Skocz do zawartości

S-AWD ... no nie dało rady ... dlaczego ?


M-Nowy

Rekomendowane odpowiedzi

Nie widzę problemu. I jeden i drugi ostatecznie pokonuje trzy rolki. Po to jest ten magiczny guzik, żeby go czasem użyć. 

Zobaczcie, z czego da się wyjechać nawet leciwym Outbackiem H6. Oczywiście ESP, czy tam VDC na "off". 10 minut walki, auto po progi utopione w tej breji, ale dałem radę, na zwyczajnych zimowych oponach. Mało który nowoczesny suvik by się z tego wygrzebał. Niechcący przerobiłem zieloną, trawiastą, pozornie twardą leśną ścieżkę w pobojowisko, które wyglądało jak po odwiedzinach wielkiego stada ryjących za żołędziami dzików. 

Z drugiej strony tak zaawansowane napędy, jakie oferuje obecnie Volvo, czy BMW, moim zdaniem nie są nic gorsze od S-AWD, a często nawet lepsze. 

Zdj�cie005.jpg

  • Lajk 5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam Subaru OBK w manualu i Volvo z Haldexem 5 gen. Po zaśnieżonej/oblodzonej drodze i żona i ja wolimi jeździć Volvo. 

Nie oceniam, który napęd jest lepszy lub gorszy. Żadnym z nich nie utknęliśmy nigdy w śniegu czy błocie. Jednak Volvo jest moim zdaniem bardziej neutralne i prowadzi się w takich warunkach przyjemniej. 

Może to kwestia opon, może napędu a może jednego i drugiego. Nie zmienia to jednak tego że jak mam jechać w zaśnieżone góry to wolę jechać Volvo. 

 

Subaru kupiłem głównie ze względu na stały napęd 4x4. Wydawało mi się wtedy, że to jedyne prawilne rozwiązanie. Dzisiaj uważam, że w dupowozie nowoczesne Haldex'o podobne rozwiązania są tak samo dobre. 

 

Edytowane przez matros1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, matros1 napisał:

Mam Subaru OBK i Volvo z Haldexem 5 gen. Po zaśnieżonej/oblodzonej drodze i żona i ja wolimi jeździć Volvo. 

Nie oceniam, który napęd jest lepszy lub gorszy. Żadnym z nich nie utknęliśmy nigdy w śniegu czy błocie. Jednak Volvo jest moim zdaniem bardziej neutralne i prowadzi się w takich warunkach przyjemniej. 

Może to kwestia opon, może napędu a może jednego i drugiego. Nie zmienia to jednak tego że jak mam jechać w zaśnieżone góry to wolę jechać Volvo. 

 

Mam zupełnie odmienne zdanie, mam OBK i Volvo V60CC, nie mam większych zastrzeżeń do Volvo, ale w trudnych warunkach tj. śnieg, lód, mocny deszcz zdecydowanie wolę Subaru. Wg mnie to właśnie Volvo w trudnych warunkach zachowuje się nerwowo, niestabilnie. 

  • Lajk 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, vexus napisał:

Mam zupełnie odmienne zdanie, mam OBK i Volvo V60CC, nie mam większych zastrzeżeń do Volvo, ale w trudnych warunkach tj. śnieg, lód, mocny deszcz zdecydowanie wolę Subaru. Wg mnie to właśnie Volvo w trudnych warunkach zachowuje się nerwowo, niestabilnie. 

Ja osobiście nigdy nie jeździłem Volvo ale obejrzałem całe mnóstwo filmików na youtube z udziałem przeróżnych SUVów i podniesionych kombi i między innymi na tej podstawie zdecydowałem się na Subaru. Na większości filmów jazdy po lekkim terenie, śniegu czy górskich polanach pokrytych mokrą trawą  to jednak Subaru jest górą. Ale na rolkach jak widać Volvo radzi sobie znakomicie. ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, matros1 napisał:

Mam Subaru OBK w manualu i Volvo z Haldexem 5 gen. Po zaśnieżonej/oblodzonej drodze i żona i ja wolimi jeździć Volvo. 

Nie oceniam, który napęd jest lepszy lub gorszy. Żadnym z nich nie utknęliśmy nigdy w śniegu czy błocie. Jednak Volvo jest moim zdaniem bardziej neutralne i prowadzi się w takich warunkach przyjemniej. 

Może to kwestia opon, może napędu a może jednego i drugiego. Nie zmienia to jednak tego że jak mam jechać w zaśnieżone góry to wolę jechać Volvo. 

 

Subaru kupiłem głównie ze względu na stały napęd 4x4. Wydawało mi się wtedy, że to jedyne prawilne rozwiązanie. Dzisiaj uważam, że w dupowozie nowoczesne Haldex'o podobne rozwiązania są tak samo dobre. 

 

Takie same odczucia miałem porównując mojego Forka SG z najbardziej rzekomo zaawansowaną odmianą 4x4 w wersji A/T 2,5 XT z Kaszkajem, który jest, wierzcie mi, bardziej przewidywalny na śniegu, przynajmniej przy niedużych prędkościach rzędu do 50km/h od VTD Forka. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

43 minuty temu, Michał W. napisał:

Ja osobiście nigdy nie jeździłem Volvo ale obejrzałem całe mnóstwo filmików na youtube z udziałem przeróżnych SUVów i podniesionych kombi i między innymi na tej podstawie zdecydowałem się na Subaru. Na większości filmów jazdy po lekkim terenie, śniegu czy górskich polanach pokrytych mokrą trawą  to jednak Subaru jest górą. Ale na rolkach jak widać Volvo radzi sobie znakomicie. ;)

Problem z oceną jazdy jest taki, że tam dochodzi czynnik  ważniejszy od napędu: opony (no i jeszcze sama trasa - pierwszy przejazd a kolejny to mogą być dwie różne historie). Jeszcze nie widziałem testu w terenie w którym ktoś by zadbał o te "szczegóły". Mimo pewnych wad, rolki eliminują czynnik opon i zapewniają takie same, powtarzalne warunki. Jeśli w rzeczonym teście na rolkach OBK nie był w stanie przenieść napędu na jedno koło to nie przeniesie go w terenie w analogicznej sytuacji. 

 

No I coś jest nie tak z tym ESP skoro trzeba go wyłączyć. Jeśli byśmy jechali w poślizgu i jedno koło by załapało przyczepność to też byśmy szukali przycisku ESP ? ;)  Na szczęście to elektronika a raczej soft, więc  jest szansa, że to poprawią.

Edytowane przez RoadRunner
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 minut temu, RoadRunner napisał:

Problem z oceną jazdy jest taki, że tam dochodzi czynnik  ważniejszy od napędu: opony (no i jeszcze sama trasa - pierwszy przejazd a kolejny to mogą być dwie różne historie). 

Opony dają bardzo dużo i sam się o tym ostatnio przekonuje bo obecnie mam porównanie Forka z nowymi oponami Pirelli i OBK ze starymi Nokianami (bieżnik Ok, ale mają 6 lat). Tam gdzie Forek po śniegu i lodzie jedzie jak po torze tam OBK mi tańczy. :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na podstawie doświadczeń z dokładnie takim samym Outbackiem jak w filmie. Bez wchodzenia w szczegóły techniczne, bazując tylko na odczuciach kierowcy mogę napisać dwa wnioski:

 

1) Outback doskonale radzi sobie w czasie ruszania i wolnego pokonywania przeszkód w trudnych warunkach (błoto, śnieg) zarówno na płaskim, jak i w górach. Hydrokinetyk w połączeniu z krótkim przełożeniem CVT oraz z hill holderem i w razie konieczności z Xmode sprawiają, że OBKpotrafi się wyczołgać bez zająknięcia z różnych pułapek. Tutaj zdecydowanie na plus. Natomiast jeśli chodzi o ruszanie ze skręconymi kołami, to jest gorzej - przód potrafi stracić przyczepność nawet na mokrym asfalcie.

 

2) Oddzielną historią jest prowadzenie na śliskim przy większych prędkościach niż typowo "terenowe", zwłaszcza na zakrętach w których kierowca ma fantazję pobawić się gazem, tak jak to miało miejsce w Subaru z manualem. Tutaj niestety różowo nie jest, bo w moim odczuciu samochód jest mało przewidywalny. Nigdy nie miałem pewności, czy przy mniej więcej takich samych warunkach (ten sam zakręt, podobna prędkość i sposób jazdy) Outback raczy wpaść w podsterowność, czy raczej tym razem zafunduje mi nadsterowność. Niestety w takich warunkach samochody konkurencji którymi jeździłem wyposażone w podobne jak Outback napędy - czyli co do idei rozwiązania typu haldex lub pochodne, prowadziły się lepiej - czytaj bardziej stabilnie i przewidywalnie.

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, blejzu napisał:

To tez moze byc kwestia optymalizacji softu pod katem jazdy vs. ruszanie. Byc moze takie zachowanie jest niepozadane kiedy auto sie porusza a przy ruszaniu wylaczysz sobie ESP i bedzie git. 

 Możliwe. Tylko dziwne, że ESP nie może rozpoznać czy stoimy czy jedziemy . 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

22 minuty temu, spawalniczy napisał:

Natomiast jeśli chodzi o ruszanie ze skręconymi kołami, to jest gorzej - przód potrafi stracić przyczepność nawet na mokrym asfalcie.

Kiedyś Mazda zrobiła event w którym jedno z zadań to ruszanie pod górkę na skręconych kołach. Oczywiście Mazda sobie świetnie poradziła a xv zabuksowalo. Wg. testującego oznaczało to że Mazda ma lepszy AWD. Event był tak obrzydliwie skrojony pod ich auto ze na YT film testera dostał kilka tysięcy dislike'ow.

 

3 minuty temu, RoadRunner napisał:

Tylko dziwne, że ESP nie może rozpoznać czy stoimy czy jedziemy 

Trzeba im nowego OBK podesłać. Mogę się zgłosić ale nie mam FB :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, spawalniczy napisał:

Tylko, że ja pisałem o sytuacji w codziennym życiu - zwykłym ruszaniu ze skrzyżowania a nie o wydumanych sytuacjach na YT.

Trudno tu mówić o ustawce.

Ostatnio sprawdzałem co się stanie przy takim ruszaniu na skręconych kołach i Subar po prostu ruszył. Zrobiłem to po przeczytaniu na forum że XV ma ten problem. Może poprawili CVT albo soft. Na marginesie, to w tym samym miejscu i w podobnych warunkach postawiłem OBK'10 bokiem.

 

Mazda się tłumaczyła że to klasyczny przykład wyjeżdżania z oblodzonego podjazdu na ulicę :) filmik był z 2017 roku chyba czyli przed updatem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dlaczego temat wątku brzmi : cos tam nie dało rady ? skoro dało rade  i obk sobie przy wyłączonym esp poradził z rolkami.

Juz to kiedyś pisałem w wątku o XV po tym jak ze znajomym buszowaliśmy w piachu on Yeti ja XV  . I jedno i drugie auto wyjeżdżało bez problemu. Haldex jest tak samo dobry jak awd w Subaru .

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...