Skocz do zawartości

to było dobre subaru - legacy IV 2.0D


michal2r

Rekomendowane odpowiedzi

tak się skończył mój wczorajszy weekend i moje legacy :( byliśmy razem przez ostatnie 300kkm i nigdy mnie nie zawiodło i co najważniejsze również wczoraj (nie liczę padniętego silnika, ale to było dawno i kto by o tym pamiętał).

 

 

pozdrawiam,

MR

2019-05-19 18.00.21.jpg

2019-05-19 18.00.13.jpg

  • Smutny 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

29 minut temu, michal2r napisał:

tak się skończył mój wczorajszy weekend i moje legacy

Nie wiem, czy Cię to pocieszy, ale w podobnych okolicznościach stałem się właścicielem obecnego Subaru. Z poprzedniczką Hondą rozstałem się na A2 27km przed granicą, po prawie dziesięciu latach bezproblemowego użytkowania...

Dwa miesiące później stałem się posiadaczem Legacy. Do dzisiaj w ciężkich momentach życia przypominam sobie tamto wydarzenie i dochodzę do wniosku, że chyba mamy z rodziną coś jeszcze do zrobienia na tym Świecie. :)

Mam nadzieję, że cała trójka (?) wyszła tylko z siniakami i strachem.

Zdrowia! Reszta sama przyjdzie wcześniej niż się tego spodziewasz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, WOJO napisał:

Z poprzedniczką Hondą rozstałem się na A2 27km przed granicą, po prawie dziesięciu latach bezproblemowego użytkowania...

Miałem tak samo tylko krócej jeździłem Hondą.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam nadzieję, że @michal2r nie będzie miał za złe, jak podeślę link do wypadku:

https://brzeg24.pl/slider/141557-wymuszenie-pierwszenstwa-przejazdu-przyczyna-kolizji-na-obwodnicy-grodkowa/

 

Kierowca widocznej w tle na pierwszym zdjęciu Toyoty Avensis wymusił pierwszeństwo na @michal2r. Paskudnie to wygląda, dachowanie, urwane tylne koło - współczuję i cieszę się, że nic Wam się poważniejszego nie stało.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 godzin temu, Dj Brabus napisał:

Za mało B-20 było...

Niestety w pewnym wieku jazda samochodem staje się trudniejsza i bardziej niebezpieczna. Nie wszyscy chcą lub mogą sobie z tego zdać sprawę.

  • Super! 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 godzin temu, Dj Brabus napisał:

Mam nadzieję, że @michal2r nie będzie miał za złe, jak podeślę link do wypadku:

https://brzeg24.pl/slider/141557-wymuszenie-pierwszenstwa-przejazdu-przyczyna-kolizji-na-obwodnicy-grodkowa/

 

Przyczyną kolizji .... ???? Tak to się nazywa? Chyba groźny wypadek drogowy. Dobrze że wyszli cało. Auto nieważne troche starej blachy na kołach. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Sebastian32 no właśnie przez to, że wszyscy wyszli cało, jest to kolizją drogową:

 

"Wypadek, to zdarzenie mające miejsce w ruchu lądowym, spowodowane poprzez nieumyślne naruszenie zasad bezpieczeństwa obowiązujących w tym ruchu, którego skutkiem jest śmierć jednego z uczestników lub obrażenia ciała powodujące naruszenie czynności narządu ciała lub rozstrój zdrowia trwające dłużej niż 7 dni".

 

"Kolizja, to zdarzenie mające miejsce w ruchu lądowym, spowodowane poprzez nieumyślne naruszenie zasad bezpieczeństwa obowiązujących w tym ruchu, którego skutkiem są straty materialne (uszkodzenie pojazdu, płotu, urządzenia drogowego, bagażu, itp.) lub też jeden z uczestników doznał obrażeń ciała powodujących naruszenie czynności narządu ciała lub rozstrój zdrowia trwające poniżej 7 dni".

 

(C) brd.org.pl

 

@michal2r w ogóle powiedz jak samopoczucie Twoje i rodzinki? Nie życzę nic złego, ale czasem jest tak, że objawy lubią się pojawić nawet i kilka czy kilkanaście dni po takim zdarzeniu, dlatego trzymam kciuki! :) Głowa do góry, mam nadzieję, że to koniec Twoich problemów!

Edytowane przez Dj Brabus
  • Dzięki! 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 godzin temu, michal2r napisał:

poobijani ale cali,

Kolego, wszyscy poszkodowani powinni zostać przebadani przez lekarza. To bardzo duże przeciążenia powodują urazy kręgosłupa w odcinku szyjnym. Nawet naderwane mięśnie, czy więzadła, skutkują długotrwałymi dolegliwościami bólowymi, nie mówiąc o ewentualnych późniejszych (po latach) następstwach urazów. Zgłaszając szkodę w pojeździe powinieneś więc zgłosić także szkodę osobową (wszyscy uczestnicy). Ja sam za podobne obrażenia (uraz kręgosłupa szyjnego i stawu skokowego) dostałem ponad 5 tys zł. Do wysokości odszkodowania za szkodę osobową wlicza się nie tylko koszt leczenia i rehabilitacji, ale także dojazdy do placówek medycznych, utracone dochody (na chorobowym nie dostaniesz pełnej pensji), czy brak możliwości realizacji planów (wyjazd na urlop, szkolenia, kursy). Dodatkowo uzyskasz także rekompensatę za utracone mienie (rowery, bagaż, odzież, telefon, okulary, itp)

Co do samochodu, to z pewnością orzekną szkodę całkowitą, więc wypłacone odszkodowanie stanowić będzie różnicę pomiędzy wartością auta przed szkodą i po niej (tu nie należy spodziewać się cudów i będzie to kwota raczej symboliczna). Można co prawda próbować podnieść wartość pojazdu przed szkodą, ale wymaga to udokumentowania nakładów poniesionych na doposażenie auta, tuning lub wymianę całych podzespołów (bieżące naprawy nie są brane pod uwagę).

W przedmiotowej materii chętnie podzielę się wiedzą i doświadczeniem.

Powodzenia.

  • Super! 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Współczuję całej rodzinie, takie sytuacje zawsze odciskają swoje piętno w psychice. Mam nadzieje, że uda się całość załatwić z jak najmniejszą ilością stresu i nerwów a kolejnym autem będzie też subaru :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Przyczyną kolizji .... ???? Tak to się nazywa? Chyba groźny wypadek drogowy. Dobrze że wyszli cało. Auto nieważne troche starej blachy na kołach. 

Też uczestniczyłem w dachowaniu, ale bez kolizji z innym pojazdem i zostało to zakwalifikowane jako spowodowanie zagrożenia bezpieczeństwa w ruchu drogowym. 500 zł dla kierowcy i 6 pkt karnych. 4 osoby na pokładzie. Jakby ktoś ucierpiał to byłby to wypadek i cała procedura policji. A tak to przyjechali, spisali, dwie osoby karetka zabrała do szpitala na badania. Jedynie zwichnięty obojczyk u mnie. Pozostali zadrapania. Subaru legacy IV z 2004 roku. Dalej jeździ ale tylko po podwórku. :mrgreen:

 

Wysłane z mojego mądrego telefonu

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jeszcze raz dziękuję za wszystkie dobre rady i życzenia.

Co do auta - to szkoda całkowita jest nieunikniona, niestety bo auto było w super stanie, ponieważ sporo jeżdżę to nie mogę sobie pozwolić na żadne uchybienia, 3 dni wcześniej wymieniłem sprzęgło, koło dwu masowe i kilka tulejek w zawieszeniu, ostatnio klocki i tarcze i jakieś inne bzdety. Mój mechanik nawet zasugerował kupienie auta z uszkodzonym silnikiem i przekładkę, mój silnik jest po odbudowie w MTS, oprócz shortblocka były wymienione wtryski, głowica, pompa oleju i wiele innych rzeczy i motor spisuje się świetnie, więc jest to jakaś opcja, ale ja raczej nie będę się w to bawił, natomiast może będzie taki silnik do kupienia, zobaczymy po wycenie rzeczoznawcy.

Co do zdrowia, bez obaw, jesteśmy pod opieką lekarza, po takim uderzeniu (kierowca który w nas wjechał nawet nie zwolnił) to i tak jesteśmy w dobrym stanie. Najważniejsze, że syn i żona są cali, ja się wyliżę :)

 

@hak64 dzięki, jak będę potrzebował pomocy to się odezwę

 

Nie wiem jeszcze co z rowerami, myślę że tu może być najwięcej problemów z odzyskaniem pieniędzy.

 

MR

  • Lajk 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 minut temu, michal2r napisał:

 

Nie wiem jeszcze co z rowerami, myślę że tu może być najwięcej problemów z odzyskaniem pieniędzy.

Żeby ubezpieczycielowi wybić argument z ręki, napisz im maila, że konieczna jest także wycena uszkodzeń rowerów i bagażnika dachowego. Ewentualnie prześlij im zdjęcia wraz z opisem uszkodzeń.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

54 minuty temu, hak64 napisał:

Żeby ubezpieczycielowi wybić argument z ręki, napisz im maila, że konieczna jest także wycena uszkodzeń rowerów i bagażnika dachowego. Ewentualnie prześlij im zdjęcia wraz z opisem uszkodzeń.

wszystko to zgłosiłem telefonicznie, mam nadany drugi numer sprawy, czekam obecnie na kontakt z ich strony

 

MR

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie ma tragedii  tylko już rocznik nie zbyt świeży i się nie opłaca robić :/

zdrówka. Jak by mało dawali za auto bo samochód przedstawia duża wartość to mów żeby znaleźli kupca za tą kwotę  u mnie tak było że wrak niby 2.5 był wart to kazałem znaleźć kupca za tyle i zgłosił się tylko złom za 400zl i zrobili poprawkę a auto zostawiłem sobie i na części jeszcze poszło .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...