Skocz do zawartości

Subaru Legacy 2.0 137KM gaśnie na niskich obrotach benzyna i lpg


Marcin Musiał

Rekomendowane odpowiedzi

2 godziny temu, Marcin Musiał napisał:

Numer cewki się zgadza i rezystancja chyba w porządku. Między A-B ok. 18.3 a C-D 19.6

Wartości wyglądają poprawnie, ale misfire na 3 cylindrach raczej nie wynika z uszkodzonych 3 świec, 3 kabelków WN...

Nie masz gdzie pożyczyć sprawnej cewki na dzień czasu?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Auto przy schodzeniu z obrotów w okolicach 1000 rpm powinno zacząć przechodzić na bieg jałowy i dotryskiwać paliwo. Możesz zrobić eksperyment np na dwójce rozpędzić się do 4000 obrotów i na równej drodze puścić gaz - przy hamowaniu silnikiem AFR powinien być w okolicy 20. Gdzieś pod 1000 rpm gdy pojawia się dodatkowe paliwo AFR powinien spaść mimo puszczonego gazu. Jeśli u ciebie tak nie jest to z jakiegoś powodu jest problem z biegiem jałowym - auto nie wie że powinno przejść na bieg jałowy lub coś się nie przełącza jak powinno.

Edytowane przez rutra80
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 28.07.2020 o 09:40, rutra80 napisał:

Auto przy schodzeniu z obrotów w okolicach 1000 rpm powinno zacząć przechodzić na bieg jałowy i dotryskiwać paliwo. Możesz zrobić eksperyment np na dwójce rozpędzić się do 4000 obrotów i na równej drodze puścić gaz - przy hamowaniu silnikiem AFR powinien być w okolicy 20. Gdzieś pod 1000 rpm gdy pojawia się dodatkowe paliwo AFR powinien spaść mimo puszczonego gazu. Jeśli u ciebie tak nie jest to z jakiegoś powodu jest problem z biegiem jałowym - auto nie wie że powinno przejść na bieg jałowy lub coś się nie przełącza jak powinno.

Sprawdziłem dziś i przy ok 115 rpm AFR zaczyna wracać do wartości 14.5- 15.3 . Także tu chyba jest ok. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 30.07.2020 o 13:26, rutra80 napisał:

A jak wygląda przebieg spadania AFR do zgaśnięcia? Bo wygląda to tak jakby na niskich obrotach korekty +20% paliwa zalewały go więc AFR powinien mocno spadać jeśli lambda jest sprawna.

Trzyma się w granicach 14-15  

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A co z tą cewką? Próbowałeś podłączać inną? Walczyłem długi czas z gaśnięciem podczas dojeżdżania do skrzyżowań. Co prawda w starszym modelu, ale jednak (Legacy III 2001). Rezystancja cewki sprawdzana, kable nowe, świece nowe, luzy zrobione, przepustnica wyczyszczona, nawet czujnik temperatury czyściłem i nic, żadnych checków jeno czasem wypadanie zapłonu.

Co pomogło? Kupiłem nową cewkę. Jak ręką odjął. Dodatkowo okazało się, że nie każdy "spec" od LPG to spec. Pojechałem do dobrych mechaników i zaktualizowali sterowniki od LPG. Praca silnika znacząco się poprawiła. Dodatkowo były jakieś nieszczelności które podawały lewe powietrze.

PS: WAŻNE! Stabilizację obrotów uzyskałem inaczej. W przepustnicy poza głównym kanałem jest mały kanalik powietrza, który wykorzystuje bieg jałowy. Nie pamietam jak to się anzywa. I teraz nawet jeśli wymieniłeś przepustnicę to część tego kanału jest stałym elementem silnika. Wyczyszczenie tego kanału (do którego wchodzi krokowiec) wraz z wyczyszczeniem krokowca  (czyszcenie kanału zarówno w przepustnicy jak i od strony silnika) NIEPRAWDOPODOBNIE ustabilizowało obroty silnika na jałowym. Niby pierdoła, ale ten kanał jest strasznie pozawijany i wystarczy drobina nagaru by szlag trafiał właściwe dawki powietrza.

---------------------------------

@ewemarkam wołam bo pomagałeś :)

No a  jako wsienkę na torcie podam ciekawostkę :)

Przez długie zimowe miesiące walczyłem z tematem nieodpalania na zimnym. Co gorsza silnik się dziwnie zachowywał. Przy dodawaniu gazu jakby klekotał. Co się okazało? Nieszczelność na kolektorze wydechowym :D przez którą sonda lambda dostawała niewłaściwą mieszankę spalin i odczyty podawała z tyłka. 

Mówiąc wprost. Wymieniłem kolektor wydechowy na nowy + oba tłumiki (kat. został stary) i jestem W TOTALNYM SZOKU jak to auto teraz jeździ. Zero szarpań, obroty stabilnie i niziutko. Absolutnie nikt ani na forum ani z mechaników nie dopuszczał takiej możliwości.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...