Subaru Outback [BT] (MY20/MY21 =>)

[aflinta]

2 minuty temu, Jaca68 napisał:

Do setki licznikowej, czyli jakiś 92 km/h 

Nie wiem Ile Lexus przekłamuje, ale w Subaru wychodzi mi 4km/h różnicy.

[sjak]

Do setki licznikowej, czyli jakiś 92 km/h 

Bo OBK jest dla osób, które nie muszą leczyć kompleksów cyferkami w katalogu i wyścigami spod świateł


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[Jaca68]

2 minuty temu, aflinta napisał:

Nie wiem Ile Lexus przekłamuje, ale w Subaru wychodzi mi 4km/h różnicy.

W XT miałem jakieś 8 % prędkości. Muszę odpalić XV i zmierzyć. 

[sartek]

1 minutę temu, sjak napisał:

Bo OBK jest dla osób, które nie muszą leczyć kompleksów cyferkami w katalogu i wyścigami spod świateł

Oczywiście, że nie, ale... wspominałem już, że przerabiałem to w CR-V. Nie leczyłem kompleksów i jeździłem tak, jak jeździ się takim samochodem, ale co ok. 300 kilometrów zastanawiałem się pod dystrybutorem, gdzie znika te 14-15 litrów na 100... Innymi słowy zastanawiałem się, za co ja płacę... nieleczenie kompleksów może być znacznie tańsze

[bardzozlymisio]

5 minut temu, aflinta napisał:

Nie wiem Ile Lexus przekłamuje, ale w Subaru wychodzi mi 4km/h różnicy.

 

2 minuty temu, Jaca68 napisał:

W XT miałem jakieś 8 % prędkości. Muszę odpalić XV i zmierzyć. 

 

Tak jest. Przekłamanie jest wartością procentową, a nie stałą. Im szybciej tym większe. U mnie w OBK było około 9-10% w stosunku do GPS. 

[haubi65]

moj Outback 2,5 MT w 2004 do setki mial 9,6 . Subiektywnie mi tam to nie przeszkadzalo. Ale manual inachej sie odbiera niz CVT. OBK MY 04 wazyl wtedy 1450 kg obecny pewnie z 1800. Levorg wazy juz 1700.

[sjak]

Oczywiście, że nie, ale... wspominałem już, że przerabiałem to w CR-V. Nie leczyłem kompleksów i jeździłem tak, jak jeździ się takim samochodem, ale co ok. 300 kilometrów zastanawiałem się pod dystrybutorem, gdzie znika te 14-15 litrów na 100... Innymi słowy zastanawiałem się, za co ja płacę... nieleczenie kompleksów może być znacznie tańsze

Oczywiście, że tak. Dla mnie też jest pewna minimalna wartość, poniżej której zaczynam czuć dyskomfort. Ale jednak nie uprawiam w każdym możliwym miejscu jazdy na samochody o słabszych osiągach i udowadniając, że moje i mój wybór są najmojsze, a inni są co najmniej niespełna rozumu czyniąc swoje wybory.
Czyli mam dokładnie tak samo jak Ty i broń Boże nie było to pisane pod Twoim adresem


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[aflinta]

5 minut temu, haubi65 napisał:

OBK MY 04 wazyl wtedy 1450 kg obecny pewnie z 1800. Levorg wazy juz 1700.

OBK nowy waży 1641-1688 kg, poprzednia generacja 1590-1641 kg.

 

9 minut temu, bardzozlymisio napisał:

Tak jest. Przekłamanie jest wartością procentową, a nie stałą. Im szybciej tym większe. U mnie w OBK było około 9-10% w stosunku do GPS. 

I ogólnie tak miałem w Legacy, ale w XV to przekłamanie tak nie do końca się  liniowo zmienia. W którymś wątku jakiś czas temu o tym pisałem i względem GPS na niskich prędkościach było to jakieś 2-3 km/h różnicy a na 100, 120 i 140 (wyżej nie sprawdzałem) - 4 km/h.

[sartek]

2 minuty temu, sjak napisał:

że moje i mój wybór są najmojsze, a inni są co najmniej niespełna rozumu czyniąc swoje wybory

Spoko, nie biorę takich rzeczy do siebie.
A wiesz, co jest w tym najlepsze? Po czterech latach z CR-V powiedziałem sobie, że takie samochody nie są dla mnie, że po prostu nie pasują do mojego użytkowania i że mam to sobie dobrze zapamiętać. Minęły kolejne cztery lata i patrzę na nowego OBK z mięknącym sercem... Dzisiaj byłbym mu gotów dużo wybaczyć, ale po jakimś czasie pewnie znowu plułbym sobie w brodę. Dlatego powtarzam sobie, że czekam na nowego Levorga

[aflinta]

@sartek czyżby objawy syndromu sztokholmskiego? 

[sartek]

Teraz, aflinta napisał:

czyżby objawy syndromu sztokholmskiego?

Coś w tym jest.

[aflinta]

OBK powinien nieco mniej spalić przy wyższych prędkościach w porównaniu z tuzami aerodynamiki jak CR-V czy Forester

 

[bardzozlymisio]

2 minuty temu, sjak napisał:

Oczywiście, że tak. Dla mnie też jest pewna minimalna wartość, poniżej której zaczynam czuć dyskomfort. Ale jednak nie uprawiam w każdym możliwym miejscu jazdy na samochody o słabszych osiągach i udowadniając, że moje i mój wybór są najmojsze, a inni są co najmniej niespełna rozumu czyniąc swoje wybory.
Czyli mam dokładnie tak samo jak Ty i broń Boże nie było to pisane pod Twoim adresem

 

Ale chyba w tej dyskusji pomijamy amatorów udowadniania kto ma większego. Jeździć jak kretyn można zarówno 500 konnym Porsche jak i 64 konną Fabią. Chodzi raczej o obiektywne stwierdzenie faktu, który celnie ujął @mechanik nieco wyżej. Obiektywnej oceny samochodu, takiej szczerej i prawdziwej najczęściej dokonuje się dopiero jak miną emocje związane z posiadaniem nowej fury, a najlepiej po jego sprzedaniu. Bo wtedy nie ma już tego zagrożenia poczuciem porażki. 

 

Obiektywnie patrząc OBK jest udanym, trwały, wygodnym i praktycznym samochodem. W PL jest do tego dość rzadki i owady legenda STi. Jednak nie jest to samochód powodujący dreszcze ekscytacji a do tego jest powolny. 

[haubi65]

Levorg 1,8 DIT albo Forester 1,8 DIT OBK tylko 2,4 XT. Spalanie nie gra roli przy moich 12 tkm

[sartek]

3 minuty temu, bardzozlymisio napisał:

Jednak nie jest to samochód powodujący dreszcze ekscytacji a do tego jest powolny

Nie mam problemu z jego powolnością. W Poznaniu w godzinach szczytu wszystkie samochody poruszają się z taką samą prędkością, poza miastem raczej nie przekraczam 100 km/h, na autostradzie też jeżdżę przepisowo. Tylko jak raz za razem podjeżdżałem na stację i widziałem, ile mnie ten spokojny temperament kosztuje, miałem ochotę biec do pobliskiego komisu po Yarisa w hybrydzie Nowy OBK bardzo podoba mi się wizualnie i jestem pewien, że przez jakiś czas kochałbym go miłością szaloną i bezgraniczną, ale potem przyszłoby otrzeźwienie - zapewne dokładnie wtedy, gdy wartość samochodu spadłaby z 210k tak do 120k
Na razie mam OBK z 2006 roku i miłością niezmierną kocham jego, a na codzień mam civica FK7 i uważam, że jest to najlepszy cywilny kompakt, z jakim miałem dotąd do czynienia.

[bardzozlymisio]

34 minuty temu, sartek napisał:

Minęły kolejne cztery lata i patrzę na nowego OBK z mięknącym sercem...

 

32 minuty temu, aflinta napisał:

@sartek czyżby objawy syndromu sztokholmskiego? 

 

 też tak mam

 

Cały czas czuję sentyment do tych brzydkich samochodów, a już 2 lata nimi nie jeżdżę. Pisałem nie raz - OBK z przyzwoitym silnikiem takim produkującym rozsądne osiągi - czyli jakieś 6 - 8 sek do 100  i na z tym co teraz w nim jest byłby zdecydowanie świetną propozycją. 

 

Zwróćcie uwagę, że segment podniesionych kombi, jest bardzo wąski. Chyba jest tyko 5 marek oferujących takie auta: 

 

- Audi

- Mercedes

- VW 

- Volvo 

- Subaru 

 

Tak z ręką na sercu to bywają momenty, że trochę mi brakuje tych 20cm pod spodem. Możliwe, że to problem natury psychologicznej, bo do tej pory jeżdżąc i rowery gdzieś w las i na podjeżdżając pod legendarny wyciąg w zimie nie miałem najmniejszych problemów. Ale jednak w OBK nie miałem żadnych obaw. 

 

 

 

Edytowane 24 Lutego 2021 przez bardzozlymisio

[bardzozlymisio]

3 minuty temu, sartek napisał:

Nie mam problemu z jego powolnością. W Poznaniu w godzinach szczytu wszystkie samochody poruszają się z taką samą prędkością, poza miastem raczej nie przekraczam 100 km/h, na autostradzie też jeżdżę przepisowo.

 

I czego to dowodzi? Moja ciotka paliła fajki od 15 roku życia i dożyła 95. Czy to znaczy, że fajki nie szkodzą? 

 

Obiektywnie tak samo jak wszyscy wiemy, ze papierosy szkodzą, tak samo wiemy, że OBK 2.5 jest wolny. 

 

Przyszło mi do głowy porównanie osobówek, które w bazowej wersji kosztują 200.000 i mają gorsze przyspieszenie do 100. Weź jeszcze pod uwagę, że OBK całkiem sprawnie sobie radzi od 0 do 100. Natomiast przyspieszenia przy wyższych prędkościach nie są tak cudowne. 

 

 

 

 

 

[bardzozlymisio]

30 minut temu, aflinta napisał:

(wyżej nie sprawdzałem)

 

bo nie da rady  

[Zyzol]

27 minut temu, bardzozlymisio napisał:

bo nie da rady  

Da radę i 200 (licznikowe) - potrzeba jedynie odpowiednio dużo czasu, cierpliwości, miejsca i przytępionego słuchu

Edytowane 24 Lutego 2021 przez Zyzol

[llkuba]

1 minutę temu, Zyzol napisał:

Da radę i 200 (licznikowe) - potrzeba jedynie odpowiednio dużo czasu, miejsca i przytępionego słuchu

 

A później wjedzie 500, 10 pkt i 3 miesiące .

[bardzozlymisio]

11 minut temu, llkuba napisał:

A później wjedzie 500, 10 pkt i 3 miesiące .

 

Chyba nie ma w Polsce żadnego miasta, na tak stromym zboczu. Więc tylko 500 i 10 pkt. 

Edytowane 24 Lutego 2021 przez bardzozlymisio

[llkuba]

2 minuty temu, bardzozlymisio napisał:

 

Chyba nie ma w Polsce żadnego miasta, na tak stromym zboczu. Więc tylko 100 i 10 pkt. 

 

Chyba to taka ryba . 

[Zyzol]

31 minut temu, llkuba napisał:

3 miesiące .

To dopiero mają w planach, ale na razie ucichło  

[bardzozlymisio]

A to widzieliście?

 

 

Waży 2 tony. 

 

Jeżeli Toyota może rozpędzić mały kiosk ruchu do setki w 8,4 sek - (co uważam, jest bardzo przyzwoitym wynikiem), to Subaru tym bardziej może zrobić interesująca wersje OBK. 

 

Być może możliwy jest taki mariaż? Takie coś mogłoby rozpędzać OBK na pewno poniżej 8 sekund, a to by było już naprawdę świetnie. 

[llkuba]

19 minut temu, Zyzol napisał:

To dopiero mają w planach, ale na razie ucichło  

 

W końcu coś wprowadzą a jak nie zrobią odcinkowy pomiar prędkości.

 

Łatwo stracić prawko na dwupasmowej  obwodnicy Poznania:

 

https://epoznan.pl/news-news-114445-niestachowska_jechal_150_kmh_na_ograniczeniu_do_osiemdziesiatki