Skocz do zawartości

Problemy po przeglądzie 100k w Foresterze


siekla

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 84
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

To po co myślisz Dyrekcja zdecydowała sie na stworzenie tego działu forum? Rozumiem, że w trosce o osoby które nie posiadają dostępu do Poczty Polskiej, internetu i telefonu.

To żart, prawda?

 

Nie wyrokuje w sprawie, ale napewno upublicznienie tematu przez crai1 wywrze większy nacisk na Dawoj niz rozmowa telefoniczna. Zakladam przy tym, że jak pisze crai1 dysponuje odpowiednim "materiałem dowodowym".

 

Oczywiście, że wywrze większy nacisk na Dawoj'a. Dokładnie o to mi chodzi. Wywiera na nich nacisk poprzez robienie wokół nich smrodu i zarzucanie im dość poważnych rzeczy i straszenie prokuraturą.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ALEX napisał/a:

To po co myślisz Dyrekcja zdecydowała sie na stworzenie tego działu forum? Rozumiem, że w trosce o osoby które nie posiadają dostępu do Poczty Polskiej, internetu i telefonu.

 

To żart, prawda?

To odpowiedź na Twoje pytanie...

ALEX napisał/a:

Nie wyrokuje w sprawie, ale napewno upublicznienie tematu przez crai1 wywrze większy nacisk na Dawoj niz rozmowa telefoniczna. Zakladam przy tym, że jak pisze crai1 dysponuje odpowiednim "materiałem dowodowym".

 

 

Oczywiście, że wywrze większy nacisk na Dawoj'a. Dokładnie o to mi chodzi. Wywiera na nich nacisk poprzez robienie wokół nich smrodu i zarzucanie im dość poważnych rzeczy i straszenie prokuraturą.

Jeżeli crai1 bezpodstawnie oczernił Dawoj to w finale napewno straci na tym wiele, a sam serwis ostatecznie udowodni, że wieloletnia praktyka i uczciwe podejście do klienta nigdy nie zostały zachwiane. Czysta reklama.

P.S.Mam nadzieję, że wszystko wyjaśni się korzystnie dla obu stron

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oczywiście, że wywrze większy nacisk na Dawoj'a. Dokładnie o to mi chodzi. Wywiera na nich nacisk poprzez robienie wokół nich smrodu i zarzucanie im dość poważnych rzeczy i straszenie prokuraturą.

 

Kolego minimustuaj nikt nikogo prokuratura nie straszy. Zlozenie zawiadomienia o popelnieniu przestepstwa to nie straszenie tylko dzialanie majace scisle okreslony cel.

Podmiotem uprawnionym do złożenia zawiadomienia o popełnionym przestępstwie jest każdy obywatel (art.304 § 1 kpk), Zawiadomienie powinno spełniać ogólne wymogi pisma procesowego (art. 119 § 1 kpk),Skutkiem wniesienia zawiadomienia o popełnieniu przestępstwa jest konieczność wydania przez organ powołany do prowadzenia postępowania przygotowawczego postanowienia o wszczęciu lub odmowie wszczęcia postępowania przygotowawczego. - i nie wiem gdzie kolega tu straszenie widzi?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wg moich info temat hamulcow, przekładni kierowniczych, klimy pozostał bez zmian.

 

Wg moich info stanowisko światowej psychiatrii w zakresie tego - wręcz klinicznego - przypadku pozostaje również bez zmian :mrgreen:.

Po co te nerwy?

O ile mnie pamięć nie myli to Dyrekcja się zarzekała, że konstrukcja przekładni nie została zmieniona. Wg forumowiczów z klimą tez nic nie zrobiono.

Mam nadzieję że zlitowali się nad klientami i nie wypuszczają już z samochodów z hamulcami zagrażającymi życiu uzytkownika tak jak to było w Legacy MY04.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam nadzieję że zlitowali się nad klientami i nie wypuszczają już z samochodów z hamulcami zagrażającymi życiu uzytkownika tak jak to było w Legacy MY04.

Muszę krzysiomowi przyznać, że w wersji MY00-02 oryginalne tarcze (z oryginałami, czy też z EBC Red) wołaja o pomstę do nieba. Dramat do potęgi! :evil: Doslownie użycie hamulca przy V 160-180 km/h przez sekundę powoduje drżenie całej karoserii. Dodam, że tarcze zachowywały się w ten sposób również po wymianie :sad: Uważam, że to największa wada tego modelu

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja to wtrace swoje 0,03 PLN. Po pierwsze nikt z nas nie jest wladny, zeby ferowac wyroki. Poza tym nie od tego jestesmy na forum. Taka sytuacja to na pewno sygnal dla Dyrekcji od niezadowolonego klienta, ktory uznal ze to co na fakturze nijak sie nie ma do rzeczywistosci - i jak kazdy taki sygnal powinien byc wziety pod uwage i zapewne dyplomatycznie skomentowany.

To, ze wylapanie problemu odbylo sie to 2 lata pozniej? powiedzmy sobie szczerze - ilu z Was po wymianie rozrzadu kaze demontowac chlodnice i klime i kaze pokazac rolki, nowy napinacz, itp. Odbierajac samochod nawet po wymianie oleju czesto dostajemy do reki banke z resztka oleju i informacja, ze "nalalismy najlepszy - a litr jest po zylion zlotych" i bierzemy to na wiare. Teoretycznie gwarancja dla nas ma byc to, ze jest to ASO, czesto posiadajace certyfikaty typu ISO i stosujace "najlepsze praktyki biznesowe" - jak to sie zwyklo szumnie okreslac.

Oczywiscie niezadowolenie Piotra nie oznacza to, ze w jakimkolwiek ASO Subaru dzieje sie zle i klienci powinni czuc sie "zagrozeni". Ale z drugiej strony posiadacze samochodow Subaru maja prawo patrzec na rece, jako ze placa za usluge najwyzszej jakosci.

Byc moze problemem byl "czynnik ludzki" - czytaj: ktos zgubil rozpiske ISO i poszedl skrotem, byc moze celowe dzialanie pracownika, a byc moze to inny serwis, ktory to wylapal i ma tak naprawde "swoje za uszami". Kazda wersja jest prawdopodobna- ale w zaden sposob nie my powinismy to oceniac - nie widzac zarowno czesci, faktur itp - a zwlaszcza nie bedac stronami sporu.

Piotr podzielil sie z nami pewnym niepokojem - zapraszajac do dyskusji Dyrekcje, ktora nie odpowiedziala - odpowiedzial za to serwis Dawoj przedstawiajac swoja wersje i zamykajac dyskusje. Zapewne predzej czy pozniej dojdzie do rozstrzygniecia sprawy - o czym zostaniemy poinformowani. Natomiast do tego czasu mysle, ze warto powstrzymac sie od emocjonalnych komentarzy, bo do niczego to nie prowadzi.

Pozdrawiam

Szymon

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A jeżdżenie raz na ruski rok do ASO i potem awantura ( ... )

 

(...)Kolejna wizyta odbyła się dn. 26.10.2004 r. - wstawienie samochodu do komisu, gdzie warunkiem przyjęcia i podpisania umowy komisowej było wykonanie przeglądu technicznego /przebieg pojazdu 98 600 km/ dla harmonogramu 100 000 km(...)

 

Uwazniejsze czytanie tresci, pozwoliloby uniknac mowienia o jezdzeniu "raz na ruski rok do ASO"

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Auto rzeczywiscie zostało sprowadzone przeze mnie ze Szwajcarii w stanie uszkodzonym i zostało poddane naprawie w zakładzie blacharsko lakierniczym z uzyciem oryginalnych ( uzywanych) czesci SUBARU - od razu dodam ze nie musze wykonywac napraw blacharsko lakierniczych w ASO SUBARU

 

W aucie rzeczywiście świeci się kontrolka airbagu - wynika to z odpiecia komputera od AIR BAGÓW - nie życzyłem sobie na usuwanie tego problemu w ASO.

 

samochód nie musi być serwisowany przy przeglądach okresowych w stacji ASO, gdyż mogę korzystać z usług stacji nieautoryzowanych. Obydwa zalecane okresowe przeglądy zostały wykonane poza stacją ASO

 

Samochód ma obecnie przejechane 128 tys km, a przy 126 trafił do nieautoryzowanego serwisu- które serwisuje SUBARU na ulicy B***** w Wa-wie

 

Ponieważ od przeglądu w ASO DAWOJ minęly już ponad 2 lata

 

Wbrew pozorom uważnie przeczytałam Twoje wypowiedzi. To własnie dla mnie znaczy "raz na ruski rok".

 

Nawiasem mówiąc nie dziwię się również, że auto nie znalazło nabywcy. Pierwszym moim pytaniem byłaby historia przeglądów i książka serwisowa. Sprowadzane auto, ze świecącą się kontroką aibagów, po naprawie blacharskiej i z niepełną książką serwisową po co? jeśli w komisie DaWoja możesz kupić ten sam model z pełną książką i jeszcze porozmawiać z mechanikiem, który serwisował auto od zakupu i zna właściciela? Sam się zastanów co byś zrobił gdybyś był potencjalnym nabywcą.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oczywiscie niezadowolenie Piotra nie oznacza to, ze w jakimkolwiek ASO Subaru dzieje sie zle i klienci powinni czuc sie "zagrozeni". Ale z drugiej strony posiadacze samochodow Subaru maja prawo patrzec na rece, jako ze placa za usluge najwyzszej jakosci.

Pozdrawiam

Szymon

 

W Toyocie koło salonu Subaru w Gdańsku o ile pamiętam można spokojnie wejść na warsztat podczas gdy serwisant naprawia autko. Słyszałem też, że w Trójmieście praktykuje to Renault (co nie przeszkodziło wymienić mojemu koledze kilku drobiazgów na starsze :shock: ale szybko to wyszło :mrgreen: ). Może warto zrobić coś podobnego w serwisach Subaru? Czy jest tak, a ja nie wiem?

pozdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wg moich info temat hamulcow, przekładni kierowniczych, klimy pozostał bez zmian.

 

Z hamulcami lepiej, klima działa ale trochę bez sensu, a maglownica tragedia. Przy każdym ciasnym zakręcie mam wrażenie, że zaraz coś się urwie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wg moich info temat hamulcow, przekładni kierowniczych, klimy pozostał bez zmian.

 

Z hamulcami lepiej, klima działa ale trochę bez sensu, a maglownica tragedia. Przy każdym ciasnym zakręcie mam wrażenie, że zaraz coś się urwie.

Niepotrzebnie piszesz.

Większośc chłopaków z forum żyje w błogim przeświadczeniu, że tylko ja się czepiam a tu kolejny klient któruy ma tak samo. :mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wg moich info temat hamulcow, przekładni kierowniczych, klimy pozostał bez zmian.

 

Z hamulcami lepiej, klima działa ale trochę bez sensu, a maglownica tragedia. Przy każdym ciasnym zakręcie mam wrażenie, że zaraz coś się urwie.

 

Dziwne :shock: dość często zdarza mi się jeżdzić rożnymi Subaru po ciasnych zakrętach i nie mam wrazenia że coś mi się urywa :mrgreen:

Pozdr.AK

ps.ta sama trasa np. Renault , Toyota czy Alfa i mam wrazenie ze za chwile sie cos urwie :mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziwne :shock: dość często zdarza mi się jeżdzić rożnymi Subaru po ciasnych zakrętach i nie mam wrazenia że coś mi się urywa :mrgreen:

Pozdr.AK

ps.ta sama trasa np. Renault , Toyota czy Alfa i mam wrazenie ze za chwile sie cos urwie :mrgreen:

 

Nie wiem jak Renault, Alfa i różne Subaru. W Toyocie co najwyżej ostry pisk słychać, a w OBK łomot jakby pociąg towarowy po krzywych torach jechał.

Ale fakt, jeszcze nic się nie urwało....jak się tylko urwie to serwis na Robotniczej pierwszy się dowie :grin:

 

Chyba wchodzimy w OT. :???:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziwne :shock: dość często zdarza mi się jeżdzić rożnymi Subaru po ciasnych zakrętach i nie mam wrazenia że coś mi się urywa :mrgreen:

Pozdr.AK

ps.ta sama trasa np. Renault , Toyota czy Alfa i mam wrazenie ze za chwile sie cos urwie :mrgreen:

 

Szkoda że nie zdołałem do Pana Panie Andrzeju dojechać.

Wali tak, że apopleksji można dostać.

Nie spotkałem w jakiejkolwiek innej marce takiego efektu a trochę człowiek w życiu przejechał.

Wracając do tematu.

Wobec tego jak podchodzić do faktu tłuczenia przekładni w jednych egzemplarzach Legacy a w innych nie?

I co z twierdzeniem Dyrekcji i ASO, że "ten typ tak ma".

Wygląda na to że mozna trafić na egzemplarze nietłukące.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Krzysiom :mrgreen:

Tak , w szczegolnych przypadkach np. na prawych ciasnych zakretach z odciążonym prawym kołem np. na trelince czy innych nierównosciach moze cos stuknąc i o tyle to ten typ tak ma :mrgreen: ale mnostwo innych zalet samochodow Subaru kompletnie przycmiewa te słabo słyszalne dzwieki wynikajace z konstrukcji "maglownicy" :mrgreen:

Gal mi mowił , że Twój parking przed firma i dojazd do niej świetnie nadaja sie żeby ten dzwięk usłyszec :mrgreen:

Pozdr. serdecznie AK

 

ps.rrosiak spr cisnienie w oponach bo zbyt duze rzeczywiscie moze zwiększac ten dzwięk :cool:

Przy szybkim pokonywaniu zakretow autami ktore w poprzednim poscie wymieniłem mam w ciasnych zakretach wrazenie że za chwile urwę połoś bo najczęściej amortyzator nie utrzymuje buksujacego wewnetrznego koła a wrazenia słuchowe sa ciekawsze niz w Legacy :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gal mi mowił , że Twój parking przed firma i dojazd do niej świetnie nadaja sie żeby ten dzwięk usłyszec :mrgreen:

Pozdr. serdecznie AK

Tylko dlaczego test parkingowy przeżywa kazde inne auto i połowa Legacy a połowa Legacy nie?

Nie jest również prawdą że duża szybkość ma wpływ na ten odgłos.

Trzeba jechać po postu dziarsko ani za szybko ani za wolno.

Również "rozruszanie" samochodu ma wpływ na to zjawisko. Swieżo odpalony ma mniejsze skłonności do łomotu a po przejechaniu kilku kilometrów zjawisko występuje praktycznie w każdym zakręcie.

Co do innych zalet Legacy to ma pan na mysli ciągłe wizyty w ASO i oczekiwanie tygodniami na części? :mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Krzysiom :!:

Niestety kończe dyskusje poniewaz auto mimo mojej ciekawości i zaproszenia nigdy do mojego serwisu nie trafiło.Trzy lata jeżdziło waląc ukladem kierowniczym , ciągnąc kufrem po jezdni , nie hamujac ale do mnie nie trafiło :mrgreen: mimo proby umówienia sie , z tych czy innych powodow nie dojechałeś.Jak wiesz jedynie wtedy mógłbym powiedzieć: słuchajcie forumowicze :!: Krzysiom ma racje :!: jest tak jak pisze :shock: Legacy Krzysioma to złom :!: Teraz nie ma nawet tego auta wiec wybacz że powiem delikatnie - nie mam zaufania do tego co piszesz :mrgreen: .....i w zwiazku z tym koncze.... :razz:

Pozdr.AK

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Krzysiom :!:

Niestety kończe dyskusje poniewaz auto mimo mojej ciekawości i zaproszenia nigdy do mojego serwisu nie trafiło.Trzy lata jeżdziło waląc ukladem kierowniczym , ciągnąc kufrem po jezdni , nie hamujac ale do mnie nie trafiło :mrgreen: mimo proby umówienia sie , z tych czy innych powodow nie dojechałeś.Jak wiesz jedynie wtedy mógłbym powiedzieć: słuchajcie forumowicze :!: Krzysiom ma racje :!: jest tak jak pisze :shock: Legacy Krzysioma to złom :!: Teraz nie ma nawet tego auta wiec wybacz że powiem delikatnie - nie mam zaufania do tego co piszesz :mrgreen: .....i w zwiazku z tym koncze.... :razz:

Pozdr.AK

Wystarczy zajrzeć do histori napraw gwarancyjnych i zaufanie powinno wrócić :mrgreen: .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...