Skocz do zawartości

E-Boxer


chojny

Rekomendowane odpowiedzi

Godzinę temu, MKK napisał:

W SJ łożysko po 80kkm padło. Zdziwiłem się. Podobno nie byłem rekordzistą. Jeździłem głównie trasy. Ponoć 50 kkm to standard.

Miałem dwa Forestery SJ, pierwszy wolny ssak MY2013 ponad 70 tys, drugi SJXT MY2016 nalatane 100tys km. Łożyska nie padły. Wolnym ssakiem często zjeżdżaliśmy z asfaltu - żadnych awarii. XT już bardziej asfalt - auto wyraźnie twardsze, szybsze - żadnych wymian łożysk, cisza. Za to dwukrotnie wymieniane tuleje wahaczy przednich - to bardzo słaby element.

Godzinę temu, MKK napisał:

Ponoć 50 kkm to standard. 

Zbyt odważne stwierdzenie - stanowczo zależy od użytkowania - jeden strzał może przesądzić. Jak dbasz, tak masz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 13.07.2021 o 19:12, Kris3k napisał:

W moim Forku wkradł się jakiś złośliwiec i rezonansuje sobie od jakiś dwóch tygodni. Wydaje mi isę, że sprawdziłem wszystko co możliwe i nadal lekko dzwoni/trzeszczy. Dźwięk albo wydobywa się spod kierownicy bardziej po lewej, albo z pod fotela kierowcy. W każdym bądź razie poddałem się i w czwartek na serwis. Jestem strasznie przewrażliwiony na jakieś brzęczenie bez powodu w aucie i psychicznie nie jestem w stanie tego udźwignąć :D Za miesiąc urlop i jak by tak miało sobie dźwięczeć przez 6tys km, to by mnie musieli w kaftan wpakować :D:D Czy ktoś może miał takie natrętne dźwięki z nie wiadomo jakiego powodu?

Daj koniecznie znać jak coś ustalą w ASO :), dla pocieszenia umie te dzięki dochodzą za tego samego kierunku od samego początku. Nie zgłaszałem tego póki co bo się obawiam że jak to zaczną rozbierać to będzie taka orkiestra, że nawet ten  Harman Kardon tego nie zagłuszy

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 godzin temu, mechanik napisał:

Miałem dwa Forestery SJ, pierwszy wolny ssak MY2013 ponad 70 tys, drugi SJXT MY2016 nalatane 100tys km. Łożyska nie padły. Wolnym ssakiem często zjeżdżaliśmy z asfaltu - żadnych awarii. XT już bardziej asfalt - auto wyraźnie twardsze, szybsze - żadnych wymian łożysk, cisza. Za to dwukrotnie wymieniane tuleje wahaczy przednich - to bardzo słaby element.

Zbyt odważne stwierdzenie - stanowczo zależy od użytkowania - jeden strzał może przesądzić. Jak dbasz, tak masz.

Masz rację. Sprawdziłem. Nie łożysko tylko tyleje wymieniłem. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 godzin temu, e-555 napisał:

Daj koniecznie znać jak coś ustalą w ASO :), dla pocieszenia umie te dzięki dochodzą za tego samego kierunku od samego początku. Nie zgłaszałem tego póki co bo się obawiam że jak to zaczną rozbierać to będzie taka orkiestra, że nawet ten  Harman Kardon tego nie zagłuszy

 

 

No i nic nie ustalili... Sprawdzili samochód na kanale, czy nie ma luzów (ostatnio były montowane osłony silnika i dyfru) i stwierdzili, że wszystko ok. Dopiero jak żona odbierała to wtedy odbyła się jazda i serwisant stwierdził, faktycznie coś słychać ale to długie poszukiwania by były...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jestem po krótkiej pierwszej trasie 500 km moim mowym e-boxerem. Poniżej krótki opis:

skrzynia w mieście i poza miastem chodzi super. Bardzo podoba mi się to jak zmienia wirtualne biegi i dostosowuje prędkość obrotową silnika do prędkości samochodu. Bardzo wygodne fotele, carplay działa wyśmienicie. Klima też daje radę (wkrótce bałkany i zobaczymy jak tam klima da radę przy 4 osobach na pokładzie:)). W samochodzie jest też w miarę cicho. Natomiast na autostradzie… hmm… włączyłem tempomat, ustawiłem prędkość na 135 km/h i… ja cię kręcę… co ten automat wyczynia. Za wszelką cenę próbuje utrzymać prędkość ustawioną na tempomacie. Prędkość obrotowa skacze od ok. 2.7 tys. do prawie 5 tys. Masakra jednym słowem. Bardzo mi się to nie spodobało. Spalanie przy 135 też już dosyć wysokie. Głośność w środku niestety też spora. Jest ciszej przy 125 i bardziej akceptowalnie ale obroty dalej czasem szaleją. W drodze powrotnej zrobiłem test. Przestawiłem dźwignię na M i zmieniałem ręcznie biegi. Tempomat na 130 i bieg 7 i… zupełnia inna rozmowa. Fakt czasem pod większą górkę, jak np. Góra św. Anny, musiałem zjechać do 5 ale potem szybko 6 i 7. Bardzo płynnie się jechało. Silnik nie falował i przy 130 km/h hałas był akceptowalny w kabinie. Czasem te 130 lekko spadło bo było lekko pod górkę, ale przynajmniej silnik nie wył żeby koniecznie utrzymać zadaną prędkość w tempomacie. Spalanie też wyszło dużo lepsze niż w pozycji D bo na trasie 2/3 autostrada 130 plus potem trochę 50 i 70 ok 8.2 w 4 osoby i nie duży bagaż.

 

W związku z tym mam do Was pytanie. Czytałem instrukcję i nie znalazłem nigdzie informacji czy mogę jechać na D a jak wjadę na autostradę to bez zatrzymywania się zmienić na M i ustawić odpowiedni bieg i płynąć? Nie zgłupieje komp i skrzyni, że podczas prędkości powiedzmy 120-130 na raz wrzucam M? A jak zjadę z autostrady to z powrotem na D?

 

Chyba tyle:) Macie podobne odczucia?

Edytowane przez Aqstyk
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, Aqstyk napisał:

czy mogę jechać na D a jak wjadę na autostradę to bez zatrzymywania się zmienić na M i ustawić odpowiedni bieg i płynąć? Nie zgłupieje komp i skrzyni, że podczas prędkości powiedzmy 120-130 na raz wrzucam M? A jak zjadę z autostrady to z powrotem na D?

Możesz zmieniać z M na D oraz z D na M podczas jazdy. Nawet powinieneś, na przykład do hamowania silnikiem.

Zmiana trybów M-D w czasie jazdy jest normalną czynnością. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No niestety przy 4 osobach na pokładzie akceptowalny akustycznie zakres obrotów to tryb S i maksymalnie 120 km/ h na tempomacie.
Jak ustawiłem 150 km/h to ma każdym dłuższym podjeździe miejscami i 6 tys. obrotów, wtedy ratuje sytuacje jedynie tryb M(S) i samodzielna obsługa pedału przyśpieszenia. Trochę lepiej jest przy wyłączonej klimie, ale niewiele.
Tryb M ma jedna wadę , nie działa w nim wspomaganie silnikiem elektrycznym .
Konkluzja jest taka, ze e-boxerem lepiej nie przekraczać 120 km/h co przy nowych plamach mandatowych będzie w sam raz

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ooo to jakaś wada oprogramowania, że nie dołącza się silnik elektryczny?

Muszę to sprawdzić.

 

Sprawdziłem. Wg. wskaźnika ładowania na drugim ekranie to w trybie M działa i ładowanie i wspomaganie jak w D. Zobacz na ten mały ekranik.

Jedynie co to nie włącza się jazda na samym elektryku co na autostradzie mi się jeszcze nie zdażyło.

 

A w trybie S silnik nie ma wyższych obrotów?

 

Mam jeszcze do Was pytanie a propos temperatury oleju. Wczoraj nie było jakoś mega upalnie a na autostradzie przy 130 km/h na ekranie widziałem stale temperaturę ok. 105-107 st. Czy podobnie jest u Was?

Edytowane przez Aqstyk
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak przełączysz w tryb M wspomaganie,czyli zielony kolor na diagramie na ekranie górnym się nie włączy w żadnym zakresie obrotów.
Odnośnie temperatury oleju to w Małopolsce i trybie S (I) temperatura do 113 stopni , w trybie S(M) i korzystaniu z 7 biegu wirtualnego nawet o 5 stopni mniej

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, radiolog napisał:

Jak przełączysz w tryb M wspomaganie,czyli zielony kolor na diagramie na ekranie górnym się nie włączy w żadnym zakresie obrotów.
Odnośnie temperatury oleju to w Małopolsce i trybie S (I) temperatura do 113 stopni , w trybie S(M) i korzystaniu z 7 biegu wirtualnego nawet o 5 stopni mniej

Jechałem w trybie M do pracy. Jak przycisnąłem pedał gazu to włączyło się zielone wspomaganie silnika a jak puszczałem nogę z gazu to pokazywało się ładowanie. Mogę nakręcić Ci filmik nawet. Jedynie nie przełączał się na sam elektryczny pewnie dlatego żeby hamować silnikiem np przy zjazdach. Sprawdziłem 2 razy. Może ktoś inny z użytkowników to sprawdzi jak ma u siebie?

Edytowane przez Aqstyk
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, radiolog napisał:

Konkluzja jest taka, ze e-boxerem lepiej nie przekraczać 120 km/h co przy nowych plamach mandatowych będzie w sam raz

Strasznie słabo to wygląda w takim razie. Nie wyobrażam sobie jazdy tak słabym autem. Jeśli tak mają wyglądać osiągi Subaru, to te auta zwyczajnie nie są dla nas. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zrobię pomiary głośności w tym samochodzie i Wam przedstawię. Ja jechałem 130 km/h na 7 i było baaardzo przyzwoicie. Zobaczę różnice pomiędzy 120, 130 i 140. Umówmy się, że nie mamy dróg jak w Niemczech i nie wszyscy jeżdżą nowymi samochodami. 140 km/h w Polsce na autostradzie da się jechać ale... Tiry co chwilę blokujące są mega wkurzające lub jakieś gorsze samochody które też chcą wyprzedzić TIR-y a z różnych przyczyn nie chcą jechać 140 km/h. Nie przesadzajmy, że to wolne auto. Nie jest to samochód rajdowy. Jadę kolejny raz na Bałkany w tym roku od 7 lat. Wcześniej jeździłem Skodą Octavią 2 kombi. Zawsze ustawiałem tempomat na 130 bo takie są wszędzie przepisy i jazda jest wtedy płynna i przyjemna. Przy szybszej jeździe i tak co chwilę musisz hamować bo ktoś Ci wyjedzie. Zobaczę jak w tym roku będzie Forkiem. Na pewno jest dużo wygodniejszy w środku niż Octavia. Przy 130 głośność porównywalna. Jak będę miał możliwość to przeprowadzę pomiary sonometrem i dam Wam znać.

 

Nie traktujmy autostrady jak tor wyścigowy bo to nie tędy droga. Zobacz ile kosztują mandaty w Austrii i kiedy zabierają prawo jazdy (zmiany w lipcu 2021). Od razu ściąga człowiek nogę z gazu jak to poczyta. Najważniejsze to jeździć płynnie i starać się nikomu nie wjeżdżać przed maskę jak akurat jedzie taki ktoś 200 km/h. Jazda na wakacje to nie wyścig ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

18 minut temu, Aqstyk napisał:

Nie traktujmy autostrady jak tor wyścigowy bo to nie tędy droga. Zobacz ile kosztują mandaty w Austrii i kiedy zabierają prawo jazdy (zmiany w lipcu 2021). Od razu ściąga człowiek nogę z gazu jak to poczyta. Najważniejsze to jeździć płynnie i starać się nikomu nie wjeżdżać przed maskę jak akurat jedzie taki ktoś 200 km/h. Jazda na wakacje to nie wyścig

Nie chodzi o wyścig, a o parametry auta.

To łaczy się również z dynamiką. Jeśli 140-150 to kres możliwości auta, to rozpędzanie do prędkości autostradowej jest męczarnią nie tylko dla kierowcy, ale dla silnika i całego napędu. Ważna jest również elastyczność auta, której po prostu nie ma - dlatego wahlujecie tymi biegami. Skrzynia głupieje bo mocy i momentu brak.

Forester to osobówka i to jest po prostu dramat.

  • Lajk 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, mechanik napisał:

Nie chodzi o wyścig, a o parametry auta.

To łaczy się również z dynamiką. Jeśli 140-150 to kres możliwości auta, to rozpędzanie do prędkości autostradowej jest męczarnią nie tylko dla kierowcy, ale dla silnika i całego napędu. Ważna jest również elastyczność auta, której po prostu nie ma - dlatego wahlujecie tymi biegami. Skrzynia głupieje bo mocy i momentu brak.

Forester to osobówka i to jest po prostu dramat.

Można jechać i 180. Moment mam taki sam jak w 1.4 TSI w Skodzie. Pod górkę w Skodzie też musiałem zrzucać z 6. W miarę po płaskim 7 dawała sobie radę cały czas. Czy to męczarnia dla silnika i napędu to już wie tylko Subaru. Moim zdaniem w trybie S zbiera się naprawdę dobrze nawet przy wyższych prędkościach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

44 minuty temu, Aqstyk napisał:

Zrobię pomiary głośności w tym samochodzie i Wam przedstawię. Ja jechałem 130 km/h na 7 i było baaardzo przyzwoicie.

 

Rozumiem, że przy wymuszonym najwyższym biegu w trybie ręcznym?

 

Właśnie na tym polega problem - silnik jest za słaby na takie "ekscesy".  W XV było podobnie ale z tego, co opisujecie w e-boxerze jest to jeszcze gorzej. Na dłuższa metę jazda w trybie manualnym się nie sprawdza - tak czy inaczej trzeba zmieniać biegi, bo na najwyższym silnik jest za słaby i zwalnia na byle wzniesieniu lub przy czołowym zefirku. Nie po to kupujesz automat, żeby silnik wył i żył własnym życiem przy umówmy się  - stosunkowo niewielkiej prędkości.

 

Przy 130 km/h większość klientów oczekuje od nowoczesnego samochodu ciszy i spokoju. Żeby tak było ważne jest nie tylko dobre wyciszenie ale także odpowiedni moment obrotowy przy stosunkowo niskich obrotach. Wtedy można jechać 130 km/h bez konieczności redukcji z obrotami grubo poniżej 2000 - zużywając przy tym około 7,5l benzyny na 100 km.

 

Co ciekawe, w OBK mimo, że moment nie jest dużo większy, nie ma takich atrakcji jak w e-boxerze.

Edytowane przez spawalniczy
  • Super! 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, spawalniczy napisał:

 

Rozumiem, że przy wymuszonym najwyższym biegu w trybie ręcznym?

 

Właśnie na tym polega problem - silnik jest za słaby na takie "ekscesy".  W XV było podobnie ale z tego, co opisujecie w e-boxerze jest to jeszcze gorzej. Na dłuższa metę jazda w trybie manualnym się nie sprawdza - tak czy inaczej trzeba zmieniać biegi, bo na najwyższym silnik jest za słaby i zwalnia na byle wzniesieniu lub przy czołowym zefirku. Nie po to kupujesz automat, żeby silnik wył i żył własnym życiem przy umówmy się  - stosunkowo niewielkiej prędkości.

 

Przy 130 km/h większość klientów oczekuje od nowoczesnego samochodu ciszy i spokoju. Żeby tak było ważne jest nie tylko dobre wyciszenie ale także odpowiedni moment obrotowy przy stosunkowo niskich obrotach. Wtedy można jechać 130 km/h bez konieczności redukcji z obrotami grubo poniżej 2000 - zużywając przy tym około 7,5l benzyny na 100 km.

Tak przy wymuszonym. Małe wzniesienia nie robiły problemu żadnego. Zdechł tylko jadąc pod górę św. Anny na A4 a to góra która ma długi podjazd i wiele aut zdycha pod nią. Nie rozumiem, czemu automat nie może zostać właśnie na 7 biegu a ew. zrzucić czasem do 6. W trybie D robi cuda.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, spawalniczy napisał:

Właśnie na tym polega problem - silnik jest za słaby na takie "ekscesy".  W XV było podobnie ale z tego, co opisujecie w e-boxerze jest to jeszcze gorzej. Na dłuższa metę jazda w trybie manualnym się nie sprawdza - tak czy inaczej trzeba zmieniać biegi, bo na najwyższym silnik jest za słaby i zwalnia na byle wzniesieniu lub przy czołowym zefirku. Nie po to kupujesz automat, żeby silnik wył i żył własnym życiem przy umówmy się  - stosunkowo niewielkiej prędkości.

Już klasyczny Forseter/XV z wolnossącym 2.0 były słąbe, wolne, nie dynamiczne. Jednak dołożenie elektryka przeciez do licha powinno to zmienić - w tych autach jest gorzej niż było. To jest nie do pojęcia.

  • Lajk 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, Aqstyk napisał:

Nie rozumiem, czemu automat nie może zostać właśnie na 7 biegu a ew. zrzucić czasem do 6. W trybie D robi cuda.

 

To wiedzą tylko konstruktorzy e-boxera. Po części jest to na pewno wypadkową małego momentu, dużej masy i słabej aerodynamiki. Tak jak pisałe - w OBK jest zupełnie inna jazda. Dlatego byłem tak rozczarowany zachowaniem XV. Spodziewałem się, że nowsza konstrukcja zapewni jeszcze przyjemniejszą jazdę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, Aqstyk napisał:

czemu automat nie może zostać właśnie na 7 biegu a ew. zrzucić czasem do 6

Bo priorytetem algorytmu jest emisja, spalanie i test WLTP.

Silnik musi pracować w nominalnym zakresie obrotów. Tu pomoże tylko silniejsza jednostka napędowa. Tyyle w temacie.

  • Super! 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

23 minuty temu, mechanik napisał:

Bo priorytetem algorytmu jest emisja, spalanie i test WLTP.

Silnik musi pracować w nominalnym zakresie obrotów. Tu pomoże tylko silniejsza jednostka napędowa. Tyyle w temacie.

Czyli jak obroty skaczą czasem do 4 tys. to jest EKO bardziej niż stałą prędkość obrotowa ok. 2.7 tys.??

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, Aqstyk napisał:

Czyli jak obroty skaczą czasem do 4 tys. to jest EKO bardziej niż stałą prędkość obrotowa ok. 2.7 tys.??

Tego nie wiem. Na pewno odpowiednia moc i moment to klucz.

Szczerze współczuję właścicielom e-boxer. Czar i radość z kupna nowego auta mija, a rzeczywiste osiągi auta dla wielu bedą nieakceptowalne. Najgorsze, ze nie ma alternatywy tej marki w ofercie na EU.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z tym wspomaganiem elektrykiem  w trybie ręcznym skrzyni, faktycznie działa, ale w trybie D, w trybie S nie bardzo. W trybie S wspomaganie elektrykiem działa tylko w automacie.

Może to kwestia różnicy w momencie obrotowym trybu S/D?.

Zawsze na autostradzie tryb ręczny włączałem tylko przy S, może czas potestować z D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, radiolog napisał:

Z tym wspomaganiem elektrykiem  w trybie ręcznym skrzyni, faktycznie działa, ale w trybie D, w trybie S nie bardzo. W trybie S wspomaganie elektrykiem działa tylko w automacie.

Może to kwestia różnicy w momencie obrotowym trybu S/D?.

Zawsze na autostradzie tryb ręczny włączałem tylko przy S, może czas potestować z D

O widzisz ;) Też sprawdzę jak będę wracał z pracy w trybie S i napisze tutaj. W trybie "I" działa.

 

Ok przejechałem się.. mam wrażenie, że to chyba błąd w oprogramowaniu graficznym, że nie pokazuje tego zielonego kółka. Może są ta jacyś specjaliści od serwisu i może potrzeba zrobić tylko update do grafiki. Auto przyspiesza dobrze na "S" a manualu i moim zdaniem dopala się ten elektryk tylko wizualnie nie pokazuje. Wiecie kogo przywołać o to? Może to faktycznie jakaś pierdoła i to naprawią?

Edytowane przez Aqstyk
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, spawalniczy napisał:

Co ciekawe, w OBK mimo, że moment nie jest dużo większy, nie ma takich atrakcji jak w e-boxerze.

OBK MY 19 waży dokładnie 1 kg więcej od Forka e-boxera. Ma co prawda niewiele wyższy moment obrotowy, jednak zdecydowanie inną aerodynamikę. Dlatego ekonomiczna jazda autostradowa na 7 wirtualnym biegu to w tym aucie jest 140 km/h. Opory powietrze to bardzo istotna sprawa przy pewnych prędkościach, i moim prywatnym zdaniem auta typu SUV absolutnie nie nadają się do jazdy autostradowej. Oczywiście każdy powie że jego mocny SUV pędzi 150 km/h, ale pytam się jakim kosztem. Jeśli to jest wyjazd raz w roku to nie ma sprawy, bo z drugiej strony ciężko o lepsze auto miejsko - podmiejskie niż Forek e-boxer. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...