Skocz do zawartości

Zablokowane drzwi legacy iv


Pijanus

Rekomendowane odpowiedzi

Witam forumowiczow :D w moim legasiu zablokowały sie tyle lewe drzwi. Zaciagnieta jest blokada przeciw dzieciom, wiecie ten dzyndzelek co nie otworzysz drzwi od wewnątrz. No tyle ze teraz nie mozna otworzyc ich ani z zewnątrz ani od środka. Kiedy pociągam klatke od zewnątrz czuc ze jest ona jakas nienaturalnie lżejsza niz pozostale :( Problem w tym ze teraz nie mam dostępu do tych drzwi i czy jest na to jakis sposób? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Prawdopobnie nie odryglowało Ci drzwi, tzn nie zadziałał siłownik. Posłuchaj czy pracuje jak ryglujesz drzwi od środka. Najlepiej z pilota, albo z przycisku (jeśli jest, bo szczerze to nie wiem). Ja nie mogłem kiedyś wejść gdy temperatura spadła poniżej zera. Mróz mi zablokował zamek, w garażu puściło. Identyczna sytuacja jak Twoja.

Edytowane przez ewemarkam
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Spróbuj podczas ruchu siłownika szarpnąć za klamkę, albo dłonią uderzyć w drzwi od wewnątrz.

 

Tapicerkę powinno Ci się udać odgiąć na tyle żeby tam rękę wsadzić. Tylko najpierw zapoznaj się z budową zamka i wnętrza drzwi.

http://opposedforces.com/parts/ tutaj znajdź swój rocznik i cześci drzwi. Może to Ci coś rozjaśni.

 

Tutaj jest film, tylko że gość da radę otworzyć drzwi.

 

 https://youtu.be/ztInfT4Y9go

Wygląda to że musisz pociągnąć za cięgno które widać w 3:44.

 

A jak nie to już Ci zostaje udać się do firmy która awaryjne otwiera samochody.

 

 

 

 

 

 

 

 

  • Dzięki! 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jutro wypróbuję lekko odgiąć boczek tak jak mówisz i dam znać, co do szarpnięcia i pacnięcia drzwi wypróbuje jak tylko skończę prace. Wydaje mi się ze to będzie za proste znając moje szczęście ale kto wie  :D  

Dzięki wielkie za pomoc :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, Pijanus napisał:

jutro wypróbuję lekko odgiąć boczek tak jak mówisz i dam znać, co do szarpnięcia i pacnięcia drzwi wypróbuje jak tylko skończę prace. Wydaje mi się ze to będzie za proste znając moje szczęście ale kto wie  :D  

Dzięki wielkie za pomoc :)

Jeśli Ci się faktycznie urwała klamka to i tak nic nie da :/ Trzeba będzie rozebrać drzwi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...
W dniu 7.03.2020 o 04:20, Qubu666-Baja napisał:

Jak historia się skończyła? Rozwiązany problem? 

Jak narazie sprawa spelzla na tym ze jeżdżę 3 drzwiowym autem :biglol: do cegna nie moge sie dobrac bo boje się ze zlamie boczek a mam tez drzwi wygluszone i nie mam az takich zdolnosci manualnych zeby samemu to ogarnac. Jak zacznie mi to bardziej doskwierac pewnie udam sie do firmy ktora rozwiazuje takie sprawy

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Przerabiałem temat ostatnio. Udało mi się zdjąć boczek przy zamkniętych drzwiach. Najpierw oczywiście trzeba odkręcić co się da, a następnie przy użyciu plastikowej łyżki do butów :D  odciągałem boczek od góry, przy szybie. Jak już odeszło to ręką odryglowałem drzwi. Na YouTube są filmiki gdzie dokładnie są śrubki (jak dobrze pamiętam to dwie pod rączką i jedna pod klamką).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

A ja dodam swoje 3 grosze: w moim wypadku gdy drzwi się zablokowały a słyszałem że centralka działa, otwierałem i zamykałem drzwi z pilota jednocześnie mocno waląc ręką w okolicę mechanizmu zamka i za którymś razem puściło i dało się otworzyć drzwi . Potem zdemontowałem boczek i smarowanie sprężynki w mechanizmie zamka (nie trzeba wyciągać zamka ani go rozbierać ) która dociska klamkę (jeżeli ta sprężynka jest zardzewiała lub brudna i zastana ,powstaje charakterystyczny luz po złapaniu za klamkę) i rozruszanie jej po prostu klamką. Jest to rozwiązanie doraźne , bo ok 7 m-cy od tego zabiegu który wykonałem na każdych drzwiach , aktualnie 2 klamki już łapią luzy i prawdopodobnie będzie powtórka z rozrywki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

23 godziny temu, kwantomas123 napisał:

A ja dodam swoje 3 grosze: w moim wypadku gdy drzwi się zablokowały a słyszałem że centralka działa, otwierałem i zamykałem drzwi z pilota jednocześnie mocno waląc ręką w okolicę mechanizmu zamka i za którymś razem puściło i dało się otworzyć drzwi . Potem zdemontowałem boczek i smarowanie sprężynki w mechanizmie zamka (nie trzeba wyciągać zamka ani go rozbierać ) która dociska klamkę (jeżeli ta sprężynka jest zardzewiała lub brudna i zastana ,powstaje charakterystyczny luz po złapaniu za klamkę) i rozruszanie jej po prostu klamką. Jest to rozwiązanie doraźne , bo ok 7 m-cy od tego zabiegu który wykonałem na każdych drzwiach , aktualnie 2 klamki już łapią luzy i prawdopodobnie będzie powtórka z rozrywki.

Podobnie jest klamka tylnej klapy w kombi. Tam można odrdzewiaczem psiknać raz na jakis czas, ta rurka jak jest w wd40 wystarcza.

Ostatnio 1 rok temu zabieg wykonalem i do tej pory ok.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...
W dniu 3.04.2020 o 07:48, euyot napisał:

Podobnie jest klamka tylnej klapy w kombi. Tam można odrdzewiaczem psiknać raz na jakis czas, ta rurka jak jest w wd40 wystarcza.

Ostatnio 1 rok temu zabieg wykonalem i do tej pory ok.

Dobrze że mówisz , bo własnie klamka bagażnika powoli przestaje odbijać. Trzeba rozbierać tapicerkę od środka, czy gdzieś tą rureczkę do WD40 wciskasz na ślepo ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, kwantomas123 napisał:

Dobrze że mówisz , bo własnie klamka bagażnika powoli przestaje odbijać. Trzeba rozbierać tapicerkę od środka, czy gdzieś tą rureczkę do WD40 wciskasz na ślepo ?

A było to tak. Latem przestała odbijać klamka. Zacząłem ogladac macac... Wyjazd miał byc.

No to mysle odrdzewiacz mam (ale to był odrdzewiacz-odrdzewiacz, taki mial kolor srebrny w natrysku, nie zwykłe wd;)). Dluuuga cieniutka dyszę miał. Klapa do góry. Napsikane az do wycieku. Od dołu w klamke od gory, od boku.

Potem klapa w dół czekam aż scieknie.

Rozruszac.

W razie potrzeby powtorzyc. Potem na myjke tylko trzeba isc i wypucować to co wyciekło.

Pewnie skutecznosc zależna od tego co sie zadzialo w srodku, u mnie zadziałało.

Tam jest taka chyba sprezynka co jak podrudzieje to juz słabo działa.

:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 7.05.2020 o 13:21, kwantomas123 napisał:

Działa jak nówka :) tylko jestem ciekaw gdzie to smarowidło popłynęło bo praktycznie nic nie wyciekło po klapie na zewnątrz :)

Mniej wiesz lepiej śpisz.:P;)

U mnie splywalo.:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W sprawie klamki bagażnika, to ten temat polecam, tam jest pokazana przyczyna problemu. Nawet zdjęcia z konserwacji zrobiłem :D Zakonserwowane 6 lat temu, działa do tej pory.

 

 

Edytowane przez kuzon
  • Dzięki! 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 lata później...

Dopadła i mnie kwestia z zablokowanymi drzwiami tylnymi w OBK. Czasami było tak, że jak puknąłeś ręką w klamkę zewnętrzną to się odblokowały. Psikałem jakimś WD i było jakiś czas okej. Od dwóch tygodni zamek umarł kompletnie. Drzwi zablokowane, żadne pukanie nic nie dawało. Ale. Wczoraj wieczorem szukałem czegoś w garażu i przechodząc z przyzwyczajenia klepnąłem w klamkę i otworzyły się. Moja radość trwała chwilę, bo okazało się, że jak wcisnąłem ten jęzor ryglujący to już nie chciał za nic odskoczyć, czyli drzwi były niedomknięte. Zdjąłem boczek, wyciągnąłem zamek i wyskoczyła z niego jakaś sprężynka. Myślę sobie, okej, oby jakoś zamknąć drzwi, i zamawiam nowy mechanizm. Rygiel udało mi się odblokować, wszystko złożyłem, drzwi się zamknęły. Nie licząc absolutnie na nic, pociągnąłem za klamkę - otworzyły się, kilka prób JEST OKEJ :) Dzisiaj też działa. Ale nie liczę na aż tyle szczęścia, żeby naprawę mechanizmu scedować na sprężynkę. Kupować używany mechanizm? Podejdzie z czegoś innego ale mnie awaryjne? 

Edytowane przez czort
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 18.01.2023 o 16:11, czort napisał(a):

Dopadła i mnie kwestia z zablokowanymi drzwiami tylnymi w OBK. Czasami było tak, że jak puknąłeś ręką w klamkę zewnętrzną to się odblokowały. Psikałem jakimś WD i było jakiś czas okej. Od dwóch tygodni zamek umarł kompletnie. Drzwi zablokowane, żadne pukanie nic nie dawało. Ale. Wczoraj wieczorem szukałem czegoś w garażu i przechodząc z przyzwyczajenia klepnąłem w klamkę i otworzyły się. Moja radość trwała chwilę, bo okazało się, że jak wcisnąłem ten jęzor ryglujący to już nie chciał za nic odskoczyć, czyli drzwi były niedomknięte. Zdjąłem boczek, wyciągnąłem zamek i wyskoczyła z niego jakaś sprężynka. Myślę sobie, okej, oby jakoś zamknąć drzwi, i zamawiam nowy mechanizm. Rygiel udało mi się odblokować, wszystko złożyłem, drzwi się zamknęły. Nie licząc absolutnie na nic, pociągnąłem za klamkę - otworzyły się, kilka prób JEST OKEJ :) Dzisiaj też działa. Ale nie liczę na aż tyle szczęścia, żeby naprawę mechanizmu scedować na sprężynkę. Kupować używany mechanizm? Podejdzie z czegoś innego ale mnie awaryjne? 

Do Legacy 2008 podchodzi z Hondy Accord (chyba siódemki, ale do weryfikacji), delikatnie trzeba tam coś podrzeźbić ale na pewno jest tańszy niż ten do Subaru. Kupowanie używanego jest kiepską opcją bo przecież i tak znowu padnie skoro to jest to samo. 

Ktoś na forum robił taką podmiankę i działało. 

  • Dzięki! 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 godzin temu, Orear napisał(a):

Do Legacy 2008 podchodzi z Hondy Accord (chyba siódemki, ale do weryfikacji),

Właśnie tego info szukałem. Dzięki. Chociaż jak na razie bez sprężynki drzwi ciągle działają :D 

 

  • Lajk 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dobrze że znalazłem ten temat. Kilka dni temu zablokowały mi się lewe drzwi z tyłu, a dzisiaj prawe, masakra. Przeczytałem wasze komentarze o sprężynkach, wziąłem puszkę WD40 i podlałem klamki jak tylko mogłem przez szczeliny. Poruszałem klamką i odpuściły jedne i drugie, teraz śmigają jak nowe, od razu przesmarowałem też przy okazji drzwi przednie :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W sobotę wziąłem się za zamek. Ale odpuściłem. Rozebrałem wszystko i uwagę zwróciła sama nienaturalna praca klamki, a nie samego mechanizmu zamka. Wyraźnie problem był z linką, była zastana. Przesmarowałem ją porządnie i klamka wróciła do swojej normalnej pracy, takiej jak pozostałe. Wrócił nawet ten "kilk" przy otwieraniu. Moim zdaniem, wychodzi jej rzadkie używanie - nie oszukujmy się, jeżeli nie masz dzieci, drzwi prawe tylne są nie otwierane. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...