Skocz do zawartości

Outback 2019 - sprzedany jako nowy mimo wcześniejszych napraw


Orbita

Rekomendowane odpowiedzi

Dzień dobry

postanowiłem do Państwa napisać tą drogą gdyż wyczerpała się moja cierpliwość względem Państwa dealera firmy Wawrosz z Bielska .

W marcu zakupiliśmy Outbacka, był to drugi zakupiony samochód marki Subaru w przeciągu 3 miesięcy- 1 XV grudzień 2019.

Po odbiorze  samochód został oddany do firmy detailingowej gdzie stwierdzono że cała lewa strona samochodu była malowana ponownie o CZYM SPRZEDAJĄCY NIE POINFORMOWAŁ !!!!! nas przy odbiorze, do czego się przyznał dopiero po interwencji przedstawiciela SIP Pana Waldemara., bo rozmowa telefoniczna z "prezesem" dealera skończyła się odłożeniem słuchawki i zdawkowym - "pisać na maila"- do dziś nie otrzymaliśmy przeprosin za takie zachowanie.

Przedstawiono nam  3 propozycje wyjścia z sytuacji, początkowo nawet chcieliśmy pozostawić ten egzemplarz ale zauważyliśmy wiele niedociągnięć związanych z naprawą,- wysłane zdjęcia do SIP oraz firmy Wawrosz, stąd też doszliśmy do porozumienia na podstawie którego kończymy umowę leasingu po czym kupujemy nowy egzemplarz w zaproponowanej przez SIP  cenie.

I tu ponownie mimo zapewnień przedstawiciela dealera zostaliśmy nieprzyjemnie zaskoczeni po raz kolejnygdyż Santander Leasing zwrócił nam poniesione koszty w kwocie netto- my odliczamy tylko 50% vat gdyż takie obowiązują procedury, stad znów jesteśmy stratni nie mówiąc już o poniesionych kosztach polisy ubezpieczeniowej

Na dzień dzisiejszy czekamy na rozwiązanie kolejnego problemu....

Tak czysto po ludzku to opadają nam już ręce, kolejny bo to 3 Subaru miało być źródłem radości a jest tylko utrapieniem oraz generuje niepotrzebne nerwy oraz straty w i tak trudnym okresie dla nas wszystkich.

Jako fani marki Subaru, nie chcieliśmy nagłaśniać tej przykrej dla nas sytuacji myśląc iż do końca będzie ona załatwiona w sposób priorytetowy, niestety tak nie jest.

Bardzo proszę o interwencję 

Jan Grzonka

 

  • Zmieszany 2
  • Smutny 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Orbita napisał:

Jako fani marki Subaru, nie chcieliśmy nagłaśniać tej przykrej dla nas sytuacji myśląc iż do końca będzie ona załatwiona w sposób priorytetowy, niestety tak nie jest.

Rozumiem Wasze podejście. Niestety nagłaśniać trzeba, ponieważ inaczej nie zmieni się nic. Zwłaszcza na tym Forum gdzie brokerzy i warsztaty inne niż ASO są niesprawiedliwie deprecjonowane.

Jan, szczerze współczuję tej sytuacji. 

  • Super! 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie żebym kogokolwiek usprawiedliwiał ale podobna sytuacja była w Audi. Klient kupił nowe Audi R8, które jak się potem okazało, spadło z lawety podczas transportu do salonu. Klient to odkrył i na początku nawet Audi Polska oraz Niemcy się wypierali ale w końcu uznali. Klient finalnie dostał nowy zderzak, zamiast starego kitowanego i wizytę w fabryce. Auto kosztowało pewnie 4 razy tyle....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, Orbita napisał:

Przedstawiono nam  3 propozycje wyjścia z sytuacji, początkowo nawet chcieliśmy pozostawić ten egzemplarz ale zauważyliśmy wiele niedociągnięć związanych z naprawą,- wysłane zdjęcia do SIP oraz firmy Wawrosz, stąd też doszliśmy do porozumienia na podstawie którego kończymy umowę leasingu po czym kupujemy nowy egzemplarz w zaproponowanej przez SIP  cenie.

I tu ponownie mimo zapewnień przedstawiciela dealera zostaliśmy nieprzyjemnie zaskoczeni po raz kolejnygdyż Santander Leasing zwrócił nam poniesione koszty w kwocie netto- my odliczamy tylko 50% vat gdyż takie obowiązują procedury, stad znów jesteśmy stratni nie mówiąc już o poniesionych kosztach polisy ubezpieczeniowej

Na dzień dzisiejszy czekamy na rozwiązanie kolejnego problemu....

Napisz wprost co wam nie pasuje. Chcieliście zarobić na tym aucie czy co?

Edytowane przez Karas
  • Zmieszany 1
  • Smutny 1
  • Do kitu 9
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nic nam nie "pasuje" - samochód był naprawiany przed sprzedażą a diler nie potrafi załatwić sprawy do końca, łamiąc prawo - KK ART 286  bez szkody dla finansowej dla nas, nie licząc nerwów straconego miesiąca i innych kosztów. Nie nie chcę "zarobić" jak insynuujesz chcę jeździć kolejnym subaru ciesząc się nim a nie ciągle się wkurzać !!!!

  • Lajk 7
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

50 minut temu, Karas napisał:

Napisz wprost co wam nie pasuje. Chcieliście zarobić na tym aucie czy co?

Nic nam nie "pasuje" - samochód był naprawiany przed sprzedażą a diler nie potrafi załatwić sprawy do końca, łamiąc prawo - KK ART 286  bez szkody dla finansowej dla nas, nie licząc nerwów straconego miesiąca i innych kosztów. Nie nie chcę "zarobić" jak insynuujesz chcę jeździć kolejnym subaru ciesząc się nim a nie ciągle się wkurzać !!!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, mechanik napisał:

Rozumiem Wasze podejście. Niestety nagłaśniać trzeba, ponieważ inaczej nie zmieni się nic. Zwłaszcza na tym Forum gdzie brokerzy i warsztaty inne niż ASO są niesprawiedliwie deprecjonowane.

Jan, szczerze współczuję tej sytuacji. 

 

Z drugiej strony pytanie czy da to jakiekolwiek skutki. Wielu z Was pewnie kojarzy temat pozwu zbiorowego właścicieli Civiców Type R z uszkodzonymi skrzyniami biegów.
Ostatnio się dowiedziałem, że główny oskarżający się poddał (jego auto rok stało pod Warszawskim ASO bez skrzyni) i zdecydował się ją naprawić na własny koszt.

Trzeba mieć do tego w cholerę cierpliwości :/

 

Janie, żywię nadzieję że w Waszym przypadku uda się jednak jakoś dogadać polubownie. Strasznie nieprzyjemna sytuacja...

  • Lajk 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Karas napisał:

Napisz wprost co wam nie pasuje. Chcieliście zarobić na tym aucie czy co?

 

Zapewne kupując nowy samochód za prawie 200k chcieliby dostać nowy samochód za prawie 200k. Ewentualnie gdy okazało się, że auto nie jest nowe, dostać nowe bez strat finansowych w stosunku do kwoty zakupu i krótkie "przepraszam".

 

Nie wiem, taka tam podstawowa uczciwość.

  • Super! 2
  • Lajk 10
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jedno jest pewne taka sytuacja tzn sprzedanie malowanego auta w ogole nie powinna mieć miejsca, a jak już dealer wystawia takie auto to kupujący powinien być o tym poinformowany a auto mieć odpowiednio niższą cenę - tak powinno być  i tutaj macie 1000% racji albo i więcej. 

Ale auto zostało wzięte w leasing a nie kupione za gotówkę na osobę prywatną co ma jakieś tam swoje konsekwencje.  Zapytałem się czego autor oczekiwał i co mu nie pasuje z czystej ciekawości.  tzn ze bank który był właścicielem auta nie zwrócił 100% kosztów brutto  czy ze dealer nie sprzedał kolejnego auta z ultra upustem ?

  • Lajk 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 minut temu, Karas napisał:

Jedno jest pewne taka sytuacja tzn sprzedanie malowanego auta w ogole nie powinna mieć miejsca, a jak już dealer wystawia takie auto to kupujący powinien być o tym poinformowany a auto mieć odpowiednio niższą cenę - tak powinno być  i tutaj macie 1000% racji albo i więcej. 

Ale auto zostało wzięte w leasing a nie kupione za gotówkę na osobę prywatną co ma jakieś tam swoje konsekwencje.  Zapytałem się czego autor oczekiwał i co mu nie pasuje z czystej ciekawości.  tzn ze bank który był właścicielem auta nie zwrócił 100% kosztów brutto  czy ze dealer nie sprzedał kolejnego auta z ultra upustem ?

Ciekawe gdybyś zapłacił cenę za Outbacka i dostał taki strzał od sprzedającego u którego 3 miesiące kupiłeś pierwsze auto czy też byłbyś tak "dociekliwy", to chyba po stronie dilera który popełnił dodatkowo czyn karalny - KK  286 powinno leżeć jak najszybsze i bez kosztowe dla pokrzywdzonego kupującego załatwienie sprawy. 

Czy pracujący na etacie płaci innymi pieniędzmi ? ?   

  • Super! 2
  • Lajk 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, Orbita napisał:

Ciekawe gdybyś zapłacił cenę za Outbacka i dostał taki strzał od sprzedającego u którego 3 miesiące kupiłeś pierwsze auto czy też byłbyś tak "dociekliwy", to chyba po stronie dilera który popełnił dodatkowo czyn karalny - KK  286 powinno leżeć jak najszybsze i bez kosztowe dla pokrzywdzonego kupującego załatwienie sprawy. 

Czy pracujący na etacie płaci innymi pieniędzmi ? ?   

Tak jak pisałeś, diler popełnił czyn karalny. Może warto zastanowić się nad zgłoszeniem do odpowiednich organów ścigania? Pewnie tłumaczył się, że było to pierwszy raz?

Jak dla mnie żenada. Współczuję i podziwiam Twoją cierpliwość. Mam nadzieję, że Szanowna Dyrekcja pomoże i wyjdziesz z tej sytuacji bez strat materialnych. 

  • Lajk 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Tsunetomo napisał:

Mam nadzieję, że Szanowna Dyrekcja pomoże i wyjdziesz z tej sytuacji bez strat materialnych

Uważam osobiście, że sprzedającemu importer powinien odebrać licencję.

Przecież salon popełnił oszustwo. Uważam też że powinniśmy dowiedzieć się który to salon.

  • Super! 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, mechanik napisał:

Uważam osobiście, że sprzedającemu importer powinien odebrać licencję.

Przecież salon popełnił oszustwo. Uważam też że powinniśmy dowiedzieć się który to salon.

Na początku kolega napisał, że to:

https://bielsko.subaru.pl

 

  • Lajk 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, Tsunetomo napisał:

Tak jak pisałeś, diler popełnił czyn karalny. Może warto zastanowić się nad zgłoszeniem do odpowiednich organów ścigania? Pewnie tłumaczył się, że było to pierwszy raz?

Jak dla mnie żenada. Współczuję i podziwiam Twoją cierpliwość. Mam nadzieję, że Szanowna Dyrekcja pomoże i wyjdziesz z tej sytuacji bez strat materialnych. 

Też mam taką nadzieję że Dyrekcja zakończy ten marny spektakl w wykonaniu ich dilera oraz wyciągnie konsekwencje aby w przyszłości nie spotkało każdego z was.

  • Lajk 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 godzin temu, mechanik napisał:

Zwłaszcza na tym Forum gdzie brokerzy i warsztaty inne niż ASO są niesprawiedliwie deprecjonowane.

Tak gwoli uściślenia, to forum prowadzone przez importera nie będzie platformą reklamową dla niepowiązanych podmiotów gospodarczych. Co w tym dziwnego?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, Orbita napisał:

Też mam taką nadzieję że Dyrekcja zakończy ten marny spektakl w wykonaniu ich dilera oraz wyciągnie konsekwencje aby w przyszłości nie spotkało każdego z was.

1). Znam przypadek samochodu nowego, który był cały lakierowany drugi raz na etapie kontroli jakości w fabryce. Nie jest to traktowane jako wada przez producentów. Lakierowanie u dealera już tak. 

Chciałem go nabyć od pierwszego właściciela, który się zaklinał, iż pojazd nie widział lakiernika.

W systemie producenta też nic nie było zapisane . Ponieważ był cały pomalowany (bez szpachli itd itp) to wręcz była to zaleta.

Chociaż właściciel miał nieźle zdziwiona minę .... nawet zdążył opiep... swojego syna.

2). Osobiście kupiłem samochód z   malowanym błotnikiem (uszkodzony w transporcie). Dealer mnie o tym poinformował; dodatkowo zaproponował gratyfikację. Więc była to moja świadoma decyzja.

3). Opisany przypadek przez Orbita w mojej ocenie kwalifikuje się do wymiany samochodu na wolny od wad, bez ponoszenia jakichkolwiek kosztów przez klienta. Aczkolwiek należało by wysłuchać obie strony.

  • Lajk 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Samochody spadają z lawet i duża cześć dealerów je naprawia, ale to dotyczy całej branży , wszędzie się znajdą czarne owce,które to zatają i to powinno być napiętnowane.
Z ciekawości jakie 3 wyjścia zaproponował dealer?

  • Lajk 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kiedyś na drodze z Poznania do Warszawy wyprzedziły mnie 4 porsche. Miałem na liczniku ok 200km/h. Spotkaliśmy się na stacji BP. Wszyscy tankowaliśmy. Auta były prowadzone do dilera w Warszawie. Z ciekawości wstąpiłem następnego dnia do dilera, a tam jedno z tych aut miało 100km na liczniku.

Kiedyś na początku lat dziewięćdziesiątych w zeszłorocznych fiatach montowano radia i sprzedawano jako nowiutkie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

18 minut temu, radiolog napisał:


Ale ktoś mu w ból wjechał , czy było tylko przerysowanie od przodu do tylu

Twierdzili że przerysowane , ale lakierowane były wszystkie elementy lewej strony oraz klapa, a dodatkowo większość plastików oraz inne elementy po dokładnym przyjrzeniu się były źle spasowane !!!!  

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

do malowania chyba zawsze zdejmują plastiki i malują całe elementy, jeżeli ma być sposobem ASO.

Pewnie mało doświadczony mechanik zakładał.

Zdjęć nie mieli? ,czy pokazać nie chcieli sprzed naprawy. To dziwne skoro  to napewno na czyeś OC poszło.

Nie zmienia to faktu, że ukrycie naprawy jest nieuczciwe.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...