Skocz do zawartości

Zaraz po przeglądzie w ASO taki komplet


BarFC

Rekomendowane odpowiedzi

Witam,

 

jeszcze w tym miesiącu moje Subaru Outback 2011 2.0D oddałem w ręce ASO celem przeprowadzenia akcji serwisowej. Okazało się, że auto kwalifikowało się do wymiany siłownika hamulca postojowego. Oprócz tego pojazd został sprawdzony pod kątem technicznym i wszystko było ok.

 

Nagle ni stąd, ni zowąd po odpaleniu auta ku memu zaskoczeniu na tablicy rozdzielczej pokazały się następujące trzy kontrolki: check engine, kontrola trakcji, czujnik hamulca postojowego. Błędy zostały skasowane przez zaprzyjaźnionego mechanika, jednak po jednym dniu pojawiły się ponownie. Auto jezdzi normalnie, trzyma się drogi - nawet tej grząskiej - hamulec postojowy również funkcjonuje jak trzeba. Dlatego też postanowiłem skasować błędy i odczekać czy pojawią się znowu. Nie działa jednak tempomat (w ogóle nie uruchamia się), oraz hill holder (wydaje sygnał dźwiękowy i nie wyświetla ikonki). Dodam, że po skasowaniu błędów systemy te funkcjonowały poprawnie.

 

Nasuwa mi się pytanie - czy mogę swobodnie poruszać się autem? Nie ukrywam, że do ASO mam kawałek drogi i w tygodniu nie mam czasu na załatwienie tej sprawy, a w najbliższym mieście u elektryków programów diagnostycznych do subaru z tego rocznika brak. Czy ktoś z Was spotkał się kiedyś z takim problemem, czy to odosobniony przypadek? Co to może być za usterka?

A54E5D4E-DB59-4FD7-BC68-7D042EE2FA9E.jpeg

Edytowane przez BarFC
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To, że nie działa Ci tempomat to normalne przy zapalonym Check Engine. 

Skoro przed wizytą w ASO nic takiego się nie działo, a po wizycie już tak, to jedź tam i niech sprawdzają co zepsuli. ;)

Poza tym... co to za błędy kasowałeś? Nie sprawdziłeś co oznaczają? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ponoć po odłączeniu akumulatora system pomocy (chyba IRS) z GPS szwankuje. Błędy jakimś sposobem skasował ten mechanik, ale nie miał programu diagnostycznego, jak z resztą każdy inny elektryk w pobliżu. Od nowości żadnych takich nieprzewidzianych sytuacji z autem nie miałem, a tu nagle po wizycie taka niespodzianka... Może to jakaś drobna głupota, dlatego pytam na forum, żeby niepotrzebnie nie tracić dnia. Gdyby faktycznie coś się działo z jednostką napędową, bądź z zawieszeniem to laweta i ASO, ale tak jak pisałem, żadnych anomalii nie zauważyłem.

Edytowane przez BarFC
Dodanie tekstu
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

22 godziny temu, Kambol napisał:

Błędy  możesz doraźnie skasować włączając i wyłączając 5x pod rząd zapłon (przekręcasz kluczyk, ale bez uruchamiania silnika).

Dziękuję za radę. :)

 

8 godzin temu, WojtekB napisał:

Masz wpięte jakieś urządzenie w złącze odb II? 

Nie mam żadnego, auto dosłownie jak wyjechało z salonu - tak jeździ do tej pory.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie w benzynie zdarzyła się podobna historia. Przy wjeździe na autostradę zredukowałem biegi do 2 i gaz do dechy...

 

W efekcie zaświeciła się kontrola trakcji, hamulec i checkengin.

 

Po wyrównaniu prędkości i obrotów po pewnej chwili zgasł check i hamulec jednak kontrola trakcji nadal się świeciła.

 

Przejechałem do celu ok 40km.

 

Wyłączyłem silnik i poszedłem pozałatwiać sprawy. Jak wróciłem i odpaliłem samochód kontrolka już nie świeciła.

 

Poszukałem po instrukcjach i dokopałem się informacji o spalinach....

 

Do teraz sytuacja się nie powtórzyła.

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...