Skocz do zawartości

Subaru Outback [BT] (MY20/MY21 =>)


FilipBB

Rekomendowane odpowiedzi

Nawet jeśli benzyna pali w mieście 12 + ?  
Ceny są wysokie, ale pytaj od razu o rabat ... i nie martw się, że usłyszysz, że to stolica Maroko  

Nawet wtedy. A może ja tych diesli po prostu nie lubię? Jakieś takie wrażenie silników specjalnej troski na mnie sprawiają. W takim razie przestaję się silić na obiektywizm. Wybrałbym benzynę bo tak .
  • Super! 1
  • Lajk 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, Blixten napisał:

Nawet jeśli benzyna pali w mieście 12 + ? ;) 

Ceny są wysokie, ale pytaj od razu o rabat ... i nie martw się, że usłyszysz, że to stolica Maroko ;) 

Nawet wtedy. 

Mam dwa auta benzynowe, Wranglery. 

Używamy na co dzień. Rocznie około 40 tys km. 

Nigdy diesla.

Diesel w osobówce nie ma dla mnie racji bytu. Nie cierpię tego klekotu spod maski, charakterystyki tego silnika, dodatkowo adblue, filtr cząstek stałych i globalne odwrócenie się od tych silników ze względu na toksyczność spalin - nie rozumiem jak dziś można jeszcze brnąć w diesle. 

Chyba, że w ciężarówkach i sprzęcie. 

  • Super! 2
  • Dzięki! 1
  • Lajk 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, FOR CVT napisał:

 

 

a statki? nie zapominaj o statkach!  na benzynie dlugo nie pociagniemy   :mrgreen:

 

tapatalked

verstuurd vanaf mijn iphone

Swoją drogą trudno powiedzieć co tam będziemy wkrótce lać do tych zbiorników ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 godzin temu, Blixten napisał:

Nawet jeśli benzyna pali w mieście 12 + ? ;) 

Ceny są wysokie, ale pytaj od razu o rabat ... i nie martw się, że usłyszysz, że to stolica Maroko ;) 

Blixten ja się Volvo pozbyłem. Wróciło do firmy wynajmującej.

Zostawiliśmy GLB 35 i A6. A ja po kilku dłuższych trasach A6 45TFSI quattro przekonałem się po raz kolejny, że podniesione kombi to jednak kompromis. Nie ma porównania w trasie przy dużych prędkościach, prowadzenie, wyciszenie. O dziwo nawet ta wysilona 2 litrowa, 265 konna benzyna w trasie spala mniej niż diesel D5 w Volvo. I robi lekko ponad 6 sekund do setki. Co by nie mówić, grupa VAG potrafi te silniki zrobić. Ciekaw jestem jak to quatro (zapewne haldexowe) będzie sobie radzić zimą, bo w Volvo była tragedia. Może dlatego, że Arval uraczył mnie oponą, która homologacji do V90 D5 nie miała, ale auto na śniegu prowadziło się tragicznie. Ciągle uślizg kół i chęć do jazdy na wprost. 

Bierz Volvo jak Ci się podoba i spełnia Twoje potrzeby. Przy 20k km może istotnie lepiej benzynę, choć u mnie do 80k km z dieslem zero problemów, oprócz dolewki oleju między przeglądami i uciążliwym laniu AdBlue co 3-4 tankowania. 

Ja już raczej do koncepcji podniesionego kombi nie wrócę. Jednak taki MB CLS z pneumatyką, gdzie można go obniżyć do 10 cm na autostradzie i podnieść na 16 cm jak trzeba gdzieś po czymś nierównym przejechać to jest to. Trochę żałuję, że swojego sprzedaliśmy, choć leciwy już był. A nowy fajnie skonfigurowany to niestety 2,5 Outbacka, albo i 3 :)

A Subaru zostaje. Coraz bardziej podłubane STI ;)

 

 

  • Dzięki! 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nigdy nie mow „nigdy“. Mialem, jezdzilem, zdobylem doswiadczenie:

- francuski diesel, oszczedny i dynamiczny;

- niemiecka benzyna V6, fajny, dynamiczny, ale nie oszczedny:)

- japonska benzyna, slaba, idiotoodporna, ale w miare oszczedna

- subaru boxer diesel - dynamiczny, w miare oszczedny, ale kaprysny DPF. Brak zaufania do diesla Subaru.

 

Zmiana - benzyna:

- subaru 1,6 DIT - komfort jazdy nieporownywalny, cichy silnik, bez klekotu, bez kaprysow DPF-a. Minus - downsizing to niespelniona obietnica, zamiast srednich 7,1 bylo 9,8-10,0, a w miescie przy krotkich odcinkach bylo 11-12, czasem nawet te 12-14, w trasie rzadko schodzil do 8,5-9,0 i tylko przy ciotowaniu na tempomacie. Dynamika zbyt slaba jak na to spalanie. Dlugie nagrzewanie w zimie, wysokie spalanie w lecie przy AC.
Dlatego mimo iz lubie benzyne, szczegolnie o duzej pojemnosci i wiekszej liczbie cylindrow - elastycznosc, kultura pracy, klang (!) - ale place z wlasnej kieszeni za auto, stad chlodna kalkukacja i zejscie na ziemie.

 

Przeprosilem sie z dieslem:

- niemiecki diesel, 5-6 w trasie, mieszane 6-7, miasto i krotkie odcinki 7-8. Bez ciotowania, auto jest dynamiczne i ciche. Ciezko rozpoznac, co pracuje pod maska. Jedynie w trybie gaz do dechy slychac gardlowy klekot, ale w trasie bez roznicy. Momentu obrotowego jest az nadto, skrzynia nie musi ciagle redukowac i wkrecac silnia na wysokie obroty. Cisza, spokoj, bezstresowa jazda. Jak trzeba wyprzedzic, to sie wyprzedza, rezerwa mocy i momentu jest! 

Tak, ma DPF, ale po SBD nie znam  gorzej dzialajacego ukladu, wiec jak na razie bez porownania i do tego bezobjawowo. 

 

Tak, ma AdBlue, ale zbiornik wystarczy na 10.000km (poj. 25 litrow). Na wiekszych stacjach paliw pojawiaja sie dodatkowe dystrubutory - tankujesz z pistoletu jak paliwo. Zatankowane w kilka minut i znowu 10.000 km - Dla niektorych to 1-2 razy w roku, dla duzo jezdzacych byc moza raz na 2 miesiace. Komputer pokladowy informuje odpowiednio wczesniej, jesli ilosc AdBlue zbliza sie do rezerwy. Gdzie tu uciazliwosc? 
 

Jesli kogos spalanie jest wazne, to bralbym diesla i to teraz. Poki sa i fajnie i oszczednie jezdza. Mit czystego spalania i nieskomplikowanej benzyny? Downsizing, turbo, intercooler, GPF, DI, auto start&stop? Uczciwie trzeba powiedziec, ze diesle opanowuja ta technike lepiej i duzo oszczedniej. No chyba, ze mowimy jeszcze o dodatkowym skomplikowaniu elektryfikacja. Ale to inny temat. Kazdemu, co kto lubi. 
 

Jak dlugo w Polsce nie ma podatku od CO2/km, bralbym benzyne o wiekszej pojemnosci, co najmniej 3.0 i V6 i cieszylbym sie jazda. Jesli paliwo odliczane w kosztach, to nawet i V8 i co najmniej 5.0 ;)

 

Ale jak przychodzi placic tylko z wlasnej kieszeni, to jednak dobry diesel w ostatecznym rachunku jest godna rozwazenia alternatywa: mniejsze spalanie, bardzo dobra dynamika - moment obrotowy, wiekszy zasieg na baku - trasa, mniejsza wrazliwosc na pelne obciazenie, bagaz, box dachowy - spalanie. 
 

Pozdrowienia z Diesel-Reichu - Österreich. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 godzin temu, mechanik napisał:

Swoją drogą trudno powiedzieć co tam będziemy wkrótce lać do tych zbiorników ;)

Jak to co - LNG. :yahoo:

The CMA CGM JACQUES SAADE, the first in a new fleet of nine French-flagged, 23,000-TEU, LNG-powered containerships.

 

@Blixten bierz benzynę i gaz zamontuj, bądź ECO. ;)

  • Super! 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

15 godzin temu, Blixten napisał:

Benzyna: 250 koni spalinowy + 14 elektryczny, 7,4 s do 100

Diesel: 235 koni spalinowy + 14 elektryczny, 7,5 s do 100

Tu jeszcze trzeba dodać że Volvo ma kaganiec na 180km/h co sprawia że Subaru jest obiektywnie szybsze :D (jak już dogoni Volvo ;) )

  • Super! 1
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Tsunetomo napisał:

A ja po kilku dłuższych trasach A6 45TFSI quattro przekonałem się po raz kolejny, że podniesione kombi to jednak kompromis. Nie ma porównania w trasie przy dużych prędkościach, prowadzenie, wyciszenie. O dziwo nawet ta wysilona 2 litrowa, 265 konna benzyna w trasie spala mniej niż diesel D5 w Volvo. I robi lekko ponad 6 sekund do setki. Co by nie mówić, grupa VAG potrafi te silniki zrobić. Ciekaw jestem jak to quatro (zapewne haldexowe) będzie sobie radzić zimą, bo w Volvo była tragedia.

 

Mam takie same przemyślenia po przesiadce z OBK na BMW 5 530i. pali mniej od OBK, osiągi, prowadzenie i hałas nieporównywalna. W sumie nic odkrywczego, że wysoki prześwit przeszkadza na autostradzie ale dopiero jak się człowiek przesiądzie czuć jak duża jest różnica. Bałem się x-Drive ale zupełnie niepotrzebnie. Jest zdecydowanie lepszy od haldexa w OBK.

 

35 minut temu, Christoph napisał:

1,6 DIT - komfort jazdy nieporownywalny, cichy silnik, bez klekotu, bez kaprysow DPF-a. Minus - downsizing to niespelniona obietnica, zamiast srednich 7,1 bylo 9,8-10,0, a w miescie przy krotkich odcinkach bylo 11-12, czasem nawet te 12-14, w trasie rzadko schodzil do 8,5-9,0 i tylko przy ciotowaniu na tempomacie. Dynamika zbyt slaba jak na to spalanie. Dlugie nagrzewanie w zimie,

 

Ciekawe, co poszło nie tak z tym 1,6.. 2 l turbo benzyna w ciężkim kombi pali porównywalnie - w korkach max 12. Ostatnio małżonka jechała Poznań - Warszawa - Poznań. Bez tankowania - zostało jeszcze ponad 200 km zasięgu. Spalanie wg. kompa w drodze powrotnej - 7,1 l/100 km. Mi pali 9 na tej trasie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziękuję Wam za wszystkie sugestie, postaram się wszystko szybko podsumować i nie zawracać Wam więcej głowy o innych autach, bo przecież to wątek o Outback'u ;) :

 

Nie lubię, wręcz nie cierpię klekotu diesli, jedyne (wg mnie oczywiście) co za nimi przemawia to niższe spalanie - ale warto zaznaczyć, że przy obecnych przepisach eko, cenach paliwa, które mogą się niedługo zmienić, jak ktoś w Brukseli wpadnie na kolejny wspaniały pomysł.  Auto bierzemy na działalność żony więc "coś tam" da się odliczyć.  

Brałem pod uwagę Audi A6 Allroad. Jest ładny, ale jakoś niemiecka kanciasta ergonomia do mnie nie przemawia. Technicznie o lata świetlne lepiej niż w Volvo; np. nawigacja, kokpity, itd. , ale to w tym konserwatywnym i ascetycznym Volvo czułem się .... spokojniej. Wszystko jest przyjazne, intuicyjne. Jedynie jadąc za dieslem, nie ma szybkiego fizycznego przycisku recyrkulacji powietrza żeby nie wdychać smrodu diesla jadącego przed nami.  

Audi na A6 Allroad obecnie nie oferuje żadnych rabatów i jest sporo droższy (ok. 350k przy podobnym wyposażeniu względem 270k w Volvo)  a jeśli fabryki staną, to prędzej w Niemczech niż w Szwecji.... 

Wolę śmigać autostradą wolniej ale prześwit musi być - przyda się nie tylko poza asfaltem, w górach, ale nawet w mieście ma sens.

180km/h na rodzinne auto w zupełności wystarczy ;) 

Oprócz komfortowych warunków podróżowania w kabinie, takie szczegóły jak dedykowane kratki i przegrody bagażnika dla psa mają wpływ na decyzję ...  

 

Uff... chyba to już wszystko, a teraz jadę oddać V90CC i napić się kawy u dealera i podsumować ofertę :coffee:

Miłego dnia  wszystkim :)

 

P.S. Niedosyt, że nie mogłem sprawdzić Outback'a w podobnych warunkach jednak gdzieś w pamięci pozostanie.  

 

  • Lajk 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, Blixten napisał:

Oprócz komfortowych warunków podróżowania w kabinie, takie szczegóły jak dedykowane kratki i przegrody bagażnika dla psa mają wpływ na decyzję ... 

 

Fakt, to też bardzo istotny element bezpieczeństwa w kombi. Dlaczego w Subaru nie ma tego w standardzie, skoro marka tak bardzo stawia na bezpieczeństwo - tego nie rozumiem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

20 minut temu, spawalniczy napisał:

 

Fakt, to też bardzo istotny element bezpieczeństwa w kombi. Dlaczego w Subaru nie ma tego w standardzie, skoro marka tak bardzo stawia na bezpieczeństwo - tego nie rozumiem.

Hunde klatki widziałem w Subaru Szwajcaria, ale kosztowały krocie, więc się nie dziwię że nie są oferowane w Polsce. Generalnie podoba mi się marketing Subaru w Niemczech - są odnalezione grupy docelowe: carawaning, "psiarze" i myśliwi. Pod nich tworzy się zakładki na stronie www, co jakiś czas wypuszcza specjalne edycje aut. Ale wiadomo, większy rynek, większy pieniądz. Chociaż trochę brakuje mi Subaru Leśny Dziad Edition...

  • Lajk 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam na myśli kratę oddzielającą część bagażową od kabiny. Do Subaru nie montują tego w fabryce - można nabyć jako wyposażenie dodatkowe.

Część producentów kombi ma to na wyposażeniu (Volvo, BMW). Możesz zamontować za tylnymi siedzeniami, albo za przednimi po powiększeniu przestrzeni bagażowej. Jak nie potrzebujesz jednym ruchem możesz zdemontować ale cały czas mieć pod ręką w samochodzie. 

  • Lajk 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

43 minuty temu, spawalniczy napisał:

Mam na myśli kratę oddzielającą część bagażową od kabiny. Do Subaru nie montują tego w fabryce - można nabyć jako wyposażenie dodatkowe.

Część producentów kombi ma to na wyposażeniu (Volvo, BMW). Możesz zamontować za tylnymi siedzeniami, albo za przednimi po powiększeniu przestrzeni bagażowej. Jak nie potrzebujesz jednym ruchem możesz zdemontować ale cały czas mieć pod ręką w samochodzie. 


W Mercedesie - kratka jest zintegrowana z zaluzja. W razie potrzeby rozklada sie siedzenia i w specjalne haki na oparciach siedzen wsuwa sie obudowe rolety, rozwija kratke i mocuje w uchwytach pod dachem - powstaje wydzielona przestrzen bagazowa. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Blixten napisał:

Dziękuję Wam za wszystkie sugestie, postaram się wszystko szybko podsumować i nie zawracać Wam więcej głowy o innych autach, bo przecież to wątek o Outback'u ;) :

 

 

Uff... chyba to już wszystko, a teraz jadę oddać V90CC i napić się kawy u dealera i podsumować ofertę :coffee:

Miłego dnia  wszystkim :)

 

P.S. Niedosyt, że nie mogłem sprawdzić Outback'a w podobnych warunkach jednak gdzieś w pamięci pozostanie.  

 


To daj znać jaka cena jeśli możesz :) Bo ja wciąż mam wrażenie, że to co cenowo jest sufitem dla OBK dla V90CC jest podłogą.

Edytowane przez lazy_moose
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 minut temu, Christoph napisał:


W Mercedesie - kratka jest zintegrowana z zaluzja. W razie potrzeby rozklada sie siedzenia i w specjalne haki na oparciach siedzen wsuwa sie obudowe rolety, rozwija kratke i mocuje w uchwytach pod dachem - powstaje wydzielona przestrzen bagazowa. 

Tak powinno być w każdym banku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, spawalniczy napisał:

Mam na myśli kratę oddzielającą część bagażową od kabiny. Do Subaru nie montują tego w fabryce - można nabyć jako wyposażenie dodatkowe.

Część producentów kombi ma to na wyposażeniu (Volvo, BMW). Możesz zamontować za tylnymi siedzeniami, albo za przednimi po powiększeniu przestrzeni bagażowej. Jak nie potrzebujesz jednym ruchem możesz zdemontować ale cały czas mieć pod ręką w samochodzie. 

W Volvo nie trzeba jej demontować  - jest podnoszona do podsufitki na siłownikach. Poniżej jak to wygląda dla V60:

20210909_145848.jpg

Edytowane przez Blixten
  • Super! 2
  • Lajk 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kwestia estetyki. Jesli przestrzen bagazowa uzywana jest czesto, ma to sens. Ale te rurki na podsufitce do estetycznych nie naleza. 
 

W Mercedesie - dla sporadycznego zastosowania rozwiazanie jest takie: 

 

509C0B61-F333-477E-B481-5888817FC4F6.thumb.jpeg.1de2fab0de014509fc7bc10ad86ff514.jpeg

 

08E9727B-207C-490F-B264-8997E7E8D2F6.thumb.jpeg.da8b53d5fc289673df15e0d87b72f5c7.jpeg

 

 

29366FEA-49AA-4DB5-8684-41FC9DDB1E18.thumb.jpeg.ba5fdf65e60c9707c85976586550cb99.jpeg
 

D61300D6-538D-454B-B32A-D614FD3A5AE2.thumb.jpeg.4611b71c93e9c05eecadef3188a31550.jpeg

 

E6133E64-38B1-48B5-B50C-51A8768E7EC2.thumb.jpeg.e10e62cd5d4057fc5df7fc3952affe91.jpeg

 

Minus jest jeden - obudowa rolety jest gruba i ciezka. Ale dla sporadycznych zastosowan sprawdza sie super. 

 

 

 

Edytowane przez Christoph
  • Super! 3
  • Lajk 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

35 minut temu, Christoph napisał:

W Mercedesie - dla sporadycznego zastosowania rozwiazanie jest takie: 

 

W BMW na pierwszy rzut oka wygląda tak samo - różnica polega na tym, że są dwie oddzielne kasety. Można mieć siatkę bez rolety albo roletę bez siatki. Jedno i drugie można schować pod podłogę bagażnika.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tak jest od S211. Wada jest niestety to ze roleta jest bardzo ciezka i nieporeczna a to dalej tylko siatka zadna klatka jak w volvo. W Volvo jest to bezpiczniejsze jezeli chodzi o ciezsze przedmioty.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W S205 i W205 tez juz jest.

 

Napisalem: do sporadycznych zastosowan jest OK. Kto byl tam wozil ciezkie przedmioty Mercedesem i jeszcze samemu je ladowal :OO: 

 

To jest o tyle wygodne, ze zawsze masz to na pokladzie i jesli gdzies trzeba cos przewiezc, a miala by sie panowie wladza przyczepic, ze sprzety narciarskie luzem leza, albo zakupy z Ikei, to mozna sie przemeczyc.

 

Jak sie raz w roku jedzie gdzies na wczasy jedzie, to wiadomo, ze bez boksa dachowego, kufra na homologowanym haku albo przyczepki sie nie obejdzie :D

 

Kratka w Volvo - OK, bezpieczna, ale na duze kartony lub skrzynki. Siatka w BMW, Mercedesie - bardziej pomyslana na drobne i luzne bagaze. 

 

 

Edytowane przez Christoph
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 11.10.2021 o 10:00, Blixten napisał:

Oprócz komfortowych warunków podróżowania w kabinie, takie szczegóły jak dedykowane kratki i przegrody bagażnika dla psa mają wpływ na decyzję ...  

Ale czy jest tam: asystent elektronicznego otwierania i blokowania drzwi, który zabezpiecza je przed otwarciem, jeśli z tyłu nadjeżdża inny pojazd???

Bo jak będziesz dzieciaki woził to przydatne. ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

25 minut temu, Jaca68 napisał:

Ale czy jest tam: asystent elektronicznego otwierania i blokowania drzwi, który zabezpiecza je przed otwarciem, jeśli z tyłu nadjeżdża inny pojazd???

Bo jak będziesz dzieciaki woził to przydatne. ;)

Masz na myśli nowego NX bez bagażnika ? 

:yahoo:

Jeszcze nie wymyślili lepszego asystenta od człowieka, który wszystko ogarnie ... ale o jakich asystentach Ty marzysz skoro półprzewodników brak ? :biglol:

 

Edytowane przez Blixten
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...