Skocz do zawartości

Forester SG MY06 - hamulce


halinka

Rekomendowane odpowiedzi

Witam

 

Temat jest taki, wymieniałem cylinderki hamulcowe na tyle, zanim dotarły, wyjechał mi płyn ze zbiorniczka. Po wymianę odpowietrzyłem sam tył.

(Wyciągałem również paistę i odpinał  czujnik ABS)

Hamulce są ok, dobrze działają, ale zaczęła świecić kontrolka czerwona od hamulca i nie działa ABS, czy orientuje się ktoś czy to tylko błąd który trzeba usunąć na kompie? Czy to oznaka czegoś inneg? 

 

 

Z góry dzięki za sugestie 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zastanawia mnie działanie hamulca ręcznego (założyłem nowy kpl szczęk, cylinderków itp, aby założyć ponownie bębny musiałem samoregulator skręcić na minimum)

Dział teraz tak że dźwignia porusza się dosyć lekko od ok 1/3 czuć że hamuje, a w połowie koła stoją w miejscu, choć bez wysiłku można zaciągnąć na maxa.

Hmm, wcześniej nieco wcześniej brał. Dodam że nie naciagalem linek przy dźwigni po tym zabiegu,

 

Pytanie jest takie, czy można lub czy należy to wyregulować ? Np. korzystając z otworu technologicznego zaślepionego uszczelka od zewnętrznej strony piasty - i śrubokrętem podkręcić samoregulator? (Czy raczej ten element sam się wyreguluje w miarę używania?)

 

A może w kabinie naciągnąć linki przy dźwigni? Tylko czy wtedy hamulce się nie będą grzały ? No bo bębny weszły na styk na nowe szczęki ?

 

Z góry dziękuję za sugestie

Edytowane przez halinka
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, halinka napisał:

Zastanawia mnie działanie hamulca ręcznego (założyłem nowy kpl szczęk, cylinderków itp, aby założyć ponownie bębny musiałem samoregulator skręcić na minimum)

Dział teraz tak że dźwignia porusza się dosyć lekko od ok 1/3 czuć że hamuje, a w połowie koła stoją w miejscu, choć bez wysiłku można zaciągnąć na maxa.

Hmm, wcześniej nieco wcześniej brał. Dodam że nie naciagalem linek przy dźwigni po tym zabiegu,

 

Pytanie jest takie, czy można lub czy należy to wyregulować ? Np. korzystając z otworu technologicznego zaślepionego uszczelka od zewnętrznej strony piasty - i śrubokrętem podkręcić samoregulator? (Czy raczej ten element sam się wyreguluje w miarę używania?)

 

A może w kabinie naciągnąć linki przy dźwigni? Tylko czy wtedy hamulce się nie będą grzały ? No bo bębny weszły na styk na nowe szczęki ?

 

Z góry dziękuję za sugestie

Regulujesz przez ten otwór w bębnie. Serwisówka mówi że ręczny powinien być zablokowany na 7-8 zębie z siłą ok 20kg. Tzn chyba chodzi o to żeby nie dało się dźwigni bardziej pociągnąć. Podobnie kiedyś regulowałem w Toyocie a tam był tarczo-bęben z tyłu. Zaciągnąłem na 4 ząb. Regulowałem przez ten otworek, tak aby był lekki opór kręcąć tarczą. Potem tak samo druga strona.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...