Skocz do zawartości

XXII Subariada - Mołdawia - 14-21 sierpnia


Miłosz Rzeźnik

Rekomendowane odpowiedzi

Mamy nadzieję, że do końca wakacji podróżowanie będzie możliwe, dlatego poniżej podaję szczegółowe informacje o zaplanowanej XXII Subariadzie - Mołdawia - 14-21 sierpnia.

Zapisy odpalamy o północy z 12 na 13 kwietnia. Wcześniejsze deklaracje będą traktowane jako falstart i ignorowane - tak, żeby wszyscy mieli jednakowe szanse :)

 

Termin:  14-21 sierpnia (i tu uwaga, to jest termin z dojazdem i powrotem z polsko-ukraińskiej granicy).
 
Co będziemy robić:
DZIEŃ 1 - Spotykamy się rano przed przejściem granicznym i po krótkiej odprawie wspólnie udajemy się w kierunku Kamieńca Podolskiego na Ukrainie. Dotrzemy tam wieczorem. Po drodze oraz wieczorem będzie okazja spróbować ukraińskich dań w sprawdzonych, znanych nam restauracjach. Jest też opcja nocnego zwiedzania Kamieńca. Nocleg w hotelu.

DZIEŃ 2 - Do południa będzie czas na zwiedzanie miasta i twierdzy. Następnie wyruszymy w kierunku granicy z Mołdawią. Po drodze zobaczymy jeszcze kolejne miejsce znane z polskiej historii – zamek Chocim położony malowniczo nad Dniestrem. Po wjeździe do Mołdawii pojedziemy terenem na biwak. 

DZIEŃ 3 - To będzie długi dzień, którego pierwszą część spędzimy na łatwej, offroadowej włóczędze po zachodniej Mołdawii. Będą liczne brody, wąwozy, malownicze meandrujace doliny, „kurzące” szutrówki. Następnie przemieszczamy się około 100 km asfaltem do wsi Palanca, gdzie czekać na nas będzie obiadokolacja składająca się wyłącznie z tradycyjnych mołdawskich potraw serwowanych nam w dość nietypowym miejscu – więcej nie powiemy, niespodzianka! Biwak.

DZIEŃ 4 - Jedziemy do Milesti Mici – największego na świecie kompleksu podziemi, w których produkuje się i składuje wino. Jest to wyjątkowa atrakcja, ponieważ podziemia będziemy zwiedzać jeżdżąc przez tunele swoimi samochodami! Po obiedzie w klimatycznej restauracji serwującej lokalne przysmaki jedziemy w teren. Przez lasy i błota dotrzemy na biwak.

DZIEŃ 5 - Rano udamy się w kierunki Cricovej, gdzie zwiedzimy drugie co do wielkości na świecie podziemne piwnice winne. Następnie terenowymi drogami biegnącymi wzdłuż głębokiej doliny rzeki Raut dojedziemy do kompleksu historyczno-archeologicznego Orchei Vechi, gdzie zobaczymy zabytkową wieś oraz wyjątkowo malowniczo położony skalny monastyr. Na koniec dnia zawitamy do wioski Butuceni, gdzie w klimatycznej agroturystyce znów raczyć się będziemy lokalnymi domowymi przysmakami kuchni mołdawskiej.

DZIEŃ 6 - Domowe mołdawskie śniadanie i w drogę. Skierujemy się do skalnego Monastyru Tipowa wykutego w wysokim brzegu Dniestru. Jeśli akurat popada deszcz – dojazd może okazać się nie lada wyzwaniem! Po zwiedzaniu czas na obiad – oczywiście w małej wiosce i oczywiście składający się z lokalnych specjałów. Po obiedzie czekać nas będzie przejazd do doliny Dniestru, gdzie zostaniemy na biwak.

DZIEŃ 7 - Wizyta na twierdzy w Sorokach i obiad w lokalnej restauracji. Od tego momentu rozpoczynamy powrót przez północną Mołdawię, a zanocujemy już na Ukrainie – ponownie w hotelu w Kamieńcu Podolskim.

DZIEŃ 8 - Ostatni dzień poświęcimy na powrót. Na terytorium Polski wjedziemy późnym wieczorem.


Tutaj jest relacja z poprzedniej Subariady do Mołdawii (była wiosna i katastrofalne opady śniegu - w sierpniu raczej nie liczyłbym na śnieg :). Za to program będzie bogatszy.

 


A tutaj u nas na stronie zdjęcia z wypraw do Mołdawii (oczywiście trasa będzie dostosowana do Subaru): https://przygody4x4.pl/galeria/moldawia/

Dojazd: Z osobami jadącymi swoimi samochodami spotykamy się 14 sierpnia o godzinie 7.00 w Lubaczowie, na parkingu przy ulicy Unii Lubelskiej 10 – tutaj: https://goo.gl/maps/FeVH3dfS35D2.
Po krótkiej odprawie udamy się wspólnie w drogę. Pierwsze tankowanie na Ukrainie będzie możliwe około 100 km za granicą! Do miejsca pierwszego noclegu (w Kamieńcu Podolskim) mamy ok. 400 km. Do Mołdawii wjedziemy kolejnego dnia.
 
Powrót: Na terytorium Polski wrócimy z Ukrainy 21 sierpnia wieczorem.
 
Trasa: Cała trasa liczy około 1600 km. Główne "przeloty" na dojeździe i powrocie realizujemy trasami szybkiego ruchu. W Mołdawii poruszać się będziemy zarówno drogami asfaltowymi (ale asfalt często przypomina schody!), jak i drogami szutrowymi oraz gruntowymi (w tamtych krajach to normalne lokalne drogi). Trasa jako całość nie powinna być trudniejsza niż poprzednie Subariady, ale jeśli popada deszcz to będzie solidna walka i na pewno nie wszyscy ją wygrają. Kto ma opony AT z mocnym bieżnikiem to powinien je założyć. Konieczne jest również koło zapasowe. To jest wyjazd dla Foresterów oraz XV.
 
Paliwo: Paliwo w Mołdawii i Ukrainie jest  ogólnodostępne. Nie ma potrzeby zabierania kanistrów. Paliwo jest w cenie nieco niższej niż w Polsce. Można zabrać uszlachetniacze.
 
Podczas dojazdu i powrotu na terenie Ukrainy na większości stacji można płacić kartą. Hrywny można zakupić w kantorze na granicy lub wybrać z bankomatu w Kamieńcu Podolskim. W Mołdawii płacić będziemy w większości gotówką, którą najwygodniej wybrać z bankomatu, w pierwszym większym mieście za granicą. Istnieje możliwość wymiany Euro lub Dolarów w kantorze na granicy.
 
Noclegi: 4 noclegi planujemy w namiotach, a 3 w hotelach, pensjonatach lub agroturystykach. Nie spodziewajcie się pięciogwiazdkowych hoteli, jednak staramy się, aby miejsca noclegowe były przyjemne. 
 
Wydatki:
Dla wszystkich uczestników będziemy mieli zarezerwowane zgodnie z programem:
  • 3 noclegi ze śniadaniami (2x Kamieniec Podolski, Butuczany),
  • cztery kolacje
  • dwa obiady w tradycyjnym stylu
  • dwie wizyty w winiarniach (Milesti Mici, Cricova; zwiedzanie, bez degustacji) 
  • wstęp do twierdzy w Sorokach i do zamku w Chocimiu
Suma za powyższe to 330 EURO od osoby (ponad 12 lat) oraz 210 EURO za dzieci do 12 lat.
Kierowcy uiszczają na granicy Mołdawii niewielkie opłaty za wjazd (do 7E od samochodu). Jedzenie i podstawowe artykuły są w cenach nieco niższych od polskich. Paliwo na Ukrainie i w Mołdawii kosztuje około 3,5-4 zł/litr.
Wpisowe na tą Subariadę będzie wynosiło 1400 zł od samochodu.
 
Dokumenty: Do Mołdawii oraz na Ukrainę potrzebny jest paszport, ważny 6 miesięcy od daty wjazdu. Zabrać prawo jazdy (wystarczy polskie). Warto zrobić kserokopię paszportu i trzymać ją podczas podróży w innym miejscu, niż oryginały. Jeżeli ktoś jedzie nie swoim samochodem (zarejestrowane na kogoś innego lub w leasingu) powinien mieć notarialne upoważnienie do prowadzenia tego samochodu za granicą (oryginał i tłumaczenie na język UKRAIŃSKI i MOŁDAWSKI/RUMUŃSKI).
Na Ukrainę i do Mołdawii potrzebna jest zielona karta.
 
Co koniecznie zabrać:
- dobry humor, odporność na trudy podróży, ciekawość świata
- namioty, karimaty, śpiwory, krzesełka, stolik turystyczny - słowem sprzęt potrzebny do biwakowania. To będzie lato, w Mołdawii nie ma gór a klimat jest minimalnie cieplejszy niż w Polsce. Warto jednak przygotować się na każdą pogodę - w tym na zimne wieczory oraz na ewentualny deszcz.
- sprzęt do przyrządzania posiłków w terenie 
- baniak na wodę – minimum 20l na 2 osoby. Jeśli z reguły zużywacie dużo wody - zabierzcie większy pojemnik.
- solidne obuwie, rękawiczki, latarkę (najlepiej czołówkę), przynajmniej jeden komplet ubrań, które możecie bez żalu ubrudzić, podrzeć itp. Na tym wyjeździe część czasu spędzamy w terenie i choć zwykle jest on łatwy, to jednak przyroda jest nieobliczalna i może nam przyjść "taplać" się w błocie i budować drogę w ulewie, dlatego odpowiednia odzież na każdą pogodę jest bardzo ważna.
- dla czyściochów polecamy przenośną kabina prysznicową oraz prysznic ciśnieniowy (np. z Decathlona)
Wszystkie auta MUSZĄ być wyposażone w sprawne CB radio!
 
Czy zabierać jedzenie?

W Mołdawii można kupić wszystkie towary spożywcze. Jednak nie będziemy codziennie w sklepach. Z doświadczenia wiemy, że wygodniej i szybciej jest zabrać pewną ilość jedzenia z Polski, a na miejscu uzupełniać warzywa, owoce, napoje i pieczywo. Śniadania będziemy jeść w hotelach. Będziemy również kosztować lokalnych dań.
 

Przygotowanie auta:
Prawdopodobnie większość z Was ma stosunkowo nowe i sprawne auta. Warto jednak przed wyjazdem zrobić gruntowny przegląd, usunąć wycieki, luzy. Jeśli któreś auto ma tendencje do przegrzewania - naprawić. Nie powinno być upałów ale... a jeździć będziemy wolno i dużo po serpentynach.
NIE PRZECIĄŻAJCIE SAMOCHODÓW.
Auta na wyprawę zwykle są wypakowane po brzegi. Warto zrobić weryfikację bagażu pod względem ważności. Bez dodatkowego kremu można jechać, ale z urwanym kołem już nie.
Unikajcie opakowań szklanych - są ciężkie i tłuką się.
Pamiętajcie, że na każdym noclegu i przy każdym obiedzie w terenie musicie wypakowywać rzeczy. Na pakowanie i rozpakowywanie nie warto tracić dużo czasu - lepiej przeznaczyć go na jazdę lub wieczorną integrację. Dlatego odpowiednie rozłożenie bagażu jest bardzo ważne. Równie ważne jest zabezpieczenie go przed "fruwaniem"podczas jazdy".

Na wyprawę możemy przyjąć max 10 aut.

 

Jeszcze raz - Zapisy odpalamy o północy z 12 na 13 kwietnia.
 

Edytowane przez Urabus
Zamknięcie wątku
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, KPR napisał:

Ile przewidywane całościowe koszty dla 2 osobowej załogi wynoszą?

Dobrze liczę,  że ok 6k?

 

To dla abstynentów na diecie. Dla pijących i jedzących może być więcej o jedzenie i wino. No... Ale w domu też się je, a niektórzy nawet piją ;)

  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, Miłosz Rzeźnik napisał:

 

To dla abstynentów na diecie. Dla pijących i jedzących może być więcej o jedzenie i wino. No... Ale w domu też się je, a niektórzy nawet piją ;)

 

Tak tak spoko. Oczywiście plus jedzenie i picie:)

Dzięki za info. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...