Skocz do zawartości

Zakup nowego Forestera 2.0


tom1tom1

Rekomendowane odpowiedzi

Witam. Jak w tytule jestem zainteresowany zakupem SUBARU FORESTER 2.0 i 150KM MY 19 EYE SIGHT WERSJA EXCLUSIVE i mam kilka pytań do osób które takowym autem się poruszają.Od razu powiem  , że zdecydowanie wolałbym wersje XT ale niestety z tego co słyszałem tego silnika niemożna w chwili obecnej zagazować.(jeśli ktoś gazuje i niema później problemów to zamieniam sie w słuch:) ) ..Robię rocznie około 45-50 tyś więc lpg to będzie zauważalna oszczędność.Auta poszukuje do codziennej jazdy do pracy 80% trasa reszta miasto. Drogi podmiejskie, mało autostrad w roku jakoś na autostradzie robię około4 tyś km. Wybór na chwile obecną padł na Forestera jeszcze się zastanawiam nad Kia sportage 1.6 gdi tą mocniejszą wersją ją ponoć się instalacją DLM  Prince da ogarnąć, lub Jeepem Cheeroke 3.2 v6 (tylko ten przód.....). Więc oto moje pytania

- czytałem na forum tutaj jak i innym związanym z subaru, że ten silnik 2.0 150 koni da sie zagazować. Chciałem sie upewnić czy aby na pewno i czy niema potem z nim problemów ( o ile instalacja jest oczywiście dobrze zrobiona i dobrana)

-jak ogólnie sie tym autem jeździ , chodzi mi o komfort , wyciszenie(o tym słyszałem ,że jest to bolączka tego auta jeśli tak to jak bardzo to doskwiera)

-jak ta automatyczna skrzynia biegów CVT bo w rodzinie mam ASX z kanady 2.0 cvt i ta skrzynia mnie nie przekonuje a słyszałem że w Subaru to całkiem inna bajka.

-jak z dynamiką ?? nie wymagam by auto ,,latało " ale też nie chce się za każdym razem przy wyprzedzaniu zastanawiać 10 razy czy zdążę ..

-największe minusy tego auta z tym silnikiem

Z góry dzięki za odpowiedzi Pozdrawiam

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, tom1tom1 napisał:

Witam. Jak w tytule jestem zainteresowany zakupem SUBARU FORESTER 2.0 i 150KM MY 19 EYE SIGHT WERSJA EXCLUSIVE

Mam takie autko od 31 stycznia 2019r. więc nie posiadam doświadczenia w tym temacie, ale zrobiłem około 400km przebiegu i mogę podzielić się pierwszymi wrażeniami. :)

Po pierwsze szukałem auta z 20 cm prześwitu i skutecznym napędem na cztery koła oraz w budżecie około 120 tyś. no i już miałem Outbacka wcześniej więc Subaru na starcie miało plusa ale pomijając to niewiele aut na rynku spełniało moje oczekiwania w tej cenie (na palcach jednej ręki można takie policzyć). Oczywiście mam na myśli nowe pojazdy z gwarancją i nadające się do miasta i w trasę, nie tylko do lasu. 

Tak więc Forester z wyprzedaży rocznika spełnił wszystkie moje oczekiwania a nawet więcej, jestem pozytywnie zaskoczony paroma sprawami.

W 2013 roku jak kupiłem Outbacka rozważałem też Forestera i XV ale po jazdach próbnych odpadły między innymi przez sprawy wygłuszenia wnętrza, Outback też był daleki od liderów w tej dziedzinie ale w Subaru był najlepszy. Kupiłem wtedy auto w manualną skrzynią biegów bo nie byłem przekonany do CVT. W 2015 roku miałem okazję pojeździć aktualną wersją Forka z przed liftingu i nie czułem specjalnej poprawy z 2013 r.

I teraz wracam do sedna, Forester wyprodukowany w 2018 roku a modelowo 2019 zdecydowanie lepiej jest wygłuszony i skrzynia CVT też ma lepszą charakterystykę pracy w porównaniu do poprzedników. Oczywiście nie jest tak cicho jak w Mercedesie (jest wręcz głośno) a skrzyni nie jestem w stanie porównać do Mitsubishi bo jej nie znam. Jest dużo lepiej porównując do Subaru z przed kilku lat. Podsumowując te dwie cechy moim zdaniem na duży plus.

W temacie gazu nic nie wiem, nie planuję.

Co do dynamiki to taż chciałbym XT ale za 120tyś. to mogłem pomarzyć ale nie jest źle a nawet jest dużo lepiej bo po lekturze forum byłem pogodzony, że kupuję muła jak tu najczęściej był określany a jak dla mnie jest ok, do 100 bez załadunku jest bardzo dobrze, później ok ale nie miałem jeszcze wielu okazji do testów. Oczywiście moim zdaniem a ja zaczynałem przygodę motoryzacyjną w czasach gdy popularne auta miały ponad 20 lub 40 koni mechanicznych. Później miałem 75 a następnie 90 no i 150 w Subaru Diesel i teraz 150 w benzynie więc chyba jakoś sobie poradzę z wyprzedzaniem na trasie - na pewno na ostatnią chwilę takich manewrów nie próbuję bo jeżdżę z małym dzieckiem i nie mam już 17 lat.

Po niecałych dwóch tygodniach ciężko mówić o minusach, jak dla mnie same plusy. Ani razu nie pożałowałem, że wybrałem Forestera a wręcz utwierdzam się tylko w decyzji, że zrobiłem super interes. :) 

No ale ja nie jestem obiektywny.

Na moją radość spory wpływ ma też 15 tyś rabatu i komplet opon zimowych oraz fakt, że udało mi się trafić na wersję na inny rynek z troszkę bogatszym wyposażeniem a bez dopłaty.

 

 

62BD2CA5-9AF6-4608-9164-88019AB1D21D.jpeg

833410F6-25B4-48E8-8C3B-748C91B59B07.jpeg

D82E75C3-1966-4FD9-8125-4ADD0FBD30CC.jpeg

10479E5C-BED9-4E96-A136-3A2B1DC8B2EA.jpeg

Edytowane przez Michał W.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

48 minut temu, Michał W. napisał:

Mam takie autko od 31 stycznia 2019r.

Dzięki za odpowiedź piękna sztuka :) Cena tez robi swoje teraz widze je w cenie 118 tyś ja auto tak za 3-4 miesiace będe zamawiać ale już musze sie ukierunkować na co. Też autem nie szaleje bo nie o to chodzi ważne by wygodnie było i bezpiecznie. Dlatego 4x4 i automat tylko wchodzi w grę. Dzięki za odpowiedź pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, Lisek napisał:

Czy gazowanie silnika który pali nie wiele i do tego traci się gwarancje ma sens? Zawsze mnie zastanawiały tego typu pomysły w szczególności w nowych autach....

Temat rzeka jego nie chce poruszać. Jedni uważają, że jest to złe inni dobre. Tego tematu dla mnie niema o sensowności zakładania i nie chce wchodzić w dyskusje o nim :) zależy mi tylko na odpowiedzi czy sie da :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 minut temu, Lisek napisał:

Czy gazowanie silnika który pali nie wiele i do tego traci się gwarancje ma sens? Zawsze mnie zastanawiały tego typu pomysły w szczególności w nowych autach....

Też uważam, że jeśli już gaz zakładać to tylko po gwarancji - niby te auta się nie psują ale po co ryzykować.

Skoro utrata gwarancji nie jest problemem to lepiej poszukać nowego egzemplarza z USA, który na starcie jest bez gwarancji i nic nie tracimy a ma silnik 2.5 i zawsze te 25 koni więcej. ;)

No i powinien być tańszy.

Edytowane przez Michał W.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, tom1tom1 napisał:

Temat rzeka jego nie chce poruszać. Jedni uważają, że jest to złe inni dobre. Tego tematu dla mnie niema o sensowności zakładania i nie chce wchodzić w dyskusje o nim :) zależy mi tylko na odpowiedzi czy sie da :)

Ok rozumiem ze zalozysz dla zasady,nie moja sprawa.Probuje tylko powiedziec ze przy spalaniu tego silnika i koszcie instalacji plus czesta regulacja zaworow wyjdzie na to ,ze szybciej to auto sprzedasz bo zajedziesz przebiegiem itd itp  niz zwroci sie instalacja.Co kto lubi. Pewnie chodzi o to uczucie wyzszosci ze oni glupi przeplacaja za benzyne a ja na gazie jezdze taniej ...Jak sie policzy grosz do grosza to benzynowcy wychodza na tym lepiej. Fakt ew doplaty do grubiej awarii na poczatku eksploatacji pomijam bo to sie zdarzyc moze w kazdym aucie ale kazdy robi po swojemu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Właśnie dlatego pytam czy ktoś ma takie auto z lpg i jak sie to sprawuje czy jest sens. W swoim życiu miałem 2 auta na lpg fakt nowe nie były ale instalacje zakładałem ja . Jednym zrobiłem 230 tyś drugim 200 tyś bez awarii. Tylko musi sie do tego silnik nadawać po prostu. Co do gwarancji powiem tak jest na papierze a jak będą sie chcieli doczepić to zawsze znajdą wine po stronie użytkownika. :) dzięki za odpowiedzi merytoryczna rozmowa jest zawsze na miejscu pozdrawiam

19 minut temu, Michał W. napisał:

to lepiej poszukać nowego egzemplarza z USA, który na starcie jest bez gwarancji i nic nie tracimy a ma silnik 2.5 i zawsze te 25 koni więce

Myslałem nad tym ale wyposażenie przeważnie jest bieda w porównaniu do tego .... a dwa 99% powypadkowe ........

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

19 minut temu, tom1tom1 napisał:

 

Myslałem nad tym ale wyposażenie przeważnie jest bieda w porównaniu do tego .... a dwa 99% powypadkowe ........

https://www.otomoto.pl/oferta/subaru-legacy-subaru-legacy-vi-2018-2-5-l-boxer-nowy-bez-przebiegu-ID6BAHFx.html#71edf667a5

mają nowe Legacy bez przebiegu z USA to może Forestera też sprowadzą.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 minut temu, Michał W. napisał:

mają nowe Legacy bez przebiegu z USA to może Forestera też sprowadzą.

widziałem :) ale cena kosmos 120 netto plus vat a własnie na leasign to będę brać, a Forester wiele tańszy by nie był znając życie ;)coś szukać będę pomału sie wyklaruje dlatego tutaj napisałem by sie ktos wiedzą i doświadczeniem podzielił :) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, tom1tom1 napisał:

rocznie około 45-50 tyś

 

kupno forestera na takie przebiegi to wyzszy poziom abstrakcji

wszystko co napisal michal w. to prawda ale forek to auto do lasu i baru a nie na autostrady

mimo ze roznica pomiedzy moim my13 a obecnym to kosmos

pomijam kwestie lpg, bo niektorzy znow by sie smiertelnie obrazili ;)

 

tapatalked

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, OBK CVT napisał:

kupno forestera na takie przebiegi to wyzszy poziom abstrakcji

czemu wyższy poziom abstrakcji ?? autostrad mało wiecej podmiejskich dróg i w dodatku w zimie praktycznie nie odśnieżanych :( dlatego potrzebuje 4x4 i coś z większym prześwitem. Do tej pory mam insignie FL z której jestem mega zadowolony ale po 4 latach czas na zmianę....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, tom1tom1 napisał:

czemu wyższy poziom abstrakcji ?? autostrad mało wiecej podmiejskich dróg i w dodatku w zimie praktycznie nie odśnieżanych :( dlatego potrzebuje 4x4 i coś z większym prześwitem. Do tej pory mam insignie FL z której jestem mega zadowolony ale po 4 latach czas na zmianę....

No do takich przebiegów to na pewno wygodniej jest w Insignie a jeśli podwyższony i z Subaru to lepszy Outback ale Forester też chyba da radę, choć na długich trasach mogą dać się we znaki szumy wiatru (karoseria to jednak klocek) i nie wiem jak fotele. Mój Forek w porównaniu do starego Outbacka ma krótkie siedziska i do tej pory nie czułem dyskomfortu to jednak daleko nie jechałem. Outbackiem w 2014 r. zrobiłem trasę Wrocław-Lyon w jeden dzień. około 1400km i bez żadnych problemów to zniosły moje plecy i siedzisko. :)

Co do Forestera to na koniec tego roku mogą być chyba jeszcze lepsze przeceny niż tej zimy bo jednak nowy model utrudni sprzedaż poprzednika ale nie wiem jak to odbywa się w Subaru bo nigdy nie śledziłem cen przy wprowadzaniu nowości.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Właśnie o tego typu odpowiedź mi chodzi. Zdaje sobie sprawę że w trasie limuzyna typu insignia/legacy/passat itp będą wygodniejsze, ale mają minusy. Podjeżdżam pod krawężnik i tre zdeżakiem.... chce pojechać na działkę nad jeziorem jadąc leśnym traktem nie czuje sie bezpiecznie bo każdy korzeń może mi miskę uszkodzić itp itd. Szukam auta jak najbardziej praktycznego na co dzień. By po złozeniu siedzeń z tył przewieść coś większego, pojechać do lasu bez zastanowienia czy gdzieś nie zawisne( nie mylić z off road bo to nie moje klimaty).Mam do wyboru kupić limuzyne i jako drugie jakąś używaną terenówke lub terenówke i jako drugie auto całkowicie nie praktyczne do odreagowania i wybieram opcje nr dwa :D i szukam co by kupić. A mimo iż aut jest wiele to tak naprawdę jest fajnych niewiele..... jak zawsze przy zakupie.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To mogę jeszcze dodać, że kupując Outbacka brałem go jako auto do wszystkiego i spełnił swoje zadania. Gnałem nim przez Niemcy po 180 na tempomacie, jeździłem po lasach, górach i polach oraz traktowałem okazjonalnie jako campera i po rozłożeniu kanapy spałem w nim z żoną całkiem wygodnie. Jest mega uniwersalny, Forester na pewno też ale na trasie szybkiego ruchu komfort musi być niższy a spać już w aucie nie zamierzamy bo mamy dziecko i już po czterdziestce to wygoda spania robi się ważna. Tak czy owak uważam, że auta te mogą być do wszystkiego wbrew opiniom, że jak coś jest do wszystkiego to jest do niczego.;)

3 godziny temu, OBK CVT napisał:

 

mimo ze roznica pomiedzy moim my13 a obecnym to kosmos

Nie przesadzałbym z tym kosmosem. Trochę wyciszyli auto, przeprogramowali skrzynię, pozmieniali światła na LEDy i chyba unowocześnili radyjko. Coś więcej istotnego tam się zmieniło?

Kosmos kojarzy się z czymś bezkresnym, w motoryzacji np. Fiat 126p kontra Mercedes S - to bym określił jako kosmos ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, tom1tom1 napisał:

o tego typu odpowiedź mi chodzi

 

zatem wybieraj tylko te odpowiedzi, ktore ci pasuja do obrazu forestera

odpowiedzi osob takich jak ja mozesz spokojnie pomijac :mellow:

 

Godzinę temu, Michał W. napisał:

wyciszyli auto, przeprogramowali skrzynię, pozmieniali światła na LEDy

 

no wlasnie

 

Godzinę temu, Michał W. napisał:

Kosmos kojarzy się z czymś bezkresnym

 

widocznie moj kosmos jest bardzo malutki

jak jeszcze pracowalem na statkach kojarzyl sie z pokladem bo bylem zwyklym smoluchem

 

tapatalked

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, OBK CVT napisał:

 

zatem wybieraj tylko te odpowiedzi, ktore ci pasuja do obrazu forestera

odpowiedzi osob takich jak ja mozesz spokojnie pomijac :mellow:

? tego nie zrozumiałem. 

Dzięki, byłem ciekaw co do zmian bo skoro masz starszą wersję i testowałeś nowszą to pewnie wychwyciłeś wszystkie szczegóły ale rozumiem, że to w zasadzie tyle co wymieniłem.

Z tymi statkami to ciekawe :o

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

16 godzin temu, Michał W. napisał:

Trochę wyciszyli auto

Dobrze powiedziane - TROCHĘ.

Jeśli chce się mieć jako taki komfort, trzeba dołożyć $$ i zlecić wyciszenie fachowej firmie; nie musi być jakieś audiofilskie, ale po prostu normalne. Tym bardziej w wolnossącym, który często wchodzi na wysokie obroty.

 

Decydując się na zakup Forestera trzeba rozważyć jego zdolności autostradowe. Daje radę, dieslem leci się 160, a nawet 180, bez problemu, XT takoż, wolnym ssakiem - nie wiem, ale pewnie też, jedynie dynamika jest mniejsza. Natomiast dłuższa jazda autostradowa jest męcząca, głównie ze względu na hałas (nawet mimo dodatkowego wygłuszenia) i konieczność stałego pilnowania kierownicy, z powodu aerodynamiki tego autobusu. Wygoda foteli - rzecz indywidualna. Mnie nic nie boli (183 cm). Zużycie paliwa na autostradzie jest też odpowiednie, w przypadku diesla ok. 8 l/100 km, w przypadku XT do 140 km/h można wytrzymać - jakieś 10 - 11, powyżej to co najmniej 15. Wolnossący - nie wiem, ale raczej nie powinno być jakoś bardzo tragicznie.

 

Niektórzy twierdzą, że bagażnik w Foresterze jest mniej pojemny, niż w Outbacku. Dziwne, bo Forester jest wyższy i można cały tył pięknie zapakować, aż po dach.

 

Do codziennego użytku autko jest doskonałe i praktyczne, jednak trzeba pamiętać, że stosunkowo delikatne. Bagażnik warto zabezpieczyć przy przewożeniu "czegoś większego" z lasu. Błotniki i drzwi trzeba trzymać z daleka od korzeni, gałęzi i kamieni. Ogólnie zdolności pozaasfaltowe Forestera są naprawdę wysokie; natomiast w przypadku Outbacka czy XV trzeba już trochę uważać.

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

23 minuty temu, subarutux napisał:

Wolnossący - nie wiem

 

nasz my13 z 4osobami i  thule na dachu 11 przy 140 licznikowo (130 wg gps)

pare razy spieszylem sie do monachium i wtedy 14+ ;)

duzo lepiej jezdzil na tempomacie niz z noga na pedale

halas pamietam dosc spory glownie z opon i powietrza, najmniej dokuczal silnik

musielismy uwazac przy bocznym wietrze, potrafil zabujac i wystraszyc zone, pewnie ze wzgledu na thule

w nowym forku jest odczuwalna poprawa wygluszenia, oczywiscie to moja subiektywna opinia po kilku dniach jazdy demowka

nadal uwazam ze nie jest to auto na autostrady i ja bym nie wykorzystywal do przebiegow rzedu 40-50tys rocznie

jak jezdzilismy na narty czy wakacje bez pospiechu i napinki to woz byl praktycznie idealny

 

tapatalked

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

potwierdzam autostradowe spostrzeżenia związane z aerodynamiką.

jeśli wystarczy ci 130-140 na tempomacie (moim zdaniem optymalne pod wieloma względami -- przepisy/hałas/dystans na baku) to silnik kręci w okolicy 2500 obr/min -- CVT jest pod tym względem dużo lepsza niż stare EAT. z chwilowym przyspieszeniem przy wyprzedzaniu nie ma problemu, chociaż wtedy silnik już słychać. doskwiera głównie szum powietrza, ale utrudnia życie dopiero przy wyższych prędkościach.

 

z pracy skrzyni CVT jestem bardzo zadowolony. sama z siebie działa dobrze, a łopatki dostępne w trybie drive dają możliwość szybkiego dostosowania obrotów / hamowania silnikiem. w górach na śniegu można jeździć na manualu.

 

acha, nie mam dodatkowego wygłuszenia (MY18) i nie czuję potrzeby jego dorzucania. ale też nie jeździłem wcześniej mercedesem tylko starszą generacją OBK. może kiedyś zrobię drzwi przednie przy okazji wymiany głośników.

 

ssak ma jeden duży atut, którego nie ma XT -- aktywny tempomat dzięki ES, który działa rewelacyjnie i bardzo ułatwia życie na długich trasach. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 minut temu, kruque napisał:

ssak ma jeden duży atut, którego nie ma XT -- aktywny tempomat dzięki ES, który działa rewelacyjnie i bardzo ułatwia życie na długich trasach. 

Też tak uważam. Co prawda nie miałem budżetu na XT ale brak EyeSight sprawił, że nie stawałem na głowie by jakoś go zwiększyć. Lata temu postanowiłem, że jak kupię nowe auto to chce mieć aktywny tempomat.

Swoją drogą to przedziwne są te konfiguracje w Subaru. U innych producentów najczęściej jest tak, że im lepsza/droższa wersja tym więcej "bajerów". :blink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, kruque napisał:

 

 

ssak ma jeden duży atut, którego nie ma XT -- aktywny tempomat dzięki ES, który działa rewelacyjnie i bardzo ułatwia życie na długich trasach. 

 Hmm...  XT nie ma/nie miał aktywnego tempomatu? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...