Skocz do zawartości

Spalanie XV II


Blixten

Rekomendowane odpowiedzi

31 minut temu, Szürkebarát napisał:

Szary Mnich utrzymuje średnie spalanie 7,0 ltr/100km według wskaźnika i 7,19 ltr/100 km według liczydła dystrybutora i wskazania przejechanego dystansu. Parametry jazdy takie same choć w W zdecydowanie mniejsze korki, właściwie ich już nie ma. Tankowałem w W na Lotosie na Wisłostradzie, po 4,23 za litr.

u mnie na orlenie 4,63 :facepalm: stolyca, a taka tania ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tą stację wypatrzyłem wczoraj i wczoraj też z ciekawości patrzyłem na ceny na innych stacjach. Wszędzie cena była między 4,5 a 4,6 więc wybór był oczywisty i dzisiaj wtłoczyłem do zbiornika 56 litrów po 4,23. Dzisiaj ktoś pokazał mi zdjęcie ze stacji przy Auchan - 3,96 za litr 95 ale na stacjach przy hipermarketach zawsze było dużo taniej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mine 4,48/l, ale to wiocha. 98 w cenie 95 sprzed tygodnia - 4,75. No cóż, skusiłem się :) Tyle, że co z tego, robota mi stanęła, właściwie nie jeżdżę :(

Edytowane przez nohol
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

33 minuty temu, Szürkebarát napisał:

Też zastanawiałem się czy nie rozpocząć "testów" na 98, korzystając z takiej ceny benzyny 98 ale myślę, że będzie jeszcze taniej a ja jak na razie jeszcze pracuję i jeżdżę do firmy.

Benzyna 98 nie przyniesie oszczędności z uwagi na wolniejszy proces spalania 

 Silnik przystosowany jest do 95. Próbowałem kiedyś z tą niby lepszą,  ale bez żadnych pozytywnych skutków. 

  • Lajk 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 minut temu, FanSub napisał:

Benzyna 98 nie przyniesie oszczędności z uwagi na wolniejszy proces spalania 

 Silnik przystosowany jest do 95. Próbowałem kiedyś z tą niby lepszą,  ale bez żadnych pozytywnych skutków. 

 

Ale są tacy, którzy twierdzą, że dodatki w paliwach Orlen Verva, Shell V-Power, BP Ultimate robią różnicę. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, Blixten napisał:

 

Ale są tacy, którzy twierdzą, że dodatki w paliwach Orlen Verva, Shell V-Power, BP Ultimate robią różnicę. 

Niby masz rację choć jeżdżąc dieslem odczuwałem różnicę. Zarówno w pracy silnika jak i w spalaniu. Pisałem kiedyś o tym, że jeśli różnica w cenie była mniejsza niż 4% to opłacało się jeździć na Ultimate, Vervie bo o tyle malało spalanie. Na V-Power nigdy się nie opłacało jeździć bo różnica w cenie zawsze była większa niż 4%.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

39 minut temu, FanSub napisał:

Benzyna 98 nie przyniesie oszczędności z uwagi na wolniejszy proces spalania 

 Silnik przystosowany jest do 95. Próbowałem kiedyś z tą niby lepszą,  ale bez żadnych pozytywnych skutków. 

 

Również w terenie jadąc bardzo wolno, z użyciem biegu L i X-Mode'a (oraz po wyłączeniu wszystkich wspomagaczy szosowych)?  Przy okazji pytanie do Was - czy włączając X-Mode'a z automatu wyłączają się "wspomagacze typu ESP? W instrukcji nie znalazłem nic w tym temacie.
Bardziej mi chodzi o więcej mocy na kołach w grząskim terenie w momentach, kiedy będzie potrzebna. Da coś 98-ka?

Mam w planach pomęczyć trochę Świnkę w okolicznym błocie i sprawdzić opony + napędy. No i postawić w stan gotowości teścia z ciągnikiem :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

37 minut temu, yarthecat napisał:

ESP wyłączyć musisz sobie sam w razie potrzeby, w tegorocznych forkach jest możliwość zmiany trybu x-mode, które sprowadza się do włączania lub wyłączania przy okazji ESP

 

Ok, bardzo dziękuję.
Swoją drogą trochę nielogiczne to dodatkowe wyłączanie, X-Mode działa do ok. 20km/h, ESP nie jest przy tych prędkościach w zasadzie potrzebne, a wręcz w terenie niewskazane. Podobnie jak ABS.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Przypomnę: codziennie ~75 km w obie strony tą sama drogą, pół na pół po miejskich drogach i po S-ce. Na S-ce tempomat ustawiony na 100 km/godz (żeby ciężarówki mnie nie wyprzedzały) a w mieście jak tam droga pozwoli. Mam wrażenie, że to wielodniowa jazda i w takim stylu spowodowała że spalanie ustaliło się na takim poziomie.

Jutro jadę na północ, tym razem na S7 śmignę szybciej bo blisko Warszawy przez wieledziesiąt km będę się snuł na ograniczeniu do 60 km/godz, z powodu przebudowy drogi. Ciekawy jestem ile przez zimę zrobili.

  • Super! 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chyba nie będzie się czym chwalić bo na tej trasie już testowałem Szarego Mnicha i przy prędkościach 120-130 km/godz na S-ce, samochodzie obciążonym dwoma osobami i niewielkim bagażem średnie spalanie oscylowało wokół 7,7 ltr/100 km. Przeciwny wiatr nieznacznie zwiększał spalanie :upside-down-face_1f643-small:. Jako, że poprzednie wyniki z komputera wpływają (prognozują?) na następne to może tym razem wyjdzie mi 7 ltr/100km?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Udało mi się przejechać prawie cały bak tylko po mieście. 475 km i na stacji do baku weszło 45,09 litra. Jakby nie liczyć, średnio 9,49 litra na 100 km. Dodam, że miasto w moim przypadku, to najdalszy dystans 6 km, a zdecydowana większość, to krótsze odcinki. Do tego opony AT, nieco większy rozmiar, niż fabryczne. Moim skromnym zdaniem nie jest źle. Aha, auto wciąż w początkowej fazie użytkowania, bo dopiero ma 4500 km na liczniku.

 

  • Super! 1
  • Dzięki! 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Już mam pełne płuca polarno morskiego powietrza nawianego z północy i przefiltrowanego przez nadmorski las :). Cała nadzieja w dostawcy kubańskich cygar (do których przez epidemię nie mogę się dobrać od miesięcy) ze spalenia których dym jakoś skompensuje ten nadmiar tlenu i nie dopuści do "szoku tlenowego" ;) . Powinienem spotkać się z nim lada godzina...

 

Innym skutkiem wiatru wiejącego z NNW, było spalanie w max. średniej wielkości 8,7 ltr/100 km gdy ja tu naiwny prognozowałem 7 ltr! Na pokładzie tylko dwie osoby i mały bagaż, 120-130 km/godz na tempomacie. Niestety, XV (nawet halsując jak droga 7 i S7 pozwalała ;) ) jest wrażliwy na przeciwny wiatr, wykryłem to już wcześniej.

 

PS. Jedyna pociecha to to, że zatankowałem rano benzynę po 3,89 zł/ ltr... na LOTOSie w Warszawie! Dzisiaj w tej cenie była tylko na BP koło Pasłęka.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam, jazda drogami lokalnymi w okresie od nowego roku do chwili obecnej ( xv w styczniu kilka razy widział śnieg w górach i czasami drogi gruntowe ) i identyczna jazda ( tylko nie góry a lokalne drogi te same)  fiestą 1.25 82 kuce -  średnie spalenie xv 1.6  8.3 l   a fiesta 6,7 l.  Odczyty oczywiście z komputerów.  Pozdrawiam .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W powrotnej drodze, bardziej obciążonym samochodem bo zabrałem letnie opony, średnie spalanie wyniosło... 7,6 ltr/100 km przy takiej samej jeździe po tej samej drodze. Dlaczego Szary Mnich spalił o 1 litr paliwa na 100 km mniej?551943408_DSC_13551.thumb.JPG.550d93305537ba9f6453819717279c20.JPGBo co prawda nie jechałem z wiatrem (złośliwie ustał) ale też nie jechałem pod wiatr.:)

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 25.04.2020 o 10:02, radix99 napisał:

Udało mi się przejechać prawie cały bak tylko po mieście. 475 km i na stacji do baku weszło 45,09 litra. Jakby nie liczyć, średnio 9,49 litra na 100 km. Dodam, że miasto w moim przypadku, to najdalszy dystans 6 km, a zdecydowana większość, to krótsze odcinki. Do tego opony AT, nieco większy rozmiar, niż fabryczne. Moim skromnym zdaniem nie jest źle.

 

Ostatnio mam podobnie - wokół komina, krótkie przebiegi -  komputer wskazuje 9,4l. Dystanse zbliżone, podobnie, jak Ty, opony AT.

A już cieszyłem się, że opanowałem Mocika na poziomie 7,4-7,5l...

Edytowane przez nohol
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wciąż nie wiem jak to robicie, Wrocław w czasach zarazy, w jedną stronę ok 12 km przez, już nie tak puste, miasto i jak zejdę poniżej 9.5 noo to święto jest. Wcale nie jestem pierwszy na światłach, raczej staram się żeglować w strumieniu. Co robię nie tak ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, nohol napisał:

Z górki miał? ;)

Raczej nie, znad Bałtyku do Warszawy jest zdecydowanie pod górkę :thx:  tyle zyskałem, że wczoraj nie pod wiatr jechałem.

 

3 godziny temu, yarthecat napisał:

Wciąż nie wiem jak to robicie

Na dystansie 12 km po prostu jedziesz na zimnym silniku i skrzyni. Paradoksalnie cały zespół napędowy pewnie osiągnie optymalną temperaturę 5 minut po tym jak wysiądziesz i oddalisz się od samochodu :upside-down-face_1f643-small:. Na tak krótkim dystansie opony AT raczej nie mają znaczenia - przejechałem poprzednią wiosnę i lato na letnich, od października 2019 jeżdżę na całorocznych i tylko przeciwny wiatr i obciążenie ładunkiem czy pasażerami mają wyraźny wpływ na spalanie. Niestety, do dzisiaj nie miałem okazji sprawdzić Szarego Mnicha w naprawdę trudnym terenie a tam przecież powinien spalić... ile chce! :yahoo:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 godzin temu, nohol napisał:

 

Ostatnio mam podobnie - wokół komina, krótkie przebiegi -  komputer wskazuje 9,4l. Dystanse zbliżone, podobnie, jak Ty, opony AT.

A już cieszyłem się, że opanowałem Mocika na poziomie 7,4-7,5l...

U mnie komputer pokazywał 9,0. Czyli kłamie.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...