Skocz do zawartości

Tuning zawieszenia i inne dla bezpieczeństwa


kamul

Rekomendowane odpowiedzi

Od pewnego czasu chodzi mi po głowie chęć na wymianę zawieszenia w legacy na bilstein b6, ale tu pojawia się pytanie czy jest sens? Obecnie nie ma u mnie technicznie potrzeby wymiany więc potrzebny byłby jakiś powód ;) 

Na serii auto prowadzi się wg mnie pewnie, przynajmniej przy drogowej jeździe, o torowej pojęcia nie mam.

Co wymiana zawieszenia daje, jak pomaga (lub szkodzi) w jakich sytuacjach?
Wyobrażam sobie, że np. może zostać skrócona droga hamowania (ale czy to prawda)? Na łukach nie zauważyłem jakiegoś zbytniego przechylania się auta np. wjazd ok 100kmh łukiem pod górę, zupełnie gładko, wiadomo, że dało się to autem odczuć (pewnie najszybciej odczułbym wymianę foteli na lepiej trzymające), ale jak by na to wpłynęła zmiana zawieszenia? (właśnie opinię o polepszeniu jazdy w łuku udało mi się wyczytać jako argument - tyle, że z obecnej jestem w sumie zadowolony, szybciej raczej wjeżdżał nie będę). Chodzi bardziej o "awaryjne" sytuacje, bo na co dzień tak się nie poruszam, ale czasem samemu w aucie przychodzi ochota na coś więcej :)  +  np. ominięcie przeszkody itp.

Kompletnie nie chciałbym go obniżać i nie chodzi o apekt wizualny.

Generalnie szukam jak poprawiać bezpieczeństwo. Na pierwszy ogień poszły u mnie hamulce, wleciało 316mm ze SpecB i tu różnica jest zauważalna. Czy i jak da się odczuć wymianę zawieszenia?

Najbardziej ogólnie po co się to robi?

 

Edytowane przez kamul
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W zasadzie różnica będzie taka że spadnie Ci komfort. Druga sprawa, łuk który pokonywałeś np 60km/h zrobisz go teraz przy 80km/h. Twardsze zawieszenie spowoduje też efekt akustyczny, tzn może Ci zacząć trzeszczeć deska i plastiki w bagażniku. Bo to co miały wytłumić miększe amortyzatory to teraz przejmie buda. Już chyba lepiej rozpórki zamontować, taniej Cie to wyjdzie a też polepszy zachowanie samochodu na drodze. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wymianę zawieszenie odczujesz odrazu.

Zmienia się totalnie auto.

Prowadzenie na duży plus.

Brak nurkowania przy hamowaniu lub unoszenia przy szybkim starcie.

Lepsze prowadzenie na krętych drogach i poprostu lukach, nie przechyla auta "na boki".

 

Ale komfort spada niestety.

Na rozpórkach niestety nie odczujesz takiego efektu.

 

Edytowane przez chudy__
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ok, a wiadomo jak to wygląda w tym konkretnie wypadku, bo bilsteiny były z tego co wiem fabrycznie wrzucane do specB i czy ktoś mógłby się wypowiedzieć czy trzeszczą mu plastiki i jeździ się jak taczką (ale precyzyjną)? Bo tak trochę to teraz zrozumiałem.

Druga kwestia to czy to jest twardsze zawieszenie?

Być może błędnie ale mnie się wydawało właśnie, że powinno lepiej wybierać nierówności i właśnie lepszego wybierania - szybsza odpowiedź zawieszenia? / bez efektu pływania bym się spodziewał - nie żeby teraz pływało :)  . Co do startu i hamowania to takiego czegoś też się spodziewam po tej zmianie, bo nie jest to szczególnie duży efekt ale zauważalny "gołym okiem".

Edytowane przez kamul
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dla mnie zawieszenie B6 z legacy to bardzo fajne seryjne rozwiązanie. Dużo lepsze od pozostałych. Jednak ma za mały skok z przodu. Co oznacza, że słabo jeździ po dziurach. 

Co do poprawy bezpieczeństwa w nieprzewidzianych sytuacjach, to najlepszy będzie trening. Przeznacz kasę na samokształcenie. Dopiero, jak auto przestanie trzymać się drogi, a ty nad nim będziesz panować i będziesz chciał szybciej, to wtedy będziesz wiedział, czy potrzebujesz twardsze na asfalt, czy z większym skokiem na szutry.:coffee:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

15 godzin temu, ewemarkam napisał:

Najlepiej to zmienić zawias i dać rozpórki.

Ale czy najlepiej dla zwykłego zjadacza chleba czy na tor, czy to coś zmienia w drogowym prowadzeniu auta?

 

14 godzin temu, Tinuviel napisał:

Ktoś w Warszawie na pewno ma speca i pewnię Cię chętnie przewiezie:)

Jak tylko znalazł bym trochę czasu to tak pewnie byłoby najlepiej obadać, ale chwilowo takiego luksusu nie mam ;)

12 godzin temu, Farmer napisał:

o do poprawy bezpieczeństwa w nieprzewidzianych sytuacjach, to najlepszy będzie trening. 

Też tak sądzę, choć temat założyłem żeby dowiedzieć się, czy dodatkowe modyfikacje są w stanie realnie polepszyć jakość prowadzenia auta w warunkach drogowych a nie torowych :) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 godzin temu, kamul napisał:

Też tak sądzę, choć temat założyłem żeby dowiedzieć się, czy dodatkowe modyfikacje są w stanie realnie polepszyć jakość prowadzenia auta w warunkach drogowych a nie torowych :) 

Jeżeli warunki drogowe ograniczymy do dozwolonych prędkości i asfaltu, to sądzę że wystarczy zepsute zawieszenie seryjnego Legaca. Każda modyfikacja wprowadza zmiany w prowadzeniu mniejsze lub większe ale realne. Jedne pozwalają lepiej jeździć po wiejskich drogach i bezdrożach, a inne jak zawieszenie spec b po asfaltowej gładkiej drodze. (Staje się mniej uniwersalne) Dlatego najpierw musisz wiedzieć co potrzebujesz.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 minut temu, Farmer napisał:

Jeżeli warunki drogowe ograniczymy do dozwolonych prędkości i asfaltu, to sądzę że wystarczy zepsute zawieszenie seryjnego Legaca. Każda modyfikacja wprowadza zmiany w prowadzeniu mniejsze lub większe ale realne. Jedne pozwalają lepiej jeździć po wiejskich drogach i bezdrożach, a inne jak zawieszenie spec b po asfaltowej gładkiej drodze. (Staje się mniej uniwersalne) Dlatego najpierw musisz wiedzieć co potrzebujesz.

 

Jeżdżę od czasu do czasu w trasy albo do sklepu/rodziny po mieście. Z różnymi prędkościami, choć raczej dynamicznie robię wszelkie manewry. Na razie wydaje mi się, że auto jest precyzyjne ale właśnie może mi się tylko wydaje i na innym zawiasie typu specB różnica będzie jakaś diametralna w prowadzeniu. Co znaczy staje się mniej uniwersalne? Wiejskie drogi , jeśli chodzi o te nie utwardzone to raczej powoli, żeby się nie zakurzyć ale z drugiej strony czy na miętszym podłożu będzie gorzej po takiej zmianie?

Edytowane przez kamul
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, kamul napisał:

Wiejskie drogi , jeśli chodzi o te nie utwardzone to raczej powoli, żeby się nie zakurzyć ale z drugiej strony czy na miętszym podłożu będzie gorzej po takiej zmianie?

B6 z tyłu będzie dużo lepiej, z przodu na wiejskie drogi i kupkowany asfalt ma za mały skok i często będzie dobijać. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, Farmer napisał:

B6 z tyłu będzie dużo lepiej, z przodu na wiejskie drogi i kupkowany asfalt ma za mały skok i często będzie dobijać. 

Ok. Sory za głupie pytanie ale co znaczy z tylu lepiej? Jeszcze odczuwalne zmiany po wymianie przodu jestem sobie w stanie wyobrazić (brak nurkowania, może szybsza reakcja na zmianę kierunku?) o tyle tył to raczej kojarzy mi się z tym, żeby z wyglądu auto nie siedziało ( a co za tym idzie nie zamiatało tyłem).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Spec ma zawieszenia ewidentnie na asfalt, czytaj dość twarde. Na luźnym podłożu lepiej się pewnie spisze seryjne (bardziej miekkie) zawieszenie - będzie lepiej wybierać nierówności, przez co auto będzie lepiej trzymać. Stąd może mniejsza jego uniwersalność, bo jest to jednak coś za coś. Zależy po prostu po akich drogach jeżdzisz. Proponuje zacząć od grubszego staba do tyłu. Bilstein b6  do tyłu tez ponoć poprawia trakcje. Jesli chodzi o siadnięty tył to zarówno do KYB i do B6 możesz założyć springi Lesjofors - wzmocnione do kombi (twardsze po prostu) - auto wtedy stoi normalnie.

Edytowane przez Gość
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 minut temu, kamul napisał:

Ok. Sory za głupie pytanie ale co znaczy z tylu lepiej?

Przestanie się bujać. 

 

13 minut temu, kamul napisał:

o tyle tył to raczej kojarzy mi się z tym, żeby z wyglądu auto nie siedziało ( a co za tym idzie nie zamiatało tyłem).

To czy tył jest nisko czy wysoko nie przesądza o stracie przyczepności.

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie za równo tył i jak i przód jest w pełni sprawny i taka zmiana to jedynie mogłaby nastąpić gdybym przekonał się, że będzie w czymś i czym lepiej ;) 

10 godzin temu, Farmer napisał:

Przestanie się bujać. 

 

To czy tył jest nisko czy wysoko nie przesądza o stracie przyczepności.

 

 

 Jakoś szczególnego bujania nie odczułem, mimo że to moje pierwsze kombi.

Generalnie po zmianie zawiasu spodziewałbym się poprawy przyczepności przy szybkiej jeździe kiedy droga wygląda jak „fala” (góra-dół) i szybszej reakcji przy manewrach zmiany toru ruchu, skrętu itp. Głównie chodzi o asfalt czy gorszej jakości drogę asfaltową ewentualnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

52 minuty temu, kamul napisał:

U mnie za równo tył i jak i przód jest w pełni sprawny i taka zmiana to jedynie mogłaby nastąpić gdybym przekonał się, że będzie w czymś i czym lepiej ;) 

 Jakoś szczególnego bujania nie odczułem, mimo że to moje pierwsze kombi.

Generalnie po zmianie zawiasu spodziewałbym się poprawy przyczepności przy szybkiej jeździe kiedy droga wygląda jak „fala” (góra-dół) i szybszej reakcji przy manewrach zmiany toru ruchu, skrętu itp. Głównie chodzi o asfalt czy gorszej jakości drogę asfaltową ewentualnie.

Powiem Ci na swoim przykładzie, mam zawias fabryczny, bez modyfikacji z jakimś tam już przebiegiem. Średnio dwa razy w miesiącu pokonuję trasę jak mówisz, falowaną i dość ciekawą w prowadzeniu (Dęblin - Puławy). Zawias spisuje się znakomicie jadąc tamtędy jakąś setkę... więcej to już trochę strach bo jednak są miejsca gdzie można pofrunąć. Natomiast później na ekspresówce gdzie czasami trafi się jakaś nierówność to mam wrażenie, że ten zawias jest za twardy. Jednak do szybkich manewrów się nadaje. Po torze też nie jeżdżę, ale od trzymania się sztywno przepisów to jednak odbiegam. Więc moje spostrzeżenie byłoby takie, że skoro Ci dobrze, to po co zmieniać? Komfort też jest ważny, a drogi w naszej ojczyźnie są, jakie są. Odnośnie bujania tyłem, czy podnoszenia i opadania przodu przy ruszaniu/hamowaniu... Tutaj tego nie odczuwam. A byłem na to uczulony jeżdżąc Accentem 99, w którym czułem się jakbym płynął po jezdni. Jeszcze jeden aspekt twardszego zawiasu, pisałem o tym już kiedyś przy temacie o poliuretanach. Twardy zawias przenosi więcej drgań na sztywne elementy zawieszenia, łożyska, elementy karoserii i kokpitu, krótko mówiąc, energia gdzieś się musi podziać. Pomijając spadek komfortu to te elementy też będą zużywały się szybciej. Wymieniałem ostatnio u siebie łożysko po uderzeniu w próg frezowanego asfaltu (całe szczęście, że felgi i opony wytrzymały), pomijając cenę to dzień roboty i "rzucania mięsem" po ścianach za mną. 
Nie piszę tego oczywiście celem odstraszenia Cię od modyfikacji! Szukasz różnych opinii, po prostu wyrażam swoją. ;)

  • Lajk 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

21 minut temu, Orear napisał:

falowaną i dość ciekawą w prowadzeniu (Dęblin - Puławy)

Tędy jadę do Lublina, więc to dokładnie jedna z tras. I właśnie czasem było tak, zwłaszcza jak zrezygnowałem z 17tki na rzecz tej trasy, że leciałem sobie >100kmh i chwilami zaskoczenie (auto "odkleja się od drogi") -  tego falowania na pierwszy rzut nie widać, ale zdecydowanie czuć (teraz wiem, że w tych miejscach muszę zwolnić, ale nie znam wszystkich tras). A takie właśnie sytuacje chciałbym wyeliminować. I stąd też poniekąd moje pytanie (może wcześniej nie doprecyzowane) b6 utwardza zawieszenie, czy czyni je bardziej precyzyjnym - szybciej wybiera nierówności, szybciej "odpowiada"? Czy w razie takiej sytuacji auto jest "przyklejone" do drogi a w kabinie się "nie skacze"?

Edytowane przez kamul
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z tego co piszesz wnioskuje, że potrzebujesz twardsze zawieszenie z dużym skokiem. Więc z przodu amory b6 jak najbardziej ale po przeróbce i innymi sprężynami niż specb. Ja wolałbym KYB i sprężyny od GT. Natomiast spowoduje to podskakiwanie na fotelach.

Co do precyzji prowadzenia proponuję felgi 18" i dobre opony oraz krótszą przekładnie kierowniczą. 

Najlepiej i najszybciej będzie jak jednak znajdziesz czas i przewieziesz się samochodem z takim zawieszeniem. Sam ocenisz czy o to Ci chodzi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

15 godzin temu, Farmer napisał:

Z tego co piszesz wnioskuje, że potrzebujesz twardsze zawieszenie z dużym skokiem. Więc z przodu amory b6 jak najbardziej ale po przeróbce i innymi sprężynami niż specb. Ja wolałbym KYB i sprężyny od GT. Natomiast spowoduje to podskakiwanie na fotelach.

Co do precyzji prowadzenia proponuję felgi 18" i dobre opony oraz krótszą przekładnie kierowniczą. 

Najlepiej i najszybciej będzie jak jednak znajdziesz czas i przewieziesz się samochodem z takim zawieszeniem. Sam ocenisz czy o to Ci chodzi.

A są jakieś różnice między b6 i tymi ze speca? Czy większe koła faktycznie "dają" lepszą precyzję prowadzenia - zawsze byłem pewien, że chodzi tylko o wygląd.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja również u siebie mam fabryczne b6 + 18" tyle, że w Legacy MY10. Prowadzenie na krętych równych drogach jest doskonałe. Na dziurach jest znośnie. 
Ostatnio robiłem test łosia przy 60 km/h na mokrym i auto szło jak chciałem (chociaż TC się zaświecił).

Pewnie gdybym miał lepsze (twardsze) opony, to byłoby jeszcze lepiej (mam wystarczające crossclimate+).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 godzin temu, kamul napisał:

Czy większe koła faktycznie "dają" lepszą precyzję prowadzenia - zawsze byłem pewien, że chodzi tylko o wygląd.

Bardziej chodzi o to że na niższym profilu opona mniej się "kładzie" w zakrętach co wpływa na bardziej precyzyjne prowadzenie.

Mi seryjne zawieszenie w LGT nie  specjalnie pasowało, mimo że nie było zużyte to auto nie prowadziło się tak jak bym chciał. Miałem wrażenie że było nastawione bardziej na komfort niż precyzję.

Chyba jednak musisz się przejechać innym autem żeby podjąć świadomą decyzję, bo przez internet ciężko jest przekazać wrażenia z jazdy ;)

Do tego każdy ma inne preferencje. Ja np. mam Bilsteina, sprężyny H&R i felgi 18" i jestem mega zadowolony bo lubię "twardsze" auta :D

Pewnie nie każdemu by taki zestaw odpowiadał.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak zawieszenie jest za twarde to mozna wrzucic wieksze opony na przyklad 225/45/17 - wtedy komfort wiekszy a zachowanie na drodze z zawieszeniem ze spec-B powinno nadal byc jak najbardziej pozytywne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...