Skocz do zawartości

Subaru Outback [BT] (MY20/MY21 =>)


FilipBB

Rekomendowane odpowiedzi

W dniu 25.04.2019 o 20:39, Nitrograd napisał:

Ale po co w erze carplaya/androidauto w ogóle instalować tam nawigację? Chyba liczą na jakiś nikły odsetek emerytów, którzy nie opanowali smartfonów i będą płacić za aktualizacje

 

Wystarczy wyjechać poza strefę EURO  (Szwajcaria, Bałkany, Turcja, Ukraina, Białoruś) czyli tam gdzie nawigacja rzeczywiście się przydaje ... i można lekko być zaskoczonym po otrzymaniu rachunku za Internet (średnia standardowa stawka to  ~30 zł / 1 MB).

Edytowane przez subleo
  • Lajk 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, subleo napisał:

 

Wystarczy wyjechać poza strefę EURO  (Szwajcaria, Bałkany, Turcja, Ukraina, Białoruś) czyli tam gdzie nawigacja rzeczywiście się przydaje ... i można lekko być zaskoczonym po otrzymaniu rachunku za Internet (średnia standardowa stawka to  ~30 zł / 1 MB).

Dokładnie tak, w Szwajcarii na kilka sekund włączyłem transmisję danych by sprawdzić natężenie ruchu w Google Maps. Kosztowało mnie to 200PLN.

W dniu 25.04.2019 o 19:39, Nitrograd napisał:

Ale po co w erze carplaya/androidauto w ogóle instalować tam nawigację? Chyba liczą na jakiś nikły odsetek emerytów, którzy nie opanowali smartfonów i będą płacić za aktualizacje....


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Tak jak napisali koledzy. Gdy się podróżuje poza EU, koszt transmisji danych zabija.

Dodatkowo jeszcze trzeba mieć internet. 

AA wymaga połączenia telefonu kablem i go obciąża. A w czasie drogi telefon przynajmniej u nas ma inne funkcje. Aparatu, metromierza. Telefon ma też ograniczoną pojemność baterii, grzeje się, zawiesza gdy jest gorąco. Często go wyjmujemy z auta. 

Wbudowana nawigacja w aucie jest o wiele bardziej przydatna.

A najważniejsze jest to że nie wymaga internetu i transmisji danych.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

33 minuty temu, ESP napisał:

Przecież można szybko sobie zapisać interesujący nas obszar w mapach googla offline.

I tak co sto kilometrów w Turcji, Albanii, Szawajcarji Wloszech itd..? Nie wiem czy wiesz, ale są spore ograniczenia i kilku państw to sobie nie załadujesz w domu. Zależy też od dokładności zapisywanego obszaru - kiedyś to dokładniej sprawdzałem, i mówiąc w skrócie - lipa. No chyba, że mówimy o krótkiej weekendowej wycieczce do Pragi czeskiej i spowrotem.
Mapy i tak zapisuję wcześniej w komercyjnych aplikacjach na urządzenia mobilne  np Sygic -  już mam zapisane wszystkie państwa, które odwiedzimy w czasie naszej letniej wyprawy. Mamy też papierowe mapy.

Jednak dobra działająca navi w aucie to duuży plus, nawet u mnie w terenówce. Te urządzenia są coraz lepsze.

Edytowane przez mechanik
  • Lajk 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

juz nawet nie chodzi o transmisje danych. W samej PL jest całkiem sporo obszarów gdzie nie ma netu w telefonie. Kilka razy jechałem czy to drogami nadmorskimi  czy w bieszczadach na google maps i lipa. Nawigacja stanęła . Z jakies 10-20 km "złapała"sygnał ale co z tego skoro kazała mi zawrócić i jechać obszarem w którym znów nie ma netu...  Jezeli navi w aucie to tylko offline i najlepiej na stacji multimedialnej coś typu garmin , tom tom, automapa gdzie aktualizacje wypuszczane są co parę miesięcy a informacje o ruchu pobiera sobie z radia. Za granica wszystkie offline navi działają bardzo dobrze.  Odwiedzając po raz 4 bałkany XV'em ze stacją kenwood na garminie nigdy nie miałem z navi problemów ( za to miałem problemy z jej aktualizacją ) czy to  w Monte negro Bośni czy Chorwacji za to z navigacja w telefonie ( iphone se /7 ) zawsze były jakies problemy

 

Edytowane przez Karas
  • Lajk 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...
W dniu 22.04.2019 o 20:44, GREGG napisał:

 

Wiele na to wskazuje, bo przy limicie emisji 95g jaki wejdzie w przyszłym roku, pewnie żaden silnik spalinowy się w nim nie zmieści, nawet hybrydy będą miały problem, a na płacenie wysokich kar za przekroczenie norm mogą sobie pozwolić tylko bardzo drogie marki. Jest to po prostu koniec ery silników spalinowych w Europie, wymuszony tymi czy innymi interesami. Ciekawe tylko czy Niemcy sami się na tym nie przejadą, jak Chińczycy wejdą na ten rynek i ich zdominują... Tak jak już się stało w wielu dziedzinach, dzięki chciwości i głupocie Zachodu 

Ile ma wynosić kara? Mi się obiło o uszy ze 2500 euro.  Jeśli outback miałby podrożeć ze 170.000 na 180.000 zł to kto to zauważy? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

21 minut temu, Czarne_Koronkowe napisał:

Jeśli outback miałby podrożeć ze 170.000 na 180.000 zł to kto to zauważy? 

 

Kary nie są zryczałtowane tylko naliczane od wyliczonego w testach przekroczenia emisji, to skąd ta kwota?  

 

No i przyjmując jakąś kwotę kosztów producenta trzeba mieć na uwadze, że potem w finalnej cenie dochodzą na tym różne podatki i kwota bazowa rośnie przynajmniej o kilkadziesiąt procent. Więc kara jak te przykładowo 2,500 euro to nie będzie taka sama kwota dla klienta

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, GREGG napisał:

skąd ta kwota? 

Taka informacje usłyszałem w salonie Infiniti - chciałem ją zweryfikować. Skoro QX60 wprowadzili do Polski tylnymi drzwiami (z pominięciem wycofującego się Infiniti Europa) to może zostaną???

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

On 23 May 2019 at 6:58 AM, Czarne_Koronkowe said:

Ile ma wynosić kara? Mi się obiło o uszy ze 2500 euro.  Jeśli outback miałby podrożeć ze 170.000 na 180.000 zł to kto to zauważy? 

 

Na szybko z internetu:

"The targeted average across he whole industry is 95g/km of CO2 but the individual requirement varies depending in the weight and size of the vehicles built and how many of them the manufacturer sells each year in Europe. (...) VW faces the largest fines, with current predictions of up to 1.4 bilion euros."

Z innego źródła - kara wynosi €95 za gram CO2 ponad limit, razy ilość samochodów sprzedanych w 2020 i 2021.

Edytowane przez Topi
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...
  • 1 miesiąc temu...

Za wcześnie żeby dopytywać, ale ciekawi i to zapewne nie tylko mnie czy doczekamy się w Polsce nowej generacji Outbacka. Już pisałem gdzieś w innym poście, że pewnie na wersję z turbo nie ma co liczyć, ale mimo to jeśli pojawiłby się z poprawionym 2.5l silnikiem to już wiem czym zastąpiłbym swojego MY18 B)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U nas zamiast XT będzie E-boxer z osiągami 13,5s do setki. Oczywiście subiektywnie znacznie dynamiczniejszy, prawie tak szybki jak XT :)

Do pełni szczęścia bak 45 litrów.

pozostaje import 

  • Haha 5
  • Lajk 1
  • Do kitu 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Ojciec Założyciel
52 minuty temu, Tsunetomo napisał:

U nas zamiast XT będzie E-boxer z osiągami 13,5s do setki.

 

52 minuty temu, Tsunetomo napisał:

Do pełni szczęścia bak 45 litrów.

Zna Pan już specyfikację przyszłej generacji Outbacka w wersji EU ? Można prosić o więcej szczegółów  ?

Z góry dziękuję !

  • Super! 2
  • Haha 5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Ojciec Założyciel
10 minut temu, Blixten napisał:

czy jest możliwy import NOWEGO auta z USA,

Zasadniczo dealerzy w USA mają zakaz sprzedaży nowych samochodów poza granice kraju ( nie wiem, czy dotyczy to też Kanady ).

Prawdziwy problem jest jednak gdzie indziej - w Polsce brak jest legalnych możliwości zarejestrowania nowego samochodu nie spełniającego obowiązujących norm unijnych ( a w USA obowiązują po prostu inne normy - nie wiem, czy bardziej czy mniej restrykcyjne, po prostu inne).

 

Pozdrowienia 

  • Super! 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

18 minut temu, Blixten napisał:

 

Wiele się czyta o imporcie rozbitych aut z USA, a czy ktoś się orientuje czy jest możliwy import NOWEGO auta z USA, Kanady, lub innych krajów spoza UE ? 

 

jak sie mawia za wschodnia granica: za wasze pieniadze, spelnimy wszelkie kaprysy! ;):biglol:

 

pierwszy lepszy link - https://www.luxexclusivecars.com/

Edytowane przez eddie_gt4
  • Super! 1
  • Lajk 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

37 minut temu, Blixten napisał:

orientuje czy jest możliwy import NOWEGO auta z USA,

Zdecydowanie TAK. Kupienie nowego Jeepa Wranglera z silnikiem 3.6 V6 (nieoferowanego w Polsce) nie jest  najmniejszym problemem. Koszt oczywiście wyższy niż kupno używanego i uszkodzonego auta. Są firmy które to oferują. Zastanawiam się czy jako kolejne auto nie wziąć wersji z US market.

Edytowane przez mechanik
  • Super! 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...