewidetnie nie zrobili tego tak jak ma byc wiec sprawe masz wygrana.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To już temat do właściciela serwisu, nie do mnie. Rzeczoznawca był oglądac głowice i powiedział, że sprawa raczej nie do udowodnienia, no bo w sumie jak udowodnisz, że to nie np. mechanik w serwisie oklepał wałki mlotkiem,  zeby je obrócić ?
Takie rzeczy ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Walki ciąg dalszy:

Głowice używki bez pęknięć, oddane do porządnego zakładu, wszystko ok, wymienione uszczelniacze, ustawione luzy itp. Wyskakują następujące blędy:

P0302   Zapłon cylindra 2 wypadanie zapłonów
P1235 Wykryto przerwy zapłonowe w kilku cylindrach
P1236 Wykrywanie wypadających zapłonów.

Dodam, że przed oddaniem auta w maju tych błedów nie było :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Panbenonium napisał:

Walki ciąg dalszy:

Głowice używki bez pęknięć, oddane do porządnego zakładu, wszystko ok, wymienione uszczelniacze, ustawione luzy itp. Wyskakują następujące blędy:

P0302   Zapłon cylindra 2 wypadanie zapłonów
P1235 Wykryto przerwy zapłonowe w kilku cylindrach
P1236 Wykrywanie wypadających zapłonów.

Dodam, że przed oddaniem auta w maju tych błedów nie było :D

Zakladam ze kalbe swiece cewki nowe. Glowice nowe i dalej wypada zaplon. A moze jest cos z blokiem lub wnetrznosciami pekniety tlok itp

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...