Skocz do zawartości

Subaru Legacy 2001 benzyna 2.0 sprzęgła ślizga


Szymon Koronkiewicz

Rekomendowane odpowiedzi

Jak poprzednie sprzęgło się ślizgało, to powierzchnia koła zamachowego się zeszkliła. Trzeba wtedy albo wymienić koło albo splanować powierzchnię żeby nowa tarcza mogła się ułożyć i działać poprawnie. Jak tego nie zrobisz to wysprzęglanie powoduje szarpanie a w skrajnych przypadkach ślizganie sprzęgła. Koło trzeba sprawdzić czy trzyma tolerancje wymiarów, jak jest splanowane za dużo trzeba je wymienić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to jakim cudem kupione sprzęgło po vinie pasuje?

Nie takie cuda w katalogach firm trzecich się zdarzały. Np. moim Forku sporo drobiazgów w katalogach jest od polifta mimo że to przedlift, a przedliftowe części nie pasują, np. wycieraczki i kilka innych pierdół.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Szymon Koronkiewicz nawet Ci kiedyś pisałem że masz dwumasę ale wiedziałeś lepiej, czy tam aso wiedziało ;) Jak masz tarcze bez tłumika drgań to zestaw zapewne jest ok, zapewne, problem może być w tym co opisuje @skwaro lub w braku skoku jałowego pedału sprzęgła, powodując podparcie docisku. Nie wiadomo też co tam misie montujący odwalili, może rozrzuciło nadmiar smaru z wałka sprzęgłowego i problem gotowy, tego nikt nie zgadnie. Zacznij od najprostszego, bo może ktoś kiedyś podkręcił odbojnik pedału pod wyjechane sprzęgło, albo trzpień pompki pod zapowietrzony układ, i teraz masz taki efekt.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@mirasek no założyłem istotnie że ASO wie lepiej... eh... dobra...

Co to odbojnik? Gdzie to znaleźć jak sprawdzić?

Trzpień pompki gdzie sprawdzić?

Wysprzęglik będzie wymieniany 30 grudnia, wcześniej nikt mi tego nie zrobi. Wówczas wymienimy też płyn hamulcowy i odpowietrzymy układ.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ciekawe jest to że jak mi powiedzieli że jest dwumasa to wyraźnie pytałem w jakim jest stanie i wyraźnie mi powiedzieli, że nie wymagała wymiany ani ingerencji. To jest jakaś furtka... jeśli po wymianie wysprzęglika nadal będzie nie tak jak być powinno każę im na własny koszt rozkręcić i sprawdzić robotę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 minut temu, Szymon Koronkiewicz napisał:

Co to odbojnik? Gdzie to znaleźć jak sprawdzić?

Trzpień pompki gdzie sprawdzić?

Najpierw zobacz czy masz luz roboczy na pedale sprzęgła.

https://www.autoexpert.pl/technika-i-serwis/Centralna-sila,8733,1

Ilustracja 1.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@ewemarkam @mirasek no więc zanurkowałem. Z ciekawości zrobiłem to w obu samochodach - w Skodzie i w Subaru.

W Subaru sprzęgło jest twardsze niż w Skodzie, ale nie ma dramatu. Spodziewam się, że po wymianie wysprzęglika + płynu + odpowietrzeniu powinno być ciut lepiej.

I teraz tak. W obu przypadkach sprzęgło mamy całkowicie puszczone. Jeśli delikatnie je dotknąć nogą / ręką to przez pierwsze 0,5-1cm w obu przypadkach pracuje wybitnie lekko. Dopiero po przyciśnięciu o tę wartość czuć realny opór. Wygląda to tak jakby to był właśnie ten luz, o którym mówicie. Czyli te pierwsze 0,5-1cm to jest luz i dopiero dalej nastepuje realny nacisk na łapę sprzęgła.

W skodzie nie widzę linki, ale w Subaru jest odkryta. Linka jest cały czas napięta. Tzn. nawet w zakresie tego pierwszego 0,5-1cm linka się rusza wraz z pedałem sprzęgła, ale dopiero po tym 0,5-1 cm czuć opór.

Rozumiem, że tak ma być?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

24 minuty temu, Szymon Koronkiewicz napisał:

Subaru jest odkryta

To masz linkę czy hydrauliczny wysprzęglik?

Tak jak pisze @st981777 zapowietrzony układ najpierw przy nacisku spręża powietrze a dopiero potem płyn. Ty masz odwrotny problem.

Edytowane przez ewemarkam
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pamiętam kiedyś podobną sytuacje w jakimś audi b4, sprzęgło się ślizgało jak u Ciebie, zrzuciliśmy drugi raz skrzynię, wszystko posprawdzane, wszystko ok. Po poskładaniu dalej ślizgało, opadły nam ręce i auto trafiło na "umieralnię" na dobre trzy tygodnie. Paradoks polega na tym, że po trzech tygodniach stania, auto naprawiło się samo i problem ustał...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...