Skocz do zawartości

Subariada - Korsyka - 12-20 sierpnia 2021


Miłosz Rzeźnik

Rekomendowane odpowiedzi

Rozpoczynamy zapisy na Subariadę - na Korsykę
 
Poniżej znajdują się szczegółowe informacje dla uczestników.
 
Terminy i miejsce spotkania (po zmianie):
Powinniście dopłynąć na Korsykę promem z Livorno we Włoszech, 22 czerwca do południa. Prom wypływa z Livorno o 8 rano. Przejmiemy Was po wyjeździe z promu w Bastii (prom przypływa o 12:00). 
Dokładne miejsce, gdzie będziemy oczekiwać prześlemy w późniejszym terminie.
Oficjalne zakończenie wyprawy nastąpi w Bastii, 1 lipca rano (prom powrotny do Livorno wypływa o 12:30). 
 
Prom i dojazd do Livorno: Bilet możecie kupić bezpośrednio przez stronę armatora https://www.corsica-ferries.co.uk/ lub na stronie aferry.pl. Koszt biletu jest zależny od wysokości auta (z trumną lub bez trumny) oraz ilości osób i waha się od 850 do 1300 zł w obie strony.
Prom płynie zaledwie 4 godziny, więc nie ma (i nie potrzeba) opcji z kabiną. W trakcie rejsu oczekujecie w lobby lub restauracji.
UWAGA! Osoby "nowe", które jeszcze nie mają biletu niechaj nie kupują. Czekamy, aż COVID-19 odpuści. Może się zdarzyć, że zamiast z Livorno będziemy płynąć z Nicei.

Optymalna trasa dojazdowa do Livorno zależy od miejsca startu z Polski. Tutaj przykładowa trasa z Krakowa: https://goo.gl/maps/sHeZhgtqem9vHXfk6, a tutaj z Poznania: https://goo.gl/maps/uHYDMbhr8KJpkiqSA.
Trasa dojazdowa z Polski w każdym wariancie prowadzi głównie autostradami. Autostrady w Niemczech nie są płatne. W Czechach i Austrii obowiązują winiety na autostrady. Można kupić winiety wcześniej przez internet tutaj: http://www.pzmtravel.com.pl/pzmsklep/oplaty,drogowe-winiety,23.html.  Autostrady we Włoszech są płatne na bramkach (karta, Euro).
 
Trasa: Trasa po Korsyce liczyć będzie około 1000 km. Poruszać się będziemy głównie drogami asfaltowymi (zwykle bardzo wąskie i kręte), ale i drogami szutrowymi oraz gruntowymi. Na Korsyce nie ma trudnego terenu, większość dróg terenowych jest objęta zakazami wjazdu. Będzie jednak kilka "punktowych" trudności. Przyjmujemy Forestery, a także XV i Outback, ale wyłącznie "w automacie" i z kierowcą, który ceni bardziej przygodę niż plastikowy zderzak ;)
 
Program:
Nie podajemy Wam dokładnego programu, co robimy w dany dzień. Na tym wyjeździe stawiamy na:
- trasy widokowe
- klimatyczne wioski i miasteczka
- doznania kulinarne
- elementy "slow travel" - tak, tak, będziemy robić czasem coffee break!
- różne aktywności ruchowe

Oto, co m.in. chcemy z wami zrobić lub Wam pokazać:
- górskie trasy półwyspu Cap Corse
- kilka uroczych plaż, w tym słynną czarną plażę koło Nonzy - pływamy!
- pustynia Agriates
- wąwozy Spelunca, Restonica i Scala di Santa Regina
- skały Les Calanches i wpisaną do UNESCO zatokę Porto
- korsykańskie megality - menhiry i dolmeny
- turystyczne, ale bardzo ładne Bonifacio wraz ze słynnym klifem oraz wykutymi w nim skalnymi schodami
- klimatyczne stare wioski, np. Erbalunga, Speloncato, Sartene
- 1-2 lokalne winiarnie
- przynajmniej dwa trekingi - do jeziora Melo oraz wodospadu Radule
- via ferrata Corsica - idziemy "uzbrojeni" w kaski i uprzęże nad przepaścią po linach, klamrach oraz mostach linowych
- kanioning - ubieramy "pianki", kaski i brodzimy, skaczemy, zjeżdżamy na tyłkach oraz pływamy w kanionie górskiego potoku
- 2 rejsy łódką - do rezerwatu Scandola z czerwonymi skałami - dostęp tylko od morza oraz wzdłuż klifów koło Bonifacio.
 
Zapraszamy do oglądnięcia galerii z poprzedniej wyprawy w tamte rejony: https://przygody4x4.pl/galeria/korsyka/

Poniższe filmy pokazują niektóre atrakcje, które chcemy Wam zapewnić na Korsyce:
 
Być może będziecie czasem zmęczeni lub niedospani, ale na pewno nie braknie wrażeń, atrakcji i przygód :)))
 
Waluty: Lokalna waluta to Euro. W większości można również płacić kartą, choć nie wszędzie.
 
Paliwo: Paliwo na Korsyce jest drogie i kosztuje 1,6-1,7 Euro za litr. Warto zatankować do pełna przed wjazdem na prom, jeszcze we Włoszech, choć tam jest tylko nieco taniej. Paliwo jest dobrej jakości i ogólnodostępne. Nie trzeba zabierać kanistrów.

Dokumenty: Korsyka jest częścią Francji, tak więc należy do UE i strefy Schengen. Podobnie wszystkie kraje na trasie dojazdu, tak więc wystarczy mieć ze sobą dowód osobisty.
 
Informacja dla kierowców: Kierowcy potrzebują prawo jazdy (wystarczy polskie). Nie potrzeba Zielonej Karty.
 
Noclegi: Ponieważ nocowanie na dziko jest na Korsyce w niemal wszędzie zakazane, większość noclegów przewidujemy na polach campingowych. W hotelach zanocujemy 1-2 razy. Być może zrobimy również 1-2 noclegi poza campingami.
 
Jedzenie: W dużych miastach można kupić niemal wszystkie towary spożywcze. Część posiłków będziemy przygotowywać w terenie lub na biwakach, jednak korsykańskie potrawy i wyroby spożywcze są tak wspaniałe, że na jedzeniu nie da się tutaj oszczędzić. W sklepach z lokalnymi produktami można się "zatracić w zakupach", a i lokalne trunki kuszą swoim smakiem i aromatem! Dlatego warto przewidzieć specjalny budżet na korsykańskie specjały.
Z Polski warto zabrać pewną ilość jedzenia “turystycznego” z Polski. Polecamy gotowe dania firmy Arpol: http://www.sklep.arpol.net.pl/, a dla "leniwych" sprawdzone przez nas liofilizaty: https://lyofood.pl/
Prosimy abyście przyjechali na miejsce spotkania zaopatrzeni w jedzenie na 2 dni.

Wydatki: Korsyka jest droga, zwłaszcza dla turystów.  W uproszczeniu można przyjąć, że ceny Polskie należy pomnożyć x2, choć nie wszędzie tak jest. Nocleg w hotelu kosztuje przynajmniej 50E od osoby za noc. Nocleg na campingu uwzględniając samochód i namiot kosztuje średnio około 10E od osoby za noc. Obiady w restauracjach można zjeść za 20-30E od osoby. Prawdopodobnie kilka razy zorganizujemy wspólną wizytę w znanych nam restauracjach, chcielibyśmy też zorganizować minimum jedną degustację lokalnych potraw oraz minimum jedną wizytę w winiarni.
Orientacyjne koszty dodatkowych atrakcji:
- kanioning - 50E od osoby
- via-ferrata - 25E od osoby
- lunch - degustacja - 20-25E od osoby
- winiarnia - 10-20E od osoby
- rejs do rezerwatu Scandola - 40E od osoby
- rejs wzdłuż klifów koło Bonifacio - 25E od osoby
- drobne wstępy, parkingi i inne opłaty - załóżcie do 50E od osoby
W niektórych atrakcjach dzieci do 10/12 lat mają zniżki.
Po zebraniu grupy oraz zrobieniu wszystkich rezerwacji będziemy znali dokładne kwoty za noclegi i atrakcje.
 
Co koniecznie zabrać:
+ dobry humor, odporność na trudy podróży, ciekawość świata
+ namioty, karimaty, śpiwory (ciepłe!), słowem sprzęt potrzebny do biwakowania. Należy się przygotować na zakres temperatur od 0 do +30 stopni C. Choć Korsyka leży na południu Europy to jednak jest to wyspa górzysta. Nawet w maju w górach zdarzają się nocne przymrozki. Z drugiej strony, zwłaszcza na południu można się spodziewać upałów.
+ sprzęt do przyrządzania posiłków w terenie
+ baniak na wodę – minimum 20l na 2 osoby.
+ sandały, ale i solidne obuwie turystyczne (na trekingi), rękawiczki robocze, latarkę (najlepiej czołówkę). Nie zapomnijcie czapki oraz ciepłej kurtki!
+ parasol lub kurtki nieprzemakalne
+ strój kąpielowy i buty do pływania
+ każde auto powinno być wyposażone w sprawne CB Radio.
 
Przygotowanie auta:
Prawdopodobnie większość z Was ma stosunkowo nowe i sprawne auta. Warto jednak przed wyjazdem zrobić gruntowny przegląd, usunąć wycieki, luzy. Jeśli któreś auto ma tendencje do przegrzewania - naprawić. Nie powinno być upałów ale... a jeździć będziemy wolno i dużo po serpentynach.
NIE PRZECIĄŻAJCIE SAMOCHODÓW.
Auta na wyprawę zwykle są wypakowane po brzegi. Warto zrobić weryfikację bagażu pod względem ważności. Bez dodatkowego kremu można jechać, ale z urwanym kołem już nie.
Unikajcie opakowań szklanych - są ciężkie i tłuką się.
Pamiętajcie, że na każdym noclegu i przy każdym obiedzie w terenie musicie wypakowywać rzeczy. Na pakowanie i rozpakowywanie nie warto tracić dużo czasu - lepiej przeznaczyć go na jazdę lub wieczorną integrację. Dlatego odpowiednie rozłożenie bagażu jest bardzo ważne. Równie ważne jest zabezpieczenie go przed "fruwaniem"podczas jazdy".
 
A teraz UWAGA - zapisy starują.... TERAZ!

PS. Możemy przyjąć 10 aut, ale nie więcej niż 30 osób!
Edytowane przez Miłosz Rzeźnik
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Miłosz Rzeźnik napisał:

Po latach milczenia.... w końcu!

 

To nie milczenie to realia ;) 

Mam nadzieję, że tym razem uda się dograć wszelkie szczegóły... a Najwyższa Instancja zaakceptuje termin i program wyprawy :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wpisuję się, kontrolnie :P

W sensie - zgłoszenie. 

Edytowane przez Fala
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Miłosz Rzeźnik napisał:

@Subary A ten twój post, to zgloszenie?

 

Żałujemy bardzo, ale niestety nie jest to zgłoszenie. Nie poprzestawiam roboty pod kątem tak wspaniałego wyjazdu, szczególnie ekip, które się tam wybierają

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ooo fajnie fajnie - byłem w 2018. Jeśli moge coś doradzić to prom nalezy rezerwowac szybko. Tendencja jest taka, że promy pływają co chyba 5 godzin. Pływają w tandemach tzn. najpierw płynie Corcica a chyba 15-20 minut później płynie MOBY. Do bastii najszybciej schodzą połączenia w południe i o chyba 16ej? Więc jak robiłem rekonesans w llutym to było masa miejsc a jak kupowałem bilety na początku marca to już zostały tylko na 8 rano. Z kolei na powrót najszybciej zeszły bilety na rano i wczesne popołudnie i wracaliśmy wieczorem - ale za to szybciej niż planowo - ponad godzine szybszy rejs - obiad dojadałem w pośpiechu bo już szedł rozładunek.

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, STIFF napisał:

ooo fajnie fajnie - byłem w 2018. Jeśli moge coś doradzić to prom nalezy rezerwowac szybko. Tendencja jest taka, że promy pływają co chyba 5 godzin. Pływają w tandemach tzn. najpierw płynie Corcica a chyba 15-20 minut później płynie MOBY. Do bastii najszybciej schodzą połączenia w południe i o chyba 16ej? Więc jak robiłem rekonesans w llutym to było masa miejsc a jak kupowałem bilety na początku marca to już zostały tylko na 8 rano. Z kolei na powrót najszybciej zeszły bilety na rano i wczesne popołudnie i wracaliśmy wieczorem - ale za to szybciej niż planowo - ponad godzine szybszy rejs - obiad dojadałem w pośpiechu bo już szedł rozładunek.

 

 

Niestety promy chodzą teraz raz dziennie i to różnie w zależności od dnia. Ale mamy to ogarnięte i uczestnicy dostaną namiar na konkretny prom i konkretną godzinę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...