Desperado Opublikowano 6 Sierpnia 2019 Udostępnij Opublikowano 6 Sierpnia 2019 Witam wszystkich w niedzielę jadę odebrać mojego Wrx po remoncie silnika. Remont objął: Wymiana bloku na EJ207 (był kupiony używany do szlifu), wymiana wału używany nominał stan idealny ( mój był po panewce), nowe tłoki HBR na drugi szlif, dwa korowody nowe a dwa po zwymiarowaniu i wymianie tulejek, no i wiele innych rzeczy potrzebnych do remontu. Czytałem post odnośnie docierania ale to wszystkiego mi nie mówi. Chciałem się dowiedzieć jak mam postępować w czasie docierania odnośnie oleju bo to że trzeba bardzo oszczędzać auto to akurat oczywiste dla mnie. Przy odbiorze będzie zalany Castrolem 10w40 i pomyślałem że pierwsza wymianę zrobię już po powrocie do domu (100 km) następnie kolejna gdzieś po około 600 km przejechanych i po 1000 km zaleje docelowy olej 10w60 jaki mi polecili w gc8. Czy jest sens tak częstej wymiany boję się żeby coś się nie wydażyło z silnikiem bo jak sami wiecie remont silnika Subaru to nie są małe koszty a przy robieniu nie dziadowałem tylko wszystko było robione tak jak trzeba. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pan Dziedzic Opublikowano 6 Sierpnia 2019 Udostępnij Opublikowano 6 Sierpnia 2019 (edytowane) Należałoby sie zastosować do zaleceń tego, kto Ci składał silnik. Edytowane 6 Sierpnia 2019 przez Pan Dziedzic 1 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Desperado Opublikowano 6 Sierpnia 2019 Autor Udostępnij Opublikowano 6 Sierpnia 2019 Godzinę temu, Pan Dziedzic napisał: Należałoby sie zastosować do zaleceń tego, kto Ci składał silnik. Mówił, że po około 500 km zmienić i później 1000 km docelowe 10w60. Chciałem wiedzieć jakie inni mają doświadczenie w tej sprawie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
koziolek Opublikowano 7 Sierpnia 2019 Udostępnij Opublikowano 7 Sierpnia 2019 15 godzin temu, Desperado napisał: będzie zalany Castrolem 10w40 i pomyślałem że pierwsza wymianę zrobię już po powrocie do domu (100 km) Jak wyżej napisano, stosuj zalecenia tego kto budował silnik, aczkolwiek ten castrol to bym zlał po kilku minutach pracy silnika i wtedy docelowy olej na 1000km. 2 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dorsz914 Opublikowano 7 Sierpnia 2019 Udostępnij Opublikowano 7 Sierpnia 2019 U Mnie wyglądało to tak: Na początek olej mineralny na pierwsze odpalenie i 20 minut na biegu jałowym. Na pierwsze 1000km specjalny olej millers do docierania silnika.(zmieniony co 500km) i na koniec motul 5w40 docelowy, który też wymieniłem po 500km. Później wymiany oleju co 6000km i jest git, ale tak jak piszą wyżej niech mechanik powie jak dotrzeć Twój silnik. 2 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Desperado Opublikowano 7 Sierpnia 2019 Autor Udostępnij Opublikowano 7 Sierpnia 2019 Dobra mechanik mówi że mam do 1000 km jeździć delikatnie na tym oleju co wlał czyli Castrol Magnatec 10w40. Po tym zalać docelowy olej. Chyba się do tego zastosuje ponieważ zbudował nie jedne silnik (również do rajdu) i nigdy nie robił inaczej a problemu nie było. A tak jeszcze z ciekawości 10w60 to dobry wybór jako olej docelowy ? Czy może pójść w coś innego lubię czasem ostro pojeździć no ale też bez przesady auto służy mi na codzień. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
llkuba Opublikowano 7 Sierpnia 2019 Udostępnij Opublikowano 7 Sierpnia 2019 7 godzin temu, Desperado napisał: Dobra mechanik mówi że mam do 1000 km jeździć delikatnie na tym oleju co wlał czyli Castrol Magnatec 10w40. Po tym zalać docelowy olej. Chyba się do tego zastosuje ponieważ zbudował nie jedne silnik (również do rajdu) i nigdy nie robił inaczej a problemu nie było. A tak jeszcze z ciekawości 10w60 to dobry wybór jako olej docelowy ? Czy może pójść w coś innego lubię czasem ostro pojeździć no ale też bez przesady auto służy mi na codzień. Porozmawiaj z mechanikiem co składał silnik jaki olej zaleje w Twojej imprezie bo na pewno daje gwarancję. Na wymianę oleju jeździłbym do niego. 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Desperado Opublikowano 8 Sierpnia 2019 Autor Udostępnij Opublikowano 8 Sierpnia 2019 12 godzin temu, llkuba napisał: Porozmawiaj z mechanikiem co składał silnik jaki olej zaleje w Twojej imprezie bo na pewno daje gwarancję. Na wymianę oleju jeździłbym do niego. Zamówiłem Valvoline 10w60 i jeszcze jeden na wymianę podczas docierania postanowiłem że przy 500 km zaleje świeży Castrol a później już Valvoline. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Desperado Opublikowano 8 Sierpnia 2019 Autor Udostępnij Opublikowano 8 Sierpnia 2019 A olej to ja sobie sam zmieniam tak jak większość rzeczy w aucie robię sam. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Łukasz86 Opublikowano 10 Września 2019 Udostępnij Opublikowano 10 Września 2019 Ja jestem po remoncie takiego samego silnika , kompletny remont (obecnie zrobiony na strokera ) i zalecenia miałem aby od początku zalać go 10W60. Pierwsze 500 km naprawde delikatnie żeby nas cierp wyprzedzał, a do 2000km bez szaleństw i wtedy wymiana oleju też na 10W60. Ja zalałem Motula. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Łukasz86 Opublikowano 12 Września 2019 Udostępnij Opublikowano 12 Września 2019 Sorry może za głupie pytanie ale jak Wy to robicie że wytzymujecie spokojnie 2000km? :-D właśnie wybrałem się na docierke w stronę Białegostoku S8 zrobiłem 70km i już mnie skręca Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
scuaz Opublikowano 5 Października 2019 Udostępnij Opublikowano 5 Października 2019 tak się zastanawiam co rozumiecie delikatne docieranie? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
hvdy Opublikowano 7 Października 2019 Udostępnij Opublikowano 7 Października 2019 Ja pierwsza trasa 500 km czułem się jakbym wracał z Chorwacji @scuaz bez używania turbo i do ~3 tys obrotów Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
scuaz Opublikowano 7 Października 2019 Udostępnij Opublikowano 7 Października 2019 i tu właśnie jest temat rzeka ja uważam że powinno się docierać w pełnym zakresie obrotowym nie przeciążając silnika , znaczy jak pod dużą gure bieg niższy i wyższe obroty Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Łukasz86 Opublikowano 7 Października 2019 Udostępnij Opublikowano 7 Października 2019 Nie jest źle bo już mam zrobione 1600km , jeszcze go trochę pogłaszczę i wracamy do codzienności Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Łukasz86 Opublikowano 7 Października 2019 Udostępnij Opublikowano 7 Października 2019 2 minuty temu, scuaz napisał: i tu właśnie jest temat rzeka ja uważam że powinno się docierać w pełnym zakresie obrotowym nie przeciążając silnika , znaczy jak pod dużą gure bieg niższy i wyższe obroty wiesz, każdy mechanik ma swoje zalecenia, mi silnik składał Pan Krzysztof Zagrodzki i do jego zaleceń będę sie stosował i to z dużym pokłonem. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
scuaz Opublikowano 7 Października 2019 Udostępnij Opublikowano 7 Października 2019 co prawda nie ja , ale poprzedni właściciel mojego sti składał silnik w tym samym miejscu , przebieg aż 9 tyś km po remoncie i jego praca mi nie podoba się Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Łukasz86 Opublikowano 7 Października 2019 Udostępnij Opublikowano 7 Października 2019 a możesz to dokładniej sprecyzować co jest nie tak? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
scuaz Opublikowano 7 Października 2019 Udostępnij Opublikowano 7 Października 2019 ja mam 2.5 silnik trafil do remontu z pękniętym tłokiem , założone zostały kute i teraz na zimnym co kucizna ma się odzywać to z grubsza wiem ale jeden jak by za luźno spasowany i stuka , po rozgrzaniu jest niby ok ale jak myślisz nie wystuka się? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Łukasz86 Opublikowano 7 Października 2019 Udostępnij Opublikowano 7 Października 2019 Jeśli chodzi o stukanie to i mój stuka, ale podobno tak ma być. Na dniach będę jechał do Pana Krzysztofa to jeszcze z nim porozmawiam ale wydaję mi się że jakby miało się coś u Ciebie wysypać to po 9 tyś km już by się wysypało Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
scuaz Opublikowano 12 Października 2019 Udostępnij Opublikowano 12 Października 2019 na kutych tłokach to na zimnym ma chodzić brzydko jak sieczkarnia ale przy delikatnym balansowaniu gazem puka jak by panewka , po rozgrzaniu silnika chodzi ładnie ja tam już kupiłem 2 blok i się szykuje do następnego remontu Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się