Skocz do zawartości

kupno wrx/sti


hiena

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 53
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

oryginalne tarcze do sti w aso to okolo 1800zl/szt. mozna kupic brembo, gladkie (ponoc wzmocnione) za 1500... para.

 

harrypoz pisal ze wymiali przednie hamulce do STi w Poznanskim kocarze chyba za 6000 zl czy jakos tak. Jak dla mnie szalenstwo.

 

Mhm, a amortyzator lewy tył - do WRXa '05 - kosztuje 1700 PLN w ASO :mrgreen:.

 

no do WRXa '06 jeszcze wiecej ponoc, Kuba mi na gg wspominal. Ja podaje ceny z niemieckiego ASO, jakos z polskim sie nie przyjaznie ;) Stad moje ceny w Euro.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Subaru z Holandii (i innych krajów Beneluksu) to problem z gwarancją. Nie jest uznawana w Polsce, więc trzeba najpierw naprawiać za swoje pieniądze, a później zmuszać holenderski serwis do zwrotu pieniędzy.

 

To coś musieli w tym ogloszeniu naklamac bo w opisie jest informacja, ze gwaracja jest EU. Może ktoś zna tego sprzedawcę. Ceny na subaru mają calkiem ok.

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To coś musieli w tym ogloszeniu naklamac bo w opisie jest informacja, ze gwaracja jest EU. Może ktoś zna tego sprzedawcę. Ceny na subaru mają calkiem ok.

Chyba użytkownik countdown kupował auto i "jakiegoś" dealer'a w Niemczech, przy granicy holenderskiej.Może to ten sam. Telefon do coundown znajdziesz przeglądając jego posty (cos sprzedawał)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Moze byc, moze, zakatowac auto mozna w 5000 km, tyle ze zwyklych aut zakatowanych spotyka sie rzadziej bo jest ich wiele i rzadko kto kupuje na przyklad takie 206 z silnikiem 1.1 do katowania a wiele z WRXow, STI, Evo kupuje sie z mysla o ostrej jezdzie.

 

 

No to powoli mi się klaruje wersje, że jeśli SI to raczej nowe WRX. W http://www.autoscout24.de/Details.aspx?id=2vvxd3djdix znalazłem nowe SI WRX w cenie ok 20,5 tys Euro netto + VAT. Aczkolwiek cena dzwnie niska.

THX za rady. Może ktoś kojarzy tego sprzedawcę - strona niby niemiecka ale email juz chyba holenderski.

Pozdrawiam.

 

Brałem stamtąd moje auto. Kolega wojtek12 i countdown też. Gwarancja w Polsce nie jest uznawana i to jest bardzo dziwne, bo ponoć w Czechach i w Niemczech nie ma z tym problemu.

 

Acha, do tej kwoty musisz doliczyć 13,5% akcyzy a później z sumy kwoty netto i akcyzy obliczasz i dodajesz VAT.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Brałem stamtąd moje auto. Kolega wojtek12 i countdown też. Gwarancja w Polsce nie jest uznawana i to jest bardzo dziwne, bo ponoć w Czechach i w Niemczech nie ma z tym problemu.

 

Acha, do tej kwoty musisz doliczyć 13,5% akcyzy a później z sumy kwoty netto i akcyzy obliczasz i dodajesz VAT.

 

Dzięki Dawid.

No ale z tą gwarancją to faktycznie dziwne. Może jeszcze nie we wszystkich krajach EU wiedzą, że już jesteśmy członkiem unii. No ale gdyby jechać na naprawę do czech lub niemiec to chyba uznają gwarancje? :)

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

to ja doleje oliwy do ognia :lol:

 

we wtorek zmienialem klocki z tylu (oczywiscie sam), koszt klockow na tyl do EVO (to samo co w STI): 65zl. SZESCDZIESIAT PIEC ZLOTYCH.

 

i hamuja! i moze skoncza sie wczesniej niz te po 500 czy 800zl ale wole sobie 2x czesciej zmieniac klocki po 65zl niz raz za 500.

BTW, Przod kosztuje cos kolo 130zl.

 

no i czekam na posty wybitnych kierowcow czujacych roznice w poszczegolnych klockach :twisted:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ciekawa kombinacja 383 KM i klocki za 65 zł :shock:

Kiedyś kupiłem do GT-ka klocki za 120 czy 150 zł, miałem je od razu, a na ferodo musiałem czekać kilka dni. Tragedia, więcej już nie powtórzyłem tego błędu. Zdecydowanie gorsze hamowanie, no i starznie szybko się przegrzewały.

Wyrzuciłem je jeszcze zanim się zużyły.

 

edit:strasznie piszczały

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

vampeer - nie uważam siebie za wybitnego kierowcę ale kiedyś w GTku zamontowałem na tył klocki za jakieś 150 zł bo większość i tak twierdzi, że głównie hamuje przód więc tył można sobie odpuścić jeśli chodzi o "jakość".

I jedyne co to spowodowało to moją ogromną frustrację - klocki wywaliłem po paru tys. km bo rozgrzewały się bardzo i puchły przez co zaczynały piszczeć nawet w trakcie jazdy (i nie była to kwestia zapieczonych zacisków). Z lekka zirytowany zdecydowałem się na Ferodo za bodajże 5 czy 6 stów (na tył były droższe niż na przód !!) i bez jakiś specjalnych dodatkowych zabiegów typu czyszczenie zacisków, itp. (po prostu zwykła podmiana klocków) jak ręką odjął.

 

Zgadzam się z jednym - jakoś radykalnie nie odczułem poprawy w hamowaniu ale przynajmniej pozbyłem się problemu przegrzewających się klocków i ich piszczenia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

to ja doleje oliwy do ognia :lol:

 

we wtorek zmienialem klocki z tylu (oczywiscie sam), koszt klockow na tyl do EVO (to samo co w STI): 65zl. SZESCDZIESIAT PIEC ZLOTYCH.

 

i hamuja! i moze skoncza sie wczesniej niz te po 500 czy 800zl ale wole sobie 2x czesciej zmieniac klocki po 65zl niz raz za 500.

BTW, Przod kosztuje cos kolo 130zl.

 

no i czekam na posty wybitnych kierowcow czujacych roznice w poszczegolnych klockach :twisted:

 

A co to za klocki, jeśli można wiedzieć? Bo faktycznie taniocha straszna.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

to ja doleje oliwy do ognia :lol:

 

we wtorek zmienialem klocki z tylu (oczywiscie sam), koszt klockow na tyl do EVO (to samo co w STI): 65zl. SZESCDZIESIAT PIEC ZLOTYCH.

 

i hamuja! i moze skoncza sie wczesniej niz te po 500 czy 800zl ale wole sobie 2x czesciej zmieniac klocki po 65zl niz raz za 500.

BTW, Przod kosztuje cos kolo 130zl.

 

no i czekam na posty wybitnych kierowcow czujacych roznice w poszczegolnych klockach :twisted:

 

A co to za klocki, jeśli można wiedzieć? Bo faktycznie taniocha straszna.

 

E tam taniocha, :mrgreen: mogę Ci załtwic klocki do STI na przód za 88 zł firma Fomar Rolunds :mrgreen:

 

 

A swoja droga to Vamper dał po jajach z tymi klockami :mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

klocki sa firmy Remsa. model tecno pro :lol:

 

a powaznie to ja nie czuje zadnej roznicy. dzisiaj sie scigalem po wielickiej z 2 motorami i hamowalem ostro na 4 swietlach z duzej predkosci do zera. i nic :) dalej dzialaja jak dzialaly.

 

ale pozdrawiam wszystkich tych ktorzy mysla ze do auta 380km/100tys zl nie mozna kupic klockow za 65zl !

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

to ja doleje oliwy do ognia :lol:

 

we wtorek zmienialem klocki z tylu (oczywiscie sam), koszt klockow na tyl do EVO (to samo co w STI): 65zl. SZESCDZIESIAT PIEC ZLOTYCH.

 

i hamuja! i moze skoncza sie wczesniej niz te po 500 czy 800zl ale wole sobie 2x czesciej zmieniac klocki po 65zl niz raz za 500.

BTW, Przod kosztuje cos kolo 130zl.

 

no i czekam na posty wybitnych kierowcow czujacych roznice w poszczegolnych klockach :twisted:

 

Wczoraj rozmawialem (przy okazji wymiany klockow) z bylym mechanikiem Tomka Kuchara i tak wlasnie wyciagnalem temat kosztow STi vs WRX stwierdzil jednoznacznie, jak ktos narzeka na koszta WRXa/GT to lepiej niech sie trzyma zdala od STi bo koszt Sti jest w jego opinii dokladnie 4 x wiekszy niz koszta utrzymania WRXa/GT (poczawszy na benzynie, poprzez najdrobniejsze elementy zawieszenia, hamulce itp). Oczywiscie mowil o kosztach serwosowych bowiadomo ze mozna taniej poza serwisem (w koncu i kowal naprawi ;) )

 

Zaczelismy tez gadac o porownaniu STi kontra EVO i powiem Wam ze po tym co uslyszalem od mechanika, osoby ktora ma obycie i z cywilnymi autami i rajdowkami i z jednym i z drugim wynika jednak ze miedzy (cywilnymi) STi a EVO jest jednak przepasc (na korzysc tego drugiego niestety ...) Mowa o modelach wczesniejszych rocznikowo jak i tych ostatnich.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaczelismy tez gadac o porownaniu STi kontra EVO i powiem Wam ze po tym co uslyszalem od mechanika, osoby ktora ma obycie i z cywilnymi autami i rajdowkami i z jednym i z drugim wynika jednak ze miedzy (cywilnymi) STi a EVO jest jednak przepasc (na korzysc tego drugiego niestety ...) Mowa o modelach wczesniejszych rocznikowo jak i tych ostatnich.

Moze jakies uzasadnienie? Waga podobna, spalanie tez (Evo moze nawet wiecej), zmiana oleju podobnie, hamulce prawie takei same, zawias tez tak samo. Ja jakos nie widze roznic, a napewno przepasci. Moze tylko w przypadku Evo nie ma w Polsce tyle autoryzowanych servisow co Subaru i dlatego wszystko sie robi taniej w prywatnych warsztatach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

chyba chodzilo o koszty eksploatacji? moim zdaniem powinny byc podobne. niby amory tylne w evo sa po 250zl a STI wiadomo po ile ale za to w EVO podobno padaja przednie ktore juz sa po 1000zl. hamulce sa takie same. moze czesci zawieszenia sa tansze? wahacze srednio po 700zl sztuka do EVO a do STI nie widze. ktos wie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...