Skocz do zawartości

oj nie ladnie...


yahoo10

Rekomendowane odpowiedzi

Ten artykol to jakas podpucha... skad autor mial aparat fotograficzny przy sobie ? Piasek nie byl gleboki, jezdzilem Legacy po glebszym piasku na plazy w Hiszpanni (tam wolno wjezdzac na palze), wiec czemu ten Forester nie mogl wyjechac ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a pamiętacie kto zablokował ruch w dzień kiedy otwarli Galerię Krakowską? Tak tak, jakiś mądry Pan w Foresterze, który zawracał na Westerplatte skacząc przez ogranicznik pomiędzy pasem a torami, bo "korek był za długi". I został tak. W poprzek. Na torowisku :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale jak mógł się zakopać Forester na plaży :?: :shock:

Zdarzało mi się jeździć Imprezą i nie miałem większych problemów, już nie mówiąc o "prawie czteronapędowym" CRV-le. I to nie było zwykłe wieżdżanie i wyjeżdżanie z plaży, ale jazda brzegiem morza. Mega frajda, polecam :twisted: . No może nie temu panu :mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

czemu ten Forester nie mogl wyjechac

Bo jak ktoś nie umie jeździć, to i UAZem na żwirku ugrzęźnie... :razz:

 

 

Ale antyreklama Subaru straszna - Forester wyśmiany i postawiony w jednym rzędzie z CRV-ami i innym suvobadziewiem :shock:

 

Na miejscu SIP - zleciłbym dealerom wyśledzenie po numerach, kto serwisuje facetowi tego biednego Forka, i cichy nakaz: "skosić go przy najbliższej usłudze tak, żeby mu w pięty za karę poszło.

I żeby się przesiadł na Outlandera!" :mrgreen:

 

Nie ma to jak podesłać takie kukułcze jajeczko konkurencji... :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dlaczego ma wrażenie, że nawet na RE070 można by stamtąd wyjechać?

 

właśnie tez mnie to strasznie dziwi nie wygląda to na jakiś strasznie głęboki piasek, a tak poza tym to RE 070 sie nie nadają w teren :roll: :twisted: :wink:

 

Witek jutro na bednary walisz :?:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

zakopac sie mozna bezproblemu wystarczy tylko stanac do zrobienia zdjec jak ponizej.

Dopoki sie jedzie jest wszystko ok. Mnie uratowaly gumowe dywaniki i to ze bylo z gorki. Ale musialem raczkami kopac jak ta lala. Dobrze ze nikogo nie bylo na plazy.

W tym samym miejscu zakopal sie kilka dni pozniej polizyjny defender i dopiero po 15 minutach walki wyjechal moje sprzeglo by tago nie przezylo.

Na glebokim, suchym piasku z szosowymi oponami nie macie szans. Od dego czasu jak jestem niepewny to wysiadam i sprawdzam teren no i bez skladanej saperki w teren sie nieudaje.

Jak Subaru sie zakopie to masz popierwsze powazny problem bo jest malo somochodow krure cie moga wyciagnac.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trche to dziwne, bo na pierwszym zdjeciu auto jedzie po piasku bez problemu i nie zostawia nawet glebokich sladow, a tu nagle 2 metry przed chodnikiem sie zakopuje. Moze to tez byc blad kierowcy.

Pozatym, dla pocieszenia ogladnijcie to http://www.subaru.pl/mmedia/wrx_glamis.mpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gratuluję Panu pomysłu :roll:

Faktycznie prawdziwym wyczynem było dostać się chodnikiem na plażę. Ten deptak ciężko nawet na piechotę przeciąć ze wzgledu na tłumy spacerowiczów i watahy rowerzystów. Widac zbytnio zmęczyło to "kierowcę" i zapomniał jak się jeździ.

 

Taki wstyd dla Trójmieskich Foresterów :oops:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Według mnie - błąd kierowcy. Chciał pewnie jeszcze przy wyjeździe z fantazją sypnąć piaskiem i samochód zakręcił, sypnął i się zawiesił na brzuchu. Zgadzam się z tym, co pisał WiS: gamoń zakopie się nawet wojskowym hummerem w kałuży :twisted:.

 

PS. Na RE070, szczególnie łysych, da się zakopać :twisted:.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...