ZAPROSZENIE: Wypad na wino z Czerska do Janowca (25 maja)

[Panzerpferd]

10 minut temu, Nargond napisał:

Mój młody ma 2 lata

Młodzian miał niecały roczek i tę przewagę, że spał prawie całą drogę 

Sam mam 3-latkę i nie pisałbym się z nią na ten wypad, ale pewnie dlatego, że moja @niezrównowaŻona przez cały czas zajęta była prowadzeniem auta a ja nawigowaniem i łącznością z kolumną. Gdybyśmy jechali nie jako piloci - to kto wie?
Sam musisz się zastanowić jak młodzian się sprawuje, czy wytrzyma dłuższe przejazdy czy postoje na których ciężko wyjść a czekać trzeba bo coś się na drodze wydarzyło... 

[NightRunner]

Godzinę temu, Nargond napisał:

Tak z ciekawości ile miał lat najmłodszy uczestnik świnopaszenia ? 
Mój młody ma 2 lata i nie wiem czy to ma dla niego sens .... 

Ale póki co jestem też na tak - jak co przyjadę sam a młodego z moją piękną połówką zostawię w domu...

Piękna zabawa !! 

Ja będę brał swojego 7-latka. Mam jeszcze 1,5 letnią córkę ale jej nie chcę targać

[evi]

Bardzo zachęcająco to wszystko wygląda. My się piszemy na następny świniowypas. U nas 2(6)+2(7 mies.), więc starsze dziecię poleci z nami ,a młodsze zostaję pod opieką Babci

[Pan Dziedzic]

5 godzin temu, Panzerpferd napisał:

BRYGADO CZOŁGÓW ŚREDNICH :-)
Mając gdzieś z tyłu głowy ewentualny jesienny, dwudniowy rajd Zamość - Gorajec - Rzeszów, zastanawiam się, czy w podobnej do tej wałowej konwencji nie zrobić kolejnej wycieczki. Ale tym razem pojechać wschodnim brzegiem Wisły na północ i gdzieś w okolicach Zegrza ruszyć dalej - wzdłuż Bugu czy Narwi... 

Taki rajd jest dość prosty w organizacji, niekosztowy i jednodniowy. By go opracować potrzebuję około miesiąca z groszami. Co byście powiedzieli na Świniopas na północ w drugiej połowie lipca lub pierwszej sierpnia?
 

ŚWINIOPAS ausf. 1.2

Będziemy

[AndyCalius]

Nasz synek ma niecały rok. Sprawował się dobrze. Częste przystanki dawały czas na nakarmienie itp  jazda w terenie też mu się podobała raz nawet usnal. 

[Nargond]

To mnie pocieszyłeś ! 
Teraz jeszcze muszę przekonać żonę że przejazd przez bajoro i błoto nie zabije naszej świnki :-) 
Zawsze była na tak a ostatnio stwierdziła że jest to nasz główny samochód a nie zabawka i mam o niego dbać...

 

[NightRunner]

17 minut temu, Nargond napisał:

To mnie pocieszyłeś ! 
Teraz jeszcze muszę przekonać żonę że przejazd przez bajoro i błoto nie zabije naszej świnki :-) 
Zawsze była na tak a ostatnio stwierdziła że jest to nasz główny samochód a nie zabawka i mam o niego dbać...

 

Widzę, że masz SH - podeślę parę filmów co mój robi w błotku i działa to się żona uspokoi  A mój to też daily.

[mattipk]

14 minut temu, Nargond napisał:

To mnie pocieszyłeś ! 
Teraz jeszcze muszę przekonać żonę że przejazd przez bajoro i błoto nie zabije naszej świnki :-) 
Zawsze była na tak a ostatnio stwierdziła że jest to nasz główny samochód a nie zabawka i mam o niego dbać...

 

Powiedz żonie że bajoro czy błoto to jego naturalne środowisko. Z naturą się nie dyskutuje;-) my z żoną pojechaliśmy forkiem ( naszym głównym/jedynym) samochodem i przetrwał :-) jesteśmy zachwyceni a banan nie znikał z twarzy :-D ubłocony forek wyglądał radośniej :-)

[Nargond]

Pocieszyliście mnie - czekam na @Infra czekam na filmiki :-) niech zobaczy jak to fajnie.
Sam w terenie nie jeździłem - nie licząc lasów...ale co to za teren jak tylko dookoła są gałęzie i zero błota ;-) 
A tak jak piszesz 

1 godzinę temu, mattipk napisał:

bajoro czy błoto to jego naturalne środowisko

z dzikiej świni trudno zrobić domowe stworzenie ;-) 

Oby do zobaczenia na następnej eskapadzie ! W końcu muszę dojechać i poznać ludzi ze świńskiego świata ;-) 

[Panzerpferd]

RUSZAMY Z RACICY 

 

[Panzerpferd]

Zapraszam do zapoznania się z subiektywną relacją z PIERWSZEGO ŚWINIOPASA:
https://swiniopasem.org/

Edytowane 19 Czerwca 2019 przez Panzerpferd