Qubu666-Baja Posted September 5, 2019 Share Posted September 5, 2019 (edited) Na dzień dobry podam tylko co się działo na trasie.Suche fakty. innych szczegółów nie będę póki co podawał,bo chciałbym uzyskać czysto techniczną i bardzo konkretną odpowiedź. Czy jadąc w strugach deszczu przez 4h (jezdnia w strugach deszczu i prędkość autostradowa) lub jeżdźąc po terenie (długo w wodzie ) ,chlapiąc wodą na potęgę w podwozie,ktoś z Was miał jakiekolwiek problemy z "check engine",czy innymi elektrycznymi historyjkami? Jeżeli tak ,to jakie ? Ps na razie tajemniczo,ale dalej pociągnę temat na bank ,bo to nie koniec historyjki (dojdziemy mam nadzieje wspólnie do diagnozy jakiejkolwiek,o ile taka musi być.zobaczymy...) . Trochę podchody,ale nie chcę pisać "miałem taki i tak,mam teraz tak i tak",bo to za bardzo sugeruje i zaraz epistoła wyskoczy wszystkich usterek w innych samochodach ;P Edited September 5, 2019 by Qubu666-Baja Link to comment Share on other sites More sharing options...
Pan Dziedzic Posted September 5, 2019 Share Posted September 5, 2019 Jest to możliwe gdyż elektryka nie lubi wody/wilgoci. Link to comment Share on other sites More sharing options...
Orear Posted September 5, 2019 Share Posted September 5, 2019 58 minut temu, Qubu666-Baja napisał: Na dzień dobry podam tylko co się działo na trasie.Suche fakty. innych szczegółów nie będę póki co podawał,bo chciałbym uzyskać czysto techniczną i bardzo konkretną odpowiedź. Czy jadąc w strugach deszczu przez 4h (jezdnia w strugach deszczu i prędkość autostradowa) lub jeżdźąc po terenie (długo w wodzie ) ,chlapiąc wodą na potęgę w podwozie,ktoś z Was miał jakiekolwiek problemy z "check engine",czy innymi elektrycznymi historyjkami? Jeżeli tak ,to jakie ? Ps na razie tajemniczo,ale dalej pociągnę temat na bank ,bo to nie koniec historyjki (dojdziemy mam nadzieje wspólnie do diagnozy jakiejkolwiek,o ile taka musi być.zobaczymy...) . Trochę podchody,ale nie chcę pisać "miałem taki i tak,mam teraz tak i tak",bo to za bardzo sugeruje i zaraz epistoła wyskoczy wszystkich usterek w innych samochodach ;P W starej furze miałem tak. Nie było pokrywy dolnej co przy wjeździe w wodę z impetem powodowało chwilową awarię elektryki. Zapalała się choinka, na chwilę auto traciło moc. Po chwili wszystko wracało. Woda plus elektryczność, nic innego. Link to comment Share on other sites More sharing options...
Qubu666-Baja Posted September 5, 2019 Author Share Posted September 5, 2019 (edited) Dobra ,czyli już Orear namierzyłes trochę temat,bo trafiłes w 100. obudowy nie miałeś (ja jeszcze nie przywrocilem dołu do oryginalnego stanu po zakupie i też nie mam obudów). No to panowie... Jedziemy dalej. Lało po podwoziu jak złoto,obudów nie było i... "check engine" . Wywaliło błąd "kata" . Jak zalanie kata (innej opcji nie widzę) .wpływa na jego właściwości ? Coś się z nim stanie? Osuszy się i będzie gitara? Czy wypłukało "syf" ,"kluchy" zatkały i dlatego wywala błąd? Rozumiem,że zalany katalizator ,poprzez sondę podaje info do komputera i spalanie ostro idzie do góry? Tak to idzie? Edited September 5, 2019 by Qubu666-Baja Link to comment Share on other sites More sharing options...
WOJO Posted September 6, 2019 Share Posted September 6, 2019 7 godzin temu, Qubu666-Baja napisał: Rozumiem,że zalany katalizator ,poprzez sondę podaje info do komputera i spalanie ostro idzie do góry? Tak to idzie? Nie. Masz dwie (minimum) sondy. Pierwsza jest regulacyjna ("A"ir/""F"uel) i to jej sprawne działanie ma olbrzymi wpływ na prawidłowe spalanie w silniku. Druga znajduje się za katalizatorem i jej zadaniem jest wskazywanie, czy katalizator prawidłowo pracuje. Jaki błąd? Woda w katalizatorze pracującym w +/- 300C? Co innego we wtyczce i na przewodach od sond... Link to comment Share on other sites More sharing options...
Dzixd Posted September 6, 2019 Share Posted September 6, 2019 Podejrzewam wilgoć we wtyczce od sondyWysłane z mojego mądrego telefonu 1 Link to comment Share on other sites More sharing options...
Orear Posted September 6, 2019 Share Posted September 6, 2019 Ale wtyczka od sondy jest mocno wysoko... żeby dostawać bezpośrednio wodę. Sam katalizator jest raczej odporny w miarę na wilgoć ze względu na jego temperaturę. No chyba, że budowa silnika w 2001 istotnie mocno różni się od 2007. Ogólnie to u mnie z tą wodą w poprzednim aucie był problem ze względu na to, że w Accentach 99r. alternator był mocowany strasznie nisko, tuż przy spodzie silnika, stąd pierwszy zbierał wodę. Ale w boxerach akurat wisi on bardzo wysoko... A wyklikałeś co to za błąd? 1 Link to comment Share on other sites More sharing options...
chojny Posted September 6, 2019 Share Posted September 6, 2019 Miałem kiedyś sytuację, że wystarczyło niewiele wody, wilgoci i auto szarpało, wywalało checka. Winne się być okazały przewody do świec. Po wymianie jak ręka odjął. Link to comment Share on other sites More sharing options...
Yanas Posted September 6, 2019 Share Posted September 6, 2019 Zdarzyło mi się raz w OBK-u 2001 H6 zapalenie się kontrolki VDC oraz hamulców po mozolnym pokonaniu głębokiej błotnisto-wodnej kałuży. Po chwili zgasło i nie pojawiło się ponownie. 1 Link to comment Share on other sites More sharing options...
thomson0073 Posted September 6, 2019 Share Posted September 6, 2019 10 godzin temu, Qubu666-Baja napisał: Jedziemy dalej. Lało po podwoziu jak złoto,obudów nie było i... "check engine" . Wywaliło błąd "kata" . Jak zalanie kata (innej opcji nie widzę) .wpływa na jego właściwości ? Coś się z nim stanie? Osuszy się i będzie gitara? Czy wypłukało "syf" ,"kluchy" zatkały i dlatego wywala błąd? Rozumiem,że zalany katalizator ,poprzez sondę podaje info do komputera i spalanie ostro idzie do góry? Tak to idzie? Mało prawdopodobne z tą wodą wewnątrz kata. Chyba, że jego obudowa wygląda jak durszlak. U mnie w ex-Legasiu jak wyskakiwał błąd sondy, to pierwsze rewizja wtyczki, która praktycznie z każdym razem miała w sobie syf, oczywiście wcześniej odłączenie klem akumulatora. Wykręcałem też sondę, obczyszczałem ja i delikatnie rozszerzyłem otwory przez które spaliny wlatują do jej środka. Przy takiej operacji warto zakupić nową miedzianą "uszczelkę" sondy albo wyczyścić te która jest, od razu mówię - żadną benzyną, rozcieńczalnikiem ani druciakiem. Miedzianą podkładkę/uszczelkę należy rozgrzać do koloru białego (najlepiej palnikiem) i wrzucić do zimnej wody. Wyciągnąć z wody i gotowe - powinna się zrobić elastyczna. Skręcić wszystko do kupy, spiąć klemy i sprawdzić co się dzieje. Link to comment Share on other sites More sharing options...
Eryk Posted September 6, 2019 Share Posted September 6, 2019 W naszym 2007 OBK wywalalo Check engine w mokra pogode - deszcz lub mgla - wymienilem przewody do swiec - dalej to samo, sprawdzilem mase i sie okazalo ze z jednej strony byla polaczona z buda a z drugiej nie bo skorodowal przewod - zalozylem nowy - bledu brak od roku... aha blad ktory wyskakiwal to cyl 2 misfire. Link to comment Share on other sites More sharing options...
Qubu666-Baja Posted September 6, 2019 Author Share Posted September 6, 2019 (edited) Witam znowu. Nie odpisywałem na gorąco ,bo dziś "nasi" chłopcy grali i poświęciłem bezcenny czas... Ok więc wywaliło błąd kata "klasykę" , czyli p0420 . Dzięki za wszystkie bezcenne odpowiedzi . Od razu napiszę kilka faktów. Przewody świec odpadają - w listopadzie wymienione na OEM, sonda na kacie wymieniona. nie oem,ale Denso,dopasowana odpowiednio do samochodu (chyba DOX 307? jakoś tak...) . Muszę sprawdzić czy katalizator nie zapchany,ale najpierw zrobię jak radzicie tj sprawdzę,czy z kostką wszystko ok. sprawdzę obudowę katalizatora ,czy sito się nie zrobiło.Sprawdzę masy.. Więc cała historia od początku . Pożyczyłem samochód bratu . Miał 600km do celu ,lało jak z cebra. 4h ostry deszcz, potok na autostradzie,wiatr jak skurczybyk wiał ,hamując samochód. Nie mam wszystkich obudów osłaniających cały wydech i pstryk!!! P0420. Ciąg dalszy... opory straszne , mam słabe opony,dyfry sprawne,ale "buty" ślizgały się ostro na tej "wodnej autostradzie" ( co jakiś czas koleiny się trafiały) ,samochód zatankowany pod czubek (spalanie mam książkowe-sprawdzone) + dolewka 10l = 72l total na 600km. Jazda tempomatowa na 110 km/h i na 16km przed bazą promową,zabrakło na tej trasie paliwa.Utknął... na 1h,bo udało się zorganizować etylinę ;P . Pytanie finałowe i hipotetyczne jest takie: czy splot okoliczności tj opory(bardzo silny wiatr) ,slizgające się dyfry, błąd katalizatora(fałszywy sygnał do komputera- myślałem,że tak woda mogła "oszukać" komputer,a ten wymusił zwiększenie podawania paliwa ) , diametralnie mogły tak zwiększyć spalanie? Traktujemy to jak akademicką dyskusję,bo z błędem P0420 (nigdy tego błędu nie miałem wcześniej) muszę sobie poradzić, znaleźć przyczynę, no i potem sprawdzić dokładnie spalanie. Ps jeszcze brachol mi pic puszczał ,że pływak się może zawiesił (mogło tak być,ale nigdy wcześniej nie miałem problemu z pływakiem ,no i teraz jak już odebrałem samochód też wskazówka pięknie schodzi na dół - no... powiedzmy,że "pięknie" ) Ps po moim przejęciu samochodu błędu P0420 nie wywaliło ponownie (skasowany oczywiście wcześniej) - jeździłem samochodem jeden dzień (szybko by ponownie wywaliło błąd,jakby coś nie tak było z katalizatorem itp?). Nie wiem o co chodzi. rebus jest do rozwiązania... Edited September 6, 2019 by Qubu666-Baja Link to comment Share on other sites More sharing options...
Qubu666-Baja Posted September 6, 2019 Author Share Posted September 6, 2019 (edited) 18 godzin temu, WOJO napisał: Nie. Masz dwie (minimum) sondy. Pierwsza jest regulacyjna ("A"ir/""F"uel) i to jej sprawne działanie ma olbrzymi wpływ na prawidłowe spalanie w silniku. Druga znajduje się za katalizatorem i jej zadaniem jest wskazywanie, czy katalizator prawidłowo pracuje. Jaki błąd? Woda w katalizatorze pracującym w +/- 300C? Co innego we wtyczce i na przewodach od sond... Ok. ale mogło być (hipotetycznie) tak (jeszcze nie ogladałem obudowy katalizatora po tych historiach) ,że obudowa jest rozszczelniona, wlała się woda i... no właśnie. co by się działo? Jutro obejrzę bryczkę, to nie będzie "strzelania ze ślepaków",a konkrety. Raczej będzie coś z kablami/wtyczkami przy sondach,bo to mi tak "cuchnie" tym tematem ;). Ok.. to jeszcze jedno pytanie: jakie są konkretne objawy padniętego katalizatora? strupiały kat = P0420? - może się sypnął akurat w tym czasie i był zbieg okoliczności po prostu? Ps jak to kiedyś mój koleżka powiedział pod nosem monolog "hmmm... pytanie... nie ma odpowiedzi na nie i niech tak pozostanie... " Edited September 6, 2019 by Qubu666-Baja Link to comment Share on other sites More sharing options...
WOJO Posted September 7, 2019 Share Posted September 7, 2019 (edited) 7 godzin temu, Qubu666-Baja napisał: po moim przejęciu samochodu błędu P0420 nie wywaliło ponownie P0420 to błąd wydajności katalizatora, sygnalizowany przez drugą sondę za katalizatorem. Masz trzy wyjścia. 1. Wymienić katalizator na nowy. 2. Umyć katalizator: https://spidersweb.pl/autoblog/jak-to-dziala-wodne-czyszczenie-dpf/ http://pralniadpf.pl/ 3. Założyć emulator: Edited September 7, 2019 by WOJO Link to comment Share on other sites More sharing options...
Qubu666-Baja Posted September 7, 2019 Author Share Posted September 7, 2019 Dzięki za wskazówki. W grę wchodzi najpierw opcja 2 ,a potem 1. Jak ogarnę to dam znać co tam za jajca były. Link to comment Share on other sites More sharing options...
WOJO Posted September 7, 2019 Share Posted September 7, 2019 32 minuty temu, Qubu666-Baja napisał: W grę wchodzi najpierw opcja 2 ,a potem 1. Z czystej ciekawości. Dlaczego wybierasz najdroższe opcje? Link to comment Share on other sites More sharing options...
Qubu666-Baja Posted September 7, 2019 Author Share Posted September 7, 2019 (edited) Już mówię. Mycie katalizatora 100zł (jakiś liqui Moly zestaw chemii do czyszczenia kupię i po sprawie) i mam dalej oryginał,bez cięcia ,spawania (nie pamiętam,czy trzeba ciąć. Jak nie, to tym lepiej.odkręcę śruby połączeń i jedziemy z płukaniem) . Nowy katalizator nie wiem jeszcze ile w oryginale kosztuje ,a emulator coś mnie nie kręci Ps sam działam, więc zzrzucę układ wydechu i grzebiemy... Ps najpierw wpuszczę endoskop (jak będzie taki mus) i sprawdzę co tam "słychać" w środku .Przepuszczę woda, chemia, woda ,chemia, woda i elegancko ;). Myślę,że to w moich warunkach miejscowych i sprzętowych opcja,najszybsza ,najtańsza,najbardziej zbliżona do oryginału i da radę.Chodź wiem,że ze starego nowego w 100% nie zrobie ,to będzie gitara. Edited September 7, 2019 by Qubu666-Baja Link to comment Share on other sites More sharing options...
WOJO Posted September 7, 2019 Share Posted September 7, 2019 Godzinę temu, Qubu666-Baja napisał: najszybsza ,najtańsza,najbardziej zbliżona do oryginału i da radę. Właśnie ze względu na to, że wszystkie te określenia pasują, ale do trzeciej opcji, zadałem Ci pytanie. Ja widziałem u siebie P0420 dwa razy. Pierwszy raz cztery lata temu w drodze powrotnej z Chorwacji, drugi po powrocie w ciągu 2 tygodni. Trzeci raz nie wystąpił, bo lambda dostała tulejkę/emulator. Stawiam dukaty przeciw orzechom, że analizator spalin nawet nie jęknie jak będzie testował mój samochód użytkowany na LPG. Receptę podałem w przytoczonym wątku. Twój wybór. Link to comment Share on other sites More sharing options...
Qubu666-Baja Posted September 7, 2019 Author Share Posted September 7, 2019 (edited) Kurde... dobrze,że mnie przebudziłeś pytaniem,bo na szybkiego czytałem i po prostu przeoczyłem ,że wrzutkę wątku zrobiłeś. Na siłę się nie upieram głupio "przy swoim" . Na bank przeczytam, powiem co tam będę kombinować ,którą drogą pójdę. Muszę najpierw przeczytać i wtedy ewentualne pytania zadam Ps już wcześniej pomagałeś konkretnie i rzeczowo w sprawie tej skrzyni automatycznej (niedawno był ten wątek), więc Twoje sugestie są fachowe i "w punkt" ,dlatego może opcja nr 3 będzie rzeczywiście cacy Uaktualnienie : Przeczytałem wątek i mam pytanie. Ok... jeżeli wyskakuje błąd P0420,to o czym dokładnie to świadczy? Emulator to nie jest takie leczenie syfa pudrem? No bo w sumie problemu ,który wywala błąd nie usuwamy ,a "omijamy", nie wiedząc tak naprawdę jaki był powód "Check Engine" . Ty jak podszedłeś do tematu? wywalił błąd, wkurzało Ciebie ,że się świeci "Check" ,wstawiłeś emulator i tyle? Szukałeś przyczyny dlaczego coś tam się sypnęło i wywaliło błąd? Ps dodam,że nie mam w samochodzie LPG Edited September 7, 2019 by Qubu666-Baja Link to comment Share on other sites More sharing options...
WOJO Posted September 8, 2019 Share Posted September 8, 2019 9 godzin temu, Qubu666-Baja napisał: Ty jak podszedłeś do tematu? wywalił błąd, wkurzało Ciebie ,że się świeci "Check" ,wstawiłeś emulator i tyle? Szukałeś przyczyny dlaczego coś tam się sypnęło i wywaliło błąd? Reakcję katalitycznego dopalania zachodzącą w katalizatorze da się czasowo lub stale "zatruć". Ten moment powoduje wzrost ilości związków azotu w spalinach. Ilość tych związków nie jest obojętna dla środowiska, stąd wprowadzenie katalizatorów. Niestety z biegiem czasu wydajność katalizatora spada, a niebagatelny wpływ ma także jakość tankowanego i spalanego paliwa. Jeżeli w długiej trasie tankowałem, co popadnie, to mogę oczekiwać, że sonda wskaże zwiększoną ilość szkodliwych związków w spalinach. Należy przy tym wspomnieć jeszcze o jednej sprawie. O ile paliwo (zarówno ON, jak i benzyna) składa się z wielu frakcji ropy naftowej, o długich łańcuchach węglowych, to LPG składa się w głównej mierze z trójwęglowego propanu i czterowęglowego butanu, w różnych proporcjach w zależności od pory roku. Węglowodory LPG spalane są do dwutlenku węgla i wody, a domieszek zawierających azot jest brak. Dlatego stosowanie katalizatora w przypadku korzystania z LPG jest mało potrzebne. W Polsce się o tym nie mówi głośno, bo na topie są "ekologiczne" auta elektryczne. Nie należy zapominać o różnicach w obciążeniach fiskalnych między paliwami. Oczywiście producenci katalizatorów też nie będą szczęśliwi, kiedy olbrzymi rynek samochodów osobowych przestanie kupować ich wyroby... Po tym delikatnym wstępie każdy sobie musi odpowiedzieć na pytanie o sens zakładania nowego katalizatora w pojeździe. Link to comment Share on other sites More sharing options...
Juan Rapru Posted September 8, 2019 Share Posted September 8, 2019 Czyli zamiast zakładać nowy katalizator, lepiej (i może taniej) założyć LPG? Link to comment Share on other sites More sharing options...
WOJO Posted September 8, 2019 Share Posted September 8, 2019 (edited) 2 godziny temu, Juan Rapru napisał: Czyli zamiast zakładać nowy katalizator, lepiej (i może taniej) założyć LPG? Z pkt. widzenia ekologii? Tak! Z pkt. widzenia domowego budżetu? Tak!! Z pkt. widzenia finansów państwa? Nie! Dlatego bardzo serdecznie dziękuję wszystkim przeciwnikom LPG w pojazdach za współfinansowanie wydatków publicznych. Edited September 8, 2019 by WOJO Link to comment Share on other sites More sharing options...
BazaN Posted September 8, 2019 Share Posted September 8, 2019 (edited) Co do pływaka, to w niektórych subaru przy jeździe autostradowej oszukuje. Bak jest przedzielony wałem, na zakrętach i górkach paliwo się "przelewa". Jadąc autostradą miałem sytuację, że pływak stał na 1/4, a forkowi skończyło się paliwo. Podejrzewam, że pływak jest w innej części niż pobór paliwa. Taka sytuacja zawyża również teoretycznie nieco spalanie ( w baku było paliwo jeszcze ). Co do tulejki, i sondy lambda. Też mam czasem ten błąd. Przy LPG być może inne paliwo powoduje błędne wskazanie (sonda mierzy zawartość o2) i ratunkiem może być "emulator". U nas (odpalających na 500+ przez zakup Pb) może świadczyć o zapchanym katalizatorze, co pewnie może niekorzystnie wpływać na pracę silnika. Kwestie eko pomijam, by nie rozwlekać dyskusji. Edited September 8, 2019 by BazaN 1 Link to comment Share on other sites More sharing options...
Qubu666-Baja Posted September 8, 2019 Author Share Posted September 8, 2019 (edited) Jeszcze nie grzebałem (w sobote miałem się bawić,ale pogoda...) . Jutro powinienem dłubać i wg analizy moich przygód, stanu tech. samochodu ,to wpadł mi jeszcze jeden bardzo ważny powód tych "cyrków" i całej historii. Zawór PCV... Już kiedyś założyłem wątek o PCV,ale nikt chyba nie miał takiego przypadku,więc odłożyłem wymianę Odmy "na później" i mógł być to błąd... Zawór mam,ale starego nie mogę wykręcić,bo się kręci (chyba ktos momentu nie trzymał wcześniej i lipa) . Zostawiłem go,żeby ewentualne opiłki nie znalazły mi sie w skrzyni korbowej (muszę wymyślić /dowiedzieć się o bezpiecznym sposobie wykręcenia go) . Więc może być tak... Odma jest zapchana---> wali olej do układu wydechowego ,a ten zapchał katalizator i dlatego błąd wyskoczył. Dodam,że po zakupie samochodu,pokrywy miałem rozszczelnione, miska oleju rozszczelniona, równiez z uszczelniacza wału olej się pocił. Wskazywałoby to na odmę i to ,że ciśnienie puściło nie na odmie a uszczelkach. Widziałem,że wcześniej próbował zawór wymienić,ale skapitulował... Ostanie moje zabiegi objeły uszczelnienie pokryw,wymianę uszczelniacza (tu już się nie leje.sucho jest po ok 2000km) . Jutro muszę coś wymyślić z tym PCV i jego wykręceniem (już kupiony) . Sprawdzę ,czy syf się osadził,zrobię test zaworu i będzie odpowiedź. Jeżeli nie uda mi się wykręcić zaworu to go wyczyszczę i znowu test zrobię ,dopóki nie wykombinuję czegoś ,co pozwoli na bezpieczne jego wykręcenie... Czyli póki co to do sprawdzenia: - Kostki - obudowa katalizatora (dziury itd) - sprawdzenie jak wyglada sprawa z katalizatorem (ew olej w środku,popiół/inny syf-przepustowość) - Odma (PCV) Jakoś to brzmi logicznie. Edited September 8, 2019 by Qubu666-Baja Link to comment Share on other sites More sharing options...
Qubu666-Baja Posted September 15, 2019 Author Share Posted September 15, 2019 (edited) Uaktualnienie tematu. Odma (PCV) zrobiona, katalizator jeszcze nie sprawdzony w środku. koniec września,początek października - endoskop, rozbiórka,czyszczenie katalizatora ,tańce i szamańskie zaklęcia... . Z Suchych informacji,to z kolei jadąc w suchy i ciepły dzień, na suchej ekspresówce ,również wyskakuje błąd P0420. Na to wychodzi,że deszcz nie był sprawcą ,a pewnie zapchany kat, lub to co z niego zostało w środku... Edited September 15, 2019 by Qubu666-Baja Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Create an account or sign in to comment
You need to be a member in order to leave a comment
Create an account
Sign up for a new account in our community. It's easy!
Register a new accountSign in
Already have an account? Sign in here.
Sign In Now