Skocz do zawartości

E-Boxer


chojny

Rekomendowane odpowiedzi

4 minuty temu, dawidz napisał:

Może tak być, przynam się, że nie analizowałem wnikliwie kilku opcji, zdałem się na Panią specjalistkę w MMCars, wybrałem jedynie najdroższy pakiet premium, zakładając, że dzięki temu uniknę problemów jakie mam aktualnie :)

Ale jeśli masz ubezpieczenie Warty dla Subaru to masz pakiet tzw. PREMIUM WARTY który daje Ci pełen komfort i brak takich problemów.

No chyba, że coś się zmieniło od 2019 roku i w 2020 dają jakiś bieda pakiet. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W przypadku naprawy bezgotówkowej kosztorys chyba jest tak samo potrzebny aby ubezpieczyciel wiedział czy warsztat nie robi go w bambuko?

Z tego co powiedział mi kierownik aso, trwa to tyle ponieważ oni wykonują swój kosztorys i dopiero kiedy ubezpieczyciel go zatwierdzi, wtedy zaczynają naprawę, żeby uniknąć konieczności rozstrzygania tego w sądzie.

 

Jacyś przekręciarze

Żadna moja naprawa nigdy tak nie przebiegała, zawsze ubezpieczyciel się dogadywał z aso, a ja na naprawione auto czekałem max 2 tygodnie.

 

Jakiś fajtłapa w aso sobie nie radzi

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 hours ago, dawidz said:

Tak, mam Premium z Pakietu Dealerskiego, w którym każa mi odklejac listwy ze starych drzwi i kleić do nowych w czteromiesięcznym samochodzie :)


To wersja Warty. Upewnij się co masz w tym ubezpieczeniu jeśli idzie o wymianę na nowe części. ASO autorytatywnie winno stwierdzić, że to się nie nadaję to ponownego użycia.
Rozumiem, że naprawiasz z AC. Pewnie nie będę oryginalny mówiąc, że dostrzegam subtelną różnicę między Wartą a PZU (który wybrałem).
Na pocieszenie powiem Tobie, że mój kolega nieszczęśliwie poobijał porszawkę i robił z AC w Link4. Ping-pong między ASO a LInk4 trwał strasznie długo, koniec końców zrobili.
Ja uważam, że winieneś to robić w ASO, któremu umiarkowanie ufasz i są po Twojej stronie. Jeśli masz wątpliwości do obu stron  - to źle to wygląda. Warty nie zmienisz, ale ASO możesz.
ASO ma gryźć tutaj trawę i robić najlepiej jak się da (nowe części) - to dla nich kasa.
 

Edytowane przez lazy_moose
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, radiolog napisał:

Żadna moja naprawa nigdy tak nie przebiegała, zawsze ubezpieczyciel się dogadywał z aso, a ja na naprawione auto czekałem max 2 tygodnie.

naprawę rozpoczyna się po zatwierdzeniu kosztorysu przez ubezpieczyciela , chyba , że właściciel sam płaci i sam rozlicza się z ubezpieczycielem. W ten sposób można zyskać koło 7 dni...a w skomplikowanych sprawach więcej

8 godzin temu, dawidz napisał:

Tak, mam Premium z Pakietu Dealerskiego, w którym każa mi odklejac listwy ze starych drzwi i kleić do nowych w czteromiesięcznym samochodzie :)

to rzeczoznawca karze :) jeżeli nie są uszkodzone. Nie jest to jakiś problem. Zawsze może Pan zgłosić do ubezpieczyciela (przez aso albo sam ), że Pan się z tym nie zgadza i chce Pan nowe listwy i podać uzasadnienie  :) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No i mnie wczoraj padła  bateryjka.......

 

Ale tylko w pilocie  kluczyka. Swoją drogą,żeby tak po roku, to też za szybko.

Bądźcie przygotowani na taką ewentualność nie wpadajcie w panikę, i nie wyrywajcie włosów z głowy, jak nie będziecie mogli ani otworzyć, ani zamknąc auta.

zmieńcie bateryjkę

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, radiolog napisał:

No i mnie wczoraj padła  bateryjka.......

 

Ale tylko w pilocie  kluczyka. Swoją drogą,żeby tak po roku, to też za szybko.

Bądźcie przygotowani na taką ewentualność nie wpadajcie w panikę, i nie wyrywajcie włosów z głowy, jak nie będziecie mogli ani otworzyć, ani zamknąc auta.

zmieńcie bateryjkę

A jak się otwiera ten kluczyk? Niema śrubki nigdzie, jaka bateria tam jest?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, radiolog napisał:

No i mnie wczoraj padła  bateryjka.......

 

Ale tylko w pilocie  kluczyka. Swoją drogą,żeby tak po roku, to też za szybko.

Bądźcie przygotowani na taką ewentualność nie wpadajcie w panikę, i nie wyrywajcie włosów z głowy, jak nie będziecie mogli ani otworzyć, ani zamknąc auta.

zmieńcie bateryjkę

 

Naprawdę producent nie przewidział awaryjnego sposobu na otwarcie i uruchomienie auta w przypadku padnięcia takiej drobnostki jak bateria w pilocie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Grzesiek89 napisał:

A jak się otwiera ten kluczyk? Niema śrubki nigdzie, jaka bateria tam jest?

 Trzeba coś podważyć, na szczęście byłem przy subaru, to mi zmienili.

Bateria płaska -pastylka

  • Dzięki! 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

widocznie dotykowa klamka zżera więcej prądu, albo to było lokalne zakłócenie radiowe, bo mimo braku ochoty do zamykania i otwierania drzwi, zapalał bez problemu.

Znam miejsce to przetestuję następnym razem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, radiolog napisał:

No i mnie wczoraj padła  bateryjka.......

 

Ale tylko w pilocie  kluczyka. Swoją drogą,żeby tak po roku, to też za szybko.

Bądźcie przygotowani na taką ewentualność nie wpadajcie w panikę, i nie wyrywajcie włosów z głowy, jak nie będziecie mogli ani otworzyć, ani zamknąc auta.

zmieńcie bateryjkę

 

Kurcze, dobrze że mi przypomniałeś, bo od kilku dni mi samochód mówi, że słaba bateria w kluczyku - muszę się zebrać i zmienić

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, radiolog napisał:

widocznie dotykowa klamka zżera więcej prądu,

Ale XV ma takie same :)

5 godzin temu, radiolog napisał:

albo to było lokalne zakłócenie radiowe, bo mimo braku ochoty do zamykania i otwierania drzwi, zapalał bez problemu.

Takie coś się czasem pojawia. U mnie takie zakłócenia generuje słaba bateria w pilocie do bramy - wtedy sieje po 433MHz i XV ma problemy by znaleźć kluczyk. Jak po kilku sekundach pilot od bramy przestaje siać, to kluczyk magicznie się znajduje :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 godzin temu, kreit napisał:

Naprawdę producent nie przewidział awaryjnego sposobu na otwarcie i uruchomienie auta w przypadku padnięcia takiej drobnostki jak bateria w pilocie?

Oczywiście, że jest klucz zwykły schowany w kluczyku. Zapłonu można dokonać po dotknięciu kluczykiem okolic przycisku start/stop. 

  • Dzięki! 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 3.12.2020 o 11:18, radiolog napisał:

No i mnie wczoraj padła  bateryjka.......

 

Ale tylko w pilocie  kluczyka. Swoją drogą,żeby tak po roku, to też za szybko.

Bądźcie przygotowani na taką ewentualność nie wpadajcie w panikę, i nie wyrywajcie włosów z głowy, jak nie będziecie mogli ani otworzyć, ani zamknąc auta.

zmieńcie bateryjkę

Wygoda kosztuje ;) na szczęście tylko baterię do kluczyka, mam już 4 auto z bezkluczykowym dostępem i tak może się zdarzyć. Należy pamiętać, że kluczyk de facto pracuje cały czas, ponieważ on wysył sygnał radiowy 24/7, więc jak się trafi słabsza bateria to może i po pół roku wymagać wymiany. Dziwne, że padło tak nagle, zazwyczaj samochód podpowiada, że bateria jest słaba i należy wymienić. Jak padło nagle, to pewnie bateria była wadliwa. 
A auto można otworzyć mechanicznie w razie awarii, chociaż jak się tego nie robiło nigdy to można trochę się zestresowac ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, emdzy napisał:

jakieś pomysły?

Zacząć od bezpiecznika,u mnie pomogło,gość na detailingu rozładował mi akumulator i po naładowaniu i uruchomieniu silnika,było identycznie,system multimedialny włączony ,ale ani pół decybela z głośników.

Fakt ,że OBK a nie FOR ale warto zerknąć.

Nowy bezpiecznik i wszystko wróciło do życia ( stary wyglądał na dobry )

 

Edytowane przez olo11
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

1 godzinę temu, emdzy napisał:

czy to będzie bezpiecznik nr 4 w skrzynce w kabinie?

Tak wygląda,może jest jeszcze osobno bezp. AUDIO ( u mnie był w skrzynce w komorze silnika ) 

Sprawdź dobrze w swojej instrukcji,bo OBK to nie Forester;)

Więc nie mam pewności.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panie i Panowie, jak wam się jeździ tymi eboxerami?
Ja już w zasadzie zapomniałem :D

A z tego co wiem, nie wrócił jeszcze z lakierni, później czeka go gwarancyjna naprawa głosnika i oklejanie folią więc pewnie do odbioru będzie po nowym roku :D

Także tego ;d  ocierka i 3 miesiące bez samochodu

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...