Skocz do zawartości

Tarcze Rotinger


ŁukaszMaciszewski

Rekomendowane odpowiedzi

mialem rotingery nawiercane + nacinane, mimo niezbyt agresywnej jazdy biły po jakims roku i 15k przejechane, nie kupie wiecej tym bardziej ze mozna (przynajmniej u mnie w legacy V) za 150 extra kupic duzo bardziej tarcze profi..Ktorym na chwile obecna dalem wiecej w kosc mimo ze mam je niecałe 2 miesiace i nie bija :))

 

Choc znam przynajmniej 4 osoby ktora sa zadowolone..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podobno Rotinger robi też tarcze na pierwszy montaż, chociaż ciężko taką informację znaleźć, ja to wiem od przedstawiciela. Generalnie z tarczami hamulcowymi jest problem..

Chyba najpewniejsze z tych droższych są Brembo.

Zdecydowanie odradzam Trw, są drogie a po kilku, kilkunastu tysiącach zaczynają bić. Podobno w tej chwili jedne z najlepszych tarcz ma Maxgear. To tania firma, ale tarcze podobno są na prawdę fajnej jakości.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, marc120 napisał:

Podobno Rotinger robi też tarcze na pierwszy montaż, chociaż ciężko taką informację znaleźć, ja to wiem od przedstawiciela. Generalnie z tarczami hamulcowymi jest problem..

Chyba najpewniejsze z tych droższych są Brembo.

Zdecydowanie odradzam Trw, są drogie a po kilku, kilkunastu tysiącach zaczynają bić. Podobno w tej chwili jedne z najlepszych tarcz ma Maxgear. To tania firma, ale tarcze podobno są na prawdę fajnej jakości.

Ja jeżdżę na zestawach TRW i znam inne osoby, które też tak robią i nic nie bije, a już jeden komplet klocków tej samej firmy na nich zużyłem. Nie jest to jazda po torze tylko trasy i czasem ruch miejski na terenie Polski. Nie wiem jak sprawdziłyby się gdybym w krótkim odstępie czasu kilka razy wyhamował auto do zera z wysokiej prędkości. Niemniej jednak nie jest to sprzęt sportowy więc nie do tego został stworzony. Ogólnie to zbaczamy trochę z wątku bo kolega pytał o Rotinger... A z mojego doświadczenia to najlepiej po prostu nie kupować czegoś firmy krzak i o ile auto nie będzie się ścigać to najlepszym wyborem jest to co nam siadło i się sprawdziło. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 rok później...

Ja u siebie mam Rotingery od 40k km

Rdzawy nalot pojawi się dość szybko, tu bym nie liczył na ich hasła reklamowe. 

 

Jeśli chodzi o siłę hamowania, na poprzednich tarczach było lepiej (Brembo) 

Jeśli chodzi o nawiercanie i nacinanie, to moje odczucie jest takie że ciut to pomaga. Przy mocnym hamowaniu, czuć jak "ścina" klocek, ma to charakterystyczny dźwięk 

 

 

20191221_101118.jpg

Edytowane przez bikeman1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 godzin temu, bikeman1 napisał:

Ja u siebie mam Rotingery od 40k km

Rdzawy nalot pojawi się dość szybko, tu bym nie liczył na ich hasła reklamowe. 

 

Jeśli chodzi o siłę hamowania, na poprzednich tarczach było lepiej (Brembo) 

Jeśli chodzi o nawiercanie i nacinanie, to moje odczucie jest takie że ciut to pomaga. Przy mocnym hamowaniu, czuć jak "ścina" klocek, ma to charakterystyczny dźwięk 

 

 

20191221_101118.jpg

Niezły ten baniaczek, że całe auto potrafi utrzymać. :D

A jak wygląda zużycie i pylenie w przypadku takich tarcz? Często trzeba klocki wymieniać? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...