Eryk Opublikowano 18 Marca 2019 Udostępnij Opublikowano 18 Marca 2019 4 godziny temu, turdziGT napisał: Co mi z 911 jak nie pojade nim z rodzina na narty , albo akurat jak tego dnia gdzie jest sie gdzies na sluzbowym wyjezdzie i gdzie nagle odkrywa sie jakas fantastyczna droge idealna zeby zrobic sobie 30 min przerwy albo pojecha na okolo. Jadac nudnym Polo czy Golfem na nic mi wtety to 911 w garazu ktore czeka na ten jeden jedyny moment. I mozna pisac co sie chce , ale stanie w korku mocnym autem to nie to samo co stanie nudnym dupowozem.Zawsze jest fajniej bez znaczenia co to jest Stanie w korku samochodem to generalnie tragedia... ale chyba nie moze byc nic gorszego jak stanie w korku mocnym autem z manualna skrzynia biegow, powiedzmy tak z 4 godziny (powiedzmy takie wolne toczenie sie). Mozna miec dobre samopoczucie ze te kuce drzemia pod maska, ze auto ma super przyspieszenie, ale w praktyce taka jazda to katorga. W korkach wszyscy sa rowni - moc nie ma tu znaczenia - wszyscy stoja lub tocza sie ze swiadomoscia ze dojedziemy do punktu "b" ze sporym opoznieniem... w ruch idzie telefon, kilka uderzen w kierownice, przegladanie mapy/GPS/telefonu by znalezc ucieczke z parkingu na autostradzie... ale nie zawsze tak mozna... marzy sie zeby samochod wzniosl sie nad korkiem i poprostu polecial. Jesli korek jest naprawde powazny i stoimy 10 godzin gdy na zewnatrz pada sobie snieg, a mamy tylko 1/2 baku, to wtedy nawet chcialoby se miec takiego priusa... bo taki super mocny silnik jednak pali sporo... roznie bywa. Na cale szczescie takie sytuacje to nie codziennosc - i ja osobiscie jestem za praktycznymi, mocnymi autami... nie ma nic w tym zlego, a nawej jest bardzo przyjemnie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Ojciec Założyciel ex-Dyrekcja Opublikowano 18 Marca 2019 Ojciec Założyciel Udostępnij Opublikowano 18 Marca 2019 2 godziny temu, Eryk napisał: W korkach wszyscy sa rowni Ale nie równie zestresowani. Oprócz samego ( filozoficznego ) nastawienia kierowcy ( tego nauczyłem się w codziennym korku , gdy pracowałem w Amsterdamie ) dla psychicznego relaksu bardzo pomocny jest aktywny tempomat Pozdrowienia 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Michał W. Opublikowano 18 Marca 2019 Udostępnij Opublikowano 18 Marca 2019 1 minutę temu, Dyrekcja napisał: Ale nie równie zestresowani. Oprócz samego ( filozoficznego ) nastawienia kierowcy ( tego nauczyłem się w codziennym korku , gdy pracowałem w Amsterdamie ) dla psychicznego relaksu bardzo pomocny jest aktywny tempomat Pozdrowienia Mi tempomat się rozłącza w korku jak zatrzymam Forka i informuję mnie o gotowości do uruchomienia ponownie. Nie wiem czy tak ma być, czy może coś źle robię, auto mam 1.5 miesiąca i rzadko jestem w mieście ale liczyłem na ciągle działanie systemu w takich warunkach. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Eryk Opublikowano 18 Marca 2019 Udostępnij Opublikowano 18 Marca 2019 Godzinę temu, Dyrekcja napisał: Ale nie równie zestresowani. Oprócz samego ( filozoficznego ) nastawienia kierowcy ( tego nauczyłem się w codziennym korku , gdy pracowałem w Amsterdamie ) dla psychicznego relaksu bardzo pomocny jest aktywny tempomat Pozdrowienia Do wszystkiego mozna sie przyzwyczaic... ale pozwole sobie zauwazyc ze stanie w korku z obojetnie jaka moca i tempomatem jest dalekie od psychicznego relaksu. Wystarczy ze ktos wepchnie sie przed, i toczy sie wolniej niz przedtem, a na domiar zlego wpuszcza jeszcze innych bo musi sobie wyslac kila smsow... Nie... zdecydowanie nie - korki nie sa relaksujace. Nawet jak jade gdzies, gdzie mi sie nie spieszy i stoje w korku, i widze ze inny pas od mojego posuwa sie do przodu - to juz mam stres... taka zazdrosc ludzka czy co? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Elpi Opublikowano 18 Marca 2019 Udostępnij Opublikowano 18 Marca 2019 (edytowane) I tak ma być on się nie wyłącza,musisz dotknąć gazu i jedziesz dalej.Jeśli masz komunikat Ready obok symbolu tempomatu. 1 minutę temu, Elpi napisał: Godzinę temu, Michał W. napisał: 1 minutę temu, Elpi napisał: Ale coś namotałem z postem sorry Edytowane 18 Marca 2019 przez Elpi Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Michał W. Opublikowano 18 Marca 2019 Udostępnij Opublikowano 18 Marca 2019 (edytowane) 33 minuty temu, Elpi napisał: I tak ma być on się nie wyłącza,musisz dotknąć gazu i jedziesz dalej.Jeśli masz komunikat Ready obok symbolu tempomatu. Dzięki. Tak właśnie u mnie jest.:) 33 minuty temu, Eryk napisał: Do wszystkiego mozna sie przyzwyczaic... ale pozwole sobie zauwazyc ze stanie w korku z obojetnie jaka moca i tempomatem jest dalekie od psychicznego relaksu. Wystarczy ze ktos wepchnie sie przed, i toczy sie wolniej niz przedtem, a na domiar zlego wpuszcza jeszcze innych bo musi sobie wyslac kila smsow... Nie... zdecydowanie nie - korki nie sa relaksujace. Nawet jak jade gdzies, gdzie mi sie nie spieszy i stoje w korku, i widze ze inny pas od mojego posuwa sie do przodu - to juz mam stres... taka zazdrosc ludzka czy co? Wiadomo, że korek to żadna przyjemność ale jednak miło jak część upierdliwych i monotonnych czynności wykona za nas automat. Oczywiście nie jest to dynamiczne przemieszczanie się w korku a raczej grzeczne przesuwanie się do przodu ale moim zdaniem to I tak sporo. Edytowane 18 Marca 2019 przez Michał W. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
turdziGT Opublikowano 18 Marca 2019 Udostępnij Opublikowano 18 Marca 2019 6 godzin temu, Eryk napisał: Stanie w korku samochodem to generalnie tragedia... ale chyba nie moze byc nic gorszego jak stanie w korku mocnym autem z manualna skrzynia biegow, powiedzmy tak z 4 godziny (powiedzmy takie wolne toczenie sie). Mozna miec dobre samopoczucie ze te kuce drzemia pod maska, ze auto ma super przyspieszenie, ale w praktyce taka jazda to katorga. W korkach wszyscy sa rowni - moc nie ma tu znaczenia - wszyscy stoja lub tocza sie ze swiadomoscia ze dojedziemy do punktu "b" ze sporym opoznieniem... w ruch idzie telefon, kilka uderzen w kierownice, przegladanie mapy/GPS/telefonu by znalezc ucieczke z parkingu na autostradzie... ale nie zawsze tak mozna... marzy sie zeby samochod wzniosl sie nad korkiem i poprostu polecial. Jesli korek jest naprawde powazny i stoimy 10 godzin gdy na zewnatrz pada sobie snieg, a mamy tylko 1/2 baku, to wtedy nawet chcialoby se miec takiego priusa... bo taki super mocny silnik jednak pali sporo... roznie bywa. Na cale szczescie takie sytuacje to nie codziennosc - i ja osobiscie jestem za praktycznymi, mocnymi autami... nie ma nic w tym zlego, a nawej jest bardzo przyjemnie. No tak ale tu tez trzeba sie zagłębić w definicje co kto rozumie przez mocne auto. Z mojej perspektywy stanie w korku RS4 to bajka która w niczym nie ustępuje jazda komfortowy dupowozem , nie miałem tez z tym problemów jak miałem GTeka choć to były troche inne czasy natomiast jada STI GD czy to autostrada czy nie daj Boże w korku to była wręcz istna męczarnia. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Zyzol Opublikowano 18 Marca 2019 Udostępnij Opublikowano 18 Marca 2019 2 godziny temu, Elpi napisał: I tak ma być on się nie wyłącza,musisz dotknąć gazu i jedziesz dalej Można też go „pchnąć” z kierownicy Res+ (Przynajmniej w xv) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Michał W. Opublikowano 18 Marca 2019 Udostępnij Opublikowano 18 Marca 2019 22 minuty temu, Zyzol napisał: Można też go „pchnąć” z kierownicy Res+ (Przynajmniej w xv) W Foresterze jest tak samo. Nie doczytałem jeszcze instrukcji i nie byłem pewny czy to jest prawidłowe działanie systemu. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
aflinta Opublikowano 18 Marca 2019 Udostępnij Opublikowano 18 Marca 2019 2 godziny temu, Zyzol napisał: Można też go „pchnąć” z kierownicy Res+ (Przynajmniej w xv) Ale forester nie ma zdaje się autohold co wymusza po zatrzymaniu naciśnięcia hamulca a ten z kolei chyba rozpina tempomat.... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
KRYSZTAŁ Opublikowano 18 Marca 2019 Udostępnij Opublikowano 18 Marca 2019 Widzę, żę rozmowa stanęła w "korku" Ludzie..., niedługo będziemy zapierniczać pojazdami cywilnymi w powietrzu z prędkościami przekraczającymi 300km/h z palcem w wydechu więc przyzwyczajać się do prędkości! Poza tym w zimie fajniej się doszkala opanowanie auta z większym zapasem Fun'u pod pedaem gazu Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
aflinta Opublikowano 18 Marca 2019 Udostępnij Opublikowano 18 Marca 2019 29 minut temu, KRYSZTAŁ napisał: Ludzie..., niedługo będziemy zapierniczać pojazdami cywilnymi w powietrzu z prędkościami przekraczającymi 300km/h z palcem w wydechu więc przyzwyczajać się do prędkości! Moi rodzice też oglądali 60 lat temu Jetsonów (a w zasadzie Odrzutowskich) Możliwości techniczne to jedno a proza życia to drugie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
radekk Opublikowano 19 Marca 2019 Udostępnij Opublikowano 19 Marca 2019 8 godzin temu, KRYSZTAŁ napisał: Widzę, żę rozmowa stanęła w "korku" Ludzie..., niedługo będziemy zapierniczać pojazdami cywilnymi w powietrzu z prędkościami przekraczającymi 300km/h z palcem w wydechu więc przyzwyczajać się do prędkości! Poza tym w zimie fajniej się doszkala opanowanie auta z większym zapasem Fun'u pod pedaem gazu My już się urodziliśmy, a nie jesteśmy dopiero w przyszłościowych planach. Raczej nierealne że doczekamy czasów takich pojazdów. Chyba że w bajkach i filmach, ale to w sumie już było dawno temu. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Michał W. Opublikowano 19 Marca 2019 Udostępnij Opublikowano 19 Marca 2019 3 minuty temu, radekk napisał: My już się urodziliśmy, a nie jesteśmy dopiero w przyszłościowych planach. Raczej nierealne że doczekamy czasów takich pojazdów. Chyba że w bajkach i filmach, ale to w sumie już było dawno temu. Zgadzam się a nawet jeśli doczekamy na starość takich pojazdów to pewnie mało którego emeryta będzie na nie stać. Może 70 letni Lewandowski czy inny Ronaldo sobie taki sprawi ale pewnie większość z nas utknie w jeszcze większych korkach. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
subarutux Opublikowano 19 Marca 2019 Udostępnij Opublikowano 19 Marca 2019 12 godzin temu, aflinta napisał: Ale forester nie ma zdaje się autohold co wymusza po zatrzymaniu naciśnięcia hamulca a ten z kolei chyba rozpina tempomat. Dzięki uprzejmości panów ze sklepu w Rzeszowie miałem przyjemność pojeździć chwilę Foresterem wolnossącym z EyeSight. W korku (fakt - nie permanentnym, może raczej - spiętrzeniu) kazano mi nie dotykać żadnych pedałów. Samochód grzecznie się sam zatrzymywał we właściwym odstępie i sam ruszał, gdy ruszył pojazd poprzedzający. Ale nie wiem, co by było, gdyby postój trwał np. 2 lub więcej minut. Naciśnięcie hamulca powodowało zawieszenie działania tempomatu, co chyba jest normą? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Michał W. Opublikowano 19 Marca 2019 Udostępnij Opublikowano 19 Marca 2019 Godzinę temu, subarutux napisał: Dzięki uprzejmości panów ze sklepu w Rzeszowie miałem przyjemność pojeździć chwilę Foresterem wolnossącym z EyeSight. W korku (fakt - nie permanentnym, może raczej - spiętrzeniu) kazano mi nie dotykać żadnych pedałów. Samochód grzecznie się sam zatrzymywał we właściwym odstępie i sam ruszał, gdy ruszył pojazd poprzedzający. Ale nie wiem, co by było, gdyby postój trwał np. 2 lub więcej minut. Naciśnięcie hamulca powodowało zawieszenie działania tempomatu, co chyba jest normą? Bo tak się zachowuje ale niekiedy po zatrzymaniu się wyłącza z opcją READY, co sprawia że auto zaczyna się toczyć do przodu i wtedy trzeba pstryknąć guzik na kierownicy by znów go aktywować lub nacisnąć pedał hamulca co poza zatrzymaniem nic nie zmienia bo jest cały czas w gotowości. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
chojny Opublikowano 19 Marca 2019 Udostępnij Opublikowano 19 Marca 2019 4 godziny temu, Michał W. napisał: Zgadzam się a nawet jeśli doczekamy na starość takich pojazdów to pewnie mało którego emeryta będzie na nie stać. Kupimy zwykły z kapelusz holderem Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Eryk Opublikowano 24 Marca 2019 Udostępnij Opublikowano 24 Marca 2019 W najnowszym odcinku Grand Tour, trzej prowadzacy testuja teorie bedaca tematem tego watku. Ciekawy zbieg okolicznosci. Warto obejrzec ze wzgledu na doznania akustyczno - wizualne. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Michał Krupa Opublikowano 24 Marca 2019 Udostępnij Opublikowano 24 Marca 2019 W dniu 19.03.2019 o 11:59, chojny napisał: [...] Piękne wnętrze Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Slawskip Opublikowano 24 Marca 2019 Udostępnij Opublikowano 24 Marca 2019 1 godzinę temu, Eryk napisał: W najnowszym odcinku Grand Tour, trzej prowadzacy testuja teorie bedaca tematem tego watku. Ciekawy zbieg okolicznosci. Warto obejrzec ze wzgledu na doznania akustyczno - wizualne. Tak, tylko Abi jedzie nie zważając na znaki, ciągłe i przejścia dla pieszych, a chłopaki jednak tak. Także jakby nie patrzeć nie do końca jest to miarodajny test (chociaż co do meritum, to jednak jest prawdą, że mocne auta są tylko nieznacznie szybsze w normalnym ruchu od zwykłych aut). Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MateuszWwa Opublikowano 24 Marca 2019 Udostępnij Opublikowano 24 Marca 2019 Pewnie ze moc! Choc od zawsze brakuje mi prawdziwego " kopa " dlatego tak dlugo zastanawialem sie czy z moim h6 moge wypowiadac sie w tym watku. Mysle ze h6 to taka granica akceptowalna od ktorej moge wogole rozważać auto ktorym bede jezdzil. Kazde wolniejsze jest nie do przyjecia przy moim sposobie jazdy. Jezdze duzo i parametry legacy dopiero pozwalaja mi sie zrelaksować i oszczędzic sobie nerwow na drodze. Oczywiście potrzebuje czegos naprawde szybkiego ale jeszcze nie ten moment:) Pie... niecie powinno byc dostepne w zakresie od 0 do 200 gdzie przy 250 nie zafunduje juz sobie kopa. I myślę ze takie auto byloby wystarczajace i jak najbardziej normalne. Wiele razy moc mi pomogla w niebezpiecznej sytuacji na drodze, i napewno sytuacje byly by mniej niebezpieczne jakbym mial jeszcxe wiecej mocy. A największa zaleta mocy to skrocony czas obcowania z szeryfami drogowyminna drodze i specami od bezpiecxnej przepisowej jazdy. Jestem juz dawno w domu jak oni jeszcze jada i obruszaja sie kolejnymi "piratami" drogowymi. Pozdrawiam z okrzykiem but! but! but! Choc pewnie jest to niezrozumiałe na forum skody:) 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
RoadRunner Opublikowano 26 Marca 2019 Udostępnij Opublikowano 26 Marca 2019 Niedziela, tirów brak, droga Berlin - Monachium. Mając 160 na tempomacie długimi fragmentami jechałem skrajnym prawym pasem. Jak coś wyprzedzałem to musiałem w miarę sensownie napędzić się od 140 do 170-180. Powodzenia z 2.0 N/A w budzie Forestera. 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Ojciec Założyciel ex-Dyrekcja Opublikowano 26 Marca 2019 Ojciec Założyciel Udostępnij Opublikowano 26 Marca 2019 33 minuty temu, RoadRunner napisał: . Mając 160 na tempomacie długimi fragmentami jechałem skrajnym prawym pasem. Jak coś wyprzedzałem to musiałem w miarę sensownie napędzić się od 140 do 170-180. Z czystej ciekawości - dlaczego mając 160 na tempomacie trzeba było przyspieszać od 140 ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
olo11 Opublikowano 26 Marca 2019 Udostępnij Opublikowano 26 Marca 2019 21 minut temu, Dyrekcja napisał: dlaczego mając 160 na tempomacie trzeba było przyspieszać od 140 ? Bo pewnie trzeba było wyhamować, żeby wyprzedzanemu nie wjechać w tył, ale jak kto jeździ i planuje manewry z wyprzedzeniem to już jego sprawa 2 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
przemekka Opublikowano 26 Marca 2019 Udostępnij Opublikowano 26 Marca 2019 Jak to dobrze, że mieszkam w Polsce i nie muszę mieć takich dylematów na autostradzie. 2 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się