Skocz do zawartości

Subaru Legacy 2001 - kombi 2.0 benzyna + gaz - wypadanie zapłonu


Szymon Koronkiewicz

Rekomendowane odpowiedzi

Witam,

 

Subaru Legacy 2001 - kombi 2.0 benzyna + gaz - błąd silnika - wypadanie zapłonu, świeci się żółta kontrolka.

 

Silnik po wymianie uszczelek przy zaworach (przeciekały), po wymianie świec i wiązki kablowej, cewka w porządku. Błąd nadal się pojawia.

Z czego to może wynikać? Jakie mogą być przyczyny?

Dodam że jeśli chodzi o cewkę nie była "sprawdzana" ale mechanik twierdzi, ze jest ok.

Edytowane przez Szymon Koronkiewicz
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No i to jest problem. nie wiem, czy kiedykolwiek były regulowane luzy. Jest tak i na gazie i na benzynie. 

Wtrysk gazu jeden wymieniałem, więc można powiedzieć, że tu raczej wsio ok.

Wymiana cewki nie jest droga, zastanawiam się czy nie strzelić i nie wymienić tej od wadliwego cylindra.

Kilka pytań. Czy błąd wypadania zapłonu może być związany z nagarem w przepustnicy (niedostatecznie duża dawka powietrza na jałowym biegu - tylko wtedy się lampka zapala nigdy na wyższych obrotach)?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, Szymon Koronkiewicz napisał:

No i to jest problem. nie wiem, czy kiedykolwiek były regulowane luzy. Jest tak i na gazie i na benzynie. 

Wtrysk gazu jeden wymieniałem, więc można powiedzieć, że tu raczej wsio ok.

Wymiana cewki nie jest droga, zastanawiam się czy nie strzelić i nie wymienić tej od wadliwego cylindra.

Kilka pytań. Czy błąd wypadania zapłonu może być związany z nagarem w przepustnicy (niedostatecznie duża dawka powietrza na jałowym biegu - tylko wtedy się lampka zapala nigdy na wyższych obrotach)?

Sam jestem przed sprawdzeniem przepustnicy, z tego co slyszalem/czytałem, to może być problem. Luzy zaworowe to podstawa, aczkolwiek niekoniecznie masz czego się bać - zależnie od modelu silnika. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 godzin temu, Szymon Koronkiewicz napisał:

Wymiana cewki nie jest droga, zastanawiam się czy nie strzelić i nie wymienić tej od wadliwego cylindra.

W tym silniku jest jedna cewka dla wszystkich cylindrów - stąd przewody zapłonowe.

 

11 godzin temu, Szymon Koronkiewicz napisał:

Czy błąd wypadania zapłonu może być związany z nagarem w przepustnicy (niedostatecznie duża dawka powietrza na jałowym biegu - tylko wtedy się lampka zapala nigdy na wyższych obrotach)?

Mało prawdopodobne, zwłaszcza w starszych autach z przepustnicą na linkę.

 

A duży ten przebieg od założenia LPG?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dobra chłopaki to podrążmy temat głębiej. Co jeśli zjawisko wypadania zapłonu zachodzi wyłącznie na zimnym silniku?

Od strony obrotów wygląda to mniej więcej tak. Odpalam zimny silnik. Na biegu jałowym obroty są wyższe niż 10, bo komputer podaje większe ilości paliwa. Po paru chwilach obroty spadają. Komputer uznaje, że już jest ok. I w tym momencie następuje dławienie się silnika. Tutaj kilka razy próbowaliśmy czyścić błąd w komputerze i jeśli wyskakiwał to zawsze w tym momencie. Potem temperatura silnika jeszcze się zwiększa i sytuacja wraca do normy.

Ciekawostka: próbowaliśmy zrobić tak. Wyczyściliśmy błąd komputera id od momentu odpalenia silnika do jego PEŁNEGO rozgrzania lekko naciskałem gazy by nigdy obroty nie spadły poniżej dychy. Błąd nie wystąpił.

 

Ja nie jestem mechanikiem, ale z grubsza wygląda mi to tak jakby albo komputer zbyt wcześnie podejmował decyzję o obniżeniu obrotów na biegu jałowym, albo jakby z tym jednym cylindrem coś było nie tak i powodował że przy obniżonej dawce paliwa i mniejsze niż zakłądana temperaturze coś nie trybi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy wymiana cewki samodzielnie to jakaś wielka filozofia? Z tego co widzę ona jest na wierzchu, niejako przykręcona na silniku. Tam chyba nie ma żadnych uszczelek po prostu 4 kable do świec, 1 kabel doprowadzający prąd i 4 śruby.

A z tego co widzę na alledrogo cewka kosztuje 160 zł. To nie majątek.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

zamiast na ślepo wymieniać cewkę to powykręcaj świece i z założonymi na nie kablami zapłonowymi przyłóż do czegoś metalowego i popatrz czy iskra idzie podczas kręcenia rozrusznikiem. Tylko do tego potrzeba 2 osób. :mrgreen:

Wymiana cewki jest banalnie prosta, wystarczy odczepić wtyczkę, kable WN, odkręcić 4 śrubki i cewkę masz w ręce.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale świece są nowe na bank sprawne, toć wymieniane były. One wraz z kablami. To stary samochód i powoli w nim reperuję co się da. Stąd przemyślenie, żę to cewka.

A możesz mi powiedzieć, jaka jest realnie różnica między cewkami dostępny na alledrogo za powiedzmy 230 zł, a takimi za 450 zł?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Znajdź kogoś z forum w miarę blisko, podjedz podmieńcie cewki i zobaczysz czy będzie chodził ok, poszukaj na szrocie, a może ktoś z forum ma podesłać do testu cewkę. Trzeba zacząć od najtańszych rzeczy cewka, przewody (u mnie nowe były, a gumki niedoszczelniały na cewce przewodu i wilgoć robiła swoje pomogły trytytki), oraz czy są dobrze nałożone na świece u mnie się naprawdę trzeba przyłożyć żeby wskoczyły. Do sprawdzenia jeszcze czujnik temperatury silnika (u mnie był niby sprawny, a przekłamywał temperaturę o 15 stopni na plus, było zero stopni, a silnik dostawał dawkę jak by było 15 stopni i czasami nie palił na wszystkie gary), czujnik spalania stukowego, no i luzy zaworowe lub kopresję sobie zmierzyć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 17.09.2019 o 12:54, Szymon Koronkiewicz napisał:

A z tego co widzę na alledrogo cewka kosztuje 160 zł. To nie majątek.

Cewka za 160 pln ma raczej szansę "nie działać" niż działać :P Reklamuję czassami sporo droższe cewki. Co oryginał to oryginał. Już lepiej kupić OEMową używkę.

Ale ta sama kwestia jest z przewodami zapłonowymi. Czasami nowe strzelają bardziej niż stare. 

 

Najlepszą opcją jest jednak podjechać do ogarniętego warsztatu (aso tylko polecamy na tym forum(!) ) bo przez neta raczej nie naprawimy :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

umów się z jakimś forumowiczem który ma Legaca i podmień cewkę na chwilę.

Niestety metoda mierzenia oporu wewnętrznego nie zawsze jest skuteczna gdyż cewka pracuje przy nieco większym przepływie ładunku podobnie jak kable zapłonowe i wtedy może następować problem.

Jeśli masz cewkę uszkodzoną i LPG to na gazie temat będzie się nasilać. jeśli cewka ma problem gdy jest zimna to nagrzej ją dobrze przed odpaleniem suszarką do włosów bądź opalarką z dalsza.

Jeśli silnik chodzi nie równo na któryś cylinder to będzie słychać w wydechu specyficzne cykanie.

jeśli cewka jest już w średniej kondycji można spróbować zmniejszyć przerwę w świecy jednak to jest metoda maskowania problemu a nie jego usunięcia. 

 

Jeśli zawory niebyły regulowane to np na wydechowym z tego co widziałem u mnie i na filmikach często lubi się zmniejszać przerwa. jeśli przerwa będzie zbyt mała to zaczną się problemy z pracą silnika jednak wtedy odczuł byś spadek mocy przy dobrze rozgrzanym silniku.

 

U Ciebie jest przepustnica na linkę, może być zabrudzona ale raczej czyszczenie nie przyniesie poprawy. wolne obroty są sterowane krokowcem tego dobrze jest wyczyścić. jednak aby prawidłowo to zrobić trzeba go wysterować i dokładnie czyścić. zlanie krokowca samym brake cleanerem często nie przyniesie żadnej poprawy.... 

 

Teraz proszę o informację czy auto po nagrzaniu jedzie normalnie nie ma muła, nie spala nadmiernej ilości gazu?

świece wszystkie wyglądają tak samo? jeśli cylinder któryś nie osiąga właściwej kompresji to świeca na tym cylindrze będzie inaczej wyglądać, będzie ciemniejsza jednak ciemniejszy kolor może oznaczać przedostawanie się oleju do komory spalania.

 

Na forum niestety nie pomożemy.

ja radzę zakręcić LPG odłączyć aku na kilka godzin pojeździć obserwować czy problem występuje taki sam czy może jednak winne są korekty 

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A jakiś dobry mechanik w okolicach Kotliny Kłodzkiej? Ktoś kto się zna, bo jak słuszę teorie typu: paaanie to na pewno ciśnienie na cylindrze. Pytam, co robić, a on mi na to zezłomować, bo naprawa to kilka tys. i to się nie opłaca. 

Jak to się nie opłaca? Mam wydać kolejne 8 tys. zł na używane legacy by pojeździć nim 2 lata? To już lepiej zainwestować w naprawdę tego i przedłużyć mu życie o 7-8 lat.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

42 minuty temu, Szymon Koronkiewicz napisał:

A jakiś dobry mechanik w okolicach Kotliny Kłodzkiej? Ktoś kto się zna, bo jak słuszę teorie typu: paaanie to na pewno ciśnienie na cylindrze. Pytam, co robić, a on mi na to zezłomować, bo naprawa to kilka tys. i to się nie opłaca. 

Jak to się nie opłaca? Mam wydać kolejne 8 tys. zł na używane legacy by pojeździć nim 2 lata? To już lepiej zainwestować w naprawdę tego i przedłużyć mu życie o 7-8 lat.

 

https://mts.subaru.pl/

a tutaj próbowałeś?

  • Super! 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...