Skocz do zawartości

Czy to panewki? (film)


Fxx

Rekomendowane odpowiedzi

Witam wszystkich serdecznie. Jestem nowym użytkownikiem tej marki i już nieciekawie się ta moja przygoda zaczęła.. silnik 2.5 sohc outback 225tys przebiegu, objawy typowe dla upg; mleko na bagnecie, znika płyn, pracuje na 3 gary, do tego taki hałas dziwny... czy to beda panewki czy coś innego jeszcze?

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kurde :/ cóż zrobić... trzeba motor robić :/ Ps. Jakie oznaczenie silnika?

Ps. Ostatnio jakaś plaga noworoczna na forum. już chyba trzeci przypadek w tym miesiącu z przygodami silnikowymi.

Powodzenia i nie poddawajcie się!

Edytowane przez Qubu666-Baja
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

rozumiem jak ktoś natłukł autem setki tysięcy i musi zrobić silnik. Jednak jeżeli kupiłeś auto i po chwili masz taką awarię to pamiętaj, że sprzedający zapewne o tym wiedział. To daje Ci pewne możliwości. Sprawdzałeś go przed zakupem?

Edytowane przez Szmiglo
  • Lajk 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nabycie tego samochodu to długa historia, auto jest z zagranicy wiec tu pole manewru jest niewielkie i nie rozważam takich kroków.. na silniku znalazłem tylko takie oznaczenie jak na poniższym zdjęciu. Gdzie szukac jakiś innych symboli?

11B5E25B-29AD-473B-8D6A-420481AACD87.jpeg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ok. Oznaczenie znajdziesz na spokojnie,ale póki co podaj rocznik i czy samochód jest z EU ,czy rynku USA,bo to trochę wszystkim podpowie.Przede wszystkim,czy będzie możliwe pole do manewrów taktycznych typu " potencjalny dawca poszukiwany na przekładkę" ,lub  niestety będzie  "generalka". 

Ps wokoło komina jeździsz samochodem ,czy głównie w trasy?

Edytowane przez Qubu666-Baja
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Plusy w tej sytuacji to,że wersja EU i nie chcesz się wypuszczać samochodem dalej. Ogólnie ,jak samochód "na lata", to wg mnie "kapitalka" najrozsądniejsza,a jak przygoda na 3 lata, to z "angola" ( i to jest plus ) szukać względnie zdrowego silnika (najlepiej to taki,jak "Maciuo" doradził) i jeździć... Jednak rozwiązanie będzie ryzykowne, kosztowne i ciężko tu wpasowywać powiedzenie "chytry dwa razy traci",bo wiadomo... chodzi o koszta,ale... pakować np nowy rozrząd , do niesprawdzonego ,niepewnego (mimo ,że będzie chodzić) silnika?  Kwestia ,jak będziesz traktować samochód i czego oczekujesz.

Myślę,że koledzy się zgodzą,że akurat używka , wpakowana na żywca , bez sprawdzenia tego,co się dzieje w środku ,to chyba  nie najlepszy pomysł i w perspektywie nie najtańszy.

Tak naprawdę  najtańszy sposób naprawy, to mając warunki techniczne,lokalowe,samozaparcie,żyłkę techniczną, książkę serwisową, pasję i trochę kasy na bardzo dobre części,a nie taniochę(bo się zemści), to dopiero wtedy można "coś" tam zejść z ceny z remontem. W innym przypadku albo kochasz swojego Subaraka i stawiasz go do pionu,albo nienawidzisz ("Bo się zepsuł... i jeszcze te części drogie" -często ludzie tak myślą ).

Ciężko radzić ,bo to już sam musisz przemyśleć, pokombinować ,co dla Ciebie lepsze,szybsze, najtańsze, najpewniejsze itd itd

nie wiem ,jak w EJ 253 stoją ceny ,ale przykładowo do EJ 251

wał 1750zł

tłok - około 300zł

korba - około 300zł

uszczelki/uszczelniacze,Upg itp - 1100zł

rozrząd (trzeba by było wymienić) - około 1000zł

pierścienie u mnie są jakieś za 350zł

jakieś panewki musowo do wymiany, czytaj komplet,za powiedzmy 400zł

na pewno termostat ok 80-100zł

szlif/obróbki - cena w zależności od potrzebnych "ruchów"

No i jeszcze również trzeba doliczyć uczciwą zapłatę za pracę u kogoś ,kto "siedzi"  w temacie Subaru. "Muzykantów-garażowców" można sobie od razu odpuścić,bo szkoda pieniędzy i nerwów. Po prostu musi być osoba,która nie raz składała nasze silniki.

 

Wszystko w sumie zależy od potrzeb,fantazji i portfela. Ceny są przykładowe, pod standardowe obciążenia.Opcja "standard", bez fajerwerków.

 

Ps Z jakiego regionu Polski jesteś?

 

 

 

 

 

 

Edytowane przez Qubu666-Baja
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja tu widzę tylko jedno rozwiązanie i nie jest to używka (chyba że masz 100% pewności co do stanu co wcale nie jest takie oczywiste) bo może cię kopnąć w cztery litery z czasem a to może boleć bardziej niż kapitalka. Pojeździj po polecanych warsztatach i popytaj jakie koszta to będziesz wiedział mniej więcej czemu stawić czoła :). Sytuacja słaba ale jest jeden pozytywny punkt w niej, jeżeli zrobisz kapitalkę (zakładając że zrobione dobrze) to startujesz z prawie nówką :). 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Fxx napisał:

Krakow/Katowice. Ciężka decyzja.. co do składania silnika wiele się różni od „normalnego”  samochodu ze musi ktoś mieć już doświadczenie w subaru?

Może powiem inaczej.wg mnie,jeżeli jakiś fachowiec jest "sprofilowany" ,to wtedy operacja na pacjencie odbywa się w umiejętny sposób,bez zagadek i sama rozmowa jest konkretna i w punkt. Chyba nie chciałbyś ,żeby goście "spece" od VW ,uczyli się na Twoim silniku ,jak go składać. Nie wątpię,że są mechanicy którzy ogarniają wiele marek,ale... Mój brat np ma "bawarke",a jego mechanik siedzi tylko w jednej marce od lat. Diagnoza wygląda tak,że brachol dzwoni zdalnie(od lat się znają) gość w ciemno podaje 2-3rozwiazania.czary Mary i zdalnie diagnoza postawiona ze wskazówkami "odpal,włącz ,wsadź rękę koło tego zbiorniczka i tam masz..."  

Ludzie po prostu wtedy wiedza, na pamięć co jest problemem w danym roczniku marce (np zamarzająca odma z danego rocznika,wymieniasz ja na inny model z wyższego rocznika i załatwione,ale to trzeba wiedzieć.triki,myki ,znajomosc marki,tematu,po prostu szeroka wiedza o danej marce),a "muzykanci"? Ty wiesz więcej np z forum ,serwisówki niż gość od VAG'a. O co chodzi w tej zabawie? . O dobrego "lekarza" Twojej furmany ;) czym się różni boxer od innych? Nie jest to "rzędówa",V-ka,czy Wankl(tu to koszta są remontu ostre ."dyszka" uszczupla potfel-bezposrednia wiedza z Mazdy),czyli budową.

Niektórzy mechanicy otwarcie mówią "ja boxerów nie robię" również sprawdzone ,bo szukałem u mnie w rewirach mechanika ,żeby był na miejscu.nic... cisza. Mało ludzi jeździ Subaru,chyba że strachu,ale ci co wsiadają... To już niech koledzy opowiedzą dlaczego Subaru,a nie inne marki :)

ps komfort,napęd,dźwięk silnika duuuuużo plusów. Właściwości jezdne bajka :)

Edytowane przez Qubu666-Baja
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, Fxx napisał:

Krakow/Katowice. Ciężka decyzja.. co do składania silnika wiele się różni od „normalnego”  samochodu ze musi ktoś mieć już doświadczenie w subaru?

Jeżeli ja miałbym wybierać to biorę Nowy Sącz, masz pewność że znają markę i robią dobrze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...