Skocz do zawartości

Regeneracja Przekładni kierowniczej/maglownicy LEGACY IV


SubaruLPG

Rekomendowane odpowiedzi

Witam,

 

Mam problem w moim Legacy IV otóż mam wyciek prawdopodobnie w przekładni kierowniczej, a konkretnie w miejscu gdzie mamy przekazanie napędu z krzyżaka na przekładnie.

Jest to typowa usterka w Subaru z tego co się wstępnie zorientowałem.

jak wygląda sprawa z uszczelnieniami? domyślam się że wymiana górnego simierniga może nie rozwiązać tematu, że potrzebujemy zespołu uszczelnień w tym elemencie.

Pytanie dla bardziej doświadczonych w temacie gdzie można zestaw naprawczy kupić? co powinno wejść w skład takiego zestawu? (nie chciałbym pochodzić do tematu na kilka razy)

Na ile operacja jest skuteczna?

udało mi się znaleźć na forum jedyną wzmiankę do Legacy mk2 i że zestaw naprawczy teoretycznie pasujący do mojej przekładni to?

https://parts.subaru.com/p/Subaru_2004_/REPAIR-KIT-GEAR-BOX-INPUT-SHAFT/49244983/34128AA190.html

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć, nie wiem do jakiego modelu dokładnie to potrzebujesz ale dla mojej H6 z hydrauliczną przekładnią, zestaw naprawczy jest taki 34191AG040 .  Sam przymierzam się do regeneracji swojej maglownicy bo też cieknie powoli i taki zestaw z tym numerem będę kupował.

W razie czego poszukaj sobie na opposedforces.com swojego modelu auta i pod kategorią Power / Power Steering Gear Box znajdziesz informację o numerze zestawu naprawczego. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiem, że takie podejście może zostać skrytykowane, ale... 

Kupując już mojego Legasia pół roku temu, poprzedni właściciel uprzedził mnie, że magiel lekko się poci, wystarczy raz na x dolać atf. I szczerze? Raz na miesiąc/dwa (2-3k km na miesiąc) doleje może 50/100ml I nie ma tragedii. Do czego daze - jeśli wyciek jest niewielki, może warto się z tym wstrzymać? Wiadomo, że nie do przesady, bo później będzie problem, ale póki problem nie narasta przynajmniej. Ja po prostu pilnuje, przy sprawdzaniu oleju co tydzień/dwa patrzę I na ten zbiorniczek I jo

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

u mnie jest na miesiąc jedna dolewka. z 0,1 litra

płyn ATF ma nie przyjemny zapach śmierdzi rybą, włączając nawiew czuje ten zapach. pozatym ten płyn również idzie na wydech.  mnie to strasznie irytuje. Nie krytykuje tego aby jeździć z tą usterką.

WaldekW - dzięki za numery

Muszę sobie ogarnąć temat wysyłki tego i zamówić pakiet. sama wymiana tych uszczelnień nie powinna przysporzyć wielu problemów. Zobaczymy

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 rok później...
W dniu 27.09.2019 o 19:58, SubaruLPG napisał:

u mnie jest na miesiąc jedna dolewka. z 0,1 litra

płyn ATF ma nie przyjemny zapach śmierdzi rybą, włączając nawiew czuje ten zapach. pozatym ten płyn również idzie na wydech.  mnie to strasznie irytuje. Nie krytykuje tego aby jeździć z tą usterką.

WaldekW - dzięki za numery

Muszę sobie ogarnąć temat wysyłki tego i zamówić pakiet. sama wymiana tych uszczelnień nie powinna przysporzyć wielu problemów. Zobaczymy

Cześć. Udało Ci się ogarnąć temat wycieku? Będę wymieniał przewody maglownicy i zastanawiam się nad wymianą uszczelnień w "główce" tylko czy jest to do ogarnięcia samemu? Nie wygląda skomplikowanie, chyba, że są jakieś myki lub knify które trzeba wiedzieć?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Udało się ogarnąć temat.

Myków przy wymianie przekładni jest kilka...

ja sobie zblokowałem kierownicę maksymalnie skręconą w prawo (do tego użyłem taśmy klejącej)

znaczysz punkciki na wielowypuście od kolumny kierowniczej oraz od przekładni znaki również robisz na wałku. dobrze jest również znak zrobić na główce przekładni osłonę przeciwpyłową można podjeść do tego.

Przy demontażu przekładni będą nam przewody sztywne haczyć, ale powinna przekładnia wyjść

po wyjęciu przekładni zabezpieczamy przewody i dobrze było by wypiaskować przewody stalowe, ponieważ moje były trochę skorodowane użyłem do tego myjki ciśnieniowej i adaptera.

przewody od główki u mnie nie chciały się odkręcić i demontaż/montaż główki jest wtedy trudniejszy ale wykonalny.

Sporo straciłem czasu aby wymienić górne uszczelnienie jest tam gruba podkładka/talerzyk który jest wciśnięty, wybijamy go lecz uważamy aby nie pokaleczyć sobie dolnego osadzenia główki.

 

Mi po tej operacji pompa wspomagania wyzionęła ducha, agregat powinien się odpowietrzyć kręcąc kierownicą na zgaszonym silniku. warto więc skontrolować stan pompy wspomagania przed operacją moja puszczała na uszczelnieniu od koła pasowego.

 

Sprawdzamy stan "czarnego wałka/łącznika" jeśli są jakiekolwiek luzy na przegubach to NIE WOLNO złożyć tego z naszym regenerowanym Agregatem.

Według mojej wiedzy spowoduje to silniejsze oddziaływanie sił poprzecznych na główkę naszego agregatu co z kolei przyśpieszy jego ponowną usterkę.

   

  • Super! 2
  • Lajk 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...