sneer Opublikowano 28 Kwietnia 2007 Udostępnij Opublikowano 28 Kwietnia 2007 Przod prawy, od strony skrzyni. Smar juz wychlapal. Jest sobota, ja jestem w Nurnberg i przemieszczam sie w strone Francji/Hiszpanii. 1. Czy nie bedzie wylatywal olej ze skrzyni rozdzielczej czy z czego tam ten przegub wychodzi? 2. Czy moge zrobic 1500 kkm (praktycznie autostrady) 3. Czy moze jakis sposob jest zeby to na "troche" zrobic? 4. Czy wymiana tej manszety to straszna rzezba czy tylko troche? Samochod to OBK automat 2002. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
aflinta Opublikowano 28 Kwietnia 2007 Udostępnij Opublikowano 28 Kwietnia 2007 sneer, co to jest manszeta? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
aflinta Opublikowano 28 Kwietnia 2007 Udostępnij Opublikowano 28 Kwietnia 2007 Czyli zwykła osłona przegubu. Ja bym odradzał taki dystans bez niej. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sneer Opublikowano 28 Kwietnia 2007 Autor Udostępnij Opublikowano 28 Kwietnia 2007 A ja powiem tak - tak czy inaczej przegub najprawdopodobniej bedzie do wymiany. Powinien wytrzymac 1500km spokojnej jazdy ale - wlasnie tu jest ale - ja juz kiedys utknalem w Irlandii 300km od domu z rozsypanym przegubem. Jezeli powrot do domu nie jest rozwazany przez Ciebie jako opcja a po drodze nie masz jak naprawic (najprawdopodobniej nikt sie nie podejmie w Subaru poza ASO a i tak wszyscy zedra z kogos w Twojej sytuacji) zostaw gdzies samochod, pojedz dlej wynajetym i wracajac zabierzesz samochod. Koszty dodatkowe oczywiste, swiety spokoj bezcenny. No wlasnie problem polega na tym, ze nie wracam, jade do Hiszpanii na stale juz. Wolalbym nie robic tego w Niemczech, tylko na miejscu. Czemu przegub mialby sie rozleciec? no i dalej nie wiem, czy mi nie wypompowuje oleju z dyferencjalu? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
aflinta Opublikowano 28 Kwietnia 2007 Udostępnij Opublikowano 28 Kwietnia 2007 sneer, osłonę przegubu można dobrać w większości warsztatów, choć faktycznie w sobotę może to być trudne. Przegub może się rozlecieć ze względu na brak smarowania, kilkaset kilometrów a może nawet i więcej na nim ujedziesz, potem zacznie strzelać i padnie. Zostanie Ci jeszcze napęd na tylnej osi Odnośnie oleju, to nie wiem czy ucieknie ze skrzyni czy też nie, w moim poprzednim aucie zbiegł. Zobacz jaki masz stan oleju teraz, przejedź jakiś dystans i sprawdź ponownie czy ubywa (o ile nie jest poniżej minimum). Grzania po autostradzie raczej bym unikał. Mimo wszystko polecam poszukanie jakiegoś warsztatu, nawet jakby to miało być coś pokroju feuverta czy podobnych. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Legacy96 Opublikowano 28 Kwietnia 2007 Udostępnij Opublikowano 28 Kwietnia 2007 Wymiana oslony przegubu w Niemczech to ok.80 EUR. W weekend pewnie drozej. Wiekszosc wrsztatow Subaru zrobi to nawet w niedziele, jesli to nagly przypadek. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pedro Opublikowano 29 Kwietnia 2007 Udostępnij Opublikowano 29 Kwietnia 2007 W razie czego kupuj prezerwatywy extra strong i jakoś ujedziesz... (to żart! nie próbuj) Dyfer ma własny uszczelniacz i olej nie ucieknie. Jeżeli miałeś olej w mieszku, szczególnie większą ilość - to pewnie masz uszczelniacze zniszczone. Szukaj jakiegokolwiek czynnego warsztatu i niech ci coś dosztukują na drogę. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Azrael Opublikowano 29 Kwietnia 2007 Udostępnij Opublikowano 29 Kwietnia 2007 Okleić powertape i nie wnikac. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pedro Opublikowano 29 Kwietnia 2007 Udostępnij Opublikowano 29 Kwietnia 2007 W razie braku powertape kup jednak te prezerwatywy... Dopiszę co Az nie dopisał - mieszek chroni przegub przed piaskiem i innym brudem. Ot i tyle. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Azrael Opublikowano 29 Kwietnia 2007 Udostępnij Opublikowano 29 Kwietnia 2007 Dokładnie tak. Nawet torba foliowa przyklejona powertape lepsza niż nic. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
xt6 Opublikowano 30 Kwietnia 2007 Udostępnij Opublikowano 30 Kwietnia 2007 mialem cus takiego kiedys zawinalem go torba foliowa po czym szara tasma samoprzylepna do pakowania zrobilem na nim "kondona" przetoczylem auto zeby obrucic przegub o 180 stopni i ponownie obleilem tasma.po powrocie do domu z braku czasu zrobilem jeszcze 1500 km naprawde z takim szajsem jezdzilem przed taka naprawa a la mac geiver dowal tam smaru im wiecej tym lepiej...i dobra rada jak poczujesz na kierownicy dziwne ciagniecie gwaltowne w jedna strone to moze ci zaczac wariowac mechanizm ruznicowy (taki objaw padania przegubu dziwny ale tak mialem tylko z innym subaru) p.s. na samej torbie daleko nie dojedzesz zgubisz caly smar sila odsrodkowa go wywali musisz uzyc tasmy samoprzylepnej i obrucic kolo o 180 stopni i jeszcze raz zeby nie peklo realy praktyka Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
krawwwcu Opublikowano 30 Kwietnia 2007 Udostępnij Opublikowano 30 Kwietnia 2007 wez samochod na plecy i idz na piechote Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
remek Opublikowano 1 Maja 2007 Udostępnij Opublikowano 1 Maja 2007 wez samochod na plecy i idz na piechote :roll: :shock: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
aflinta Opublikowano 1 Maja 2007 Udostępnij Opublikowano 1 Maja 2007 krawwwcu, masz jeszcze coś merytorycznego do dodania? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
xt6 Opublikowano 1 Maja 2007 Udostępnij Opublikowano 1 Maja 2007 krawwwcu, masz jeszcze coś merytorycznego do dodania? juz mu dodali Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sneer Opublikowano 2 Maja 2007 Autor Udostępnij Opublikowano 2 Maja 2007 Dzieki wszystkim. Dojechalem do Barcy, bylo sucho, bez deszczu wiec podjalem ryzyko. W warsztatach po prostu nie mieli manszety, trzeba by bylo czekac. Okazalo sie, ze ciagle cos smarka z tego przegubu, wiec ciagle cos w nim jest :shock: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Intakwrx Opublikowano 2 Maja 2007 Udostępnij Opublikowano 2 Maja 2007 Jak w warsztacie nie dadzą rady naprawić to przez dziurę smaru nawpychać i niech Ci okleja ja Az pisał. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
marek790 Opublikowano 2 Maja 2007 Udostępnij Opublikowano 2 Maja 2007 sneer w podobnej biedzie z owiniętym w folie i taśme przegubem przejechałem z 1,5kkm i nic się nie stało. Ale też jechałem bez deszczy i po asfalcie , no i przed owinieciem napchałem gęstego smaru w przegub i pod osłonę oraz nie skręcalem ostro. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sneer Opublikowano 10 Maja 2007 Autor Udostępnij Opublikowano 10 Maja 2007 Czy ktos moglby poszukac numeru katalogowego owej manszety? bo mam problem w jej zamowieniu a samochodu nie chce ruszac... chodzi o prawa manszete od strony skrzyni w outbacku automat 2002 rok help please Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Andrzej Koper Opublikowano 10 Maja 2007 Udostępnij Opublikowano 10 Maja 2007 Czy ktos moglby poszukac numeru katalogowego owej manszety? bo mam problem w jej zamowieniu a samochodu nie chce ruszac...chodzi o prawa manszete od strony skrzyni w outbacku automat 2002 rok help please Nr. Vin podaj to wystarczy. AK Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sneer Opublikowano 11 Maja 2007 Autor Udostępnij Opublikowano 11 Maja 2007 Nr. Vin podaj to wystarczy. AK JF1BH9LRA2G053953 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Andrzej Koper Opublikowano 11 Maja 2007 Udostępnij Opublikowano 11 Maja 2007 Nr. Vin podaj to wystarczy. AK JF1BH9LRA2G053953 Nie mnie tylko tam gdzie chcesz kupic ta osłone. :!: Problem pekajacych oslon jest znany na całym swiecie .Podjedz do jakiegos serwisu "ogolnego" lub Subaru to ci to w 20min zrobią.Przy pomocy oryginału czy podróbki-co za rożnica.I tak taniej niz w Polsce. AK Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sneer Opublikowano 11 Maja 2007 Autor Udostępnij Opublikowano 11 Maja 2007 Nie mnie tylko tam gdzie chcesz kupic ta osłone. :!: Problem pekajacych oslon jest znany na całym swiecie .Podjedz do jakiegos serwisu "ogolnego" lub Subaru to ci to w 20min zrobią.Przy pomocy oryginału czy podróbki-co za rożnica.I tak taniej niz w Polsce. AK no wlasnie w normalnych serwisach nie chca robic, to jest tutaj bardzo rzadki samochod. subaru w nimes we francji powiedzialo ze nie zrobi zadna podroba, musi byc oryginal ktorego nie maja. To tylko ostatnie pytanie: jak taka oslona moze nazywac sie po hiszpansku? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Legacy96 Opublikowano 11 Maja 2007 Udostępnij Opublikowano 11 Maja 2007 Po angielsku to "boot", google tlumaczy to na hiszpanski jako "cargador" . Zawsze mozna palcem pokazac Kiedys kupowalem opony w Hiszpanni nie znajac hiszpanskiego, a facet nie znal zadnego innego jezyka. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
E12 Opublikowano 11 Maja 2007 Udostępnij Opublikowano 11 Maja 2007 W ASO na zachodzie nie bawią sie w duperele zmieniają cała półoś (serwis tam to ma życie ) do twojego samochodu idzie chyba osłona o takim numerze 28023AA011 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi