Impreza 2.0 n/a codzienna eksploatacja.

[mirasek]

58 minut temu, llkuba napisał:

Co do spalania Turbo przy bucie spali 2 razy tyle jak nie więcej co wolnossący.

Przy jakimś rajdowaniu z pewnością  ale jeśli przyjąć jazdę uliczną, taką na pół gwizdka w turbo, chcąc utrzymać podobną dynamikę w 2.0 trzeba już go konkretnie kręcić i wtedy spala zbliżone ilości.

 

Jasne że nawet 2.0 125hp da się sprawnie poruszać, przy okazji to najmniej problematyczny silnik. W czasach studenckich cieszyłbym się mając taki wóz, wszędzie by dojechał i nie zrujnował budżetu, z utęsknieniem wyczekiwałbym na te 3 tygodnie śniegu w roku  

 

 

[llkuba]

Godzinę temu, HoQ napisał:

Kolego rozmawiamy o 2.0 w budzie GD, a nie BRZ albo H6 

 

Jak już to piszemy . Piszesz o TDI a jeździłem 1.9 od 90 do 130 koni i szału nie było. Nie równaj astry 1.4 czy 1.6 do Imrezy 2.0 która ma dużo większy moment obrotowy. Co do astry jeździłem 1.8i  zdecydowanie gorzej przyśpiesza od Imprezy 2.0. 

1 minutę temu, mirasek napisał:

Przy jakimś rajdowaniu z pewnością  ale jeśli przyjąć jazdę uliczną, taką na pół gwizdka w turbo, chcąc utrzymać podobną dynamikę w 2.0 trzeba już go konkretnie kręcić i wtedy spala zbliżone ilości.

 

Jasne że nawet 2.0 125hp da się sprawnie poruszać, przy okazji to najmniej problematyczny silnik. W czasach studenckich cieszyłbym się mając taki wóz, wszędzie by dojechał i nie zrujnował budżetu, z utęsknieniem wyczekiwałbym na te 3 tygodnie śniegu w roku  

 

 

Irytujące jest to, że ludzie z 2.0 N/A robią muła a wcale tak nie jest. Nawet w terenie z redaktorem bardzo dobrze sobie radzi.

Do normalnej jazdy w zupełności wystarczy.

[Grzecho]

16 godzin temu, HoQ napisał:

 

Kolego rozmawiamy o 2.0 w budzie GD, a nie BRZ albo H6 

 

Jeżdżę już drugim 2.0 NA trzeci rok i nie przyspiesza to w żadnym stopniu lepiej od przeciętnego kompakta z 1.6 pod maską, których też miałem kilka.

 

Więc jeśli chłopaka męczy jeżdżenie wolnossącą Astrą, to tak samo po tygodniu będzie go męczyć jeżdżenie wolnossącym Subaru.

 

Uwielbiam subarowe ssaki, potrafią dawać radość z jazdy mimo braku jakichś kosmicznych osiągów. Ale bądźmy uczciwi i nie zaklinajmy rzeczywistości, Golf w dizlu zostawi na światłach każde GD 2.0 NA w chmurze czarnego dymu... zwyczajnie chcę oszczędzić koledze rozczarowań. 

 

Z resztą, pitolimy tu do ekranu... @Asd12 weź znajdź jakąś Impreze GD w pobliskim komisie i się po prostu przejedź i zobaczysz sam.

 

 

 

 

 

Mnie takie zdania zawsze rozbrajają. Miasto - ograniczenie prędkości, skrzyżowania, światła, korki, roboty, pasy i ludzie którym włącza się tryb nieśmiertelność, ale i tak "NA nie jedzie". Mam porównanie chociażby z BMW E90 M47 D20 i stwierdzenie że 160 konne NA nie jedzie jest nieporozumieniem.  I powiem Ci że do swojego Hawka NA przesiadałem się właśnie z wolnossącej Astry 1,4, mam go 2 lata i cały czas taki sam zaciesz jak na początku.

 

 

W dniu 27.05.2019 o 20:05, Asd12 napisał:

Póki co, jak mówiłem stać mnie co najwyżej na n/a. Na wrxa musiałbym dozbierać. Niestety, ale im więcej imprez mijam po drodze, tym bardziej chce mieć swoją. Co do wydechów, lotek itp. Szczerze? Chciałbym, ale nie chce też z siebie robić "ricera". Podoba mi się strasznie spojler z wrxa, ale czy jest sens ładować go do n/a? Trochę to niepraktyczne, według mnie, ale może się mylę. Wlot na masce? Też bym chciał, ale odwołam się do tego co pisałem wcześniej, fajnie to wszystko wygląda,  ale według mnie, wrzucanie tego wszystkiego do n/a ciut mija się z celem. Jeżeli miałbym coś kombinować, to na pewno wydech, z resztą musiałbym się zastanowić. Wracając jeszcze do wrx, to myślałem że jest gorzej, patrzyłem jak już mówiłem do 25k, i wszystkie były podrdzewiałe (tylko tyle mogę wynieść ze zdjęć, o stanie technicznym nie mogę nic powiedzieć) Myślałem, że wrxy do których wsiadasz i jedziesz kosztują 30k+.

 

Z budżetem w okolicach 25k wrxa nie kupisz. Chyba że ulepa. A później wpakujesz do niego drugie tyle. Trzeba mierzyć siły na zamiary. Lepiej kupić NA i mieć budżet na jego utrzymanie niż wydusić ostatni grosz na WRX i postawić go później pod blokiem jak coś klęknie. A NA i tak tanie w utrzymaniu (w porównaniu do chociażby tej Astry) nie jest. I mówimy o podstawie, rozrząd, hamulce, itd. Chcesz mieć jakieś realne rozeznanie w kosztach zajrzyj do mojego tematu, tam staram się opisywać dokładnie co kiedy i za ile. 

 

Co do spojlerów. Mojego kupiłem już z lotką i jest ok, zresztą dla mnie Impreza bez parapetu wygląda dziwnie. Kurnik w NA to już moim zdaniem przesada. No i musiałbyś jakoś zaślepić dziurę w masce żeby woda/syf nie leciały na silnik. Natomiast co do rdzy.. na to nie ma reguły, jak nie zadbasz to tak WRX jak i NA będzie rdzewieć.  

[Elvisiak]

Widzę niepotrzebną napinkę w temacie, która zraża nowych do rejestracji na wszelkich grupach/forach.

Wracając do clue historii.

Kolega ma przeznaczone 25 tys. PLN na pierwszą Imprezę. Jeśli to ma być początek historii pod znakiem plejad to NA będzie okej. Poznacz słodycz napędu na wszystkie koła w okresie zimowym, a jak założysz odpowiedni kolektor i wydech, to będzie Ci sprawiać frajdę cały rok bulgotem.

Jeśli natomiast napalasz się na szybką jazdę to chyba lepszym rozwiązaniem niż WRX (który w tej stawce będzie ulepem/przystankiem lub wielkim łutem szczęścia) będzie coś od VAGa w dieslu lub z napędem Syncro/4motion, który też da sporo frajdy na śniegach.

Sam bym nie jeździł Imprezą 2.0 NA gdyby nie sprzątnięty sprzed nosa Peugeot 206 GT (ten z dużymi zderzakami). W mieście jakbym nie starał się jeździć to spala 10-11L/100km, w trasie 8-9L. Wyprzedzanie w trasie trzeba robić umiejętnie, jak Astrą 1.6. Tyle, że ja mam wersję 85kW, czyli 115KM, czyli słabsza niż ta w Blobach.

A zresztą nie chce mi się tego pisać. Kupuj wolnossaka i będziesz zadowolony (chyba)

[Asd12]

Zaglądam do tego wątku, chyba z 30 razy dziennie. Widzę, że głosy są podzielone. A mi nie chce wyjść z głowy ten wrx, obstawiam że za dobrą sztukę, musiałbym wydać z 35? Szczerze, to zacząłem myśleć nad czymś innym, postanowiłem sobie, że moje drugie auto nie będzie miało mniej niż 150 koni, po prostu chciałem mieć jakiś zapas "mocy". Fakt, tego charakteru imprezy raczej nie odda mi inna marka, ale zacząłem zastanawiać się nad a/s 3 1.8t. Fakt, że to (dla mnie) tylko szybka, nie grzesząca urodą zabawka, no ale jednak moc jakąś ma. Jestem rozbity pomiędzy tymi dwoma markami. Z jednej strony impreza, no co tu dużo pisać, ale jednak "tylko" 125 koni, a z drugiej strony taka a3, która już ma się czym odpychać. Będę miał się nad czym zastanawiać, dopóki w mojej szpachli nie skończy się ubezpieczenie.  Gdybym tylko miał możliwość kupić gc z silnikiem od hawka 

[Grzecho]

34 minuty temu, Elvisiak napisał:

Widzę niepotrzebną napinkę w temacie, która zraża nowych do rejestracji na wszelkich grupach/forach.

 

Zaraz tam napinka. Ja tylko nie wiem jak można jakiekolwiek złe słowo o Subaru napisać?  lepiej pchać swoje Subaru niż jeździć jakimś vagiem  

[Elvisiak]

No ja jestem bardziej liberalny w tym temacie W każdej marce znajduję coś ciekawego

[diuk]

odpowiedz sobie na pytanie:

 

czy lepiej jest czekać aż się uzbiera kasa na jakąś część, która padła a potem cieszyć się z przyspieszenia (dłużej lub krócej) (do następnej awarii)

czy może jeździć wolnym wolnossącym próbując sprzedać i czekać na potencjalnego kupca w nieskończoność a jak już się pojawi to słuchać, że kolor nie ten, że za drogo

 

dobrze, że ja nie zadałem takiego pytania na forum jak szukałem swojego GTka - teraz już trzeci silnik, ale i tak nie zamieniłbym się na wolnossaka  - z całym szacunkiem dla tych, którym wystarczają wolne ssaki, ale z tego co piszesz wydaje się, że raczej nie tego chcesz

[Dzixd]

3 godziny temu, Asd12 napisał:

Zaglądam do tego wątku, chyba z 30 razy dziennie. Widzę, że głosy są podzielone. A mi nie chce wyjść z głowy ten wrx, obstawiam że za dobrą sztukę, musiałbym wydać z 35? Szczerze, to zacząłem myśleć nad czymś innym, postanowiłem sobie, że moje drugie auto nie będzie miało mniej niż 150 koni, po prostu chciałem mieć jakiś zapas "mocy". Fakt, tego charakteru imprezy raczej nie odda mi inna marka, ale zacząłem zastanawiać się nad a/s 3 1.8t. Fakt, że to (dla mnie) tylko szybka, nie grzesząca urodą zabawka, no ale jednak moc jakąś ma. Jestem rozbity pomiędzy tymi dwoma markami. Z jednej strony impreza, no co tu dużo pisać, ale jednak "tylko" 125 koni, a z drugiej strony taka a3, która już ma się czym odpychać. Będę miał się nad czym zastanawiać, dopóki w mojej szpachli nie skończy się ubezpieczenie.  Gdybym tylko miał możliwość kupić gc z silnikiem od hawka 

Wolnossaki nie jadą koniec kropka kupuj WRX'a i FTZ.

Mojej siostry legacy 1996 2.2 , zbiera się słabiej od mojego starleta z 1992 1.3 75 kunia.

Tyle że taki legacy oryginalnie na 14" kołach wychodził, a ma 16 założone.

 

Napisz skąd jesteś może ktoś byłby na tyle miły i cię przewiózł na prawym ewentualnie dał się przejechać kawałek swoim NA.

 

[diuk]

jeszcze jedna przestroga - nie wsiadaj do WRXa nawet jako pasażer, dopóki Cię na niego nie będzie stać

[Asd12]

Nie powiem, byłby to najlepszy sposób na to, żeby się zdecydować w końcu na co zbierać. Jestem z okolic Wałbrzycha. A co do wsiadania do WRX, to jestem sobie w stanie wyobrazić co będzie potem, już raz tak miałem 

[BelegUS]

39 minut temu, Dzixd napisał:

Wolnossaki nie jadą koniec kropka kupuj WRX'a i FTZ.

Mojej siostry legacy 1996 2.2 , zbiera się słabiej od mojego starleta z 1992 1.3 75 kunia.

Co za bullshit. Prawie dwukrotność mocy, ponad dwukrotność momentu, lepsze osiągi na papierze (przyśpieszenie 0-100). O dynamice powyżej tej wartości nie wspominając. Przy AWD, zwłaszcza w NA nie ma tego odczuwalnego "dramatyzmu" przyśpieszania, dlatego takie a nie inne odczucie dupohamowni.

 

Oczywiście, niech kolega świeżynka kupi WRX'a... potencjalnie koszty są tylko potencjalne, prawda? Mówię jako osoba która władowała 50 kawałków w subarowe NA, które dalej nie wyjechało z warsztatu.

[Dzixd]

48 minut temu, BelegUS napisał:

Co za bullshit. Prawie dwukrotność mocy, ponad dwukrotność momentu, lepsze osiągi na papierze

 

w czym bullshit?

W tym że starlet ma lepsze przyspieszenie od legacy 2.2 na 16" kołach?

Waga legacy 1500kg(lpg) vs starlet 840 kg ze mną na pokładzie

Testowałem. Taki sam odcinek drogi. Starlet wyszedł około 9-10s a legacy 12-13s. 0-100km/h oczywiście wg licznika.

Jak na różnicę ponad 600kg, większe i szersze koła niż oem i awd, to jest fenomenalny wynik dla rodzinnego kombi. Ciekawe czy na oem kołach byłby szybszy.

Starlet max 160 km/h wg licznika i więcej nie pociągnie nawet z górki.

 

Godzinę temu, BelegUS napisał:

Oczywiście, niech kolega świeżynka kupi WRX'a... potencjalnie koszty są tylko potencjalne, prawda? Mówię jako osoba która władowała 50 kawałków w subarowe NA, które dalej nie wyjechało z warsztatu.

SVX to nie jest zwykłe NA to stan umysłu.

[mirasek]

 

58 minut temu, Asd12 napisał:

Nie powiem, byłby to najlepszy sposób na to, żeby się zdecydować w końcu na co zbierać.

 

Nie odbierz tego źle ale stare subaru w turbo to nie jest samochód na który się zbiera, na takie auto trzeba mieć 2x tyle ile kosztuje, wtedy będzie to bezpieczny zakup i frajda z jazdy, a nie umartwianie się nad panewkami, itp.  Może rozejrzyj się za innymi markami, by znaleźć coś z odpowiednimi osiągami, na co Cie spokojnie stać z zapasem na pakiet startowy czy nieprzewidziane awarie. Chyba że przejedziesz się 2.0 sohc i stwierdzisz że Ci w zupełności wystarcza.

[diuk]

taki troche offtop, ale ...

 

10 lat temu kupiłem 11letniego GTka za ok 20kpln,  aktualnie 11letni WRX najtańszy na mobile ... 36,6 kpln, na otototo 35,9kpln ... hmmmm - co to się porobiło?

[Dzixd]

4 minuty temu, diuk napisał:

taki troche offtop, ale ...

 

10 lat temu kupiłem 11letniego GTka za ok 20kpln,  aktualnie 11letni WRX najtańszy na mobile ... 36,6 kpln, na otototo 35,9kpln ... hmmmm - co to się porobiło?

nowsza buda lepiej cene trzyma. To samo jest z legacami i forkami

[Grzecho]

Za 10 lat Imprezy już nie kupisz. Bo albo za jakąś nędzę będziesz musiał zapłacić jak za dom, albo kupisz pognite i zmęczone że majątek w to wlozysz 

Edytowane 29 Maja 2019 przez Grzecho

[llkuba]

3 godziny temu, Dzixd napisał:

w czym bullshit?

W tym że starlet ma lepsze przyspieszenie od legacy 2.2 na 16" kołach?

Waga legacy 1500kg(lpg) vs starlet 840 kg ze mną na pokładzie

Testowałem. Taki sam odcinek drogi. Starlet wyszedł około 9-10s a legacy 12-13s. 0-100km/h oczywiście wg licznika.

Jak na różnicę ponad 600kg, większe i szersze koła niż oem i awd, to jest fenomenalny wynik dla rodzinnego kombi. Ciekawe czy na oem kołach byłby szybszy.

Starlet max 160 km/h wg licznika i więcej nie pociągnie nawet z górki.

Zmień koła w Starlet na oryginalne. Znając życie masz swap w Legacy z 2.2 na 1.5 . 

 

Chcesz narazić nowego forumowicza @Asd12 na ogromne koszta.

 

[Dzixd]

Zmień koła w Starlet na oryginalne. Znając życie masz swap w Legacy z 2.2 na 1.5 . 
 
Chcesz narazić nowego forumowicza [mention=36476]Asd12[/mention] na ogromne koszta.
 

legacy ma 16 cali.
No taki swap w legacy 2 gen to byłoby coś

Wysłane z mojego mądrego telefonu

[llkuba]

18 minut temu, Dzixd napisał:

legacy ma 16 cali.
No taki swap w legacy 2 gen to byłoby coś

Wysłane z mojego mądrego telefonu
 

Patrząc jakie rzeczy wypisujesz to mam wrażenie, że wszystkie graty z Legacy przełożyłeś do Starletki a z Starlet do Legasia .

[Dzixd]

Patrząc jakie rzeczy wypisujesz to mam wrażenie, że wszystkie graty z Legacy przełożyłeś do Starletki a z Starlet do Legasia .

Jakby pasowało to bym przekładał

Wysłane z mojego mądrego telefonu

[zieloo]

stary ... nie zastanawiaj się bierz 2.0 160 ps... może i dół ma słaby ale od 4 tyś robi się coraz fajniej.... koniec kropka

[Tokio34]

Sam się zastanawiałem nad 1.8T ale na bank nie znajdziesz ani audi ani VW nie zajechane więc albo kupujesz superba masz komfort na poziomie BMW 7 albo sobie odpuść samochody z tym silnikiem i szukaj pancernego 1.9TDI. Moje serce wybrało imprezę bugeye to było Moje marzenie i wcale nie żałuję do tego doszedł klimat spotów pasjonatów marki i na pewno 2 auto też będzie Subaru.

Wysłane z mojego BV8000Pro przy użyciu Tapatalka

[llkuba]

1 godzinę temu, zieloo napisał:

stary ... nie zastanawiaj się bierz 2.0 160 ps... może i dół ma słaby ale od 4 tyś robi się coraz fajniej.... koniec kropka

 

A jak chcesz jeździć oszczędnie to 2.0 sohc 125 koni plus LPG. 

[chudy__]

Jeśli był byś zainteresowany 2.0 sohc to zapraszam na PW bo rozmyślam nad sprzedażą swojego kombiaka