Skocz do zawartości

E-Boxer


chojny

Rekomendowane odpowiedzi

Witam. Kurcze dobrze, że nie kupiłem tego eboxera (same problemy:biglol:) Czytając tutaj te posty to można się czegoś nabawić (stres i bezsenność murowane:wacko:) albo ubawić :lol:. Szkoda życia :facepalm:  Współczuje  nowym, poszukującym info o nowym forku, droga przez mękę i jakie rozterki :unsure: Pozdrawiam

  • Lajk 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Paranoja. 
Przepraszam a przy 4000 obrotów nie wyje? Mi na autostradzie przy 3800-3900 po godzinie jazdy się odechciewa od tego hałasu.
 
To rozumiem ze przy wciskaniu gazu na 3/4 masz te 2000 obrotów? Bo chyba nie chcesz powiedzieć ze utrzymując przyspieszanie przy 2000 obrotów gdzie czuć turbodoładowanie tej elektrowni masz gaz między 1/3 a 1/2...


Na autostradzie przy 140 większe są szumy areodynamiczne niż wycie silnika, zreszta wg mnie te obroty przy 140 mogą się różnic w zależności czy płasko, z górki , czy pod górkę.

Turbodoładowanie elektrowni czuć między 2 a 2,5 tys obrotów, a położenie przepustnicy przybitych obrotach tez zależy czy płasko, czy pod górkę.
Zreszta najlepiej e-boxer zbiera się do 60 km/h jak pisałeś wcześniej , czyli najważniejszy zakres dla większości zastosować w mieście i można to zrealizować utrzymując tak pedał gazu żeby na wskaźniku paliła się choinka brązowo-zielono-niebieska, a duża cześć samochodów zostaje z tylu.

Jechałem ostatnio chr hybrid i tam to działa podobnie jak w subaru mimo ze bateryjką tam większa,tzn żeby nie być zakałą drogową trzeba mocniej naciskać gaz , a wtedy wyje jeszcze gorzej i to zero jedynkowo, symulacja biegów jest jednak przyjemniejsza dla ucha.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z obserwacji tego wątku wyłania się jedna, ogólna konkluzja: brak w ramach Subaru Forestera wersji z mocniejszym silnikiem ogranicza grupę docelową o osoby, które zwyczajowo wybierały wariant XT z mocniejszym turbo silnikiem. Gdyby takowa była, dyskusja sprowadzałaby się do typowego - Forek turbo czy bez, jaka była prowadzona od wielu lat na tym forum, i raczej nie doprowadziła do wykształcenia się jednego stanowiska. Podobnie prognozuję tutaj - dla osób którym wystarczyłby Forek n/a e-boxer będzie świetnym rozwiązaniem, szczególnie dla osób poszukujących samochodu na tzw. lata, a nie na okres leasingu. Dla jeżdżących XT i posiadających auta leasingowe e-boxer nie będzie obiektem pożądania, do czasu wprowadzenia mocniejszej jednostki napędowej. 

Tak na marginesie - biorąc pod uwagę testowe osiągi Forka w mojej ocenie niewielka poprawa parametru przyspieszenia, nawet o 1 - 1,5 sek. spowodowałaby zrównanie osiągów Forka z dobrym autem napędzanym silnikiem diesla 2.0. 

  • Lajk 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Paweł J. napisał:

Witam. Kurcze dobrze, że nie kupiłem tego eboxera (same problemy:biglol:) Czytając tutaj te posty to można się czegoś nabawić (stres i bezsenność murowane:wacko:) albo ubawić :lol:. Szkoda życia :facepalm:  Współczuje  nowym, poszukującym info o nowym forku, droga przez mękę i jakie rozterki :unsure: Pozdrawiam

Tak było i ze mną tutaj przeczytałem że Forek nie jedzie,  a ja już byłem po jeździe próbnej w terenie i mieście (bez autostrady). Nabrałem obaw, chociaż praktycznie byłem zdecydowany na forka. (wybierałem miedzy volvo xc40 i toyota rav4). Szybka decyzja o drugiej dłuższej jezdzie próbnej na autostradzie. Przejechałem się ponownie nie było źle (dla mnie jeżdżącego na codzien skoda octavia manual 150km oraz citroen c4 grand picasso 163km w automacie). Owszem nie porywa, ale przyspiesza, z glośnością tragedii nie ma. Drobne negocjacje co do koloru i wyposażenia....no i Forek już w garazu od jaiegoś czasu. Jeżdżę niestety sporadycznie bo czasy zmusiły mnie do pracy zdalnej, także póki co jakieś 800km najechane. Auto przyjemne, dobrze się jeździ, wygodnie, spokojnie, daje rade. Teraz cena nowego to ponad 175 tyś więc i tak uważam że w dobrym czasie kupiłem. Nie wiem skąd tak skrajne opinie tutaj, nikt nikogo przecież to tego auta nie zmusza. Jest wiele opcji na rynku... 

  • Lajk 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

48 minut temu, emdzy napisał:

Tak było i ze mną tutaj przeczytałem że Forek nie jedzie,  a ja już byłem po jeździe próbnej w terenie i mieście (bez autostrady). Nabrałem obaw, chociaż praktycznie byłem zdecydowany na forka. (wybierałem miedzy volvo xc40 i toyota rav4). Szybka decyzja o drugiej dłuższej jezdzie próbnej na autostradzie. Przejechałem się ponownie nie było źle

Moja decyzja o zakupie forestera zapadła też szybko. Auto naprawdę bardzo fajne i jestem z niego mega zadowolony. Czytając forum przed zakupem to myślałem, że nigdy go nie kupię, a napewno z silnikiem 2,0 i z manualem. Tylko XT!!! Po głębszych przemyśleniach, analizie swoich potrzeb i jego wykorzystania, dopuściłem 2,0 ale tylko automatem i ES. Swoje zrobiła też promocja bo przy budżecie 120 tys. nic innego z takimi możliwościami i charakterem nie znalazłem. 
Dziś ceny samochodów wzrosły za 120 tys. o takim aucie to można pomarzyć, chyba że używane. Jeśli ktoś nie ma dużej rodziny to może XV eboxer. Natomiast mając budżet tak ok. 170 tys. to uważam, że obecny outback to bardzo i to bardzo dobre auto. 

Edytowane przez Paweł J.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chciałbym to zobaczyć, jak to E-boxer będzie szybszy niż XT od 0 do 60km/h...
:lol:

Aleś się uczepił, kwestia XT zaczyna przypominać kontekst za małego , wydłużonego turbiną.
Napisałem ,ze części aut, a nie XT , wcześniej napisałem ze e/boxer z XT jest nieporównywalny w przyspieszeniu.
Chociaż znalazłem filmiki na YT z przyspieszania i do 100 XT ma coś koło 7 sek, a e -boxer coś 9, wiec jakiejś przepaści nie ma, bardziej 80-120 XT wyrwie do przodu, a e-boxer będzie się zbierał i zbierał.

Subaru zmieniło priorytety i postawiło na bezpieczeństwo i zaczęło stawiać na ekologię . Z wyczynów się wycofuje. Jak napisali przedmówcy jest tyle innych marek z potworami pod maską , co za problem iść do nich.
Ci co im odpowiada obecna polityka kupią e-boxera.

Ja się cieszę, ze to bardzo niszowa marka, a nie za każdym rogiem stado skód się czai.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

30 minut temu, Grzesiek89 napisał:


Swoją droga,  ciekawe jak jeździ XV eboxer  ,a i podobno jest tez impreza w wersjaimageproxy.php?img=&key=89cebd84b302413aimageproxy.php?img=&key=89cebd84b302413a e boxer:)

No na pewno nieźle, w końcu to Subaru :)  No i masy trochę mniejsze, opory też, szczególnie w przypadku Imprezy. Choc o dziwo Impreza lżejsza od XV jedynie o jakieś 30 kg. Na naszych ulicach Impreza to egzotyk, każdy idzie w XV. Widziałem chyba tylko jedną. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 minut temu, radiolog napisał:

Ci co im odpowiada obecna polityka kupią e-boxera.

No i tu rodzi się problem - mi za cholerę ta polityka nie odpowiada (tzn nie w kwestii "priorytetów", a zwyczajnie - wyboru wersji napędowych w EU) 
Tyle, że. Na moim przykładzie: 
Przymierzam się do zakupu pojazdu, ale chcę aby spełniał pewne dość std kryteria. 
1) Ze względu na część kontaktów biznesowych, dobrze byłoby, aby był to samochód "proeko" 
2) Budżet do ok 150 kPLN (z możliwością rozciągnięcie w górę, ale o kilka, a nie kilkadziesiąt %)
3) "Normalny" napęd na 4 koła - tzn nie jak np w MIni, że jak na prądzie, to RWD, jak mu coś innego odbije to inaczej… czy jak w Lexie, czyli silniczek z tyłu to tylko dla nazwy 4x4 ;)
4) Podniesiony (może być SUV, może być kombi w stylu OBK)
5) Rozsądnie prowadzący się po zakrętach (kto jeździł hybrydową CRV zrozumie, o co chodzi. Tam dodatkowa masa dosłownie wyrzuca samochód w plener)

I to są rzeczy must have, oczywiście życzyłbym sobie, aby dało się tym podróżować 140 km/h, bez 4 tys obrotów ;) Ale to już tylko życzenie 

No i teraz proszę mi podpowiedzieć, co zamiast e-boxera? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, Paweł J. napisał:

Jeśli subaru to wspomniany outback, tylko to wydatek 170 tys. zł i będzie Pan zadowolony :thumbup:

Tak, biorę bardzo poważnie go pod uwagę. Mam tylko problem, że nie jest hybrydą. Tzn nie ja, a moi słoweńscy partnerzy. Tam jazda jakąś wersją EV cholernie punktuje w kontaktach 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 minut temu, sjak napisał:

Tak, biorę bardzo poważnie go pod uwagę. Mam tylko problem, że nie jest hybrydą.

Jeśli hybryda to toyota lub lexus, ale to są już inne pieniądze. Ciężko znaleść auto idealnie pasujące do twoich wymagań. Outback jest najbliżej.

Może kup znaczek eboxer i naklej pod lusterko i twoi eko partnerzy będą zadowoleni :biglol:

Edytowane przez Paweł J.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, Paweł J. napisał:

Jeśli hybryda to toyota lub lexus, ale to są już inne pieniądze.

No właśnie… czyli wygląda na to, że e-boxer trafia w pewną niszę w rynku (mam nadzieję, że się mylę, bo naprawdę chciałbym coś, co nie męczy się na autostradzie). 
Przeszukałem chyba już wszystko, naprawdę nie widzę alternatywy… 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

22 minuty temu, sjak napisał:

No i tu rodzi się problem - mi za cholerę ta polityka nie odpowiada (tzn nie w kwestii "priorytetów", a zwyczajnie - wyboru wersji napędowych w EU) 
Tyle, że. Na moim przykładzie: 
Przymierzam się do zakupu pojazdu, ale chcę aby spełniał pewne dość std kryteria. 
1) Ze względu na część kontaktów biznesowych, dobrze byłoby, aby był to samochód "proeko" 
2) Budżet do ok 150 kPLN (z możliwością rozciągnięcie w górę, ale o kilka, a nie kilkadziesiąt %)
3) "Normalny" napęd na 4 koła - tzn nie jak np w MIni, że jak na prądzie, to RWD, jak mu coś innego odbije to inaczej… czy jak w Lexie, czyli silniczek z tyłu to tylko dla nazwy 4x4 ;)
4) Podniesiony (może być SUV, może być kombi w stylu OBK)
5) Rozsądnie prowadzący się po zakrętach (kto jeździł hybrydową CRV zrozumie, o co chodzi. Tam dodatkowa masa dosłownie wyrzuca samochód w plener)

I to są rzeczy must have, oczywiście życzyłbym sobie, aby dało się tym podróżować 140 km/h, bez 4 tys obrotów ;) Ale to już tylko życzenie 

No i teraz proszę mi podpowiedzieć, co zamiast e-boxera? 

Outlander PHEV.. ale boję się, że na zakrętach może wylatywać gorzej niż CH-R. Ale to już plug-in, to zapunktujesz podwójnie jak są bardzo pro-eko

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 minut temu, sjak napisał:

No właśnie… czyli wygląda na to, że e-boxer trafia w pewną niszę w rynku (mam nadzieję, że się mylę, bo naprawdę chciałbym coś, co nie męczy się na autostradzie). 
Przeszukałem chyba już wszystko, naprawdę nie widzę alternatywy… 

 

A ja proponuje się najpierw przejechać na jakiejś ekspresówce i sprawdzić czy  jest odpowiedni. Ja odbyłem jazdę próbna w Bielsku Białej gdzie wyjechałem na ekspresówkę w stronę Cieszyna i tak jechałem ok 40 km. Jechaliśmy w 3 osoby a jest tam teren dosyć górzysty i dawał radę bez problemu, na tempomacie dość dobrze się wspinał na górki przy 120-130km/h.

Wydaje mi się ze najlepiej jest  przetestować samemu w różnych warunkach i sobie wyrobić zdanie samemu, a nie opierać się wyłącznie na opiniach innych. Jak się stwierdzi ze jest wystarczający czy ok to warto rozważyć  ,a jak nie to są inni producenci samochodów co oferują szybsze auta. Tylko nie wiem czy coś w tych pieniądzach, się znajdzie podobnie wyposażonego i  właściwościami.

 

Ja osobiście  nic nie znalazłem dla mnie lepszego w tych pieniądzach wiec kupiłem forka z prądem i póki co jestem zadowolony. Drugi raz tez bym go kupił :OO:

  • Lajk 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

59 minut temu, Paweł J. napisał:

Jeśli subaru to wspomniany outback, tylko to wydatek 170 tys. zł i będzie Pan zadowolony :thumbup:

 

A skąd ta cena? Na stronie podają 44k EUR x 4,4 = 194k PLN

 

A już widzę, chodziło o zeszły rocznik a nie nowego? Faktycznie stoją za ok. 170k. Przy takiej cenie vs. Forester e-boxer nie zastanawiałbym się nawet minutę... 

Edytowane przez GREGG
  • Super! 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 minut temu, GREGG napisał:

skąd ta cena? Na stronie podają 44k EUR x 4,4 = 194k PLN


Taką proponowali mi w salonie za obecnego tam nowego brązowego outbacka, było to w lutym br. z tego co wiem samochód jeszcze dostępny. 

Edytowane przez Paweł J.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, sjak napisał:

No i teraz proszę mi podpowiedzieć, co zamiast e-boxera? 

Tak jak proponował @Paweł J. ja bym naciągał budżet na Outbacka bo różnica w komforcie na trasach szybkiego ruchu jest spora a jeśli jednak sprawy wizerunkowo ekologiczne biorą górę to tylko Forester lub XV Ci pozostają. Konkurencja tak jak pisałeś albo wiele im brakuje, albo jest dużo droższa. 

Sam jestem wielkim fanem Outbacka, miałem poprzednią generację, zjeździłem nim kilka razy Europę w różne strony i to auto jest idealne do dalekich podróży. Rok temu kupiłem Forestera SJ tylko dlatego, że miał bardzo atrakcyjną cenę i nie jeżdżę już w dalekie trasy bo z małym dzieckiem droga nad Bałtyk to już wyprawa. ;)

Edytowane przez Michał W.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...