Rajdowe dyskusje 2020

[chojny]

Zmienili ustawienia zawieszenia z nadzieja ze będą mogli uzyskać lepsze czasy. 
 

Pierwsza 10 w generalce to by było super ale sporo można stracić goniąc za 30 sekundami na 3 OSach. No zobaczymy. 

[turdziGT]

Solberg wskoczył na P2  bedzie mega wynik jak dowiezie

[szubaru]

3 minuty temu, turdziGT napisał:

Solberg wskoczył na P2  bedzie mega wynik jak dowiezie

Chyba jednak nie jest 2

[chojny]

Na OS Marczyk niecała sekunda straty do Solberga. 

 

Jednak przyspieszył. 

[chojny]

Ostatni OS idzie live na FB ERC. 
 

 

 

[Adi]

59 minut temu, chojny napisał:

Ostatni OS idzie live na FB ERC.

 

Będzie jakieś podsumowanie w TV? 

MM 12-ty. Był spory pogrom, mogło być gorzej. Nauka. Mam nadzieję na stopniowe przyspieszanie.

 

Łukyanuk brawo, jest szybki i jak widać, czasami również skuteczny do samej mety.

Rewelacyjnie natomiast ulubieniec @carfita , Crugnola. Pokazał chłopak szybkość, gdyby nie pech na początku rajdu, myślę, że konkurencja musiałaby jechać jeszcze szybciej, goniąc go, oczywiście  

[chojny]

Bardzo mądrze pojechany rajd przez Miko, nowe doświadczenia, zupełnie inne trasy, nawierzchnia, opony i oczywiście sensowna konkurencja. Tylko w takim towarzystwie i warunkach można szybko się uczyć. Widać ze mógłby trochę szybciej i chciałby dużo szybciej ale chłodna kalkulacja i nadal małe doświadczenie robią swoje. 
 

Gratulacje dla Alexa, widać ze na mecie naprawdę się cieszył i potrzebował tego sukcesu! 

[Jumpman]

Zastanawiam się dlaczego Miko jedzie na oponach Michelin kiedy czołówka jezdzi na Pirelli. Od przyszłego roku w WRC również to Pirelli będzie głównym dostawcą opon.

[chojny]

9 minut temu, Jumpman napisał:

Zastanawiam się dlaczego Miko jedzie na oponach Michelin kiedy czołówka jezdzi na Pirelli. Od przyszłego roku w WRC również to Pirelli będzie głównym dostawcą opon.

 

Bo jest jego sponsorem? 

[carfit]

2 godziny temu, Adi napisał:

Rewelacyjnie natomiast ulubieniec @carfita , Crugnola. Pokazał chłopak szybkość, gdyby nie pech na początku rajdu, myślę, że konkurencja musiałaby jechać jeszcze szybciej, goniąc go, oczywiście  

takie rajdy, Andrea jest okrutnie szybki na asfalcie, co udowodnił w tamtym roku Monza show,  wygranie tej imprezy we włoszech, to takie top sezonu a pokonał tam wielu kierowców z WRC,  i WRC2.  Niestety ma jeden problem jak wielu, budżet ..... 

Co do Miko, to powiem tak, śmiałem sie w duchu;) jak ktoś pisał że liczy na czasy na poziomie 7-9 miejsca ....  . Oczywiście generalka na tym poziomie była by jakimś cudem mozliwa, awarie, wypadki, itd. Ale na 33 załogi RC2 , w tym ponad połowa lokalesi, sorry ..... ale to prawie nie mozliwe, dlatego samo ukończenie tego rajdu i do tego na bardzo wysokim miejscu 12 , uważam za wielki sukces !

P.S. Kiedyś na jakimś rajdzie we włoszech , Robcio mi powiedział, że 90% polskich topowych  kierowców przyjedzie na rajd  asfaltowy we Włoszech, i nie będą istnieć ! Więc jeszcze raz gratulacje dla Miko ! 

[turdziGT]

10 minut temu, carfit napisał:

takie rajdy, Andrea jest okrutnie szybki na asfalcie, co udowodnił w tamtym roku Monza show,  wygranie tej imprezy we włoszech, to takie top sezonu a pokonał tam wielu kierowców z WRC,  i WRC2.  Niestety ma jeden problem jak wielu, budżet ..... 

Co do Miko, to powiem tak, śmiałem sie w duchu;) jak ktoś pisał że liczy na czasy na poziomie 7-9 miejsca ....  . Oczywiście generalka na tym poziomie była by jakimś cudem mozliwa, awarie, wypadki, itd. Ale na 33 załogi RC2 , w tym ponad połowa lokalesi, sorry ..... ale to prawie nie mozliwe, dlatego samo ukończenie tego rajdu i do tego na bardzo wysokim miejscu 12 , uważam za wielki sukces !

P.S. Kiedyś na jakimś rajdzie we włoszech , Robcio mi powiedział, że 90% polskich topowych  kierowców przyjedzie na rajd  asfaltowy we Włoszech, i nie będą istnieć ! Więc jeszcze raz gratulacje dla Miko ! 

Sukces ze dojechał bez przygód ale z drugiej strony młody Solberg jechał drugi wrzucić rajd asfaltowy a w zasadzie pierwszy bo pierwszy bym Monte. Z tak mały doświadczeniem na asfalcie i wogle w radach ze względu na wiek wjechał na pudło.  Niestety prawda jest brutalna jest Robert i pózniej dlugo nikt. Na taki talen jeszcze dlugo poczekamy o ile sie kiedys doczekamy.

[carfit]

1 minutę temu, turdziGT napisał:

Sukces ze dojechał bez przygód ale z drugiej strony młody Solberg jechał drugi wrzucić rajd asfaltowy a w zasadzie pierwszy bo pierwszy bym Monte. Z tak mały doświadczeniem na asfalcie i wogle w radach ze względu na wiek wjechał na pudło.  Niestety prawda jest brutalna jest Robert i pózniej dlugo nikt. Na taki talen jeszcze dlugo poczekamy o ile sie kiedys doczekamy.

Z jednej strony się zgadzam z drugiej nie  . Młody Solberg ma ogromne wsparcie od Ojca, on prawa jazdy nie miał , a już hasał po lasach. Miko to talent moim zdaniem wiekszy jak Kajto, choć ciężka praca, wręcz tytaniczna przyniosła efekt. Uważam że jeżeli będzie budżet, Miko może zajść dalej. Ale to oczywiscie moja subiektywna opinia  

Co do Roberta..... jeśli ktoś po wygranym w WRC2 debiutanckim sezonie w WRC2,  jest mistrzem, a w WRC w prywatnym zespole z budżetem na poziomie stajni z Janowic  wygrywa odcinki MS WRC , to chyba o talencie nie wspomnę  

[skwaro]

Robert przy kimkolwiek z naszego podwórka jest kosmitą, ale Miko ma zadatki żeby zajść wysoko i trzymam za to kciuki. Oby tylko budżetu nie zabrakło a będzie szedł w górę.

[turdziGT]

To na pewno pomaga nie ma wątpliwości ale na koniec końców to jednak błędy siedzi za fajerka a nie tata.

Nie to ze hejtuje bo tez bardzo kibicuje Miko i tez uwazam ze ma potencjał zajść wyżej niz Kajo , ale po prostu chciało by sie w końcu zobaczy Polaka ktory bije sie o pudło na nieznanym rajdzie i nie bierze jeńców.Tak jak Robert.

[turdziGT]

10 minut temu, carfit napisał:

Z jednej strony się zgadzam z drugiej nie  . Młody Solberg ma ogromne wsparcie od Ojca, on prawa jazdy nie miał , a już hasał po lasach. Miko to talent moim zdaniem wiekszy jak Kajto, choć ciężka praca, wręcz tytaniczna przyniosła efekt. Uważam że jeżeli będzie budżet, Miko może zajść dalej. Ale to oczywiscie moja subiektywna opinia  

Co do Roberta..... jeśli ktoś po wygranym w WRC2 debiutanckim sezonie w WRC2,  jest mistrzem, a w WRC w prywatnym zespole z budżetem na poziomie stajni z Janowic  wygrywa odcinki MS WRC , to chyba o talencie nie wspomnę  

To na pewno pomaga nie ma wątpliwości ale na koniec końców to jednak mlody siedzi za fajerka a nie tata.

Nie to ze hejtuje bo tez bardzo kibicuje Miko i tez uwazam ze ma potencjał zajść wyżej niz Kajo , ale po prostu chciało by sie w końcu zobaczy Polaka ktory bije sie o pudło na nieznanym rajdzie i nie bierze jeńców.Tak jak Robert.

[carfit]

5 minut temu, turdziGT napisał:

nie bierze jeńców.Tak jak Robert.

osobiście uważam że bardzo długo tak nie będzie z kilku powodów.

1. Talent i rozpoznawalność 

2. jest mało ludzi na świecie z niewiarygodną pasją i grubym budżetem jednocześnie który może sobie pozwolić więcej niż Szef zespołu który mówi " kierowco zwolnij , silnik jest na wykończeniu "  

3. potrafi udowodnić że " śmietnikiem" wygrywa

4.  i chyba skończyłem temat  

[Adi]

39 minut temu, carfit napisał:

Robcio mi powiedział, że 90% polskich topowych  kierowców przyjedzie na rajd  asfaltowy we Włoszech, i nie będą istnieć !

 

Po czym sam wygrał wszystkie odcinki

 Widać topowy kierowca polski może.... No dobra, on jest z kosmosu.

 

15 minut temu, carfit napisał:

Miko to talent moim zdaniem wiekszy jak Kajto

 

Tu będę obserwował.

Kajto znam z dawnych rajdów, nawet tych, w których jechał Maluchem. Tu już był odkryciem. Gdy jeździł Sejem, dziwiłem się jego czasom na torze np. Fata w Tychach, bo regularnie był po nas w Subarakach i Miśkach, a przed wszystkimi, nawet 200 konnymi ośkami. On od zawsze był genialny, nawet w aucie za pieniądze które teraz dostaje co miesiąc matka w Polsce  

O Miko usłyszeliśmy, gdy zaczął wygrywać amatorskie rajdy w AMG za kilkaset tysięcy, po czym pod swoje skrzydła od razu wziął go SIP, (Kajto musiał być najlepszy najpierw w wielu seriach po kolei) Reasumując, MM to dobry start, ale o talencie będę skłonny mówić, po realnych sukcesach, a nie tylko po pięknej drodze ku niemu  .

 

To świetny, dobrze zapowiadający się kierowca. Czekamy na to, by móc swobodnie używać innych pochwał. 

[chojny]

11 minut temu, Adi napisał:

O Miko usłyszeliśmy, gdy zaczął wygrywać amatorskie rajdy w AMG za kilkaset tysięcy, po czym pod swoje skrzydła od razu wziął go SIP, (Kajto musiał być najlepszy najpierw w wielu seriach po kolei) Reasumując, MM to dobry start, ale o talencie będę skłonny mówić, po realnych sukcesach, a nie tylko po pięknej drodze ku niemu  .

 

 

Umknelo Ci wiele startów i sukcesów BMW. A45 to już praktycznie sama końcówka zabawy w amatorkę. 

 

A co do młodego Solberga, który ma oczywiscie wielki talent, to zanim zrobił prawko miał pewnie „na liczniku” więcej kilometrów OSowych niż nasi zawodnicy przez cała karierę. I to nie na czuja, nie samodzielnej nauki ale pod okiem ojca, Mistrza Świata. Została mu przekazana wiedza z całej rajdowej kariery ojca. Wiedza, o której wielu kierowców może tylko pomarzyć. Chłopak wie co tym zrobić, jak to wykrzystywać i pójść w ślady ojca co jest fantastyczne, bo widać w nim pasje, pokorę i głód wygrywania.  

[Adi]

3 minuty temu, chojny napisał:

Umknelo Ci wiele startów i sukcesów BMW. A45 to już praktycznie sama końcówka zabawy w amatorkę. 

 

Owszem, dokonałem pewnego skrótu, gdybym go nie wykonał, przy Kajto musiałbym zapisać A4  

 

Ale nie o to chodzi. Obserwujmy. Ja mu kibicuję i oczekuję godnego następcy, ale euforia u mnie przyjdzie po sukcesach.

Tak mam, na koncercie klaszczę po utworze, nie po prezentacji  

[skwaro]

 

 

Umknelo Ci wiele startów i sukcesów BMW. A45 to już praktycznie sama końcówka zabawy w amatorkę. 

 

A co do młodego Solberga, który ma oczywiscie wielki talent, to zanim zrobił prawko miał pewnie „na liczniku” więcej kilometrów OSowych niż nasi zawodnicy przez cała karierę. I to nie na czuja, nie samodzielnej nauki ale pod okiem ojca, Mistrza Świata. Została mu przekazana wiedza z całej rajdowej kariery ojca. Wiedza, o której wielu kierowców może tylko pomarzyć. Chłopak wie co tym zrobić, jak to wykrzystywać i pójść w ślady ojca co jest fantastyczne, bo widać w nim pasje, pokorę i głód wygrywania.  

Otóż to, ludzie płacą gruby hajs za możliwość treningu z byłym mistrzem świata, on ma je od małego za darmo w zakresie ograniczonym tylko czasem ojca.

 

Zresztą pamiętam jaki hype był robiony jak Kościuszko pojechał trenować do Gronholma. Młody Solberg miał to na co dzień od małego...

 

[chojny]

1 minutę temu, Adi napisał:

 

Owszem, dokonałem pewnego skrótu, gdybym go nie wykonał, przy Kajto musiałbym zapisać A4  

 

Ale nie o to chodzi. Obserwujmy. Ja mu kibicuję i oczekuję godnego następcy, ale euforia u mnie przyjdzie po sukcesach.

Tak mam, na koncercie klaszczę po utworze, nie po prezentacji  

 

 

To jest zrozumiałe, łatwiej się zawsze kibicuje pewniaków, faworytowi czy utytułowanemu zawodnikowi. Wiara w młodzika ze akurat ten jednen z setek wielu będzie wielkim zawodnikiem, przeżywanie jego porażek, błędów, trudów nauki przez lata jest trudniejsze niż oklaskiwanie pewnych mistrzów. 

 

Pierwszy onboard z Bednar oglądałem kilka razy, to było coś fantastycznego. Potem go poznałem osobiście, pogadaliśmy kilka razy przez telefon, spotykaliśmy się na rajdach kiedy jeździł w SPRT, dalej w Skodzie i wiem ze ma nie tylko talent ale charyzmę i głowę do tego sportu. 

 

[carfit]

19 minut temu, chojny napisał:

głowę do tego sportu

z tego co słyszałem, a trochę wiem, bardzo analityczną ! a to pomaga  

[Michał Krupa]

40 minut temu, chojny napisał:

[...] I to nie na czuja, nie samodzielnej nauki ale pod okiem ojca, Mistrza Świata. [...]

 

I nie tylko tego Mistrza 

 

 

[Jumpman]

Miko między pętlami sam mówił że nigdy nie jeździł po tak przyczepnych drogach, myślę że tu trzeba się przełamać i uwierzyć że guma nie puści... czyli nabrać doświadczenia.  Jestem przekonany że za rok pojedzie tu ze 2 minuty szybciej. Na kilku odcinkach był tylko 5-7 s za zwycięzca.

Edytowane 27 Lipca 2020 przez Jumpman

[Adi]

32 minuty temu, Jumpman napisał:

po tak przyczepnych drogach, myślę że tu trzeba się przełamać i uwierzyć że guma nie puści.

 

Coś w tym jest, analogicznie mówią kierowcy pierwszy raz jadący "Szwecję".