Podsterowność Forestera

[Kedlaw]

Jeżdżę od niedawna Foresterem SJ 2.5l.

Wcześniej jeździłem tylko atutami z przednim napędem.

Wszystkie auta wykazywały nadsterowność, która zdecydowanie mniej mnie stresuje i jest wręcz dla mnie spodziewanym zachowaniem auta.

Jeżdżę raczej spokojnie ale łuki zawsze lubiłem pokonywać dynamicznie. Myślałem, że przy aucie 4x4 pokonywanie zakrętów sprawi mi jeszcze większą frajdę, ale Forester gdy traci przyczepność ucieka przodem. 

Przekonałem się o tym na mojej drodze już z trzy razy ( na mokrej nawierzchni). Nie wiem czy łatwość z jaką to robi wynika z seryjnych opon Geolandar g91f ( z całkiem ładnym bieżnikiem jeszcze), czy popełniam jakiś błąd?

Strasznie mnie to frustruje, że w zakręty muszę wchodzić wolniej niż moim poprzednim leciwym już Fiatem Croma ( oczywiście na zupełnie innych oponach).

Czy możecie podzielić się swoimi uwagami na temat zachowania Forestera w zakrętach i łukach drogi?

Dodam jeszcze że zrobiłem geometrię u polecanego mechanika, więc to raczej nie wina zlej regulacji.

Pozdrawiam

Waldek

 

 

 

Edytowane 12 Maja 2020 przez Kedlaw

[Gustaf]

Niestety subaru ze słabszymi motorami już tak mają i mnie też to strofuje szczególnie zimą.

Jednak napęd quattro z audi zachowuje się nieporównywalnie lepiej na szybkich śliskich łukach.

[Thomas]

Przed wejsciem w zakret odpusc, a na poczatku zakretu dodaj gazu...

[ozarek]

8 godzin temu, Kedlaw napisał:

Dodam jeszcze że zrobiłem geometrię u polecanego mechanika, więc to raczej nie wina zlej regulacji.

jak masz dobrze geometrię ustawioną to dodanie gazu w zakręcie przy AWD ładnie 'dokręca' łuk, nawet jak lekko za szybko w niego wejdziesz, ale trzeba się tego nauczyć, początkowo jest to nielogiczne zachowanie.

Niemniej przy śliskim i słabych oponach będzie pluło przodem jak głupie, trzeba to mieć na uwadze.

[klev]

jazdy subaru trzeba sie nauczyć..... ja jeszcze nie opanowałem tak jak bym chciał

Ustawiłem teraz negatyw z przodu -0,60o a tył na 0 i mam w planach grubszy stab z tyłu żeby tak przód nie uciekał..... ale i tak trzeba się specyficznie łamać do zakrętu.

Edytowane 13 Maja 2020 przez klev

[radiolog]

Czy to porady o jeździe bokiem w zakręcie (bo słabe motory?), czy raczej poradnik jak  po cywilnemu nie wypadać zza zakrętu?

 

Mnie przód uciekał tylko wtedy jak za szybko wchodziłem w zaśnieżony zakręt gdzieś na parkingu.

Poza tym nigdy przód mi nie uciekł.

Jak się przesadzi z szybkością czy zbytnim i agresywnym skręcaniem kół, to 4x4 praw fizyki nie oszuka.

Przy tej samej prędkości prędzej 4x2 wyleci zza zakrętu, niż 4x4 ( na tych samych oponach oczywiście)

[ozarek]

23 minuty temu, klev napisał:

Ustawiłem teraz negatyw z przodu -0,60o a tył na 0 i mam w planach grubszy stab z tyłu żeby tak przód nie uciekał..... ale i tak trzeba się specyficznie łamać do zakrętu.

mi się lepiej jeździło jak tył miałem w lekkim negatywie.

 

17 minut temu, radiolog napisał:

Czy to porady o jeździe bokiem w zakręcie (bo słabe motory?), czy raczej poradnik jak  po cywilnemu nie wypadać zza zakrętu?

to drugie jest banalnie proste, jeździć zgodnie z przepisami i zdrowym rozsądkiem, wtedy zapas trakcji jest bardziej niż wystarczający. Tu raczej chodzi o sytuacje gdzie coś Cię zaskakuje, a auto nie do końca robi to co byś chciał.

8 minut temu, radiolog napisał:

Przy tej samej prędkości prędzej 4x2 wyleci zza zakrętu, niż 4x4 ( na tych samych oponach oczywiście)

to zależy od charakterystyki całości, a nie tylko od napędu. Forester ma dość ciężki przód, wysokie opony, wyższy zawias - to wszystko ma znaczenie.

Dodatkowo FWD inaczej się ustawia w zakręt niż ADW. Tego trzeba się zwyczajnie nauczyć, albo jeździć na takim zapasie przyczepności żeby się tym nie interesować - choć moim zdaniem dobrze jest znać możliwości i umieć wyczuć kiedy przyczepności powoli zaczyna brakować.

Ja po przesiadce z bardzo neutralnego FWD (Lancia Delta GT mk2) musiałem się mocno przestawiać, ale tam nawet po śliskim auto się bardzo słuchało, tyłu nawet ręcznym nie dało się wyprowadzić w niekontrolowaną nadsterowność.

[nohol]

Czteronapędowce tak mają, są podsterowne z natury napędów. 

SJS organizuje  (choć chwilowo pewnie nie) szkolenia z jazdy Subaru na torze. Instruktorzy podpowiadają świetnie. Jedziesz na tor i parę godzin ćwiczysz na różnych nawierzchniach i różnych sytuacjach. Wychodzisz czy raczej wyjeżdżasz z takiego szkolenia z wiedzą, że nie umiałeś dotąd jeździć, a już na pewno Twoim samochodem   No i najważniejsze - poznajesz dokładnie możliwości swojego auta, bo nim ćwiczysz

Zobacz tutaj: https://szkolajazdysubaru.pl/

Edytowane 13 Maja 2020 przez nohol

[Miałki]

10 godzin temu, Gustaf napisał:

Niestety subaru ze słabszymi motorami już tak mają i mnie też to strofuje szczególnie zimą.

Jednak napęd quattro z audi zachowuje się nieporównywalnie lepiej na szybkich śliskich łukach.

To nie tak do końca wina napędu.  Szereg czynników ma na to wpływ, takich jak konrtukcja zawieszenia, rozłożenie mas, sztywność płyty podłogowej, rodzaj ogumienia. 

Forester w wersji SJ 2.5 ma zawieszenie zestrojone bardzo miękko w stosunku do wersji XT. Ponadto wszystkie Subaru ze względu na symetryczny napęd, mają prawie cały silnik przed przednią osią. Auto jest wysokie, wchodzi w zakręt z mocnym przechyłem, plus ta masa z przodu no i wektor siły wypycha przód auta z zakrętu. 

Są suvy takie jak Porsche Macan, które wyjątkowo dobrze śmigają po zakrętach. 

Ale tam jest pneumatyczny system kontroli przechyłów oraz aktyywny stabilizator (ta belka co łączy prawe zawieszenie z lewym). To wszystko do kupy działa bardzo dobrze póki działa.  Jednak mimo tego, nawet Macan jechał nam prosto w zakręcie na płycie poślizgowej na torze w Pszczółkach już przy 70ciu km/h. No fizyki nie da się oszukać.

W związku z tym wszystkim,  kolego @Kedlaw , uprzejmie Cię proszę nie zasuwaj po zakrętach na granicy przyczepności,  bo zrobisz sobie krzywdę i innym też.

Już raz przerabiałem sytuację kiedy mi auto z naprzeciwka leciało na czołówkę w zakręcie i nie chcę tego drugi raz przechodzić. 

[nohol]

9 minut temu, Miałki napisał:

uprzejmie Cię proszę nie zasuwaj po zakrętach na granicy przyczepności,  bo zrobisz sobie krzywdę i innym też.

 

O to to...

[Nargond]

a ja zgodzę się z odczuciami @Kedlaw, moje pierwsze wrażenia z jazdy forkiem były takie że na łuku wjazdu / zjazdu z autostrady jechałem wolniej niż Clio 1.5 czy Octavią 1.9...dlaczego bo miałem wrażenie że tył mi ucieka.
To było do czasu przyzwyczajenia się że napęd AWD działa trochę inaczej niż FWD - trochę inaczej czuje się samochód w zakrętach.
Teraz już takiego uczucia nie mam - jeżdżę normalnie tak jak każdym samochodem. 
Wszystko kwestią przejechanych Km ale tak jak @Miałki pisał szaleć nie proponuję żaden napęd żadna elektronika nie uratuje nas przed wypadnięciem z toru. W końcu nawet bolid F1 z nieziemskim dociskiem potrafi wypaść z zakrętu :-) 
Do AWD trzeba przywyknąć ;-)

[Michał W.]

11 godzin temu, Kedlaw napisał:

 Nie wiem czy łatwość z jaką to robi wynika z seryjnych opon Geolandar g91f ( z całkiem ładnym bieżnikiem jeszcze), czy popełniam jakiś błąd?

Ładny bieżnik o niczym nie świadczy. Stara opona, nawet taka nie jeżdżona i przechowywana w odpowiednich warunkach też traci swoje właściwości. Guma się starzeje i na Twoim miejscu sprawdziłbym datę produkcji, którą masz na boku opony i składa się z czterech cyfr, np 4513 (oznacza 45 tydzień roku 2013). 

[dominikd]

55 minut temu, Michał W. napisał:

Ładny bieżnik o niczym nie świadczy.

dokladnie. tej zimy w Zawoji bylem forkiem na zimowkach z 7mm bieznika ale rocznikowo 2008 - jednym slowem DRAMAT. Wyrzucilem opony zaraz po powrocie

[aflinta]

2 godziny temu, Nargond napisał:

moje pierwsze wrażenia z jazdy forkiem były takie że na łuku wjazdu / zjazdu z autostrady jechałem wolniej niż Clio 1.5 czy Octavią 1.9

Ale ani Clio ani Octavia nie mają 20 cm prześwitu. Jak chce się mieć zwinność na asfalcie to trzeba zainteresować się Imprezą/Legacy/Levorgiem. Druga sprawa, to na suchym asfalcie ośka często będzie szybsza - jest lżejsza! 

Zdecydowanie warto udać się na szkolenie SJS, bo jak to mawiał jeden z byłych jej instruktorów: „Jak chcesz pojechać szybciej, to jedź wolniej”. Na lepsze składanie się w zakrętach (i dociąganie tyłu) ma wpływ szpera w tylnej osi - ale nie każde Subaru ją posiada. 

Ogólnie trzeba pamiętać, że w zakrętach auta FWD zazwyczaj są podsterowne (jak jest nadsterowne to ja bym się zastanowił nad oponami i zmianą techniki jazdy), RWD nadsterowne, a Subaru AWD łączy wady obu rozwiązań  

Forum to nie zastąpi instruktora, droga publiczna to nie jest najlepsze miejsce do ćwiczeń (zapewne pamięta to kierownik imprezy, próbując przed zlotem wyjść gazem ze złapanej nadsterowności i lądując na budynku piekarni). 

@Kedlaw sprawdź stan amortyzatorów - jak zużyte to wymień na nowe i sprawne, załóż dobre opony i pojedź na jakiś kurs z płytą poślizgową, najlepiej SJS  

[Herostrates]

Warto odpowiednio ustawić geometrię a także wymienić stabilizator z tyłu na grubszy. 

[Blixten]

3 godziny temu, aflinta napisał:

Ale ani Clio ani Octavia nie mają 20 cm prześwitu. Jak chce się mieć zwinność na asfalcie to trzeba zainteresować się Imprezą/Legacy/Levorgiem. Druga sprawa, to na suchym asfalcie ośka często będzie szybsza - jest lżejsza! 

 

Ja swoim iksfałem przeganiam większość osiek na zakrętach, a kiedy jest mokro/ślisko, to już w ogóle "po zawodach"

[aflinta]

2 godziny temu, Blixten napisał:

Ja swoim iksfałem przeganiam większość osiek na zakrętach, a kiedy jest mokro/ślisko, to już w ogóle "po zawodach"

Nowy XV zbudowany na SGP to jednak zupełnie inna jakość prowadzenia niż Forester IV (SJ). Nawet XT w porównaniu do XV wchodzi w zakręty jak tapczan.

[Matthew1990]

3 minuty temu, aflinta napisał:

Nowy XV zbudowany na SGP to jednak zupełnie inna jakość prowadzenia niż Forester IV (SJ). Nawet XT w porównaniu do XV wchodzi w zakręty jak tapczan.

Potwierdzam . Mam w domu trzy Subaru z trzech rożnych okresów . Widać postęp

Gdyby jeszcze w nowym Foresterze SK był silnik turbo to powstałby samochód idealny .

[Kedlaw]

Dziękuję za wszystkie uwagi.

Reasumując TTTM :)  i trzeba nauczyć się z tym żyć, zredukować tendencje kupując najlepsze opony na mokre :)

Patrzyłem na kursy Subaru i nawet ceny są w miarę przystępne, ten najtańszy w grupie to

I stopień - 590 zł brutto/os.,
II stopień - 640 zł brutto/os.

 

Pozdrawiam

Waldek

 

 

 

[radiolog]

3 czerwca jadę na SJS w ramach szkolenia poazkupowego, to sobie przypomnę jak to jest z tą podsterownością na płycie poślizgowej

[AdaSch]

W dniu 13.05.2020 o 08:32, klev napisał:

Ustawiłem teraz negatyw z przodu -0,60o a tył na 0 i mam w planach grubszy stab z tyłu żeby tak przód nie uciekał..... ale i tak trzeba się specyficznie łamać do zakrętu.

mam teraz serię z STI i na przód jest -0,5 a na tył -0,3 i jest bdb

Edytowane 18 Maja 2020 przez AdaSch

[skwaro]

Godzinę temu, AdaSch napisał:

mam teraz serię z STI i na przód jest -0,5 a na tył -0,3 i jest bdb

Ja mam tak: negatyw przód -1 stopień 40 minut, tył -1 stopień, zbieżność przód po -2 minuty na stronę, tył po 4, WSZ 5 stopni 30 minut czyli prawie wszystko na czerwono, a skręca jak się patrzy  Stab tył z STI, ale chyba się rozejrzę za grubszym...

[AdaSch]

uważaj na to ała co ja zrobiłem swojemu forkowi z seryjnym 20mm STI

 

 

Teraz auto jest po całkowitej restauracji dołu. Piaskowanie chemia itd więc powinno długo służyć - przynajmniej w teorii

Edytowane 20 Maja 2020 przez AdaSch

[AdaSch]

W dniu 18.05.2020 o 16:21, skwaro napisał:

Stab tył z STI, ale chyba się rozejrzę za grubszym...

aha, mój tył jest ekstremalnie sztywny, pewnie dlatego w forku sti był seryjny stab z XT. Przód trochę bardziej się wychyla ale na razie nie planuję modyfikacji