Legacy96 Opublikowano 12 Kwietnia 2007 Udostępnij Opublikowano 12 Kwietnia 2007 Otoz w moim Foresterze MY05 amortyzatory z tylu sa zaolejone, slychac stuki z tylu i czuc kazda dziure. Dealer Subaru twierdzi ze amortyzatory to czesci zuzywajace sie, tak jak klocki hamulcoer, i gwarancja ich nie obejmuje. Prosze Dyrekcje i poinformowane osoby o zajecie stanowiska w tej sprawie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Przemeq Opublikowano 12 Kwietnia 2007 Udostępnij Opublikowano 12 Kwietnia 2007 Nie wiem, co Dyrekcja na to, ale ja Ci powiem: ciśnij temat. Tylne amortyzatory w STI wymieniają od 6 lat (od bug eye'a) bez zmrużenia oka* - wiedząc, że to wada konstrukcyjna . * - choć np. Andrzej zmrużył oczy, jak z takim problemem przyjechał do niego shodan . Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Legacy96 Opublikowano 12 Kwietnia 2007 Autor Udostępnij Opublikowano 12 Kwietnia 2007 Jutro pojade do salonu Subaru gdzie kupilem auto...nie wiem co powiedziec by byl skutek. A swoja droga to tylko potwierdza moja teorie o coraz gorszej jakosci aut, Legacy I i II robilem ponad 200 tkm bez problemow z amortyzatorami. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
aflinta Opublikowano 12 Kwietnia 2007 Udostępnij Opublikowano 12 Kwietnia 2007 Legacy96, w PL nie zrobisz 200 tys km na jednym komplecie bez jego śmierci Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tasior_Miedziak Opublikowano 12 Kwietnia 2007 Udostępnij Opublikowano 12 Kwietnia 2007 U mnie na gwarancji wymienili oba tylne razem ze sprezynami. Nic nie placilem. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Legacy96 Opublikowano 13 Kwietnia 2007 Autor Udostępnij Opublikowano 13 Kwietnia 2007 Do aflinta: ja jezdze glownie po drogach Europy Zachodniej. Bylem u dealera, na temat kosztow nie powiedzial nic, powiedzial ze niemozliwe by byly zepsute, ze sa zaolejone to nie szkodzi, gdyby myly zepsute to kapalby olej na ziemie. W koncu zrobil mi termin na test amortyzatorow by mi udowodnic ze sa dobre. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Azrael Opublikowano 13 Kwietnia 2007 Udostępnij Opublikowano 13 Kwietnia 2007 Legacy96, zmień serwis :-/ Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Legacy96 Opublikowano 13 Kwietnia 2007 Autor Udostępnij Opublikowano 13 Kwietnia 2007 Nie moge zmienic serwisu, bo gwarancje mam od tego handlarza. Ale jeszcze dzis pojade do innego warsztatu na test amortyzatorow. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Azrael Opublikowano 13 Kwietnia 2007 Udostępnij Opublikowano 13 Kwietnia 2007 Legacy96, shock tester przy takim profilu opony to pokazuje co innego nawet jak zmienisz ciśnienie w kołach. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Adam. Opublikowano 13 Kwietnia 2007 Udostępnij Opublikowano 13 Kwietnia 2007 przy kazdym profilu tak jest Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Azrael Opublikowano 13 Kwietnia 2007 Udostępnij Opublikowano 13 Kwietnia 2007 Adam., tak wiem, tylko że przy takich wysokich to pokazuje zawsze strasznie małą skuteczność. Widziałem iedyś porównanie a jakimś Patrolu. Dopiero powyżej 3 bar zaczeły wychodzić sensowne wyniki na praktycznie nowych amortyzatorach. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Legacy96 Opublikowano 13 Kwietnia 2007 Autor Udostępnij Opublikowano 13 Kwietnia 2007 No i o to chodzi, test ma wykazac ze amorki sa uszkodzone. Bylem na tescie, stwierdzono ze z przodu sa dobre a z tylu do wymiany, niestety nie dostalem wydruku bo drukarka sie zepsula... piatek 13-tego.... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się