Skocz do zawartości

FB25 Legacy 2.5 2017 stukot, hałas, popychacze zaworów, głowica.


balbin

Rekomendowane odpowiedzi

Cześć,

 

Drodzy forumowicze mam taki przypadek. Zajrzyjcie do filmu i skoncentrujcie się od 20 sekundy.

 

FB25 hałas z głowicy.

 

Legacy USA FB25 2017 rok z przebiegiem 30 tyś km. Posiadam go od czerwca, a w lipcu zauważałem, że jak odpalę silnik i ssanie wyłaczy się to słychać taki stukot. 

Dzieje się to do momentu osiągnięcia temperatury roboczej albo przejechania około 1km. 

Inspekcja olejowa w USA była w lipcu 2018 roku przy przebiegu 25 tyś km, a ja zrobiłem wymianę w ASO PL we wrześniu tego roku przy przebiegu 30 tyś km. 

Zrobiony interwał na 30 tyś km, czyli filtry, płukanie silnika, olej Eneos Sustina 5w30 (wcześniej 0w20), pomimo wymiany oleju, hałas nadal pozostał. Odpowiedź serwisu na to pukanie "ma jakieś inne objawy, jeśli nie to jeździć dalej" Zastanawiam się co zrobić - po przesłuchaniu stetoskopem ewidentnie hałas dobiega z okolic głowicy/pokrywy, w okolicach rozrządu/zaworów wydechowych.

Co o tym myślicie?

 

Zastanawiam się czy w dobrym temacie umieściłem mój post, jak coś to przepraszam i proszę moderatora o przeniesienie:)

Edytowane przez balbin
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Brzmi trochę jakby popychacze hydrauliczne?



Wysłane z mojego mądrego telefonu

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale przy takim małym przebiegu?

Wprawdzie auto w USA miało kolizję w październiku 2018 a do PL przypłynęło w marcu. Po naprawie pojawiło się w ruchu dopiero w czerwcu.

Czy ten okres nie użytkowania/uruchamiania silnika mógł mieć wpływ na popychacz?

 

A po za tym dźwięk pojawił się dopiero w lipcu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale przy takim małym przebiegu?
Wprawdzie auto w USA miało kolizję w październiku 2018 a do PL przypłynęło w marcu. Po naprawie pojawiło się w ruchu dopiero w czerwcu.
Czy ten okres nie użytkowania/uruchamiania silnika mógł mieć wpływ na popychacz?
 
A po za tym dźwięk pojawił się dopiero w lipcu.
A występują jakieś objawy nierównej pracy silnika? Falowanie obrotów?

Wysłane z mojego mądrego telefonu

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Generalnie silnik w temperaturze roboczej chodzi idealnie, ale zauważyłem, że podczas zimnego rozruchu słychać delikatny grrr.... trwające kilka mili sekund, takie podobne jak objawia się uszkodzonym KFZR np. kiedyś miałem R. Megane z uszkodzonym kołem zmiennych faz i tak robiła podczas rozruchu ale duży dłużej. Natomiast praca na zimnym ze ssaniem jest całkiem normalna z delikatnym hałasem w tle, prawie niesłyszalnym. Problem pojawia się po wyłączeniu ssania i pracy na zimnym i lekko ciepłym. Co ciekawe na youtube znalazłem taki film z USA - popatrzcie i  przeczytajcie komentarze - 

 

 

Żeby wykluczyć popychacze zastanawiam się jak można zdiagnozować układ zmiennych faz rozrządu w Subaru, czy jest jakiś sposób diagnostyki?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 minutes ago, limesiak said:

Sam diagnozujesz i próbujesz coś zrobić?

Jeżeli tak to poszukaj serwisówki, może  tutaj:  https://jdmfsm.info/Auto/Japan/Subaru

Przerabiałem taki temat swego czasu: 

Nadal jeździ:)

 

Dzięki za podpowiedź, myślałem już o panewce, piston slap i tulei na tłoku ale to nie to - dzwięk jest głuchy i nie przypomina uderzeń tłoka o cylinder. 

Podczas zwiększania obrotów hałas ustępuje - jest tylko słyszalny do max 2000 obr, podczas opadania z tych 2000 obrotów jest również słyszalny.

Stetoskop pozwolił mi wskazać dokładne miejsce - nie jest to cylinder, jest to głowica przy korku oleju, bardziej 2 niż 4 cylinder, blisko rozrządu, układ dolnych zaworów - zawór wydechowy. 

 

Sam diagnozuje, bo na chwilę obecną auto ma 30 tyś przebiegu i nie chciałbym rozbierać silnika bo aż trudno uwierzyć że z takim przebiegiem może być coś w nim uszkodzone.

Jeśli znajdę punkt odniesienia to oczywiście silnik pójdzie na stół, ale póki co szukam.

Sprawdzę dzisiaj zmienne fazy - wyciągnę czujniki ciśnienia i podłączę pod generator. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam Outbacka MY18 i na zimno stuka od nowości.

 

https://photos.app.goo.gl/FBu8Yts9uwVzqu828

 

Czy stuka głośniej po dodaniu gazu? Jeszcze jedna rzeczy - zanim rozbierzesz silnik na czynniki pierwsze to zobacz inne auto z FB25 i porównaj...

Edytowane przez Kario
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 hours ago, Kario said:

Mam Outbacka MY18 i na zimno stuka od nowości.

 

https://photos.app.goo.gl/FBu8Yts9uwVzqu828

 

Czy stuka głośniej po dodaniu gazu? Jeszcze jedna rzeczy - zanim rozbierzesz silnik na czynniki pierwsze to zobacz inne auto z FB25 i porównaj...

Nie zauważyłem żeby wraz ze wzrostem obrotów hałas się zwiększał. Według mnie jest tak, że jak dodaję gaz to praca silnika zagłusza stukot, ale częstotliwość jego zwiększa się. Jest słyszalny tylko w tle. Jego efekt kończy się powyżej 2000 obr. 

 

A jaki masz przebieg w twoim aucie?

Twój dźwięk jest inny, mojego nie słychać w kabinie, a przede wszystkim ten hałas u mnie nie był słyszalny jak kupiłem auto.

 

Wyjąłem czujniki ciśnienia zmiennych faz rozrządu, przeczyściłem je i sprawdzałem pod napięciem. Otwierają się i nie oznak uszkodzenia. 

Na tą chwilę obstawiam popychacz.

Macie jakiś pomysł jak to zdiagnozować bez wyciągania silnika?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panewka raczej będzie pukać cały czas i mocniej po dodaniu gazu, ja się nie znam nie jestem mechanikiem z zawodu a raczej ciekawski:) Napisałeś, że za pomocą stetoskopu zlokalizowałeś, że to zawory wydechowe, a panewki są w centrum silnika.

Zdjęcie pokryw zaworów możesz zrobić w garażu bez konieczności wyciągania silnika (tak robiłem w H6, więc podejrzewam, że także dasz radę). Sprawa się trochę bardziej skomplikuje gdybyś musiał zdejmować wałki itd. wówczas najpewniej konieczne będzie wydłubanie silnika na stół, ale pewnie znajdą się tacy co zrobili to bez wyciągania?

Przeczytałeś cały mój wątek, który zacytowałem powyżej?

Masz LPG? u mnie stuka wtryskiwacz

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 hours ago, limesiak said:

Panewka raczej będzie pukać cały czas i mocniej po dodaniu gazu, ja się nie znam nie jestem mechanikiem z zawodu a raczej ciekawski:) Napisałeś, że za pomocą stetoskopu zlokalizowałeś, że to zawory wydechowe, a panewki są w centrum silnika.

Zdjęcie pokryw zaworów możesz zrobić w garażu bez konieczności wyciągania silnika (tak robiłem w H6, więc podejrzewam, że także dasz radę). Sprawa się trochę bardziej skomplikuje gdybyś musiał zdejmować wałki itd. wówczas najpewniej konieczne będzie wydłubanie silnika na stół, ale pewnie znajdą się tacy co zrobili to bez wyciągania?

Przeczytałeś cały mój wątek, który zacytowałem powyżej?

Masz LPG? u mnie stuka wtryskiwacz

 

Pozdrawiam

Tak, przeczytałem Twój wątek.

Wykluczam panewkę bo nie pasują objawy, hałas definitywnie w głowicy, słyszalny bardziej od dołu auta - zawory wydechowe. Natomiast myślę jeszcze o rozrządzie czy nie mogło przeskoczyć o ząbek, auto było po kolizji ale pas przedni z chłodnicami nie wbił się w rozrząd. Czy może przeskoczyć łańcuch np. przez zblokowane koła w trakcie kolizji? tylko dlaczego objawiłoby się to dopiero po 2 miesiącach użytkowania?

 

Subaru bez LPG, 

Zdejmę pokrywy i zobaczę co tam jest a jak nic nie znajdę to umówię się na wizytę w Olsztynie u Predko niech obejrzy i się wypowie.

Edytowane przez balbin
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 minut temu, balbin napisał:

Tak, przeczytałem Twój wątek.

Wykluczam panewkę bo nie pasują objawy, hałas definitywnie w głowicy, słyszalny bardzie od dołu auta - zawory wydechowe.

 

Użyłeś stetoskopu? Jeżeli tak to wiesz, że problem jest w konkretnym miejscu i nie ma co szukać po całym silniku, osłonach itp.

PS. Ja po raz pierwszy nie użyłem, bo nie wiedziałem o takiej metodzie i wyjąłem silnik na ślepo, wymieniłem dogorywający wówczas napinacz hydrauliczny (co stukania oczywiście nie usunęło a takie były podejrzenia także z forum) dopiero po tym zaopatrzyłem się w słuchawkę i precyzyjnie namierzyłem winowajcę

 

1 minutę temu, balbin napisał:

Czy może przeskoczyć łańcuch np. przez zblokowane koła w trakcie kolizji? 

 

Łańcuch nie

 

2 minuty temu, balbin napisał:

Zdejmę pokrywy i zobaczę co tam jest a jak nic nie znajdę to umówię się na wizytę w Olsztynie u Predko niech obejrzy i się wypowie.

 

Także będzie musiał zdjąć :) a może i jeszcze dalej pójść...

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 7 miesięcy temu...

Cześć,

 

Mija prawie rok o podrzucenia mojego problemu na tym forum. Hałas został zlikwidowany. Nie byłem wstanie sam dojść do ładu a serwis twierdził, że TTTM, we wrześniu zostawiłem auto u Predki w Olsztynie. Napraw zajęła im około tygodnia. Zdemontowano pokrywy zaworów, sprawdzono luzy zaworowe, popychacze i itp, wyczyszczono sprężonym powietrzem. Przebieg 30 tyś km, potwierdził brak widocznych oznak i uszkodzeń mechanicznych. Założono oryginalne uszczelki, pokrywy zaworów i hałasu nie ma. Nikt nie potrafi potwierdzić co było przyczyno dźwięku.  Całkiem możliwe, że auto miało jakiś problem ze smarowaniem popychaczy spowodowany np. przez nagar, lub zapchany kanał olejowy. Samochód w USA stał około 6 msc więc olej się zestarzał. Jak go kupiłem i zacząłem jeździec to po pewnym czasie pojawił się hałas. Dodatkowo zrobiłem przegląd olejowy ENEOS i przez to mogło zacząć się dodatkowo płukanie silnika. Dopiero zdjęcie pokryw pozwoliło zlikwidować hałas. Oczywiście to są tylko założenia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...