Skocz do zawartości

Forester dławi się, szarpie, falują obroty


wuwa

Rekomendowane odpowiedzi

Witam,
Proszę o poradę. Od ok. roku posiadam Forestera SF5 2002 125KM. Rok temu zaraz po zakupie został wymieniony rozrząd i niedługo potem założony gaz STAG'a.
Od kilku miesięcy borykam się z następującymi problemami a mechanicy nie mają już pomysłu co z tym zrobić, objawy występują zarówno na benzynie jak i na LPG (na benzynie nawet trochę mocniej niż na gazie):

 

- szarpanie, dławienie głównie na niskich obrotach ale obecnie już również przy 2,5-3,5tys obrotów, zwłaszcza po dodawaniu gazu po hamowaniu
- przy niskich obrotach często bardzo mocne szarpanie
- kontrolka check pojawia się i znika
- zmulone przyspieszanie, choć niekiedy przy dodawaniu gazu nagle gwałtownie przyspiesza jakby się "odetkał"
- na postoju podskakują niekiedy obroty do 2-2,2 tys. (nie używam klimy, ten objaw pojawiał się też bardzo sporadycznie jeszcze przed zamontowaniem gazu)
- silnik chodzi nierówno, auto trzęsie się na postoju (zmienne natężenie)
- przy 4 tys obrotów auto dostaje przyspieszenia, jakby miało turbo..
- po podłączeniu komputera występują błędy, w różnych konfiguracjach: 20B0, P1137, P1442, P0170 a do tego zazwyczaj któryś z tych lub wszystkie: P0303, P0304, P0302, P0301.
- sporadycznie zdarza się, że auto po odpaleniu od razu gaśnie 1-2 razy (bardzo rzadko ale jednak..)

Nie ma znaczenia czy auto zimne czy rozgrzane, problemy czasem słabną, czasem się nasilają ale nie widzę korelacji z temperaturą otoczenia.

 

To co zostało zrobione do tej pory:
- rok temu wymieniona sonda lambda (bo zapaliła się kontrolka i błąd lambdy)
- jakiś miesiąc po założeniu gazu wykonano regulację luzów zaworowych
- wymienione świece (dwukrotnie), kable, cewka
- wyczyszczona przepustnica
- wymieniony czujnik ciśnienia w kolektorze
- dwa razy kontrola u gazownika, testy niczego nie wykazały co wskazywałoby na problem z LPG

 

Powyższe zabiegi nic nie zmieniły, auto dusi się dalej i szarpie.
Proszę, czy ktoś mógłby mi pomóc i doradzić co jeszcze może powodować takie objawy?
Będę wdzięczna za wszelkie sugestie.
Pozdrawiam,
Ania

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

50 minut temu, wuwa napisał:

Witam,
Proszę o poradę. Od ok. roku posiadam Forestera SF5 2002 125KM. Rok temu zaraz po zakupie został wymieniony rozrząd i niedługo potem założony gaz STAG'a.
Od kilku miesięcy borykam się z następującymi problemami a mechanicy nie mają już pomysłu co z tym zrobić, objawy występują zarówno na benzynie jak i na LPG (na benzynie nawet trochę mocniej niż na gazie):

 

- szarpanie, dławienie głównie na niskich obrotach ale obecnie już również przy 2,5-3,5tys obrotów, zwłaszcza po dodawaniu gazu po hamowaniu
- przy niskich obrotach często bardzo mocne szarpanie
- kontrolka check pojawia się i znika
- zmulone przyspieszanie, choć niekiedy przy dodawaniu gazu nagle gwałtownie przyspiesza jakby się "odetkał"
- na postoju podskakują niekiedy obroty do 2-2,2 tys. (nie używam klimy, ten objaw pojawiał się też bardzo sporadycznie jeszcze przed zamontowaniem gazu)
- silnik chodzi nierówno, auto trzęsie się na postoju (zmienne natężenie)
- przy 4 tys obrotów auto dostaje przyspieszenia, jakby miało turbo..
- po podłączeniu komputera występują błędy, w różnych konfiguracjach: 20B0, P1137, P1442, P0170 a do tego zazwyczaj któryś z tych lub wszystkie: P0303, P0304, P0302, P0301.
- sporadycznie zdarza się, że auto po odpaleniu od razu gaśnie 1-2 razy (bardzo rzadko ale jednak..)

Nie ma znaczenia czy auto zimne czy rozgrzane, problemy czasem słabną, czasem się nasilają ale nie widzę korelacji z temperaturą otoczenia.

 

To co zostało zrobione do tej pory:
- rok temu wymieniona sonda lambda (bo zapaliła się kontrolka i błąd lambdy)
- jakiś miesiąc po założeniu gazu wykonano regulację luzów zaworowych
- wymienione świece (dwukrotnie), kable, cewka
- wyczyszczona przepustnica
- wymieniony czujnik ciśnienia w kolektorze
- dwa razy kontrola u gazownika, testy niczego nie wykazały co wskazywałoby na problem z LPG

 

Powyższe zabiegi nic nie zmieniły, auto dusi się dalej i szarpie.
Proszę, czy ktoś mógłby mi pomóc i doradzić co jeszcze może powodować takie objawy?
Będę wdzięczna za wszelkie sugestie.
Pozdrawiam,
Ania

 

 

co pokazuje komputer ?? Jakie błędy ??

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,

Ewemarkam: Mechanik mówi, że występuje taka pompa ale nic podejrzanego nie zwróciło jego uwagi. Nie mniej jeszcze raz obejrzy.

Skwaro: dziękuję za sugestię, poproszę o sprawdzenie tej wiązki, o której piszesz.

Jeśli jeszcze komuś przyszłoby do głowy co może dolegać mojemu forkowi, będę wdzięczna za podpowiedzi. Za tydzień znów odstawiam go do warsztatu.

Ania

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...

mam dokładnie takie samy objawu jak Ania chociaż auto 2,5TX z 2007r. Przepływomierz to nie jest, bo był na próbę podłączany nowy i nic nie pomogło. Cewki skontrolowane - są OK. Na gazie to mi tak szarpie, że po mieście zaczynam już na samej benzynie jeździć... - też szarpie, ale mniej.

Jestem kolejny raz z mechanikiem umówiony - jak pomoże, to podzielę się wiedzą :-)

 

pzdr

kolodziej

Edytowane przez kolodziej
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I jak rozwiązaliście swoje problemy?

 

Ja mam pompę powietrza i zawory wyłączone w ECU, nie modziłem nic innego z silnikiem.

Może coś z Paliwem jest nie tak skoro objaw pojawia się w różnych modelach/rocznikach.

 

Tu z 21 kwietnia - https://www.rp.pl/Biznes/304219983-Bialorus-wstrzymuje-eksport-paliw-przez-brudna-rope-z-Rosji.html

a tu z 7 maja -  https://forsal.pl/artykuly/1410953,brudna-ropy-z-rosji-kiedy-sytuacja-wroci-do-normy.html

 

Rafinerie trochę tego nabrały nim się ogarneły, a teraz to musi zejść, a nasze Japończyki są może bardziej na to czułe?

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no mi najbardziej pasuje to lewe powietrze właśnie - objaw pojawia się przy niskich obrotach - kiedy jeszcze turbina nie tłoczy zbyt wiele. Pobiera sobie skądś lewe powietrze i głupieje... Dzieje się to na każdym paliwie - i benzyna i gaz. Przy obrotach powyżej 3.000 praktycznie nie ma szarpnięć - sporadycznie pojawia się lekki / na ćwierć sekundy zanik mocy.

Jak w końcu to naprawię, to oczywiście się podzielę informacją.

 

pzdr

kolodziej

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie szarpanie znika dopiero przy 3800..

Póki co nie udało się zidentyfikować źródła problemu, sprawdzane były nawet katalizatory (są w idealnym stanie) ale auto w poniedziałek idzie do elektryka - może jest jakieś przebicie albo co.. Póki co znalazłam jakiś kabelek (od tempomatu) który delikatnie iskrzył ale jego podlutowanie i dodatkowa izolacja nic nie zmieniły. Dziś jak ruszałam to zmulił tak, że ciężko było przekroczyć 30km/h. Zaparkowałam, poszłam coś załatwić i przy kolejnym odpaleniu już "śmigał" do 70km/h, oczywiście z atrakcjami w stylu rodeo. No dramat z tym.

pozdrawiam,

Ania

10 godzin temu, lewy87r napisał:

Lewe powietrze może ? Pasowało by do wszystkich objawów pratycznie.

Mogę to jakoś sama sprawdzić? Jak to zrobić? Przepraszam że być może  pytam o coś super oczywistego ale uczę się podstaw póki co.. (z konieczności).

a.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 godzin temu, LosKurczakos napisał:

Może warto spróbować wymienić świece oraz przewody polecane do gazu . Słyszałem że gaz ma wysokie wymagania co do tych dwóch spraw 

 

Mam zainstalowaną niecały rok temu nową instalację STAG'a i byłam już dwa razy na kontroli wsyzstkich podzespołów. I niby wszystko super działa, żadnych problemów komputery nie zgłaszają..

a.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja świece wymieniałem 10.000 km temu - i na starych (max 50.000 km) i na nowych efekt jest bez zmian. W ASO jak po podmianie przepływomierza na nowy nie było efektu, to gość zasugerował, że któraś cewka będzie walnięta, lekuchno uszkodzona. Podczas następnej wizyty sprawdził i wszystkie są OK. ...

2 dni temu na gazie zapaliła się kontrolka check engine i miga cruise no i nie chcą zgasnąć... Na gazie na wolnych obrotach strasznie silnikiem telepie - jakby pracował na 3 cylindry normalnie... Na benzynie na wolnych na oko jest OK.

Powolutku, ale systematycznie sprawa się pogarsza.

Jakiś czas temu spec od gazu się podłączył z komputerem i mówi, że na benzynie też nie równo pracuje - jak naprawię benzynę i na gazie nie będzie poprawy, to wtedy mam do niego przyjść.

 

Edytowane przez kolodziej
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja wymieniłam świece dwukrotnie (NGK), przewody raz (NGK), cewkę też..

Opisane przeze mnie objawy początkowo również były bardzo delikatne i z miesiąca na miesiąc się pogarszają (wprost proporcjonalnie do tego zmniejsza się ilość pomysłów co z tym zrobić...).

Zauważyłam, że w dni gdy pada, jest gorzej - dziś deszcz i bardzo muliło, zero przyspieszenia, jak ruszałam ze świateł to musiałam mocno cisnąć, żeby nie być zawalidrogą. U mnie nie ma znaczenia czy gaz czy benzyna, choć początkowo na benzynie było trochę gorzej. Mi gazownik powiedział to samo, że na benzynie też chodzi nierówno i że to nie jest wina instalacji gazowej.

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Skoro jest gorzej gdy pada to pewnie kable. Ale były wymieniane. Odpal samochód gdy się już ściemni, spryskaj przewody WN woda, może być np zraszaczem do kwiatków. Jeśli z nimi jest co nie tak to od razu powinno silnikiem "skubać". Gdy jest ciemno też będzie widać ewentualne przebicia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

W końcu forek jeździ normalnie. Elektryk sprawdzając kabel po kabelku znalazł w wiązce jakąś usterkę, która wymagała zlutowania (ktoś gdzieś kiedyś musiał szarpnąć za mocno..) a także do wymiany była jedna z sond lambda, której błędu nie widział komputer z powodu owej usterki. Wcześniej straszono mnie remontem całego silnika, wieszano psy na instalacji gazowej (nowej skądinąd) no i po drodze wymieniłam kilka zdaje się sprawnych elementów... Tymczasem póki co 350 km bez wstrząsów i z normalnym przyspieszeniem, ufff... Pozdrawiam

Edytowane przez wuwa
  • Super! 1
  • Dzięki! 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 29.05.2019 o 19:31, wuwa napisał:

W końcu forek jeździ normalnie.

Super! dobrze wiedzieć. Mój dziś rano trafił do mechanika - zobaczymy co znajdzie. Po pierwszym dniu nic nie znalazł, ale auto zostawiłem na dłużej - może naprawi.

Nie wiesz może co dokładnie naprawił? który kabelek? I którą sondę lambda wymienił? A co do wydatków na marne, to ja już zapłaciłem prawie 700 zł. na naprawy, regulacje i kontrole które nic (oprócz wiedzy) nie przyniosły.

Jak naprawię to też dam znać.

pzdr

kolodziej

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

15 godzin temu, kolodziej napisał:

Super! dobrze wiedzieć. Mój dziś rano trafił do mechanika - zobaczymy co znajdzie. Po pierwszym dniu nic nie znalazł, ale auto zostawiłem na dłużej - może naprawi.

Nie wiesz może co dokładnie naprawił? który kabelek? I którą sondę lambda wymienił? A co do wydatków na marne, to ja już zapłaciłem prawie 700 zł. na naprawy, regulacje i kontrole które nic (oprócz wiedzy) nie przyniosły.

Jak naprawię to też dam znać.

pzdr

kolodziej

 

Witaj, przyznaję, że nie wiem która to sonda ale numer części jest taki: 0 258 007 084 no i ja mam teraz wymienione na BOSH LS 7084. Kabel w wiązce, który prowadził do tej sondy był uszkodzony. Z tego co zrozumiałam, po wymianie resetowany był sterownik silnika i dostrajał się przez pierwsze 100 km.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no niestety - mechanik twierdzi, że wszystko jest OK... chociaż za czyszczenie sprawnego przepływomierza i za diagnozę komputerową kasę wziął. Szukam następnego majstra - tym razem takiego co zauważy to co moja żona i nawet stara matka widzą i czują bez problemu ;-)

 

pzdr

kolodziej

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A zawory kiedy regulowałeś? Swoją droga ciekawe co jest ukryte pod hasłem "diagnostyka komputerowa". Piszesz że masz LPG we wcześniejszych postach. Nieszczelność można znaleźć, kup samostart i psikaj delikatnie po kolektorze ssącym. Jeśli obroty wzrosną tzn że jest nieszczelność. Niby metoda prostacka ale działa. Druga sprawa, MAP sensor z LPG powinien zobaczyć czy jest nieszczelność. Tzn gazownik powinien to wyłapać. Prawidłowe podciśnienie w kolektorze na wolnych obrotach bez włączonej klimy i odbiorników, powinno być mniejsze niz 35kPa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

zawory regulowałem jakieś 40.000 km temu - przy okazji uszczelek pod głowicami. Tak, ma LPG - na gazie dużo gorzej jeździ, praktycznie już przestał - zapala się check engine, a na wolnych obrotach strasznie nierówno pracuje. Na benzynie jest dużo lepiej (jeździ :-)), ale szarpie przy gwałtownym przyspieszaniu z wolnych obrotów lub gdy się jeździe powolutku w korku lekko muskając gaz - wtedy jest najgorzej.

Z gazownikiem co się zna na subaru już się umówiłem - zobaczymy co znajdzie.

Pobawię się samostartem i dam znać.

 

pzdr

kolodziej

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...