kroljulian Opublikowano 22 Marca 2020 Udostępnij Opublikowano 22 Marca 2020 W ostatnim czasie kupiłem felgi z oponami które niestety nie dokońca mieszczą się w moim legacy 4. Wydaje mi sie że najlepszym sposobem na upchnięcie tych kół do auta będzie zmiana opon lub rolowanie nadkoli. Wolałbym rolowanie ze względów estetycznych no ale tu pojawia się pytanie: czy próbował ktoś może robić to na własną rękę? Maszynka do rolowania jest tańsza niż sama usługa (obawiam się że nie bez powodu :D). Oglądając filmiki na youtubie nie wygląda to na trudną operację jeżeli zrobi się to bez pośpiechu. Jeżeli ktoś próbował rolować samemu to proszę o wrażenia i porady czy warto się w to bawić. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ewemarkam Opublikowano 22 Marca 2020 Udostępnij Opublikowano 22 Marca 2020 Z kolegą rolowalem parę lat temu w golfie MK3, jak robił air-ride. Nie jest to duży problem, opalarka grzejesz lakier żeby nie pękł i idzie. Ale jeśli masz tam tylko blachę, natomiast jeśli ktoś dał kit albo włókno to Ci to pęknie. Akurat u kolegi były dobrze wstawione reperaturki, więc poszło bez problemów. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mly96 Opublikowano 22 Marca 2020 Udostępnij Opublikowano 22 Marca 2020 (edytowane) Właśnie roluję w rajdówce, lakier może pęknąć nawet z opalarką, jak za bardzo przygrzejesz to też będzie problem. Jak zagniesz mocno to musisz się liczyć, że od wewnętrznej strony (tam gdzie się już nie dostaniesz) też pękną warstwy i będzie korodować. Nawet jeśli tak się nie stanie to będzie zbierał się tam syf i wilgoć przez co i tak szybciej zgnije. Trzeba to bardzo dobrze zabezpieczyć. Jeśli musisz dość mocno je zagiąć, ale nie zamierzasz lakierować i zabezpieczać rantów od nowa to lepiej nie ruszaj tylko kup odpowiednie felgi lub oddaj do specjalisty, jak zepsuje to będzie jego problem Edytowane 22 Marca 2020 przez mly96 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MaciekK Opublikowano 23 Marca 2020 Udostępnij Opublikowano 23 Marca 2020 U mnie zrobiono tak, że ranty tył zagięte, wyczyszczone i pomalowane od strony wew zabezpieczeniem na czarno. Od zewnątrz nie nie widać. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dudek_rz Opublikowano 23 Marca 2020 Udostępnij Opublikowano 23 Marca 2020 Potwierdzam jeśli nie ma szpachli to duże prawdopodobieństwo że się uda, oczywiście rolowanie w granicach rozsądku. Trzeba uważać żeby nie za mocno bo można wypchnąć błotnik i zmieni się kształt rantu Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kroljulian Opublikowano 23 Marca 2020 Autor Udostępnij Opublikowano 23 Marca 2020 Dzięki za odpowiedzi. Jutro podjadę do blacharza w okolicy zapytać czy i za ile wykona takie rolowanie, wtedy podejmę decyzję czy zrobię to sam czy oddam. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kroljulian Opublikowano 17 Maja 2020 Autor Udostępnij Opublikowano 17 Maja 2020 (edytowane) Mało informacji na forum w tym temcie więc może opiszę jak poszło. Udało mi się pożyczyć maszynkę do rolowania, wziąłem opalarkę i zrobiłem to na własną rękę. W zeszłym roku oddałem samochód na zabezpieczenie antykorozyjne podwozia i nadkoli więc w tym rancie było już zabezpieczenie ale dla pewności psiknąłem jeszcze żywicą w spraju i zagiąłem. Ogólnie robota nie jest jakaś skomplikowana, wystarczy się nie spieszyć i nie żałować ciepła. Zagiąłem nie idealnie na płasko ale prawie, lakier odpadł w jednym punkcie od wewnętrznej strony (ok 2x5mm), zamalowałem to zaprawką pod kolor lakieru. Auto wygląda dużo lepiej bo cały tył zrobił się szerszy a koła są idealnie spasowane z nadkolami. Nic nie przyciera nawet na dołach koła 18x8 et 35 opona 225/40 Edytowane 17 Maja 2020 przez kroljulian Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MaciekK Opublikowano 19 Maja 2020 Udostępnij Opublikowano 19 Maja 2020 @kroljulian zrób zdjęcie, podeślij. Z miłą chęcią zobaczymy Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kroljulian Opublikowano 19 Maja 2020 Autor Udostępnij Opublikowano 19 Maja 2020 Zdjęcia przed i po. Jeżeli chodzi o wygląd, to nawet pomijając felgi, moim zdaniem tylne nadkola zdecydowanie na plus, auto zrobiło się bardziej "pękate". Z przodu chyba trzeba będzie się pokusić o niższe zawieszenie bo troche wysoko stoi ale to dopiero w przyszłości. Tak czy inaczej jestem zadowolony z efektu 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się